pytanie jakie sa objawy zepsutej PRZEKŁADNI KIEROWNICZEJ

Moderator: Dziki Mar

Gryga
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 16 gru 2011, o 21:57
VIN:
Lokalizacja: Kwidzyn

Post autor: Gryga »

mam pytanie bo wladowalem w tego miecza juz sporo kabony!kierownica jak sie skreci troche zaczyna szarpac tzn lewo-prawo tak samo w czasie jazdy jak i na postoju.maglownice to juz dwa razy zmieniauem!!!!!co to moze byc?pompa?moze wal ktory mi zmienial magiel plyny zmieszal?a moze pasek jest juz wyciagniety??dajcie jakies sensowne podpowiedzi.


P.S. oprocz 203 mam tez 124 ce z 91 i tam to jeszcze nic nie robilem!auto marzenie
Gryga
Pietrzak
VIP
Posty: 249
Rejestracja: 4 cze 2009, o 18:39
VIN:
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: Pietrzak »

Swego czasu w Auto Swiat był zamieszczony artykuł n/t układu kierowniczego MB klasy C.Krótko mówią - sytem kier. tego auta określono jako nieudany.Przed MB jeżdziłem Skodą Octavią i kiedy przesiadłem się na MB kierownicą byłem bardzo zniesmaczony.W MB działa dużo gorzej.Jest nieprecyzyjna.Musiałem się przyzwyczaić i teraz mniej mi to przeszkadza.Tu muszę dodać,że ani serwis ani inny dobry mechanik nie stwierdził żadnej usterki.Auto prowadzi się prosto,nie ściąga ale....
Aleksander Pietrzak C220 CDI kombi, automat.
cccrazy
Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 25 lis 2011, o 09:23
VIN:
Lokalizacja: Bristol UK

Post autor: cccrazy »

Gryga,
Prosze Cie najpierw sie przywitaj w odpowiednim dziale-
viewforum.php?f=8
A co do twego problemu to jesli czujesz w czasie krecenia kierownica jakby raz wspomaganie dzialalo a raz nie to moze byc to problem z pompa.
Ostatnio zmieniony 22 sty 2012, o 22:13 przez cccrazy, łącznie zmieniany 1 raz.
C220cdi coupe auto 2003r
Awatar użytkownika
V126
VIP
Posty: 6785
Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
VIN:
Lokalizacja: Lublin

Post autor: V126 »

Pietrzak kierownica pracuje jak w Mercedesie. :dokuczacz: Układ jest gumowy, kierownica sama słabo się prostuje, ale za to w kierownicy nie czuć żadnych drgań. To, że ciężkawo pracuje, to wynika z tego, że nie ma adaptacyjnego układu wspomaganiach i przy dużych prędkościach kierownica pracowałaby zbyt lekko i mógłbyś mieć okazję pozwiedzać rowy.

To jest Mercedes.

Gryga ja bym pomyślał o sprawdzeniu zaworów sterujących.
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
Gryga
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 16 gru 2011, o 21:57
VIN:
Lokalizacja: Kwidzyn

Post autor: Gryga »

chodzi ci o zawory sterujace w pompie?to sie rowna z regeneracja chyba nie?przejrzalem juz wszystko i nigdzie nie ma takich objawow.masakra.wymiana pompy to droga zabawa.czy nieprawidlowy plyn lub zmieszane plyny moga dac taki efekt?nie jest to tak jakby raz dzialalo wspomaganie raz nie.wspomaganie chodzi normalnie,na postoju i w czasie jazdy.ok.nie chuczy nie buczy nic!tylko jak skrecam kiere to tak mniej wiecej po polowie obrotu zaczyna mi skakac sama raz w lewo raz w prawo jakby miala parkinsona.w czasie jazdy szczegolnie na luku to wkurza jak cholera!
Gryga
Pietrzak
VIP
Posty: 249
Rejestracja: 4 cze 2009, o 18:39
VIN:
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: Pietrzak »

V126.Nie chodzi o wielkość wspomagania,bo to uważam za wystarczające,ale - jak nazwałeś- gumową kierownicę.To przeszkadza.Jeżdzę samochodami już prawie 50 lat.Miałem 3 auta ze wspomaganiem.MB stawiam na równi z Nexią Daewoo /wspomaganie kierownicy/
Aleksander Pietrzak C220 CDI kombi, automat.
Awatar użytkownika
V126
VIP
Posty: 6785
Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
VIN:
Lokalizacja: Lublin

Post autor: V126 »

Najprościej jak się da http://www.tkurylo.republika.pl/index/s ... ages/e.jpg ja przyjrzałbym się tej "jednostce sterującej". Nie wiem jak to wygląda w MB, ale jeśli hałas wydobywa się tylko przy maksymalnym skręcie, to wtedy zawory w tym sterowniku powinny zagwarantować ciśnienie podawane na siłownik tak, aby ułatwić trzymanie kierownicy w tym położeniu, a nadmiar ciśnienia upuszczać. Jeśli dzieją się cyrki, to możliwe, że są wyrobione.

P.S. Pietrzak moim zdaniem to chyba zależy czego oczekujesz od układu kierowniczego, czy pełnego komfortu, czy pełnej kontroli. Taki super precyzyjny układ w moim mniemaniu jest mniej komfortowy, bo więcej czuć w kierownicy. Takie jest moje odczucie. :bezradny:
Ostatnio zmieniony 24 sty 2012, o 17:16 przez V126, łącznie zmieniany 1 raz.
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
Pietrzak
VIP
Posty: 249
Rejestracja: 4 cze 2009, o 18:39
VIN:
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: Pietrzak »

V126.Przy MB mam odczucie jakbym nie miał pełnej kontroli nad samochodem.Mam go już 3 lata i w dalszym ciągu trudno mi ten stan zaakceptować.Nexia miała zbyt silne wspomaganie.Najbardziej mi odpowiadał układ kieroniczy Octavii.Był precyzyjny i przy dobrze wyważonych kołach nie odczuwałem żadnych drgań.NIe będę już więcej "czepiał" się MB.Pozdrawiam!
Aleksander Pietrzak C220 CDI kombi, automat.
jasiako
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 14 lip 2010, o 19:49
VIN:
Lokalizacja: Kielce

Post autor: jasiako »

Witam mam pytanko, otóż nie miałem żadnych problemów z zawieszeniem samochód stał dłuższy czas ostatnio na zewnątrz, w piątek w nocy przy bardzo ostrym mrozie gdy odpaliłem i skręciłem kierownicą wyczuwalny jest lekki przeskok tzn kierownica działa lekko póżniej taki moment ciężej i znowu lekko, taki przeskok jak już napisałem, czy mogło coś tam przymarznać? Dodam, że od tamtej pory nic się poprawiło ale mróz nie odpuszcza a samochód nie jest garażowany...
Awatar użytkownika
kSmuk
Użytkownik
Posty: 1968
Rejestracja: 16 maja 2008, o 20:43
VIN:
Lokalizacja: Garmisch-P.

Post autor: kSmuk »

Przejedz nim z 20 km, zagrzej silnik do co najmniej 80°C, powinien mroz odpuscic wszystkie elementy i sprawdz czy problem nadal wystepuje. Przy takim mrozie jak teraz to normalne, a slyszalem w tvn'ie ze macie w nocy do -40°C (tutaj, mimo ze alpy, tylko do -24°C w nocy), wiec bym sie tym narazie zbytnio przy tych temperaturach nie przejmowal. To nie jest wersja samochodu wyprodukowana na alaske czy syberie, nikt takich temperatur raczej nie bierze pod uwage.
Pozdrawiam.

Mercedes W203 C200 CDI, 2002 rok, przed Faceliftingiem
Awatar użytkownika
bartek.iz
VIP
Posty: 750
Rejestracja: 13 mar 2008, o 00:12
VIN: WDB2030461F850320
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bartek.iz »

Normalka, u mnie tak samo wspomaganie cięzko chodzi za nim auto się nagrzeje, trzeba nim troche pojeździć najlepiej po mieście wtedy olej we wspomaganiu się nagrzeje i powinno być cacy :usmiech: Niestety mróz nic dobrego nie daje naszym kochanym autom.
C180 Kompressor, sedan - Avantgarde 2006r.
Gdyniak
VIP
Posty: 1952
Rejestracja: 29 sie 2010, o 10:09
VIN:
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: Gdyniak »

bartek.iz pisze:Normalka, u mnie tak samo wspomaganie cięzko chodzi za nim auto się nagrzeje,
Ja osobiście nie zauważam jakich objawów - może, skoro tak się u Was dzieje, to jest pierwszy sygnał o konieczności wymiany płynu hydraulicznego w przekładni :mysli:
W203 OM612

"Gdyby nie internet, nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem
Awatar użytkownika
V126
VIP
Posty: 6785
Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
VIN:
Lokalizacja: Lublin

Post autor: V126 »

U mnie też wspomaganie ciężej pracuje jak jest zimny silnik. Później jest norma. Płyn wymieniany ze 2 lata temu na Mobil1 Dextron.
Ostatnio zmieniony 5 lut 2012, o 22:30 przez V126, łącznie zmieniany 1 raz.
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
Awatar użytkownika
bartek.iz
VIP
Posty: 750
Rejestracja: 13 mar 2008, o 00:12
VIN: WDB2030461F850320
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bartek.iz »

Gdyniak pisze:może, skoro tak się u Was dzieje, to jest pierwszy sygnał o konieczności wymiany płynu hydraulicznego w przekładni :mysli:
a wiesz co możesz mieć rację bo płynu jeszcze nie wymieniałem od nowości eee, chociaż teraz jestem na podlaskiej ziemi to mrozy tutaj dają od -18 do -30 wiec albo to przez ten mróz albo wymienić płyn. Tak wogóle co ile się wymienia?
C180 Kompressor, sedan - Avantgarde 2006r.
Gdyniak
VIP
Posty: 1952
Rejestracja: 29 sie 2010, o 10:09
VIN:
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: Gdyniak »

bartek.iz pisze:Tak wogóle co ile się wymienia?

Płynu w układzie wspomagania nie wymienia się bez potrzeby. Jeżeli natomiast trudy eksploatacji (np. zalanie :) ) spowodowały zanieczyszczenia płynu, to wtedy trzeba go wymienić.

V126 pisze:U mnie też wspomaganie ciężej pracuje jak jest zimny silnik.
Przez parę chwil może tak być. Ja gdy odpalam samochód w trzeszczących mrozach daję mu minutę - dwie na dojście do siebie - odśnieżanie itd. Potem gdy zaczynam jechać nie zauważam jakichkolwiek zmian w działaniu wspomagania przekładni.
W203 OM612

"Gdyby nie internet, nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem
ODPOWIEDZ

Wróć do „Układ kierowniczy”