Forum Mercedes C klasa W203

Witam.
Jak w temacie, coś się zepsuło i to nagle.
Pojechałem w miasto, zrobiłem jakieś max 7-8 km. Przyjechałem pod dom , jak wróciłem temperatura była jakieś 90*C (jazda po mieście)
Umyłem sobie autko, postało, wyschło,po jakiś 2h chciałem wracać. Wchodzę do auta kluczyk w stacyjkę, do kontrolek, zapala się to co ma się na zegarach zapalić i zaczyna mi buczeć wentylator na maksa. Daje zapłon i nic. Nic nie słychać, cykania rozrusznika totalnie nic. echo.
Mogę wachlować kluczykiem i nic, za każdym razem to samo. zero reakcji na start. tylko chodzi wentylator.
Nie mogę tez ruszać nic skrzynią.
Jak zaparkowałem, stoi na P i już.
Stało się tak pierwszy raz. Cały dzień auto działało.
Sprawdziłem bezpieczniki pod kierownicą, są całe.
Pod maską nie sprawdziłem bo już było ciemno i nie miałem jak.
Ktoś miał podobny problem?
Auto mam unieruchomione. Jakby się zablokowało przed kradzieżą - takie wrażenie. Nawet nic nie cyka jak przekręcam na zapłon - nic.

Pod przednim SAMem poszukaj czy nie są zalane wtyczki wchodzące do SAMa.

A to wentylator kabiny czy chłodnicy chodzi na max ?

Brak komunikacji z modułem silnika. Chodzi o wentylator (na chłodnicy) nie dmuchawę.

Witajcie Panowie!
Sam się zepsuł... i sam się naprawił.
Na drugi dzień zanim na 100% sprawdziłem wszystkie bezpieczniki na wszystkich sam'ach mówie sobie a co mi tam, spróbuje odpalić... i co?
Od strzała.
Później bezpieczniki sprawdziłem i są wszystkie ok.

Przybek pisze: ↑10 cze 2019, o 01:49 Pod przednim SAMem poszukaj czy nie są zalane wtyczki wchodzące do SAMa.

wszystko suche, sprawdzałem.

macieklolo, tak masz rację, chodziło o wentylator na chłodnicy.
brak komunikacji z modułem silnika? WHY? coś mogło mi sie zalać jak myłem auto? Sprawdzałem pokrywe od sam'a pod maską, nie ma możliwości by tam się dostała woda, jest szczelnie zamknięta.

racjonalne wytłumaczenie?

Do sama woda podchodzi od dołu

Brak komunikacji z modułem silnika, tu jest sporo możliwości, od Sama, od sterownika silnika, od stacyjki etc.

siwix pisze: ↑12 cze 2019, o 01:59 Do sama woda podchodzi od dołu

Jak od dołu?
Jak to możliwe,nie rozumiem


Jak pierwszy raz podpinalem merca pod komputer wyswietlilo mi takze taki błąd :
Komunikacja CAN z centralka silnika
Oraz
Centralka

Ma to cos wspolnego właśnie??
Przy czym komunikacja CAN była jaki zapamiętany blad , a centralka jako aktywny.

Niedrożne odpływy, powodują że zbiera się woda. Im więcej wody, tym lustro wody w zbiorniku rośnie, i woda zaczyna podchodzić pod moduł od dołu. Jednak możliwe.
Napisałem Ci wcześniej, błędy to tylko potwierdzają, jednak na tą chwilę nic z nich nie wynika.

maciekolo pisze: ↑12 cze 2019, o 08:08 Brak komunikacji z modułem silnika, tu jest sporo możliwości, od Sama, od sterownika silnika, od stacyjki etc.

Witam.
Wczoraj stało się to samo.
w nocy "skwar" jak cholera, nic nie padało, zero wilgoci,nic.
Narzeczona rano, koło 6 pojechała parę kilometrów , zgasiła, później pojechała dalej i do domu. Zgasiła samochód i na chwile do domu (jakieś 10min) wraca do auta i telefon do mnie że wentylator na maksa i jak dale na zapłon to nic. Auto zostawiła. Wróciłem z pracy koło 12 (więc od incydentu minęło jakieś 4h) i auto pali.
patrze na sama pod maską, jest tak jak było. Wszytko na swoim miejscu. Sucho bo jak już pisałem nie padało.
Chłopaki gdzie znajduje się przekaźnik który odpowiada za start silnika? Może to w nim jest problem, ja nie wiem który to i gdzie jest.

Myślę, że najszybciej poradzisz sobie z problemem, jeśli oddasz auto w dobre ręce człowieka, posiadającego SD. Znalezienie przekaźnika jest dla ciebie problemem a co mówić o poważniejszych rzeczach.

powodów dla których masz takie objawy może być baaardzo dużo . bez komputera to możesz wymieniać pół samochodu i nie trafić

Witam
Moze rzeczywiscie problem byl po stronie wody?
Zauwazylem (myjac auto) jak leciala woda dosc duzym strumieniem po szybie , leciala na podszybie i jak mamy gumki uszczelniajace mechanizm od wycieraczki to byla dosc duza nieszczelnosc i lalo bezposrednio na pokrywe od sama ... pewnie tak lalo ze moglo go zalewac widac tam nawet jedna pordzewiala "czesc". Uszczelnilem ta luke montujac gumowe oringi od wewnatrz i na zewnatrz (rozebralem wycieraczke i na jej mocowanie nasunalem oringi gumowe) trzyma dobrze, mechanizm dziala a woda jak sprawdzilem mocnym strumieniem po szybie - nie kapie juz na sama, scieka bokiem na odplyw tak jak powinno byc. W przyszlosci postaram sie o nowe podszybie z lepszymi uszczelkami,a na chwile obecna mam nadzieje ze sprawa z laniem wody zarzegnana - ale to czas pokaze na dniach.

Jak otwieram sama mam tam taka gabke wlozona , jak ja wyciagnalem jest tam taki tunel (pewnie sami wiecie) Moje pytanie brzmi , czy ta gabka jest to oryginalny wymysl czy ktos u mnie (poprzedni wlasciciel) sam wlozyl ??

Wg mnie oryginalna bo mam podobną tam.

Oryginalna, o to dobrze, bo juz myslalem ze ktos juz cos "rzezbil" tam