W instrukcji nie ma nic o wciskaniu pedału sprzęgła przy odpaleniu. Jest natomiast przy gaszeniu ale tylko po to aby wrzucić bieg w celu zabezpieczenia auta.
Widziałem kiedyś grafikę przedstawiającą działanie koła dwumasowego podczas rozruchu z i bez sprzęgła i raczej lepszym rozwiązaniem było uruchamianie z wciśniętym pedałem.
Nie chciałbym, żeby pojawiały się komentarze, że od 20-30 lat zawsze ściskam sprzęgło czy mój dziadek tak robił więc ja też tak robię. Chciałbym poznać zdanie ludzi, którzy mają wiedzę z wisa, epc, tych którzy pracowali w MB lub się nimi zajmują, jakie są fakty. Czy sprzęgło w momencie odpalania jest koniecznością.
Animacje, rysunki, szkice, dane faktycznego wpływu sprzęgła, a najlepiej zalecenia MB w tej kwestii. Super byłoby porównanie automatu z manualami, jak tam jest rozwiązana kwestia braku sprzęgła.
Więc jak coś macie to walcie.

Wciskamy sprzęgło przy rozruchu bo rozrusznik ma lżej (nie musi kręcić wałkiem w skrzyni) i koło dwumasowe przy zapalaniu i gaszaszeniu też w jakimś stopniu mniej dostaje. Poza tym przy odpalaniu bezpieczniej bo jakiś zapominalski może zapomnieć, że auto na biegu.

Jasne, jak najbardziej to rozumiem. Sęk w tym, że jeśli czegoś nie każą to się tego nie robi. Choć można to szybko obalić biorąc pod uwagę kwestię rozrządu.
Pytanie, czy jest to aby konieczne. Zauważyłem u siebie, że bez wciśniętego sprzęgła przy odpaleniu mniej wchodzi na obroty, i moment załączenia zmiennych faz jest mniej zauważalny.
W instrukcji nic nie ma o wciskaniu sprzęgła.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka