C270 nie pozwala mi zasnać
Moderator: Dziki Mar
-
- Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 12 paź 2018, o 20:47
- VIN: brak VIN
C270 nie pozwala mi zasnać
Witam,
Przejechałem się dzisiaj C270 i bardzo mi się spodobał.
Mam mało czasu na podjęcie decyzji bo we wtorek już wracam do Polski.
Proszę o jakąś rade bo już sam nie wiem ... bardzo się napaliłem i wiem że to może mi tylko zaszkodzić.
Samochód odpala i jeździ, skrzynia zmienia biegi, jest żwawy i dobrze się prowadzi.
Wygląda w miarę ok oprócz kilku defektów o których poniżej.
Na minus:
-drobne rysy
-felgi obtarte na rantach od krawężników,
-zapomniałem miernika do lakieru więc jeszcze nie sprawdziłem
-coś stuka w tylnym zawieszeniu...sprzedawca mówi że amorek ale to raczej sprężyna bądź jakaś tuleja
-mały wyciek w silniku...w okolicach odmy
-we wnętrzu OK oprócz tego brzydkiego pęknięcia na fotelu kierowcy....czy ta skóra może pękać przy takim przebiegu?
-przebieg...niby jest książka no ale chyba każdy wie że pieczątki to można sobie samemu zrobić - jakoś nie chce mi się wierzyć że ma 200k
Jak to wygląda waszym zdaniem? opłaca się cenowo?
https://www.autoscout24.de/angebote/mer ... cldtidx=10
VIN
WDB2032161F554573
dziękuje i pozdrawiam
Przejechałem się dzisiaj C270 i bardzo mi się spodobał.
Mam mało czasu na podjęcie decyzji bo we wtorek już wracam do Polski.
Proszę o jakąś rade bo już sam nie wiem ... bardzo się napaliłem i wiem że to może mi tylko zaszkodzić.
Samochód odpala i jeździ, skrzynia zmienia biegi, jest żwawy i dobrze się prowadzi.
Wygląda w miarę ok oprócz kilku defektów o których poniżej.
Na minus:
-drobne rysy
-felgi obtarte na rantach od krawężników,
-zapomniałem miernika do lakieru więc jeszcze nie sprawdziłem
-coś stuka w tylnym zawieszeniu...sprzedawca mówi że amorek ale to raczej sprężyna bądź jakaś tuleja
-mały wyciek w silniku...w okolicach odmy
-we wnętrzu OK oprócz tego brzydkiego pęknięcia na fotelu kierowcy....czy ta skóra może pękać przy takim przebiegu?
-przebieg...niby jest książka no ale chyba każdy wie że pieczątki to można sobie samemu zrobić - jakoś nie chce mi się wierzyć że ma 200k
Jak to wygląda waszym zdaniem? opłaca się cenowo?
https://www.autoscout24.de/angebote/mer ... cldtidx=10
VIN
WDB2032161F554573
dziękuje i pozdrawiam
- kiler22
- VIP
- Posty: 426
- Rejestracja: 1 paź 2017, o 21:20
- VIN: WDB2032421F303416
Re: C270 nie pozwala mi zasnać
co do ceny to pamiętaj że na to jest wysoka akcyza
co do przebiegu jasne - Niemiec kupił kombi z dużym dieslem po to żeby mało jeździć statystycznie 15 tys rok w rok . a teraz sprzedaje przez komis wychuchaną perełkę za dosyć tanie pieniądze
oczywiście wcale to nie skreśla tego egzemplarza . Ale pytasz to odpowiadam
co do przebiegu jasne - Niemiec kupił kombi z dużym dieslem po to żeby mało jeździć statystycznie 15 tys rok w rok . a teraz sprzedaje przez komis wychuchaną perełkę za dosyć tanie pieniądze
oczywiście wcale to nie skreśla tego egzemplarza . Ale pytasz to odpowiadam
c200 kompresor + LPG
WDB2032421F303416
WDB2032421F303416
- Przybek
- Moderator VIP
- Posty: 3298
- Rejestracja: 8 lis 2017, o 02:23
- VIN: WDB2032081F659063
- Lokalizacja: Łódź
Re: C270 nie pozwala mi zasnać
Przebieg z bajki ale to nie zmienia faktu że nawet jak ma już pół miliona naprawdę (a po tylnej kanapie to widać) to i tak jeszcze 300 tysi zrobi
Co mi się niepodobuję w tym aucie: wzór felg i wykończenie w ciemnym drewnie (wolałbym plastikowe alu z avantgarde - mniej smutne wnętrze ale co kto lubi ).
Wyposażenie jak na dużego diesla w sam raz. A że lubię kulturę tych silników to bym go brał... Tylko jest jedno ale - pamiętaj że ten piec jest ekonomiczny w trasie, wjedziesz w miasto to 5 garków już o sobie przypomni (zwłaszcza z ASB)... Pojechać na sprawdzenie i jak nic poważnego nie wylezie to się nie zastanawiać tylko cieszyć z zakupu.
Co do ceny, to pamiętajcie że teraz diesle < Euro 5-6 u wroga są czymś na poziomie diabla wcielonego i ceny bardzo ładnie idą w dół.
Tak na szybko licząc to z pełnym pakietem startowym (oleje, filtry i inne duperele do zrobienia po zakupie) to auto wyjdzie Ci pi razy oko około 23 tysiące.
EDIT: co do opisanych usterek - tylny zawias to najszybciej drążek od zbieżności, potem tuleje stabilizatora, przednie poduchy wózka, zgnita tarcza kotwiczna ręcznego i szczęki latają w tarczobębnie - nie napisałeś jaki rodzaj dźwięku więc masz wszystkie możliwości. Zarysowania - obsydian schwarz ma to do siebie że niestety się bardzo łatwo i szybko rysuje i nic na to nie poradzisz.
Co mi się niepodobuję w tym aucie: wzór felg i wykończenie w ciemnym drewnie (wolałbym plastikowe alu z avantgarde - mniej smutne wnętrze ale co kto lubi ).
Wyposażenie jak na dużego diesla w sam raz. A że lubię kulturę tych silników to bym go brał... Tylko jest jedno ale - pamiętaj że ten piec jest ekonomiczny w trasie, wjedziesz w miasto to 5 garków już o sobie przypomni (zwłaszcza z ASB)... Pojechać na sprawdzenie i jak nic poważnego nie wylezie to się nie zastanawiać tylko cieszyć z zakupu.
Co do ceny, to pamiętajcie że teraz diesle < Euro 5-6 u wroga są czymś na poziomie diabla wcielonego i ceny bardzo ładnie idą w dół.
Tak na szybko licząc to z pełnym pakietem startowym (oleje, filtry i inne duperele do zrobienia po zakupie) to auto wyjdzie Ci pi razy oko około 23 tysiące.
EDIT: co do opisanych usterek - tylny zawias to najszybciej drążek od zbieżności, potem tuleje stabilizatora, przednie poduchy wózka, zgnita tarcza kotwiczna ręcznego i szczęki latają w tarczobębnie - nie napisałeś jaki rodzaj dźwięku więc masz wszystkie możliwości. Zarysowania - obsydian schwarz ma to do siebie że niestety się bardzo łatwo i szybko rysuje i nic na to nie poradzisz.
-
- Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 12 paź 2018, o 20:47
- VIN: brak VIN
Re: C270 nie pozwala mi zasnać
Tak, wiem ... ale z drugiej strony jest taka sama jak za 2.2 więc wole w tej cenie lepszy silnik
Serio...wnioskujesz po tym wyklepanym narożniku kanapy? Sam się dziwiłem co ją tak wyklepało ale skupiłem się na przednim fotelu bo to głównie on jest najbardziej zniszczony. Porównywałem też z innym modelem i tam kanapa wyglądała wzorcowo....tylko że ja nie wiem po jakim przebiegu te części w mercu się zużywają i stąd też moja prośba o pomoc. Co do wyposażenia też bym wolał inne felgi i inne wykończenie...mam takiego na oku ale cena nie jest OK.
https://www.autoscout24.de/angebote/mer ... ?cldtidx=1
Co do stuków z tyłu to są to głuche stuki na większych wybojach...mi się to kojarzy (tylko że w innych autach) z uszkodzoną tuleją na belce
-
- Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 12 paź 2018, o 20:47
- VIN: brak VIN
Re: C270 nie pozwala mi zasnać
Ehh kuszą mnie...dali znizke na 3500. W poblizu znalazłem tez c220 cdi i clk200 kompresor...jade sie przejechać
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
- siwix
- JuniorAdmin
- Posty: 4575
- Rejestracja: 26 paź 2014, o 18:38
- VIN: WDB2032521F833745
- Lokalizacja: Świdwin/ Buxtehude/Stade (DE)
- Kontakt:
Re: C270 nie pozwala mi zasnać
W opisie podane jest że serwisowany m.in. w ASO wiec można to sprawdzić.
Potwierdzi się przebieg.
Potwierdzi się przebieg.
-
- Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 12 paź 2018, o 20:47
- VIN: brak VIN
Re: C270 nie pozwala mi zasnać
Problem w tym ze nie widziałem tam w poblizu salonu mercedesa...moze cos zle szukałam. Sprawdze jeszcze raz. Gdyby byl to jade na 100%i jestem spokojny
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
- siwix
- JuniorAdmin
- Posty: 4575
- Rejestracja: 26 paź 2014, o 18:38
- VIN: WDB2032521F833745
- Lokalizacja: Świdwin/ Buxtehude/Stade (DE)
- Kontakt:
Re: C270 nie pozwala mi zasnać
Niestety historię serwisową sprawdzisz tylko w tym ASO w którym był robiony.
- Przybek
- Moderator VIP
- Posty: 3298
- Rejestracja: 8 lis 2017, o 02:23
- VIN: WDB2032081F659063
- Lokalizacja: Łódź
Re: C270 nie pozwala mi zasnać
Najszybciej tulejki stabilizatora i łączniki ale równie dobrze może się już zrywać tuleja wózka - do dalszego dokładnego sprawdzenia.
MB ma generalnie trwałe wnętrze. W moim (tapicerka półskóra) nie widać zbytnio nalotu na poziomie prawie 400.
Najważniejsze przy zakupie używanego MB to tak naprawdę stan ogólny a nie stan licznika. Prawidłowo serwisowane auto z kosmicznym nalotem jest niejednokrotnie 3 razy lepsze technicznie niż zapuszczona perełka z prawdziwym stanem 150.