Potrzebny kredyt na samochód lub mieszkanie
Moderator: Dziki Mar
-
- Użytkownik
- Posty: 42
- Rejestracja: 18 mar 2011, o 10:12
- VIN:
- Lokalizacja: Konin
Potrzebny kredyt na samochód lub mieszkanie
Kredyt hipoteczny
Kredyt samochodowy - Get in bank
Kredyt hipoteczny - Open Finance
kredyt na samochody - nowe i używane BNP PARIBAS
Zapraszam do zapoznania się z ofertą kredytową.
Pozdrawiam
Kredyt samochodowy - Get in bank
Kredyt hipoteczny - Open Finance
kredyt na samochody - nowe i używane BNP PARIBAS
Zapraszam do zapoznania się z ofertą kredytową.
Pozdrawiam
Mercedes Benz C 270 CDI T 2005 rok [sprzedam]
-
- expert
- Posty: 2754
- Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
- VIN:
- Lokalizacja: Warszawa
Fiolki i kurczaki, kapelusze i transformersy.. nazywam sie Tomasz Nied*jeb aka Smart vel Smartlandia. Na co dzien sie zajmuje pierd*leniem.. to moja pasja, od zawsze. Jak bylem bardzo maly mnie mamusia upuscila na glowke i od tego dnia juz tak mam. Nie mielismy niestety wanny, wiec tatus mnie kapal w garnku pod przykrywka.. tylko nie wiem dlaczego wiecznie te wode gotowal. Jak juz doroslem, rodzice mna szorowali podloge, mowili ze moje wloski sa lepsze od kazdego mopa. Cala krew mi splywala do baniaka i tak juz chodzilem z czerwonym lbem. W szkole mnie bili - wszyscy - nawet nauczyciele i wozny. Po lekcjach siedzialem w klasie do poznego wieczora. Mamusia zawsze mowila ze mnie nie potrzebuja w domu i ze tak w ogole nie maja miejsca dla mnie, bardzo ich kocham. Jakims cudem skonczylem trzecia klase podstawowki.. bylo ciezko ale dalem rade. Tata byl ze mnie tak dumny ze mi kupil cysterne wazeliny i postawil na dworcu. Powiedzial ze musze pomagac w wyzywieniu rodziny, i do dzisiaj w ten sposob wspomagam rodzine. Po kilku latach poznalem Mirka - byl moim klientem. Zakochalismy sie, wzielismy slub pod mostem, byl to najpieknieszy dzien w moim zyciu. Mirek pragnal dzieci ale jakos nam nie wychodzilo, chyba jest nieplodny.. ale psst, nie mowcie mu tego. Lekarze nam sugerowali adopcje - pewnego dnia podczas pracy na dworcu w Katowicach podjechal pociag towarowy. Jeden z wagonow byl wypelniony stadem malp z syndromem downa. Nie moglismy odpusci - i sie udalo. Teraz to nasze dzieci, Mirek i ja jestesmy bardzo dumni - sa takie podobne do nas. Moi rodzice nas nie chca znac, ale to zrozumiale. Przeciez kazdy ptaszek kiedys opuszcza gniazdo. Teraz mam to forum i moge wam wszystkim pierd*lic od rana do wieczora o kombajnach, ogorkach, oknach i chmurkach. Pozdrowienia z nibylandii, buziaki.
Ostatnio zmieniony 11 cze 2014, o 16:35 przez mrbraindeath, łącznie zmieniany 1 raz.
- supi
- VIP
- Posty: 4956
- Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
- VIN:
- Lokalizacja: Muranów
Zależy od kredytu. Czasem nie jest to zły pomysł, choć to musi być mocno przemyślane
Ostatnio zmieniony 5 sie 2013, o 11:23 przez supi, łącznie zmieniany 1 raz.
WDB2032421F298682 S203
s203-200k-avantgarde-2002-r-vt12799.html
s203-200k-avantgarde-2002-r-vt12799.html
- Smart
- VIP
- Posty: 5739
- Rejestracja: 29 gru 2012, o 11:25
- VIN:
- Lokalizacja: Katowice
-
- VIP
- Posty: 88
- Rejestracja: 5 lip 2012, o 08:41
- VIN:
- Lokalizacja: Lublin
- perzu126
- VIP
- Posty: 242
- Rejestracja: 27 sie 2011, o 02:22
- VIN:
- Lokalizacja: Perzów
Chyba większość aut w Polsce to auta na kredytmrbraindeath pisze:a po drugie.. kto bierze kredyt na samochod?!
Począwszy od firmowych flot na najtańszych kończąc. Znam osobiście troszkę osób które wzięły na kredyt jakieś pizdziki typu Panda lub Matiz- w końcu co nowe to nowe
Star Diagnosis, okolice Kępna
W123 300D - Ex
W202 C220 Diesel WDB2021211A313360
A208 CLK 200Kompressor, bezdachowiec:)WDB2084441T098123
W123 300D - Ex
W202 C220 Diesel WDB2021211A313360
A208 CLK 200Kompressor, bezdachowiec:)WDB2084441T098123
- Smart
- VIP
- Posty: 5739
- Rejestracja: 29 gru 2012, o 11:25
- VIN:
- Lokalizacja: Katowice
-
- expert
- Posty: 2754
- Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
- VIN:
- Lokalizacja: Warszawa
Fiolki i kurczaki, kapelusze i transformersy.. nazywam sie Tomasz Nied*jeb aka Smart vel Smartlandia. Na co dzien sie zajmuje pierd*leniem.. to moja pasja, od zawsze. Jak bylem bardzo maly mnie mamusia upuscila na glowke i od tego dnia juz tak mam. Nie mielismy niestety wanny, wiec tatus mnie kapal w garnku pod przykrywka.. tylko nie wiem dlaczego wiecznie te wode gotowal. Jak juz doroslem, rodzice mna szorowali podloge, mowili ze moje wloski sa lepsze od kazdego mopa. Cala krew mi splywala do baniaka i tak juz chodzilem z czerwonym lbem. W szkole mnie bili - wszyscy - nawet nauczyciele i wozny. Po lekcjach siedzialem w klasie do poznego wieczora. Mamusia zawsze mowila ze mnie nie potrzebuja w domu i ze tak w ogole nie maja miejsca dla mnie, bardzo ich kocham. Jakims cudem skonczylem trzecia klase podstawowki.. bylo ciezko ale dalem rade. Tata byl ze mnie tak dumny ze mi kupil cysterne wazeliny i postawil na dworcu. Powiedzial ze musze pomagac w wyzywieniu rodziny, i do dzisiaj w ten sposob wspomagam rodzine. Po kilku latach poznalem Mirka - byl moim klientem. Zakochalismy sie, wzielismy slub pod mostem, byl to najpieknieszy dzien w moim zyciu. Mirek pragnal dzieci ale jakos nam nie wychodzilo, chyba jest nieplodny.. ale psst, nie mowcie mu tego. Lekarze nam sugerowali adopcje - pewnego dnia podczas pracy na dworcu w Katowicach podjechal pociag towarowy. Jeden z wagonow byl wypelniony stadem malp z syndromem downa. Nie moglismy odpusci - i sie udalo. Teraz to nasze dzieci, Mirek i ja jestesmy bardzo dumni - sa takie podobne do nas. Moi rodzice nas nie chca znac, ale to zrozumiale. Przeciez kazdy ptaszek kiedys opuszcza gniazdo. Teraz mam to forum i moge wam wszystkim pierd*lic od rana do wieczora o kombajnach, ogorkach, oknach i chmurkach. Pozdrowienia z nibylandii, buziaki.
Ostatnio zmieniony 11 cze 2014, o 16:36 przez mrbraindeath, łącznie zmieniany 2 razy.
- supi
- VIP
- Posty: 4956
- Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
- VIN:
- Lokalizacja: Muranów
Zapominasz , obowiązuje zasada zastaw się a postaw się. Poza tym ciesz się, ze docenili twój serwis auta. Jeżeli się przejechali na kredycie, to odebrali naukę. Lepiej na małym niż na dużym
WDB2032421F298682 S203
s203-200k-avantgarde-2002-r-vt12799.html
s203-200k-avantgarde-2002-r-vt12799.html
-
- expert
- Posty: 2754
- Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
- VIN:
- Lokalizacja: Warszawa
Fiolki i kurczaki, kapelusze i transformersy.. nazywam sie Tomasz Nied*jeb aka Smart vel Smartlandia. Na co dzien sie zajmuje pierd*leniem.. to moja pasja, od zawsze. Jak bylem bardzo maly mnie mamusia upuscila na glowke i od tego dnia juz tak mam. Nie mielismy niestety wanny, wiec tatus mnie kapal w garnku pod przykrywka.. tylko nie wiem dlaczego wiecznie te wode gotowal. Jak juz doroslem, rodzice mna szorowali podloge, mowili ze moje wloski sa lepsze od kazdego mopa. Cala krew mi splywala do baniaka i tak juz chodzilem z czerwonym lbem. W szkole mnie bili - wszyscy - nawet nauczyciele i wozny. Po lekcjach siedzialem w klasie do poznego wieczora. Mamusia zawsze mowila ze mnie nie potrzebuja w domu i ze tak w ogole nie maja miejsca dla mnie, bardzo ich kocham. Jakims cudem skonczylem trzecia klase podstawowki.. bylo ciezko ale dalem rade. Tata byl ze mnie tak dumny ze mi kupil cysterne wazeliny i postawil na dworcu. Powiedzial ze musze pomagac w wyzywieniu rodziny, i do dzisiaj w ten sposob wspomagam rodzine. Po kilku latach poznalem Mirka - byl moim klientem. Zakochalismy sie, wzielismy slub pod mostem, byl to najpieknieszy dzien w moim zyciu. Mirek pragnal dzieci ale jakos nam nie wychodzilo, chyba jest nieplodny.. ale psst, nie mowcie mu tego. Lekarze nam sugerowali adopcje - pewnego dnia podczas pracy na dworcu w Katowicach podjechal pociag towarowy. Jeden z wagonow byl wypelniony stadem malp z syndromem downa. Nie moglismy odpusci - i sie udalo. Teraz to nasze dzieci, Mirek i ja jestesmy bardzo dumni - sa takie podobne do nas. Moi rodzice nas nie chca znac, ale to zrozumiale. Przeciez kazdy ptaszek kiedys opuszcza gniazdo. Teraz mam to forum i moge wam wszystkim pierd*lic od rana do wieczora o kombajnach, ogorkach, oknach i chmurkach. Pozdrowienia z nibylandii, buziaki.
Ostatnio zmieniony 11 cze 2014, o 16:36 przez mrbraindeath, łącznie zmieniany 1 raz.
- supi
- VIP
- Posty: 4956
- Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
- VIN:
- Lokalizacja: Muranów
Wiele zależy od mentalności ludzi i pracy. Moi znajomi od "wojny jaruzelskiej " mieszkają w Kanadzie i postępowali tak jak mówisz. Ostatnio się z nimi widziałem i powiedzieli, że był to błąd, bo tam wszyscy ich znajomi biorą kredyty na wszystko jak jest praca stała i pewna i nie ma problemu. Tyle że tam trochę inaczej z pewną pracą, a siła nabywcza pieniędzy z przeciętnej wypłaty jest kapkę inna niż tu
WDB2032421F298682 S203
s203-200k-avantgarde-2002-r-vt12799.html
s203-200k-avantgarde-2002-r-vt12799.html
- Smart
- VIP
- Posty: 5739
- Rejestracja: 29 gru 2012, o 11:25
- VIN:
- Lokalizacja: Katowice
Hmmm ...kredyt czy leasing to tak czy siak forma finansowania zewnętrznego nie mniej zgadzam się w kwestii, że wielu kredytobiorców po prostu nie stać na finansowanie na przykład pojazdu gdzie obok RRSO pojawiają koszty eksploatacji, których jakoś niektorzy nie biorąpod uwagę przy zaciąganiu zobowiązań. Takie życie i ślepy dokart nie siada. Tutaj instytucje nadzoru próbują reagować na tworzenie rezerw w związku z takim hurtowym zadłużaniem się ludzi wprowadzając kolejne dyrektywy/zalecenia w związku z oceną zdolności kredytowej zwłaszcza osob fizycznych na etatch czy emeryturach. Właśnie niektóre banki zaczynają wdrażać dyrektywę T2 choć same bronią się przedni, bo chcą przecież sprzedawać.
Najbardziej jednak nie mogę wyjść ze zdumienia wobec osób, które zaciągają długoterminowe zobowiązania czyli powyżej 12 miesięcy w walutach obcych. Ufff.
Najbardziej jednak nie mogę wyjść ze zdumienia wobec osób, które zaciągają długoterminowe zobowiązania czyli powyżej 12 miesięcy w walutach obcych. Ufff.
Ostatnio zmieniony 8 sie 2013, o 11:51 przez Smart, łącznie zmieniany 2 razy.
CL203 WDB2037461A802397