Objawy uszkodzonej maglownicy?
Moderator: Dziki Mar
- birkof3
- VIP
- Posty: 59
- Rejestracja: 12 maja 2008, o 06:33
- VIN:
- Lokalizacja: Kraków
nie dramatyzuje tylko taki miałem przypadek alt pech chyba ze mialem tyle problemu trefny egzemplarz ,dobrze napisałem co 20tys trzeba 2tys zostawic ,tylko ludzie mysla ze jak kupia auto to nic nie beda musieli dokładać -------sygestia kupcie sobie rower !!!!,dbaj o samochód wymieniaj wszystko na czas to bedzie ok ale nie licz ze autko nie bedzie sie psuło jak bedziesz mocno eksploatował ---albo kup japończyka nio ale to juz inna bajka
C 200 2002r
- mercfan
- VIP
- Posty: 4258
- Rejestracja: 9 lut 2008, o 09:47
- VIN:
- Lokalizacja: Rzgów/Łódź
Jest taka metoda, ludzie sprowadzają auto w dobrym stanie, tłuką 2-3 lata wymieniając tylko olej w silniku, a gdy zaczyna się sypać to sprzedają już złom jakiemuś naiwniakowi i tyle.
W211 200k 2005
W203 200k 2002
W124 300D 1991
W220 S320 CDI OM613 2004
W140 S320 M104
W211 E200 WDB2110411B360552
W212 E200
W203 200k 2002
W124 300D 1991
W220 S320 CDI OM613 2004
W140 S320 M104
W211 E200 WDB2110411B360552
W212 E200
- rammzes
- Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 30 lip 2009, o 16:46
- VIN:
- Lokalizacja: Kielce
To ja dołączam do tych z walniętymi maglownicami. Stuka niemiłosiernie. Jakby to kogoś interesowało to :koszt regeneracji w Kielcach ok.600-800zł, w Łodzi 650zł plus demontaż i montaż ok.200-300zł. Czas naprawy :Kielce - 4dni, Łódź- od ręki (ok.4-6 godzin). Jeśli ktoś chce odstawić autko żeby było z demontażem to terminy wolne od połowy sierpnia. zdemontowane można przywozić odrazu.
C 200T KOMPRESSOR
- WestIcePL
- Użytkownik
- Posty: 64
- Rejestracja: 7 maja 2008, o 13:24
- VIN:
- Lokalizacja: Katowice
- mercfan
- VIP
- Posty: 4258
- Rejestracja: 9 lut 2008, o 09:47
- VIN:
- Lokalizacja: Rzgów/Łódź
- V126
- VIP
- Posty: 6785
- Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
- VIN:
- Lokalizacja: Lublin
- rammzes
- Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 30 lip 2009, o 16:46
- VIN:
- Lokalizacja: Kielce
I już po regeneracji. Maglownica wyjęta u znajomego mechanika. zawieziona przezemnie do Łodzi do regeneracji. Zlikwidowano luzy, założono nowe simeringi, oringi, gumy, sprawdzono szczelność, cały element pomalowano na srebrny kolor - maglownica jak nowa !!! do tego rok pisemnej gwarancji na całość. Koszt regeneracji 550 zł brutto. do tego mój mechanik za wyjęcie i włożenie 160 zł. myśle że warto było. jakby ktoś potrzebował to dam namiary na ten serwis w Łodzi.
C 200T KOMPRESSOR
-
- Użytkownik
- Posty: 114
- Rejestracja: 25 sie 2009, o 10:47
- VIN:
- Lokalizacja: Warszawa
- mercfan
- VIP
- Posty: 4258
- Rejestracja: 9 lut 2008, o 09:47
- VIN:
- Lokalizacja: Rzgów/Łódź
Zapewne jak to w mercedesie bywa przy wejściu kolumny kierowniczej do przekładni z przodu jest śruba regulacyjna, ale po jej odkręceniu powinno się ją wymieniać wiec nie wiem czy popuszczenie nie spowoduje uszkodzenia właściwie nakrętki, a nie śruby jak napisałem.
W211 200k 2005
W203 200k 2002
W124 300D 1991
W220 S320 CDI OM613 2004
W140 S320 M104
W211 E200 WDB2110411B360552
W212 E200
W203 200k 2002
W124 300D 1991
W220 S320 CDI OM613 2004
W140 S320 M104
W211 E200 WDB2110411B360552
W212 E200
-
- Użytkownik
- Posty: 114
- Rejestracja: 25 sie 2009, o 10:47
- VIN:
- Lokalizacja: Warszawa
- mercfan
- VIP
- Posty: 4258
- Rejestracja: 9 lut 2008, o 09:47
- VIN:
- Lokalizacja: Rzgów/Łódź
Powinno się udać, ale jeżeli twoim celem jest popuszczenie nakrętki aby kierownica chodziła lżej to niestety nie będzie to możliwe, po poluzowaniu będzie luz i stukanie przekładni, wspomaganie w dalszym ciągu będzie jednakowe.
W211 200k 2005
W203 200k 2002
W124 300D 1991
W220 S320 CDI OM613 2004
W140 S320 M104
W211 E200 WDB2110411B360552
W212 E200
W203 200k 2002
W124 300D 1991
W220 S320 CDI OM613 2004
W140 S320 M104
W211 E200 WDB2110411B360552
W212 E200
-
- Użytkownik
- Posty: 114
- Rejestracja: 25 sie 2009, o 10:47
- VIN:
- Lokalizacja: Warszawa
to żeś mnie zmartwił - myślałem że jak popuszczę to że będzie delikatniej /lżej chodziło
może inaczej - opowiem wam historie mojego układu wspomagania
Gdy kupowałem samochód na sprawdzeniu przed kupnem wyszło że maglownica ma stuki i luzy , rzeczywiście miała luzy i delikatne stuki ...o ile stuki mi nie przeszkadzały o tyle luzy tak .
Więc pojechałem do znajomego mechaniora ...ściągnął magiel i zawiózł do regeneracji , tam ja zregenerowali i powiedzieli żeby jej nie zakładać bo wyleciało sreberko ale że ja napalony byłem kazałem zakładać . Dodam że pompa była regenerowana ponieważ była naklejka firmy się tym zajmującej . Niby przeczyściliśmy układ i ja zamontowaliśmy - powiedzieli że jest mocniej spasowana by dłużej niż fabryczna wytrzymała . Niestety stuków nie dało sie zniwelować - nie wiem czemu /coś mi tam tłumaczyli ale ja nic nie kumałem . Ok założyliśmy i ... i ... i ... ciężko kiera chodzi .
Mechanik mówił ze to powinno po kilku kilometrach ustapić i że powinna luźniejsza być. Ale mi się cos tu nie podobało wieć dawaj pojechałem tam gdzie regenerowali pompę wspomagania , tam wyszło ze nie ma takowego cisnienia jakie powinno być , było 90 a powinno być 120 , więc że była na gwarancji zakładają drugą i ...i h... padła po 2-3 minutach wieć dawaj zakładają 2 pompę i ...h ...padła 2 zatarła się ... więc zaczeli coś tam grzebać czyścić ,płukać ... między czasie podszedł właściciel zakładu i opowiada mi historię tego samochodu , że poprzedni właściciel przyjechał do nich z pękniętym zbiorniczkiem wspomagania całkiem pustym i że mu wymieniali zbiorniczek,regenerowali pompę ,czyścili układ i było ok .... no niby było ok bo mi sie dobrze kierowało(delikanie) tylko szlag wszystko trafił w momencie gdy chciałem się pozbyć luzów . Dobra podchodzi mechanior zakłada 3 pompę (na szczęście mieli) i ... i chodzi dobrze jeden dzień ! Wiec jadę do nich nastepnego dnia i już ręce rozkadają że nie wieżą że to pompa ... oddali kasę 400 zł i tyle w temacie
Chodziło wspomaganie ciężko w lato , jakoś mi to nie przeszkadzało bo przy większych prędkościach wręcz było to zaj nie woził sie tam na boki przy 220/240 km ale parkowanie było uciążliwe . .. i nadeszła zima jak teraz i pupa blada ledwo kręce na parkingu
Koledzy to tu teraz robić ???
Dzwoniłem po firmach które sie zajmują maglami,pompami i każdy co innego ze to wina magla że to wina pompy że to wina przewodów że to wina zaworka że to wina płynu (może zmiana na mniej gęściejszy ) itp. litości bo już mnie głowa boli od tego wszystkiego a tu jeszcze sie sprzegło szykuje do regeneracji
Koledzy co byście zrobili na moim miejscu bo strasznie się liczę z waszym zdaniem
[ Komentarz dodany przez: V126: 2009-12-13, 18:37 ]
Nie używamy wulgaryzmów.
może inaczej - opowiem wam historie mojego układu wspomagania
Gdy kupowałem samochód na sprawdzeniu przed kupnem wyszło że maglownica ma stuki i luzy , rzeczywiście miała luzy i delikatne stuki ...o ile stuki mi nie przeszkadzały o tyle luzy tak .
Więc pojechałem do znajomego mechaniora ...ściągnął magiel i zawiózł do regeneracji , tam ja zregenerowali i powiedzieli żeby jej nie zakładać bo wyleciało sreberko ale że ja napalony byłem kazałem zakładać . Dodam że pompa była regenerowana ponieważ była naklejka firmy się tym zajmującej . Niby przeczyściliśmy układ i ja zamontowaliśmy - powiedzieli że jest mocniej spasowana by dłużej niż fabryczna wytrzymała . Niestety stuków nie dało sie zniwelować - nie wiem czemu /coś mi tam tłumaczyli ale ja nic nie kumałem . Ok założyliśmy i ... i ... i ... ciężko kiera chodzi .
Mechanik mówił ze to powinno po kilku kilometrach ustapić i że powinna luźniejsza być. Ale mi się cos tu nie podobało wieć dawaj pojechałem tam gdzie regenerowali pompę wspomagania , tam wyszło ze nie ma takowego cisnienia jakie powinno być , było 90 a powinno być 120 , więc że była na gwarancji zakładają drugą i ...i h... padła po 2-3 minutach wieć dawaj zakładają 2 pompę i ...h ...padła 2 zatarła się ... więc zaczeli coś tam grzebać czyścić ,płukać ... między czasie podszedł właściciel zakładu i opowiada mi historię tego samochodu , że poprzedni właściciel przyjechał do nich z pękniętym zbiorniczkiem wspomagania całkiem pustym i że mu wymieniali zbiorniczek,regenerowali pompę ,czyścili układ i było ok .... no niby było ok bo mi sie dobrze kierowało(delikanie) tylko szlag wszystko trafił w momencie gdy chciałem się pozbyć luzów . Dobra podchodzi mechanior zakłada 3 pompę (na szczęście mieli) i ... i chodzi dobrze jeden dzień ! Wiec jadę do nich nastepnego dnia i już ręce rozkadają że nie wieżą że to pompa ... oddali kasę 400 zł i tyle w temacie
Chodziło wspomaganie ciężko w lato , jakoś mi to nie przeszkadzało bo przy większych prędkościach wręcz było to zaj nie woził sie tam na boki przy 220/240 km ale parkowanie było uciążliwe . .. i nadeszła zima jak teraz i pupa blada ledwo kręce na parkingu
Koledzy to tu teraz robić ???
Dzwoniłem po firmach które sie zajmują maglami,pompami i każdy co innego ze to wina magla że to wina pompy że to wina przewodów że to wina zaworka że to wina płynu (może zmiana na mniej gęściejszy ) itp. litości bo już mnie głowa boli od tego wszystkiego a tu jeszcze sie sprzegło szykuje do regeneracji
Koledzy co byście zrobili na moim miejscu bo strasznie się liczę z waszym zdaniem
[ Komentarz dodany przez: V126: 2009-12-13, 18:37 ]
Nie używamy wulgaryzmów.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2009, o 18:36 przez baca_cwaniak, łącznie zmieniany 1 raz.
C32 benzin
- tjwasiak
- Użytkownik
- Posty: 501
- Rejestracja: 27 lis 2009, o 05:51
- VIN:
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Użytkownik
- Posty: 114
- Rejestracja: 25 sie 2009, o 10:47
- VIN:
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: 26 sty 2010, o 19:23
- VIN:
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Panowie i Panie,
Potrzebuję porady. W moim C220CDI jest jakiś wyciek z maglownicy. Co jakies 500 km dolewam jakies 0,3l plynu do wspomagania. Ktos mi powiedzial ze mam wymienic maglownice. Pytanie: czy rzeczywiscie to tak powazne, czy bardziej to kwestia simeringów, oringów, itp. Będę wdzięczny za podpowiedź. R.
Potrzebuję porady. W moim C220CDI jest jakiś wyciek z maglownicy. Co jakies 500 km dolewam jakies 0,3l plynu do wspomagania. Ktos mi powiedzial ze mam wymienic maglownice. Pytanie: czy rzeczywiscie to tak powazne, czy bardziej to kwestia simeringów, oringów, itp. Będę wdzięczny za podpowiedź. R.
Pozdrawiam milosnikow Mietka