Strona 2 z 4

: 1 wrz 2015, o 18:45
autor: Smart
taczar pisze:Ile Waszym zdaniem można było zapłacić za taki "zabieg"
+/- 2,5 tys. pln. :mysli:

: 1 wrz 2015, o 19:17
autor: jarod32
Tyle ja dałem za Mieczysławę .. a tragedii nie było ..

: 1 wrz 2015, o 19:27
autor: Smart
A faktycznie. Cofam wczesniejszą wypowiedź. Poszedłem schematem a nie wiem co u Taczara było lakierowane oprócz klapy. Generalnie wołają 200-300pln z element. :mysli:

: 2 wrz 2015, o 14:13
autor: taczar
Smart pisze: taczar napisał/a:
Ile Waszym zdaniem można było zapłacić za taki "zabieg"


+/- 2,5 tys. pln.
Smart pisze: a nie wiem co u Taczara było lakierowane oprócz klapy
Nie jesteś daleki od prawdy - koszt całości to 2200 zł. w tym wspomniane wyżej wsporniki zderzaka 2x103 zł. Zapomniałem też napisać wcześniej o lekkiej polerce całej karoserii, po której auto wyglądało przy odbiorze jak (prawie) nowe..... :usmiech:

Co do lakierowania, to lakierowany był tylko wspomniany pas przedni, klapa bagażnika nie. "Burchelki" były na rancie klapy od środka przy styku z uszczelką, nie widzialne z zewnątrz. Jak to zrobił nie wiem, ale wyszło ładnie. Reszta natomiast - wyjdzie pewnie w czasie eksploatacji...... :tak: :usmiech:

: 2 wrz 2015, o 16:11
autor: Smart
Czyli za polakierowanie wsporników, tylnej klapy i polerkę zapłaciłeś 2200pln? :mysli:

: 2 wrz 2015, o 17:07
autor: taczar
Smart pisze:Czyli za polakierowanie wsporników, tylnej klapy i polerkę zapłaciłeś 2200pln?
Nie, 2x103 zł, to koszt zakupu wsporników w ASO, bo on mi je kupował, i policzył w ogólnym rozrachunku. Czyli tak jakby materiały i robota wyniosły ok. 2 tys.

: 2 wrz 2015, o 17:43
autor: Smart
Czyli za polakierowanie tylnej klapy i polerkę całego auta zapłaciłeś 2000pln z lakierem i robocizą? :mysli:

: 2 wrz 2015, o 19:40
autor: ktos92
Sporo jak za wykonaną prace... Ja się zastanawiam nad PlastiDip

: 2 wrz 2015, o 22:28
autor: gotiger
ktos92 pisze:Ja się zastanawiam nad PlastiDip
A pod spodem ruda będzie szaleć w najlepsze :boisie:

: 3 wrz 2015, o 00:52
autor: ktos92
Z wcześniejszym zabezpieczeniem ;)

: 3 wrz 2015, o 14:07
autor: taczar
ktos92 pisze:Sporo jak za wykonaną prace... Ja się zastanawiam nad PlastiDip
Też uważam, że sporo......, twierdził jednak, że materiały które zastosował do zabezpieczenia były dużo droższe niż stosuje zwykle.... :tak: Tyle tylko, że powiedzieć da się wszystko :bezradny:

: 3 wrz 2015, o 15:20
autor: Smart
taczar pisze:
ktos92 pisze:Sporo jak za wykonaną prace... Ja się zastanawiam nad PlastiDip
Też uważam, że sporo......, twierdził jednak, że materiały które zastosował do zabezpieczenia były dużo droższe niż stosuje zwykle.... :tak: Tyle tylko, że powiedzieć da się wszystko :bezradny:
Bzdury z tymi materiałami Tadek ... gościu Cię zerżnął i to bez żelu! Nawet jakby w czasie tej roboty tańczył rumbę i to nago a polerkę robił klatą to koszt tego nie powinien przekroczyć 800 stów nie wspominając, że chyba mu się otwarły czakramy szczęścia skoro trzymał furę 11 dni. :mysli:

2,5 tysiąca kosztuje zrobienie zgnilucha z purchlami do okoła ... całego. :tak: Sporo to dość delikatne określenie ceny za tą robotę. :dobani:

: 3 wrz 2015, o 17:29
autor: ktos92
To Ty cene ustalałeś po zrobieniu czy przed?

: 3 wrz 2015, o 20:39
autor: taczar
Smart pisze:Bzdury z tymi materiałami Tadek ... gościu Cię zerżnął i to bez żelu
Bzdury, czy nie...., zerżnął czy nie zerżnął......., to zależy jak "soczyście" się to opisuje.
Wiedziałem od początku, że facet jest drogi i właściwie mi to nie przeszkadzało, ponieważ chciałem zrobić to u dobrego fachowca.
Nie było też tak, że wcześniej nie przeprowadziłem "wywiadu" na temat jakości jego usług. Poleciło mi go czterech taksówkarzy, którym wcześniej zabezpieczał auta. Uprzedzili, że będzie długo i drogo - ale warto. Według mnie, te 11 dni to zaleta a nie wada w tym przypadku, bo nie jest to jedyne moje auto i mogłem dać człowiekowi tyle czasu, ile potrzebował.
Możesz się ze mną nie zgodzić, ale te "osiem stów" o których piszesz, to w tym przypadku wystarczy zaledwie na przysłowiową "szarą maść" i oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś swojemu autu taki zabieg zafundował.
gotiger pisze:A pod spodem ruda będzie szaleć w najlepsze :boisie:


Mnie zależało na zrobieniu dobrze tego, czego sam zrobić dobrze nie potrafię. A zapewne znasz powiedzonko - "za tanie pieniądze - itd". O wydatku już zapomniałem, a z wykonanej usługi jestem bardzo zadowolony. I chyba słusznie, bo byłem wczoraj na wymianie łącznika stabilizatora w innym zakładzie, i kiedy mechanik wszedł do kanału od razu zgadł kto robił zabezpieczenie podwozia... :usmiech: "I to by było na tyle..."

: 3 wrz 2015, o 22:24
autor: Smart
taczar pisze:Smart napisał/a:
Bzdury z tymi materiałami Tadek ... gościu Cię zerżnął i to bez żelu

Bzdury, czy nie...., zerżnął czy nie zerżnął......., to zależy jak "soczyście" się to opisuje.
Wiedziałem od początku, że facet jest drogi i właściwie mi to nie przeszkadzało, ponieważ chciałem zrobić to u dobrego fachowca.
Nie było też tak, że wcześniej nie przeprowadziłem "wywiadu" na temat jakości jego usług. Poleciło mi go czterech taksówkarzy, którym wcześniej zabezpieczał auta. Uprzedzili, że będzie długo i drogo - ale warto. Według mnie, te 11 dni to zaleta a nie wada w tym przypadku, bo nie jest to jedyne moje auto i mogłem dać człowiekowi tyle czasu, ile potrzebował.
Możesz się ze mną nie zgodzić, ale te "osiem stów" o których piszesz, to w tym przypadku wystarczy zaledwie na przysłowiową "szarą maść" i oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś swojemu autu taki zabieg zafundował.
Dałeś się skroić i tyle jakiej filozofii byś do tego nie dorobił. To nie lakierownie drzwi promu kosmicznego tylko zwykłe auto i normalna cena usługi, za jeden element w większości normalnych zakładów jakie znam przy metaliku to 300pln brutto. Zapewniam, że równie rzetelnie było by to wykonane jak u owego czarodzieja. :bezradny:

Nie masz się co napinać a tym bardziej silić na złoślwości w moją stronę, ktorych kompletnie nie rozumiem. Zapytałeś to odpowiedziałem i to bez emocji oraz kontekstu. Podaję Ci normalną cenę obowiązującą w takiej aglomeracji jak ta w której mieszkam i jak sądze nie tylko wykonaną zgodnie ze sztuką lakierniczą. Facet Cię naciągnął. Polerka całej fury lakiernika to maks 400pln. 600pln brutto kosztuje lakierowanie jednego elementu w ASO MB i to jednym z droższych, bo mówię o MB Sosnowiec. Z polerką masz maks 1 tys. pln. Ty zaplaciłeś 2 tys. Tam w ASO też lakierują szarą maścią? :tak:

Przykre, współczuję Ci bo każdego na tym forum pewnie trafił by szlag a Ty mi jeszcze próbujesz wtykać ... hmm. :mysli: Trudno. :bezradny: