Dzień dobry! To mój pierwszy post. Od niedawna jestem posiadaczem S211, polift z 2007.

Kilka dni po zakupie zauważyłem, że przycisk blokady otwierania szyb z tyłu mimo czerwonej lampki nie blokuje szyb. Wszystkie inne przyciski na drzwiach kierowcy działały. Wczoraj byłem u Pana który posiada interfejs SD. W moim aucie nie było menu wyboru języka. Był tylko język niemiecki. Pan ustawił mi język angielski. Dorzucił mi także opcje składania lusterek po zamknięciu auta. Teraz zauważyłem że nie działa cały panel szyb, nie podświetlają się ikonki ani klamka, nie działa ustawianie lusterek i ich składanie. Co ciekawe przycisk od otwierania klapy bagażnika (jest elektryczna) opuszcza szybę bez możliwości jej podniesienia później! Sprawdziłem pod komputerem i mogę sterować lusterkami oraz podnosić szyby. Sprawdziłem też bezpiecznik 33 i 34 zamieniając je miejscami i panel pasażera działa. Więc bezpiecznik nie był winny. Nie widzę żadnego błędu z modułu. Czy to możliwe że ten panel przełączników ma zwarcie i dlatego przestał działać oraz "kradnie" napięcie i dlatego przestał działać także panel sterowania lusterkami? Teraz przypominam sobie, że Pan który ustawił mi język mówił mi, że opcja ustawiania lusterka prawego do parkowania była tylko w modelach które mają pamięć fotela kierowcy. Mój samochód nie posiada takiej pamięci. Czy jest możliwość, że oprogramowanie modułu w jakiś sposób się zmieniło? Czy to po prostu zbieg okoliczności że panel padł po tej wizycie. Wiem, że to całkiem możliwe, zwłaszcza, że ten przycisk blokady nie dział już przed moją wizytą. Chcę tylko uniknąć niepotrzebnego ewentualnego rozbierania boczka, sprawdzania połączeń na kostkach i kupowania panelu. Czy jeśli panel nie działa - to działa jego podświetlenie? Bardzo proszę o pomoc. Wiem ze forum jest o w203, ale to dla w211 z jakiegoś powodu nie działa.

Na 90% źle zrobione kodowanie wariantowe.

Mały update. Zdjąłem boczek drzwiowy. Sprawdziłem że na 1 z 3 pinów wtyczki przełącznika szyb jest napięcie. Ze zdjętym boczkiem podjechałem do wujka który ma W211 przed lift, z podobnymi przyciskami, brak mu tylko przycisku do składania lusterek. Jego boczek, oczywiście sprawny i przetestowany, podłączony do mojego modułu nie działa. Tym samym mamy potwierdzenie że moje przyciski są nadal sprawne. Z tego co się dowiedziałem, bo w mojej okolicy nie znajdę wiecej specjalistów - będę musiał wydać kolejne 200zł żeby naprawić coś co jeszcze wczoraj nie było zepsute. Zastanawiam się czy jest jakaś możliwość żebym sam sobie to naprawił. Czy da się zmienić kodowanie wariantowe bez SD? Czy inne oprogramowanie jest w stanie to zrobić?

Jedziesz do gościa u którego byłeś na reklamację i niech poprawia. Jak nie umie grzebać komputerem w sterownikach to niech lepiej tego nie robi.

Nie jestem w stanie zaufać drugi raz po takim numerze. Nie wiem czy w złości nie zrobi czegoś innego. I będę się z tym bujał...
Czy podmiana modułu na taki jak jest u wujka, z przedlifta by pomogła? Czy to kodowanie jest w samochodzie czy w module?
Bo za nowe kodowanie zapłacę pewnie 200zł, a sprawny moduł kupię za 40zł (znalazłem identyczny wszystkie numery się pokrywają).
Mogę jechać do wujka i pobrać moduł z jego w211 przedlift i sprawdzić.
W sumie głupio zrobiłem że tego wcześniej nie zrobiłem - miałbym pewność...

Każdy moduł koduje się pod wyposażenie w konkretnym aucie. A czy moduły przedlift - lift są zamienne to zgadywał nie będę.

chyba rozumiem, ale dopytam. Jeśli komuś nagle przestaje działać otwieranie szyb. I on sobie drogą dedukcji dojdzie do tego że to wina po prostu zepsutego modułu drzwi kierowcy, kupi sobie taki używany z innego auta z allegro. Tak samo jak kupuje wahacz czy lusterko. To czy taki moduł jest plug and play, wkłada i działa. Czy musi taki moduł kodować do swojego auta, bo i tak nie będzie mu działał? I trzeba się łączyć przez SD i powiedzieć modułowi że teraz jest w innym aucie? Oczywiście mógłbym w ciemno kupić taki moduł i sam się przekonać, ale jeśli wiesz to wolę zapytać i nie bawić się w zwroty. Z góry dzięki. Tak czy siak bardzo mi już pomogłeś.

Moduł koduje się pod konkretne auto, żeby wiedział czym ma dokładnie sterować i w jaki sposób. Trafisz moduł od auta z takim samym wyposażeniem, wsadzisz i będzie wszystko działać a trafisz moduł od biedniejszego/bogatszego wyposażenia (pomimo identycznego numeru modułu) i może nic nie działać albo będzie żyć własnym życiem. I po to jest kodowanie wariantowe. Najlepszy przykład przedni SAM - taki sam silnik dawcy i biorcy ale do manuala wsadzisz SAMa z automata i nawet już nie odpalisz silnika, bo ma zakodowaną ASB i nie widzi położenia skrzyni, więc zablokuje rozruch.
Jest też kilka "opcji wyposażenia", które mają własne kody jako odrębne bajery i występują fizycznie w każdym aucie już w fabryce, tylko nie są aktywowane w modułach sterujących (bo konfigurujący auto nie chciał np za dany bajer dopłacić). Przykłady: adaptacyjny STOP (miganie świateł hamowania przy hamowaniu awaryjnym, sprzężone z zadziałaniem systemu BAS) lub automatycznie włączenie się świateł awaryjnych po hamowaniu awaryjnym - te dwie rzeczy fabrycznie ma każde poliftowe 203/211, tylko nie są włączone programowo w tylnym SAMie a ich ożywienie to 3 minuty roboty na SD.

Nie kombinuj tylko pojedź na reklamację, bo ten co to spaprał to wie gdzie i co grzebał, a jak zmienisz moduł i kolejny człowiek będzie się z tym bawił to już może być gorzej i finał może być taki że wylądujesz w ASO na kodowaniu całego auta zgodnym z Daten Karte.

Moim zdaniem nie wie, bo stwierdził że w module drzwi nic nie grzebał. Czy ASO może mi rozwiązać ten problem? Ktoś korzystał z tego i wie ile to kosztuje u nich?