Wczoraj przy wrzucaniu wstecznego biegu nie nie docisnąłem sprzęgła i tylko zagruchotało w środku. Lewarek zmiany biegów luźno się porusza. Biegi niby wchodzą na swoje miejsce ale na wstecznym auto rusza do przodu Pomimo tego jakoś udało mi sie pokonać korki w stolicy i kolejne 200km na biegu 3 i 4 zanim dojechałem do domu.
Na chwilę obecną jestem na etapie szukania skrzyni, z uwagi na koszty w gre wchodzi tylko uzywana.
Skrzynia jest manualna 6 biegowa, wersja nadwozia sportcoupe, rocznik 2001. silnik C200 kompressor.
VIN WDB2037451A126610

szukam troche na allegro, pare egz jest do kupienia ale mam pare pytań. Czy skrzynie manualne 6-biegowe są takie same w wersji coupe, sedan i kombi ? Czy przy skrzyni ma znaczenie czy silnik jest benzynowy czy jest to diesel, czy nie ma to znaczenia i skrzynia od jakiegos CDI bedzie pasowala do mojego auta?
Gdzie mogę znaleźć nr częsci (skrzyni) ?

viewtopic.php?t=5556&postdays=0&postorder=asc&start=0 Zobacz najpierw czy drążki pracują poprawnie.

Objawy podobne ale ja wstecznego nie mam zupełnie.
do przodu jedzie na każdym biegu, może "jedzie" to za dużo powiedziane bo na 1,2,5 biegu porusza sie z problemami. na 3 i 4 jechał w miarę ok.
troche optymistyczna wersja z tym łacznikiem, juz sie troche nastawiłem na wymianę całej skrzyni
w poniedziałek czeka mnei wizyta na podnośniku

A jak wygląda kwestia tych skrzyń i ich rodzajów?

Może spadło to coś co odpowiada za przenoszenie ruchu lewarka góra <-> dół (to jak podnosisz wajchę gdy wrzucasz wsteczny).
Co do rodzajów nie wiem, trzeba szukać w EPC.

Powodem zamieszania był łącznik który wyskoczył ze swojego miejsca.
Stary łacznik został założony, ale nowy juz zamówiłem bo kwestią czasu jest jego ponowe "wyskoczenie"
Biegi wchodzą normalnie, jedyne co mnie zaniepokoiło po założeniu tego łacznika to dziwne trzymanie obrotów silnika na wyższych biegach. auto jakos nienaturalnie przyspiesza może to kwestia jakiejś regulacji, w kazdym razie jeszcze raz podnośnik odwiedze

mara00 pisze:Powodem zamieszania był łącznik który wyskoczył ze swojego miejsca.

Więc należałoby chyba zmienić temat

Swoją drogą: skąd ludzie mają zaraz takie czarne myśli, gdy coś się dzieje z autem, zamiast zacząć od sprawdzenia najbardziej błahych przyczyn

jjanicki pisze:Swoją drogą: skąd ludzie mają zaraz takie czarne myśli, gdy coś się dzieje z autem, zamiast zacząć od sprawdzenia najbardziej błahych przyczyn

Może stąd iż zaraz po całej sytuacji udałem się do warsztatu forumowicza noc który stwierdził że prawdopodobnie skrzynia do wymiany i żebym się zaczął za nową rozglądać.

Jakie to fajne uczucie, tak miło się rozczarować, gdy potem jedziesz do mechanika z myślą że bedzie cała skrzynia do roboty a on wchodzi pod auto z jednym kluczem i mowi zrobione, daj na piwo i jestesmy kwita.