Forum Mercedes C klasa W203

Hej,

Czy jest jakaś część odpowiadająca za wrzucanie biegów ? zwłaszcza 1 - jakiś naprowadzacz czy coś w tym stylu co może się zużyć lub wyrobić ?
Pytam bo w oplu miałem coś podobnego i przy drążku należało zregenerować taką "gruszkę"...

Mam problem z wrzucaniem 1, raz wejdzie dobrze ( czyli delikatnie ) ale niestety często wchodzi ciężko i żeby nie robić to na chama macham kilka razy aż wejdzie łagodnie... Jak stoję na światłach wyrzucam bieg, ale na szybko na zielonym ciężko wrzucić 1... macham i jakoś wchodzi...

Może takie odczucie ale w służbowym aucie ( toyota auris 2013 ) biegi wchodzą pięknie aż chce się ruszać....

WTF z tym MB ?

Początek kłopotów ze skrzynią ? Ale to raczej chyba bylo o wyskakujących .. Poszukaj na forum , bo coś było w temacie .

jarod32 pisze:Początek kłopotów ze skrzynią ?

Martwi mnie to....
Wiem, że są tematy ale na temat wyskakujących biegów... mi ciężko wchodzi.
Pogooglam jeszcze, jak ktoś coś wie proszę pisać.

Gabrielll, poszukaj było o tym. Kurcze na nie pamiętam dokładnie.....coś związane z naprawą lub regulacją mechanizmu zmiany biegów. .... a jak nie to i będzie problem rozwijać się w kierunku wyskakiwania to szukaj skrzyni bo do manuala o ile pamiętam nie ma pojedynczych gratów w ASO tylko całe wałki po ok. 4km.
Poszukaj tematu. Tam się wypowiadał chyba loneraider lub mrbraindeath. .... no nie pamiętam dokładnie. .....
np. tu sugestia Gdyniaka viewtopic.php?t=911&postdays=0&postorder=asc&start=15

Gabrielll, wiesz co.....na początek wymień olej w skrzyni i zastosuj jego skorygowaną ilość. .... jest opis w WIS o ile pamiętam.... Znajdź to i na początku to zrób. .. możliwe że problem minie. Jest to opisane na forum i w WIS.

http://www.mercedes-w204.pl/haczaca-jedynka-vt482.htm tu co prawda mowa o 204, ale i u nas były podobne wpisy, tyle że nie mogę znaleźć

Co do oleju to prawda, sam miałem taki problem i po wymianie oleju na zredukowaną ilość usterka zniknęła - jest temat w dziale zrób to sam

ktos92 pisze:sam miałem taki problem

Ciężko wchodziły biegi ??

ktos92 pisze:jest temat w dziale zrób to sam

Jeszcze nie rzuciło mi się w oczy, przeczytam i sprawdzę wis

Gabrielll, 1 cm poniżej korka wlewowego wg. akcji serwisowej.
Ja jak kupiłem moją gwiazdę i sprawdziłem olej w skrzyni to miałem tak zalane (przebieg ok. 32tk), później nie wiedząc o tym fakcie kupiłem olej w serwisie i dolałem do pełna tj. na równo z korkiem czyli dolałem ok 200-220 ml. Po jakimś czasie zimą przy przebiegu ok 65t zauważyłem delikatny problem z wkładaniem dwójki. poczytałem i doszedłem że poprawiłem fabrykę
Spuściłem olej na wiosnę i zalałem 1l nowego oleum, wyszło właśnie ok 1 cm poniżej. Teraz mam 71t. i jest git.

To ja się podepnę. U mnie ciężko wchodzi jakikolwiek bieg na postoju. Wymieniliśmy pompkę sprzęgła, bo lała i wydawało się, że powinno ustąpić. Niestety objawy pozostały. Nie ma już żadnych wycieków z układu, odpowietrzone jak trzeba, a nadal, szczególnie na zimno, jest problem.
Po prostu nie wysprzęgla do końca. Przy próbie wrzucania biegu obroty lekko spadają, a na równej drodze auto nawet lekko zaczyna się toczyć.

Zanim zabiorę się za wymianę sprzęgła, wolę zapytać, czy czegoś nie przeoczyłem.
Z tego, co widzę, to nie ma możliwości regulacji czegokolwiek, jeśli się mylę, to proszę poprawcie mnie.
Od razu zaznaczam, że nie mam problemu wypadających biegów.
Moje auto, to CL203 230K

A sprzęgło chodzi lekko czy ciężko? I kiedy czuć moment "oporu"?

Sprzęgło chodzi przeciętnie. W 180K kolegi chodzi trochę lżej, ale ciężko porównywać m111 z m271.
U mnie jeszcze jest Short Shifter, nie wiem, czy seryjny, czy dokładamy, a to dodatkowo utrudnia wkładanie biegów.
A moment oporu czuć jak próbujesz wrzucić jakikolwiek bieg na postoju. Jak tylko przykładasz dźwignię do wybranego przełożenia, to już jest kaplica. Raz w ogóle nie wchodzi, raz z oporem, ale wchodzi, raz bez problemu, tak jak powinno być.
Jak w ogóle nie chce wejść, to obroty lekko spadają i auto zaczyna bardzo delikatnie pełzać (mimo, że nie jest na żadnym biegu). Jeśli nie puszczę sprzęgła, ale zgaszę silnik, wrzucę bieg i odpalę, to auto stoi grzecznie i nie pełza. Jak już bieg jest wrzucony, to można z niego przekładać na inne i jest okej. Ale wystarczy dać na Luz, puścić sprzęgło, wcisnąć jeszcze raz i zabawa od nowa.
Nasze podejrzenia dotyczą docisku sprzęgła, ale może coś przeoczylismy i da się jeszcze coś podciągnąć zanim zrzuci się skrzynię.

Nikt nie ma pomysłu?

Kajtek pisze: ↑9 lis 2018, o 12:15 Nikt nie ma pomysłu?

@Kajtek poradziłeś sobie jakoś z tym problemem?? Bo mam to samo u mnie i nie wiem czy to sprzęgło czy co?

Może być problem z wysprzeglikiem lub synchronizatory są już jedna noga po drugiej stronie życia. W obu przypadkach skrzynia na dół.

Odnośnie pierwszego posta Gabrielli to raczej wymiana/uzupełnienie oleju nic nie da. W tych manualach synchronizatory się psuły na potęgę. Wystarczy rozegrać skrzynie, na oko widać gdy mają duży luz I nie chcą wchodzić na zęby.

Mam ten problem, sprzęgło i olej i płyn hamulcowy były na wymianie.
Ewidentnie tak jak kolega wyżej napisał, synchronizatory są wy****ne
Straszyli mnie, że nie da się wymienić samego synchronizatora, tylko trzeba wymienić cały układ- 1800zł za część, nie weryfikowałem dalej.
Mozna by jeszcze próbować wymienic sobie wybierak skrzyni biegów, zeby usztywnić całe przełożenie, ale nie wiem ile to kosztuje i nie wiem jaki to da efekt.
Jak ktoś z Was jest chętny szarpnąć się za kieszeń dla nauki to śmiało, chętnie poznam wyniki .
3 rok jeżdżę na wyrobionych synchro 1-2 i szczerze to już się przyzwyczaiłem do tego xd- nawet w zimie!
Zrozumiałem ją:
Redukcja z 2 na 1 podczas toczenia nie ma sensu, nie wciśniesz jej, po prostu olać ekodriving dojeżdzać na 2 i rozłączać skrzynie.
Gdy jesteś już na postoju, wtedy przełączasz na 1 i ruszasz.
Podczas ruszania, gdy przechodzisz z 1 na 2 bieg nie spiesz się, zastostuj złotą zasadę, 1-luz-2 z tym, że przejście z luzu na 2 zrób troszkę dłuższe, żeby tryby/synchronizatory na spokojnie się zatrzymały i wpasowały (ominiesz dzięki temu ten potwory zgrzyt i nie będzie Ci wstyd przy pasażerach xD).
W zimie nie wypada trzymać autka z odpalonym silnikiem na postoju (prawnie i zdrowotnie dla silnika), ale jednak jak chwilę się skrzynia zagrzeje, gdy Ty będziesz odśnieżać szybkę to przełączenie na zimnym będzie łatwiejsze.

Jak skrzynia klęknie, kupię kolejną za 600zł i wymienię, ot tyle.

Odgrzewam kotleta
Zapewne wielu użytkowników borykało, lub nadal boryka z problemem skrzyni biegów, a mianowicie z wrzuceniem 1 i 2 biegu. Ja również się z tym męczę od dłuższego czasu.... dodam, że problem zaczyna narastać i już coraz to ciężej te biegi wchodzą.
Prośba do tych, którzy poradzili sobie z tym by opisali w czym tkwił problem w ich przypadku, bo wiem , że mówią różnie.. wybierak, wysprzęglik, sprzęgło...
W przypadku gdy na zgaszonym silniku 1 i 2 ma lekki opór to co można podejrzewać ??
Ktoś się orientuje ew jakie koszty wymiany samego sprzęgła ??
Nadmienię, że olej wymieniałem ... a gdy auto dłużej pojeździ i się rozgrzeje to biegi wchodzą o wiele lepiej