Ostatnim czasem miałem dziwną sytuację.
W jednym momencie przy odpaleniu samochodu zaczęły skakać mi obroty między 1500-2000, wyskoczyły błędy: ESP odwiedź serwis oraz nie sprawna tylna prawa żarówka mijania i oczywiście check engine. Podłączyłem pod kompa, błąd czujnika pozycji przepustnicy.
Zabrałem się do roboty z myciem przepustnicy, styków itp.
Niestety nic nie dało, więc odpuściłem i zacząłem sprawdzać żarówki - wszystkie sprawne.
Po jakimś czasie grzebania różnymi żarówkami, kombinacjami itd. Odkryłem przepalony ?kondensator? Nie wiem co to jest do końca zdjęcie w załączniku. Po zwarciu na krótko i usunięciu checka samochód wrócił do żywych
Jest ktoś w stanie mi wytłumaczyć po:
1. Co się stało i dlaczego :p
2. Chciałbym wlutować nową tą przepaloną część ale nie wiem nawet co to do końca jest
