Samodzielne czyszczenie i odgrzybianie klimatyzacji.

Moderator: Dziki Mar

Awatar użytkownika
V126
VIP
Posty: 6785
Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
VIN:
Lokalizacja: Lublin

Samodzielne czyszczenie i odgrzybianie klimatyzacji.

Post autor: V126 »

Witam wszystkich zainteresowanych i na wstępie powiem, że zdaję sobie sprawę z tego, że to było nie raz, ale w związku z tym, że wyszukaiwarka coś ostatnimi czasy nie wyszukuje już tak skutecznie jak kiedyś postanowiłem założyć nowy temat, precyzyjnie zatytułowany aby pomógł nie tylko mnie, ale także obecnym i przyszłym użytkownikom, którzy postanowią przeprowadzać tę czynność samodzielnie.
Dość wstępu przechodząc do meritum, po uruchomieniu klimy w samochodzie czuć tak jakby było po deszczu, nie jest to nader nieznośne, ale czuć. Klimatyzacja to Thermatic, a filtr przeciwpyłkowy był wymieniany w listopadzie (razem z innymi), więc pomyślałem, że trzeba odgrzybić i oczyścić klimatyzację. Samochód to tej pory był serwisowany w ASO (bo we Francji nikt inny nie dotknie się Mercedesa), więc było to zapewne regularne, ale samochód jest już ponad pół roku w kraju i trzeba tę czynność powtórzyć.
Pytanie moje brzmi w jaki sposób i czym samemu można dobrze to wykonać? Czytałem, że jest "coś" pod dywanikiem pasażera od strony tunelu, ale nie wiem tylko co i jak się dobrać do niego. Wiem, że są takie preparaty w marketach do czyszczenia, ale nie wiem jak to działa.
Proszę o pomoc imam jeszcze jedno drobne pytanko co jest (w tym typie klimy) w tym miejscu, gdzie w Thermotronicu są filtry węglowe? Dziura?
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
Awatar użytkownika
Wesoł
VIP
Posty: 915
Rejestracja: 9 wrz 2008, o 14:33
VIN:
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Wesoł »

Nie wiem jak w lublinie, ale w Łodzi odgrzybienie i dobicie klimy kosztuje już śmieszne 100zł. Więc nie aż takie pieniądze. Nie zmienia to faktu, że fajnie by było samemu dobrze odgrzybić klimę.
Oglądałem kiedyś program o czyszczeniu klimy. i wynikało z niego że większość ogólnie dostępnych środków daje marne efekty. Nie czyszczą wszystkiego. Ale może to zwykła propaganda żeby robić to w serwisie.
No i może przyda się link do zaprzyjaźnionego forum w202:
http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=5530
ex w203 200CDI T
WDB2112201B000001
Awatar użytkownika
V126
VIP
Posty: 6785
Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
VIN:
Lokalizacja: Lublin

Post autor: V126 »

Wesoł Lulin jest bardziej na wschodzie i tu wszystko jest drogie, (a zarobki małe), napełnienie klimy (gaz R134A i olej) kosztuje 150zł.
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
Awatar użytkownika
Wesoł
VIP
Posty: 915
Rejestracja: 9 wrz 2008, o 14:33
VIN:
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Wesoł »

V126, Ja wiem gdzie jest Lublin :haha:
ex w203 200CDI T
WDB2112201B000001
Awatar użytkownika
V126
VIP
Posty: 6785
Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
VIN:
Lokalizacja: Lublin

Post autor: V126 »

Wesoł chodziło mi to podkreślenie tego, ze Lublin jak i cały wschód Polski to bieda.
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
czeslaw555
VIP
Posty: 324
Rejestracja: 15 gru 2009, o 18:45
VIN: brak vin
Lokalizacja: Gdańsk

Czyszczenie klimatyzacji ultradźwiękami .

Post autor: czeslaw555 »

Witam ,przychodzi pora oczyścić klimatyzację ,znalazłem taki opis :
http://zabezpieczenie-lakieru.pl/?page_id=95
zastanawiam się nad oczyszczaniem metodą ultradźwięków ,chcę zakupić takie urządzenie i.. czyścić klimy ,innym też .Co sądzicie o takiej metodzie ? warto w to zainwestować ?

http://allegro.pl/ultradzwiekowe-urzadz ... 52725.html

http://www.youtube.com/watch?v=URvx_7VT6rM

http://www.youtube.com/watch?v=cpBG2ZYLd6E
Liczę na Wasze opinie. :ostr:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Rumcajs
VIP
Posty: 1096
Rejestracja: 12 paź 2009, o 10:20
VIN:
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Rumcajs »

czeslaw555 żeby napić się piwa :usmiech: nie trzeba kupować browaru. :usmiech: Może kupisz myjnię, warsztat, stację paliw :mysli: Jak użytkownik dba na bieżąco o klimę to wystarczy ozonować . Ale kiedy parownik jest już bardzo brudny wtedy go "czajnikiem" potraktować trza :hejka:
Ostatnio zmieniony 25 sty 2011, o 18:55 przez Rumcajs, łącznie zmieniany 1 raz.
C220 CDI 2148ccm 105kW 2003 automat
:hejka: se pozdrawiam Ciebie [you]
buk-humor-dziczyzna. :oczko:
Awatar użytkownika
Kompresssor
VIP
Posty: 1472
Rejestracja: 19 maja 2009, o 14:45
VIN:
Lokalizacja: PL

Post autor: Kompresssor »

Mój ojciec prowadzi serwis różnego sprzętu typu pilarki, kosiarki. Często zdarza się, że te urządzenia mają pozapychane gaźniki. Ponieważ są to bardzo małe rzeczy, z drobnymi kanalikami to do ich czyszczenia kupił myjkę ultradźwiękową. Mycie polega na wrzuceniu takiego np gaźnika do wanienki ze środkiem penetrującym i poddaniu tego ultradźwiękom. W tym przypadku całą robotę wykonuje ciecz. Jest to skuteczne, bo naprawdę czyści. Natomiast nie wiem do końca jaka jest zasada działania tego, co podlinkowałeś. Czynnikiem czyszczącym sś chyba jakieś opary poddane ultradźwiękom. U mojego ojca cały "syf" po czyszczeniu gaźnika osiada na dnie wanienki. A tutaj gdzie on się podziewa??? OK, zakładamy, że usuwa z parownika kurz, pleśń i grzyby, ale co dalej? Co z nimi?
Był T-Modell M271 ASB 163KM Sport Edition 2006, był W124 250D. Teraz BMW X3, BMW F800GS, Renault
czeslaw555
VIP
Posty: 324
Rejestracja: 15 gru 2009, o 18:45
VIN: brak vin
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: czeslaw555 »

Rumcajs pisze:czeslaw555 żeby napić się piwa :usmiech: nie trzeba kupować browaru. :usmiech: Może kupisz myjnię, warsztat, stację paliw :mysli: Jak użytkownik dba na bieżąco o klimę to wystarczy ozonować . Ale kiedy parownik jest już bardzo brudny wtedy go "czajnikiem" potraktować trza :hejka:
:zacieszacz: jak zawsze jesteś nie zawodny ,napisałem o tym urządzeniu bo myślę sobie tak że jak już będę je miał to może warto świadczyć takie usługi innym ,przykro powiedzieć ale odpłatnie :placz:
P.S. Myjnie też mam w planach :mysli:

[ Dodano: 2011-01-26, 10:14 ]
cytat z Allegro " * Działa na zasadzie ultradźwiękowego rozbicia brudu, bakterii lub roztoczy i ich zneutralizowaniu przy pomocy mikronowych drobin preparatu powstałych w trakcie czyszczenia"

[ Dodano: 2011-01-26, 10:15 ]
http://www.wynns.pl/top/promocja%20klim ... 144szt.php
Ostatnio zmieniony 26 sty 2011, o 10:04 przez czeslaw555, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Kompresssor
VIP
Posty: 1472
Rejestracja: 19 maja 2009, o 14:45
VIN:
Lokalizacja: PL

Post autor: Kompresssor »

czeslaw555 pisze: i ich zneutralizowaniu przy pomocy mikronowych drobin preparatu powstałych w trakcie czyszczenia"
No właśnie ta neutralizacja mnie zastanawia... Jak mam kupę pleśni czy grzyba, to co, ulotni się to w powietrze? Rozumiem rozbijanie cząstek ultradźwiękami, no ale ten rozbity syf trzeba jakoś jeszcze wyczyścić... Neutralizacja kojarzy mi się z zasypaniem np kupy garścią piachu. Niby kupy nie widać, no ale ona dalej jest i pewno trochę ją jeszcze czuć.

Mam jeszcze drugą teorię. Jeżeli to takie innowacyjne i skuteczne urządzenie, to w większej wersji można pokusić się, żeby sprzątać nim dom. Stawiasz skrzyneczkę na środku pokoju, pstryk.... i robi się sterylna czystość. Piasek, kurz, brud zostaje zneutralizowany, mimo, że dalej leży na podłodze i dywanie.... :mysli:
Był T-Modell M271 ASB 163KM Sport Edition 2006, był W124 250D. Teraz BMW X3, BMW F800GS, Renault
czeslaw555
VIP
Posty: 324
Rejestracja: 15 gru 2009, o 18:45
VIN: brak vin
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: czeslaw555 »

pewnie pozostaje jakiś pył nie wiem jak go nazwać "nieaktywny" ale to samo chyba zostaje po ozonowaniu a po napsikaniu pianki co zostanie ? Pewnie jest to jakiś dylemat .
Jedyne porównanie działanie ozonu i ultradźwięków znalazłem tutaj (sorki że przytaczam ponownie)
http://zabezpieczenie-lakieru.pl/?page_id=95
o piance nic nie znalazłem
Ostatnio zmieniony 26 sty 2011, o 18:31 przez czeslaw555, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Rumcajs
VIP
Posty: 1096
Rejestracja: 12 paź 2009, o 10:20
VIN:
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Rumcajs »

Kompresssor pisze:....No właśnie ta neutralizacja mnie zastanawia... Jak mam kupę pleśni czy grzyba, to co, ulotni się to w powietrze?
Kompresssor nie w powietrze a na zewnątrz ze skroplinami podczas eksploatacji klimy.
No chyba , że lamele już są w takim glonie, że ani pianka, ani ozon, ani czajnik nie pomoże tylko wymiana parownika.
C220 CDI 2148ccm 105kW 2003 automat
:hejka: se pozdrawiam Ciebie [you]
buk-humor-dziczyzna. :oczko:
Awatar użytkownika
emperorhorde
VIP
Posty: 85
Rejestracja: 24 lut 2010, o 19:14
VIN:
Lokalizacja: Kraków

Re: Samodzielne czyszczenie i odgrzybianie klimatyzacji.

Post autor: emperorhorde »

V126 pisze: Czytałem, że jest "coś" pod dywanikiem pasażera od strony tunelu, ale nie wiem tylko co i jak się dobrać do niego. Wiem, że są takie preparaty w marketach do czyszczenia, ale nie wiem jak to działa.
V126, tak jak napisałeś i jak z resztą Koledzy sugerują na forum W202, najlepiej się do stać do miejsca odpływu skroplin z parownika, trzeba podnieść dywanik pasażera, potem ściągnąć gumowy przewód odprowadzający skropliny i tam wsunąć wężyk od środka odgrzybiającego. Dalej postępować zgodnie z instrukcją umieszczoną na preparacie. Na podstawie mojej walki z klimą mogę powiedzieć, że najlepiej sprawdzają się środki w formie pianki.
Obecnie brak auta
Awatar użytkownika
V126
VIP
Posty: 6785
Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
VIN:
Lokalizacja: Lublin

Post autor: V126 »

Dzięki emperorhorde, ale jak zauważyłeś robiłem to 2 lata temu. Z tego co pamiętam nie znalazłem tego wężyka. :wstyd:
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
Awatar użytkownika
kSmuk
Użytkownik
Posty: 1968
Rejestracja: 16 maja 2008, o 20:43
VIN:
Lokalizacja: Garmisch-P.

Post autor: kSmuk »

Sa dwa weze (jedan dla lewej, drugi dla prawej strony).
Pozdrawiam.

Mercedes W203 C200 CDI, 2002 rok, przed Faceliftingiem
ODPOWIEDZ

Wróć do „Klimatyzacja i ogrzewanie”