No cóż, sam się trochę wystraszyłem... w moim W203 od samego początku jego posiadania (a więc 80 tys km temu) silnik po stanięciu np. na światłach miał lekkie wahania obrotów (w granicach mniej więcej 700-800 obrotów). Czasem jest wszystko ok, a czasem widać jak obrotomiarz "podskakuje". W starym W168 oraz W211 obrotomierz nawet nie drgnie na jakimkolwiek postoju, tylko cały czas pokazuje tą samą wartość. Czy może mieć to jakiś związek z łańcuchem rozrządu?
Nie wiedzieć czemu zawsze uważałem, że M271 nie jest zbyt trwałą konstrukcją, ale ten temat mnie poprostu zabił
Najlepsze jest to, że nowy silnik Mercedesa 250 CGI, który jest najnowszym wcieleniem M271 ponoć też do najbardziej trwałych nienależy i już są z nim problemy (podobne jak z dawnym C230 K). Ale te silniki mają choć duże moce (204 i 192 KM), natomiast mój C200 K ma "jedyne" 163 KM...
Ostatnio byłem w ASO na przeglądzie (przy 113 tys), ale nikt nie mówił by sprawdzał stan łancucha rozrządu. Pozostaje tylko telefon i pytanie, kiedy ostatni raz był sprawdzany w moim aucie...
Pozdrawiam