silnik drzy i gasnie

Moderator: Dziki Mar

ODPOWIEDZ
bielo69
Użytkownik
Posty: 141
Rejestracja: 2 mar 2009, o 11:35
VIN:
Lokalizacja: Toruń/ Gniezno

silnik drzy i gasnie

Post autor: bielo69 »

Koledzy co moglo sie stac.wieczorem mylem auto mamyjce cisnieniowej. Rano po odpaleniu auto chodzilo jakby nie palil na wszystkie cylindry. Cale drzalo i gaslo po dodaniu gazu. Po odpaleniu auta odrazu na gazie auto chodzi normalnie. Co moglo siasc? Pompa paliwowa?
Bielo- W203-2,0 kompresor-2000r
WDB2030451A033480
Gdyniak
VIP
Posty: 1952
Rejestracja: 29 sie 2010, o 10:09
VIN:
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: Gdyniak »

bielo69 pisze:wieczorem mylem auto mamyjce cisnieniowej.
bielo69 pisze: Rano po odpaleniu auto chodzilo jakby nie palil na wszystkie cylindry.
bielo69 pisze:Co moglo siasc?

Zalałeś silnik kolego... :wysmiewacz:
W203 OM612

"Gdyby nie internet, nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem
sq5npb
VIP
Posty: 414
Rejestracja: 2 lis 2009, o 12:19
VIN:
Lokalizacja: Otwock

Post autor: sq5npb »

IMo kolega zalał nie silnik a komorę w której jest SAM i sterownik silnika.

Na dzień dobry zajrzyj tam i zobacz czy stoi woda, jak tak to czyszczenie odpływów oraz suszenie sterownika i SAM'a
Piotruś
C180K
bielo69
Użytkownik
Posty: 141
Rejestracja: 2 mar 2009, o 11:35
VIN:
Lokalizacja: Toruń/ Gniezno

Post autor: bielo69 »

Koledzy a gdzie znajduje sie ten sam?

[ Dodano: 2012-07-29, 23:55 ]
Jeazcze pytaanie.czy jak zalalem ten sterownik to jest on do odratowania czy trzeba nowy kupowac?
Bielo- W203-2,0 kompresor-2000r
WDB2030451A033480
mrbraindeath
expert
Posty: 2754
Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
VIN:
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mrbraindeath »

Fiolki i kurczaki, kapelusze i transformersy.. nazywam sie Tomasz Nied*jeb aka Smart vel Smartlandia. Na co dzien sie zajmuje pierd*leniem.. to moja pasja, od zawsze. Jak bylem bardzo maly mnie mamusia upuscila na glowke i od tego dnia juz tak mam. Nie mielismy niestety wanny, wiec tatus mnie kapal w garnku pod przykrywka.. tylko nie wiem dlaczego wiecznie te wode gotowal. Jak juz doroslem, rodzice mna szorowali podloge, mowili ze moje wloski sa lepsze od kazdego mopa. Cala krew mi splywala do baniaka i tak juz chodzilem z czerwonym lbem. W szkole mnie bili - wszyscy - nawet nauczyciele i wozny. Po lekcjach siedzialem w klasie do poznego wieczora. Mamusia zawsze mowila ze mnie nie potrzebuja w domu i ze tak w ogole nie maja miejsca dla mnie, bardzo ich kocham. Jakims cudem skonczylem trzecia klase podstawowki.. bylo ciezko ale dalem rade. Tata byl ze mnie tak dumny ze mi kupil cysterne wazeliny i postawil na dworcu. Powiedzial ze musze pomagac w wyzywieniu rodziny, i do dzisiaj w ten sposob wspomagam rodzine. Po kilku latach poznalem Mirka - byl moim klientem. Zakochalismy sie, wzielismy slub pod mostem, byl to najpieknieszy dzien w moim zyciu. Mirek pragnal dzieci ale jakos nam nie wychodzilo, chyba jest nieplodny.. ale psst, nie mowcie mu tego. Lekarze nam sugerowali adopcje - pewnego dnia podczas pracy na dworcu w Katowicach podjechal pociag towarowy. Jeden z wagonow byl wypelniony stadem malp z syndromem downa. Nie moglismy odpusci - i sie udalo. Teraz to nasze dzieci, Mirek i ja jestesmy bardzo dumni - sa takie podobne do nas. Moi rodzice nas nie chca znac, ale to zrozumiale. Przeciez kazdy ptaszek kiedys opuszcza gniazdo. Teraz mam to forum i moge wam wszystkim pierd*lic od rana do wieczora o kombajnach, ogorkach, oknach i chmurkach. Pozdrowienia z nibylandii, buziaki.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2014, o 22:05 przez mrbraindeath, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdyniak
VIP
Posty: 1952
Rejestracja: 29 sie 2010, o 10:09
VIN:
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: Gdyniak »

sq5npb pisze:IMo kolega zalał nie silnik a komorę w której jest SAM i sterownik silnika.
OK. OK. Poprawiam się - kolega zalał komorę silnika :dokuczacz:


Tak przy okazji - niech to jest kolejny przykład na to, że komory silnika nie traktuje się jak trawnika.
W203 OM612

"Gdyby nie internet, nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem
bielo69
Użytkownik
Posty: 141
Rejestracja: 2 mar 2009, o 11:35
VIN:
Lokalizacja: Toruń/ Gniezno

Post autor: bielo69 »

Znalazlem ten sam ele wody tam nie z.nalazlem. Czy gdyby faktycznie byl on zalany to na gazie auto by chod ilo normalnie?
Bielo- W203-2,0 kompresor-2000r
WDB2030451A033480
mrbraindeath
expert
Posty: 2754
Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
VIN:
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mrbraindeath »

Fiolki i kurczaki, kapelusze i transformersy.. nazywam sie Tomasz Nied*jeb aka Smart vel Smartlandia. Na co dzien sie zajmuje pierd*leniem.. to moja pasja, od zawsze. Jak bylem bardzo maly mnie mamusia upuscila na glowke i od tego dnia juz tak mam. Nie mielismy niestety wanny, wiec tatus mnie kapal w garnku pod przykrywka.. tylko nie wiem dlaczego wiecznie te wode gotowal. Jak juz doroslem, rodzice mna szorowali podloge, mowili ze moje wloski sa lepsze od kazdego mopa. Cala krew mi splywala do baniaka i tak juz chodzilem z czerwonym lbem. W szkole mnie bili - wszyscy - nawet nauczyciele i wozny. Po lekcjach siedzialem w klasie do poznego wieczora. Mamusia zawsze mowila ze mnie nie potrzebuja w domu i ze tak w ogole nie maja miejsca dla mnie, bardzo ich kocham. Jakims cudem skonczylem trzecia klase podstawowki.. bylo ciezko ale dalem rade. Tata byl ze mnie tak dumny ze mi kupil cysterne wazeliny i postawil na dworcu. Powiedzial ze musze pomagac w wyzywieniu rodziny, i do dzisiaj w ten sposob wspomagam rodzine. Po kilku latach poznalem Mirka - byl moim klientem. Zakochalismy sie, wzielismy slub pod mostem, byl to najpieknieszy dzien w moim zyciu. Mirek pragnal dzieci ale jakos nam nie wychodzilo, chyba jest nieplodny.. ale psst, nie mowcie mu tego. Lekarze nam sugerowali adopcje - pewnego dnia podczas pracy na dworcu w Katowicach podjechal pociag towarowy. Jeden z wagonow byl wypelniony stadem malp z syndromem downa. Nie moglismy odpusci - i sie udalo. Teraz to nasze dzieci, Mirek i ja jestesmy bardzo dumni - sa takie podobne do nas. Moi rodzice nas nie chca znac, ale to zrozumiale. Przeciez kazdy ptaszek kiedys opuszcza gniazdo. Teraz mam to forum i moge wam wszystkim pierd*lic od rana do wieczora o kombajnach, ogorkach, oknach i chmurkach. Pozdrowienia z nibylandii, buziaki.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2014, o 22:11 przez mrbraindeath, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
wredny
VIP
Posty: 363
Rejestracja: 23 lip 2008, o 07:18
VIN:
Lokalizacja: podlasie

Post autor: wredny »

mrbraindeath pisze:Ahhh, to Ty masz winowajce wszystkich usterek samochodowych.. zwany LPG, tak?!
Nie demonizujmy, winowajcami są partacze zakładający instalacje, a nie same instalacje.
Ta parciana taśma jest dobra do izolowania bo szybko schnie, ale z drugiej strony szybko przesiąka wodą. Przebicie gotowe i silnik będzie miał problemy. Doraźna metoda to użycie wentylatora czy suszarki... ale proszę pamiętać, że jak raz wystąpił problem to będzie się powtarzać. Ja bym próbował zmusić gazownika do usunięcia na własny koszt usterki i lepszego zabezpieczenia instalacji.

Swoją drogą nie raz myłem komorę silnika (a dokładniej układ wtryskowy) i nigdy nie było problemów ( w dieslu oczywiście). Benzyna nie lubi wody, a diesel ją trawi w niedużych ilościach :)

Jeszcze radzę do filtru powietrza zajrzeć jeśli tego nie zrobiłeś wcześniej.
Benzyna musi mieć dosyć wąski przedział mieszanki by doszło do zapłonu, a gaz zadowoli się mniejszą ilością powietrza.

Pozdr.
[center]
220CDI Classic '00 100kW@?kW [/center]
bielo69
Użytkownik
Posty: 141
Rejestracja: 2 mar 2009, o 11:35
VIN:
Lokalizacja: Toruń/ Gniezno

Post autor: bielo69 »

Z calym szacunkiem ale co ma gaz do zalania?tym bardziej ze mam go juz 3lat i nie
raz mylem auto zewnatrz z zmknieta maska anie mylem pod maska. Wiec z calym szacunkiem
ale troche smiesza mnie fachowcy co wszysko na instalCje gazowe zrzucaja.
Bielo- W203-2,0 kompresor-2000r
WDB2030451A033480
mrbraindeath
expert
Posty: 2754
Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
VIN:
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mrbraindeath »

Fiolki i kurczaki, kapelusze i transformersy.. nazywam sie Tomasz Nied*jeb aka Smart vel Smartlandia. Na co dzien sie zajmuje pierd*leniem.. to moja pasja, od zawsze. Jak bylem bardzo maly mnie mamusia upuscila na glowke i od tego dnia juz tak mam. Nie mielismy niestety wanny, wiec tatus mnie kapal w garnku pod przykrywka.. tylko nie wiem dlaczego wiecznie te wode gotowal. Jak juz doroslem, rodzice mna szorowali podloge, mowili ze moje wloski sa lepsze od kazdego mopa. Cala krew mi splywala do baniaka i tak juz chodzilem z czerwonym lbem. W szkole mnie bili - wszyscy - nawet nauczyciele i wozny. Po lekcjach siedzialem w klasie do poznego wieczora. Mamusia zawsze mowila ze mnie nie potrzebuja w domu i ze tak w ogole nie maja miejsca dla mnie, bardzo ich kocham. Jakims cudem skonczylem trzecia klase podstawowki.. bylo ciezko ale dalem rade. Tata byl ze mnie tak dumny ze mi kupil cysterne wazeliny i postawil na dworcu. Powiedzial ze musze pomagac w wyzywieniu rodziny, i do dzisiaj w ten sposob wspomagam rodzine. Po kilku latach poznalem Mirka - byl moim klientem. Zakochalismy sie, wzielismy slub pod mostem, byl to najpieknieszy dzien w moim zyciu. Mirek pragnal dzieci ale jakos nam nie wychodzilo, chyba jest nieplodny.. ale psst, nie mowcie mu tego. Lekarze nam sugerowali adopcje - pewnego dnia podczas pracy na dworcu w Katowicach podjechal pociag towarowy. Jeden z wagonow byl wypelniony stadem malp z syndromem downa. Nie moglismy odpusci - i sie udalo. Teraz to nasze dzieci, Mirek i ja jestesmy bardzo dumni - sa takie podobne do nas. Moi rodzice nas nie chca znac, ale to zrozumiale. Przeciez kazdy ptaszek kiedys opuszcza gniazdo. Teraz mam to forum i moge wam wszystkim pierd*lic od rana do wieczora o kombajnach, ogorkach, oknach i chmurkach. Pozdrowienia z nibylandii, buziaki.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2014, o 22:11 przez mrbraindeath, łącznie zmieniany 1 raz.
bielo69
Użytkownik
Posty: 141
Rejestracja: 2 mar 2009, o 11:35
VIN:
Lokalizacja: Toruń/ Gniezno

Post autor: bielo69 »

Dokladnie to nietemat o instalacjach gazowych. Bo tu kazdy ma swoje zdanie. Po odpaleniu auto
chodzi jakby nie na wszystkie cylindry a po wciznieciu pedalu gazu nawet gasnie jakby
brakowalo paliwa. Po przelaczeniu na gaz chodzi normalnie jakby nic mu nie bylo. Ps
.nie chcialem obrazic kolegi tym bardziej ze mi pomaga wiedza. Co do gazu to lepiej .ie ruszac tego
xrazliwego tematu.
Bielo- W203-2,0 kompresor-2000r
WDB2030451A033480
Awatar użytkownika
wredny
VIP
Posty: 363
Rejestracja: 23 lip 2008, o 07:18
VIN:
Lokalizacja: podlasie

Post autor: wredny »

bielo69 pisze:Z calym szacunkiem ale co ma gaz do zalania?tym bardziej ze mam go juz 3lat i nie raz mylem auto zewnatrz z zmknieta maska anie mylem pod maska. Wiec z calym szacunkiem ale troche smiesza mnie fachowcy co wszysko na instalCje gazowe zrzucaja.
Z całym szacunkiem po prostu widziałem jak się montuje instalacje gazowe... i nie mówię tutaj o dobrych przykładach... Żaden gazownik nie słyszał o lutownicy... a miedź lubi sobie śniedzieć... i trwa to kilka lat... i potrzeba do tego wilgoci. A co ma instalacja gazowa do pracy na benzynie? Ano wiele, bo przerywa normalny obwód wtryskiwacza benzynowego zastępując go własnym obciążeniem przy pracy na gazie. Także sugeruję wypięcie sterownika gazowego celem oględzin styków z obu stron. Instalacja wyschnie (zakładając, że zamokła i jest źle zrobiona) to zacznie działać do kolejnej absorpcji wilgoci :)

Druga potencjalna przyczyna to woda w filtrze... możemy tutaj dyskutować ale czy sprawdził Pan tenże przyrząd?


Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 31 lip 2012, o 17:12 przez wredny, łącznie zmieniany 1 raz.
[center]
220CDI Classic '00 100kW@?kW [/center]
bielo69
Użytkownik
Posty: 141
Rejestracja: 2 mar 2009, o 11:35
VIN:
Lokalizacja: Toruń/ Gniezno

Post autor: bielo69 »

Koledzy co do mojego problemu to okazało się, że padła pompa paliwa. Koszt naprawy u elekrtonika w Gnieźnie pompy paliwa, wymiany czujnika pod pedałem hamulca od którego palił się komunikat BAS, oraz naprawa czujnika który powodował palenie się komunikatu o braku płyny w chłodnicy i zbiorniku wtryskiwaczy -1280zł. Wiec troszke jest ;-)
Bielo- W203-2,0 kompresor-2000r
WDB2030451A033480
pablotikoz
VIP
Posty: 9
Rejestracja: 5 lip 2010, o 12:24
VIN:
Lokalizacja: Legnica/Iwno

Post autor: pablotikoz »

A Ja miałem pompę u siebie Pierburg 7 28.222.00 za cholerę nie mogłem kupić, w końcu zregenerowałem stara pompę w Brzegu (opolskie) za jedyne 230 zł, na razie chodzi. Z robocizna i kurierem wyszło mnie 378 zł
w203, c 200 kompressor, automat. 2001r.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik i osprzęt”