Strona 2 z 3

Re: Opony całosezonowe

: 7 maja 2019, o 18:51
autor: Przybek
@polofix, jak Ci się sprawują te Hankook'i - głównie wytrzymałość i komfort (hałas)? Dłuższy czas w zimowych warunkach nie miałem okazji wielosezonu testować ale w jednym z aut miałem zimówki a w obecnym mam letnie tego producenta i jestem zadowolony.

Re: Opony całosezonowe

: 7 maja 2019, o 21:08
autor: polofix
Przybek pisze: 7 maja 2019, o 18:51 @polofix, jak Ci się sprawują te Hankook'i - głównie wytrzymałość i komfort (hałas)? Dłuższy czas w zimowych warunkach nie miałem okazji wielosezonu testować ale w jednym z aut miałem zimówki a w obecnym mam letnie tego producenta i jestem zadowolony.
Wziąłem je dlatego, że w testach wypadały bardzo dobrze. Mało jeżdżę tym samochodem, ale jak jeździłem latem, to bez zarzutu. Nie są głośne, samochód nie pływa itp.

Re: Opony całosezonowe

: 8 maja 2019, o 06:27
autor: 7dziadek
Zapytałem o te opony bo :
-b.mało jeżdżę - ca.4k km rocznie
-zimą max. 1k km
-95% jazdy to miasto

więc myślę że mogę się pokusić na takie.
Jakie oznaczenie mają wielosezonówki ?

info z internetu:

1. Polecam na warunki nizinne opony wielosezonowe. Sam używam od trzech lat Dębica navigator 2

2. Mieszkam w okolicach Rzeszowa. Ostatnie opony zimowe miałem z 10 lat temu. Zimy teraz takie, że nie ma sensu inwestować w zimówki. Wystarczą dobrej jakości opony całoroczne. Ostatnio jeżdżę na Geolandarach z Yokohamy. Będzie to już 2 sezon, sprawują się bez zarzutu.

Re: Opony całosezonowe

: 8 maja 2019, o 07:17
autor: Dziki Mar
Wielosezonowe mają oznaczenie takie jak zimowe MS.
Jeśli faktycznie jeździsz tak jak powiedziałeś to kupuj.
Osobiście nigdy takich nie założyłbym, szczególnie do samochodu z napędem na tył, ale ja więcej jeżdżę z większymi prędkościami.

PS. W nissanie x-trail po oponach pirelli (stare już były), zostały zamontowane YOKOHAMA BluEarth-4S AW21
215/65R16 98H. Opony raczej typowo zimowe, sądząc po bieżniku, jednakże nie są zbyt głośne a i na suchym przy hamowaniu dają radę. Zobaczymy za 2 lata.

Re: Opony całosezonowe

: 8 maja 2019, o 07:42
autor: lechita
Z@7dziadek, bez zastanowienia kup opony całoroczne klasy premium, np. Goodyear Vector (G2). Polska to nie Alaska w zimie, i nie Afryka w lecie. Mamy w Polsce klimat umiarkowany i opony całoroczne sprawdzają się bardzo dobrze. Tak jak pisałem wcześniej, jeżeli któryś moj komplet się zużyje, to kupię całoroczne.

Re: Opony całosezonowe

: 8 maja 2019, o 13:15
autor: Meniu
A ja trochę inaczej i poradzę kup letnie w młodym roczniku lub nowe. Nie widzę sensu na 1000km kupować wielosezonowe.

Z drugiej strony jestem ciekawy jak to jest na Zachodzie. Tam teraz zimy podobne jak u nas i czy oni jeżdżą tylko na letnich? Większość na wielosezon? Większość ma zimowe czy to zalezy od przebiegu jaki robia rocznie ?

Re: Opony całosezonowe

: 8 maja 2019, o 16:44
autor: Przybek
Meniu pisze: 8 maja 2019, o 13:15 Z drugiej strony jestem ciekawy jak to jest na Zachodzie. Tam teraz zimy podobne jak u nas i czy oni jeżdżą tylko na letnich? Większość na wielosezon? Większość ma zimowe czy to zalezy od przebiegu jaki robia rocznie ?
Zależy od państwa i przepisów. W wielu masz już wprowadzony OBOWIĄZEK korzystania z opon zimowych w określonym czasie -> https://dziennikzachodni.pl/obowiazek-w ... /ar/683801

Re: Opony całosezonowe

: 8 maja 2019, o 17:48
autor: lechita
No, no, na zimę opony letnie (nawet nowe), to dopiero brawura. Mały śnieg lub szron albo solanka na drodze i dopiero będzie to bomba z opóźnionym zapłonem, czyli śmiercionośny samochód.
@7Dziadek to niemal idealny przykład do wykorzystania opon całosezonowych.
A do tego będzie miał spokój z oponami na 6-7 lat.

Re: Opony całosezonowe

: 8 maja 2019, o 22:03
autor: polofix
lechita pisze: 8 maja 2019, o 17:48 No, no, na zimę opony letnie (nawet nowe), to dopiero brawura. Mały śnieg lub szron albo solanka na drodze i dopiero będzie to bomba z opóźnionym zapłonem, czyli śmiercionośny samochód.
@7Dziadek to niemal idealny przykład do wykorzystania opon całosezonowych.
A do tego będzie miał spokój z oponami na 6-7 lat.
Tak jak piszesz. U dziadka pasują takie opony.

Re: Opony całosezonowe

: 8 maja 2019, o 23:19
autor: Meniu
Wiem , że znajomy jeździł na wielosezon i jedyne co mówił to żeby poczytać jak na mokrym po deszczu się zachowuje guma danego producenta. Ogólnie nie narzekał.

Re: Opony całosezonowe

: 9 maja 2019, o 13:26
autor: Przybek
Meniu pisze: 8 maja 2019, o 23:19 Wiem , że znajomy jeździł na wielosezon i jedyne co mówił to żeby poczytać jak na mokrym po deszczu się zachowuje guma danego producenta. Ogólnie nie narzekał.
Zachowanie na mokrym jest wprost proporcjonalne do ilości zdrowego rozsądku kierowcy.

Re: Opony całosezonowe

: 9 maja 2019, o 13:52
autor: olafik
A jeszcze nie tak dawno, zimą był śnieg, opony tylko jedne, auta bez systemów wspomagających i kierowcy dawali radę. A teraz dyskusja na pracę doktorską w sprawie opon.

Re: Opony całosezonowe

: 9 maja 2019, o 16:13
autor: 7dziadek
Widzę że niektórzy nie zbudzili się z ca. 20-tu lat zimowego snu :bezradny:

Re: Opony całosezonowe

: 9 maja 2019, o 16:58
autor: olafik
Nie, nie musieli się budzić, wystarczy że są na bieżąco ze wszystkim, i nie muszą szukać porad na banalne tematy na forach.

Re: Opony całosezonowe

: 12 maja 2019, o 17:39
autor: sonko
pod koniec poprzedniej zimy jedną oponą na coś najechałem i była do wyrzucenia, a jako że letnie miałem stare to postanowiłem spróbować wielosezonówek (padło jakoś na Quadraxer 2). Moja "standardowa" trasa to jakieś 3km drogą wojewódzką gdzie można sobie depnąć 😉 a potem trochę ponad drugie tyle przez miasto, "niestandardowe" trasy to 90% miasto.

Pierwsze wrażenia to lepsza przyczepność ale to dlatego że oponki były po prostu nowe, czasami ESP mignie ze dwa razy ale to np przy energicznym wyjeżdżaniu i jednoczesnym skręcie pod górkę - przy normalnej jeździe nawet w ostrym deszczu nie miałem problemów.

Zeszłej zimy był chyba dosłownie jeden dzień gdzie serio był problem żeby nacisnąć gaz lub hamulec bez włączenia się esp/abs no ale wtedy to nie ja jedyny miałem problemy. Poza tym to zachowując rozsądek przygód nie miałem (no może raz zrobiło się gorąco ale to była moja wina 😅)