: 1 wrz 2015, o 18:45
+/- 2,5 tys. pln.taczar pisze:Ile Waszym zdaniem można było zapłacić za taki "zabieg"
+/- 2,5 tys. pln.taczar pisze:Ile Waszym zdaniem można było zapłacić za taki "zabieg"
Smart pisze: taczar napisał/a:
Ile Waszym zdaniem można było zapłacić za taki "zabieg"
+/- 2,5 tys. pln.
Nie jesteś daleki od prawdy - koszt całości to 2200 zł. w tym wspomniane wyżej wsporniki zderzaka 2x103 zł. Zapomniałem też napisać wcześniej o lekkiej polerce całej karoserii, po której auto wyglądało przy odbiorze jak (prawie) nowe.....Smart pisze: a nie wiem co u Taczara było lakierowane oprócz klapy
Nie, 2x103 zł, to koszt zakupu wsporników w ASO, bo on mi je kupował, i policzył w ogólnym rozrachunku. Czyli tak jakby materiały i robota wyniosły ok. 2 tys.Smart pisze:Czyli za polakierowanie wsporników, tylnej klapy i polerkę zapłaciłeś 2200pln?
A pod spodem ruda będzie szaleć w najlepszektos92 pisze:Ja się zastanawiam nad PlastiDip
Też uważam, że sporo......, twierdził jednak, że materiały które zastosował do zabezpieczenia były dużo droższe niż stosuje zwykle.... Tyle tylko, że powiedzieć da się wszystkoktos92 pisze:Sporo jak za wykonaną prace... Ja się zastanawiam nad PlastiDip
Bzdury z tymi materiałami Tadek ... gościu Cię zerżnął i to bez żelu! Nawet jakby w czasie tej roboty tańczył rumbę i to nago a polerkę robił klatą to koszt tego nie powinien przekroczyć 800 stów nie wspominając, że chyba mu się otwarły czakramy szczęścia skoro trzymał furę 11 dni.taczar pisze:Też uważam, że sporo......, twierdził jednak, że materiały które zastosował do zabezpieczenia były dużo droższe niż stosuje zwykle.... Tyle tylko, że powiedzieć da się wszystkoktos92 pisze:Sporo jak za wykonaną prace... Ja się zastanawiam nad PlastiDip
Bzdury, czy nie...., zerżnął czy nie zerżnął......., to zależy jak "soczyście" się to opisuje.Smart pisze:Bzdury z tymi materiałami Tadek ... gościu Cię zerżnął i to bez żelu
gotiger pisze:A pod spodem ruda będzie szaleć w najlepsze
Dałeś się skroić i tyle jakiej filozofii byś do tego nie dorobił. To nie lakierownie drzwi promu kosmicznego tylko zwykłe auto i normalna cena usługi, za jeden element w większości normalnych zakładów jakie znam przy metaliku to 300pln brutto. Zapewniam, że równie rzetelnie było by to wykonane jak u owego czarodzieja.taczar pisze:Smart napisał/a:
Bzdury z tymi materiałami Tadek ... gościu Cię zerżnął i to bez żelu
Bzdury, czy nie...., zerżnął czy nie zerżnął......., to zależy jak "soczyście" się to opisuje.
Wiedziałem od początku, że facet jest drogi i właściwie mi to nie przeszkadzało, ponieważ chciałem zrobić to u dobrego fachowca.
Nie było też tak, że wcześniej nie przeprowadziłem "wywiadu" na temat jakości jego usług. Poleciło mi go czterech taksówkarzy, którym wcześniej zabezpieczał auta. Uprzedzili, że będzie długo i drogo - ale warto. Według mnie, te 11 dni to zaleta a nie wada w tym przypadku, bo nie jest to jedyne moje auto i mogłem dać człowiekowi tyle czasu, ile potrzebował.
Możesz się ze mną nie zgodzić, ale te "osiem stów" o których piszesz, to w tym przypadku wystarczy zaledwie na przysłowiową "szarą maść" i oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś swojemu autu taki zabieg zafundował.