Forum Mercedes C klasa W203

Witam, na prośbę użytkowników powstał ten oto temat, do którego każdy może dodać swoje spostrzeżenia na dotyczące konkretnego egzemplarza samochodu, który jest niewarty uwagi.

Ważne, aby do opisu samochodu dodać jego numer VIN, dzięki któremu będzie można jednoznacznie go zidentyfikować.

fajnie , ale nie sądzicie że lepiej dodatkowo wklejać scriny strony z ofertą ? jak np. tutaj http://forum.fordclubpolska.org/showthr ... 66&page=26

Można podpiąć tutaj "zakup kontrolowany" nie tylko same pułapki. Jak ktoś pyta o :mb:zakłada temat w dziale kupię auto, tutaj mógłby się zapytać czy ktoś oglądał ten samochód, czy ktoś zna ten samochód... oglądał lub może podjechać i oglądnąć?
Warto oprócz vin podać choć miejscowość, pomoże to do szybkiego sprawdzenia czy na forum coś było.

[ Dodano: 2013-02-02, 08:11 ]
Proszę, jak to wygląda np. tutaj.
viewtopic.php?p=112086&sid=ddae577ad781 ... d81#112086

Taki temat przydał by się.

(nie chcę śmiecić, po przeczytaniu proszę skasować)

mrbraindeath pisze:Panowie, taki byl zamiar ale sie okazalo ze samochod nalezy do pewnego forumowicza ktorego w/w osoboa sprawdzajaca sie wystraszyla i sie obawiala ze sprzedajacy sie na nim zemsci.. a to chyba o czyms swiadczy jak czlowiek sie go tak bal.

No nic. Moja wypowiedz tez do kasacji - byla tylko sprostowaniem. Nasteptne samochody "pulapki" napewno zostana omowione stosownie.

To ja tez posmiece... Do forumowicza aktywnego, czy takiego co zadal jedno pytanie bez przywitania i juz sie uwaza za forumowicza? Nosze sie z zamiarem zakupu BMW 5 E39 dla mamy, przegladalem forum BMW Klubu i tam taka praktyka jest nagminna - ktos jest aktywny 2 tygodnie, wrzuci fotki swojego auta, a potem pisze, ze auto "forumowe".

w0wacik nie było to tak jak piszesz, nie był to użytkownik z jednym postem i nie był zarejestrowany przez 2 tygodnie. A poza tym:

mrbraindeath pisze:osoboa sprawdzajaca sie wystraszyla i sie obawiala ze sprzedajacy sie na nim zemsci

http://a4-klub.pl/zakup-kontrolowany-ku ... a-a4-1319/

Uważam, że jest to wzór do naśladowania lub blisko wzoru. W przypadku ( a tak było ) auta użytkownika forum była otwarta dyskusja i argumenty padały z każdej strony. Jeżeli pojazd jest forumowicza, to ma on możliwość podjęcia dyskusji. Oczywiście opis wad powinien być do bólu rzeczowy i pozbawiony emocji, a także opisany sposób ustalenia wady.
Auto moim zdaniem nie powinno być wrzucane na prośbę, tylko osobiście i z danymi takimi jak VIN bez danych sprzedawcy, ale też z drugiej strony warto by było, aby została zablokowana możliwość edycji. Kwestia "strachów" dla mnie jest trochę niepoważna, bo jeżeli jest to pyskówka, to tym bardziej warto zamieścić odpowiednią informację, a jeżeli serio, to wyczerpuje to znamiona czynu opisanego w KK - tym bardziej powinno się to zamieścić i rozważyć zawiadomienie kogo trzeba.

Witam. Znam to auto widuje je, oglądałem nie raz, ładne autko zadbane na pewno warte uwagi i oglądnięcia.

wilkm09 a Ty wszędzie będziesz wklejał te zdanie ?

Fiolki i kurczaki, kapelusze i transformersy.. nazywam sie Tomasz Nied*jeb aka Smart vel Smartlandia. Na co dzien sie zajmuje pierd*leniem.. to moja pasja, od zawsze. Jak bylem bardzo maly mnie mamusia upuscila na glowke i od tego dnia juz tak mam. Nie mielismy niestety wanny, wiec tatus mnie kapal w garnku pod przykrywka.. tylko nie wiem dlaczego wiecznie te wode gotowal. Jak juz doroslem, rodzice mna szorowali podloge, mowili ze moje wloski sa lepsze od kazdego mopa. Cala krew mi splywala do baniaka i tak juz chodzilem z czerwonym lbem. W szkole mnie bili - wszyscy - nawet nauczyciele i wozny. Po lekcjach siedzialem w klasie do poznego wieczora. Mamusia zawsze mowila ze mnie nie potrzebuja w domu i ze tak w ogole nie maja miejsca dla mnie, bardzo ich kocham. Jakims cudem skonczylem trzecia klase podstawowki.. bylo ciezko ale dalem rade. Tata byl ze mnie tak dumny ze mi kupil cysterne wazeliny i postawil na dworcu. Powiedzial ze musze pomagac w wyzywieniu rodziny, i do dzisiaj w ten sposob wspomagam rodzine. Po kilku latach poznalem Mirka - byl moim klientem. Zakochalismy sie, wzielismy slub pod mostem, byl to najpieknieszy dzien w moim zyciu. Mirek pragnal dzieci ale jakos nam nie wychodzilo, chyba jest nieplodny.. ale psst, nie mowcie mu tego. Lekarze nam sugerowali adopcje - pewnego dnia podczas pracy na dworcu w Katowicach podjechal pociag towarowy. Jeden z wagonow byl wypelniony stadem malp z syndromem downa. Nie moglismy odpusci - i sie udalo. Teraz to nasze dzieci, Mirek i ja jestesmy bardzo dumni - sa takie podobne do nas. Moi rodzice nas nie chca znac, ale to zrozumiale. Przeciez kazdy ptaszek kiedys opuszcza gniazdo. Teraz mam to forum i moge wam wszystkim pierd*lic od rana do wieczora o kombajnach, ogorkach, oknach i chmurkach. Pozdrowienia z nibylandii, buziaki.

Jak takie ladne, ze zauroczylo Cie jak je widziales kilka razy to sam sobie kup. Jak mijasz kobiete w supermarkecie i jest wg Ciebie ladna, tez polecasz ja jako zone??

Może być piękne, ale temat rozrządu jeżeli z kołami dyskwalifikuje sprzęt w przedbiegach

korzen pisze:Jak takie ladne, ze zauroczylo Cie jak je widziales kilka razy to sam sobie kup. Jak mijasz kobiete w supermarkecie i jest wg Ciebie ladna, tez polecasz ja jako zone??

wilkm09 pisze:oglądałem nie raz, ładne autko zadbane na pewno warte uwagi i oglądnięcia.

nic tu nie ma o kupowaniu "braniu za żonę

Każdy ma prawo do oceny, tylko żeby oceniać to najpierw trzeba zobaczyć. Jeżeli kolega z lubelskiego ocenia samochód jako zardzewiały złom to cóż … to jego zdanie, jeżeli jego mechanik wszystko sprawdza na słuch i wyczuwa luzy i stuki w zawieszeniu przy bujaniu to wielki szacun dla niego. Klocki hamulcowe jak również akumulator czy alternator nie potrzebują wymiany - wszystko w samochodzie jest sprawne i działa. Silnik pracuje normalnie. Może w jego opinii był składany z dwóch lub trzech i dlatego jest jak kameleon. Samochód w moich rękach jest 5 lat i nie miałem żadnej kolizji, a jeżeli poprzedni właściciel miał jakąś stłuczkę to naprawił samochód naprawdę super – choć według mojej opinii to nie dyskwalifikuje pojazdu i nie sprawia że nadaje się na złom. Przy 10 letnim normalnym użytkowaniu samochodu nie da się nie mieć jakichś drobnych zadrapań na lakierze. Na samochodzie jak również klapie nie ma żadnych zaprawek. Tylna klapa w tych samochodach wiecie jaka jest – nic nie było przy niej robione . Poza niewielkim ogniskiem na tylnej klapie samochód nie ma żadnych innych śladów korazji. Nic w samochodzie nie ukrywałem i wszystkie problemy z moim autem opisywałem na forum na którym również jestem już troszkę i znając „cięty język” niektórych nie dawał bym ogłoszenia na forum jeżeli jeździł bym złomem. Szkoda tylko że Moderator od razu po jednym mailu dyskwalifikuje samochód w oczach innych Forumowiczów. Uważam, że w ten sposób można z każdego auta zrobić złom więc Moderator powinien wziąć pod uwagę że również jestem forumowiczem i wstawiając wpis „anonima” powinien choć spróbować potwierdzić stan opisany przez niego. No i ciekawe czemu kolega Dariusz z lubelskiego tak się boi mojej „zemsty” – śmieszne to jest bo przecież rozjechaliśmy się w zgodzie, no chyba że miał jakiś inny powód ale to nie mnie oceniać. Jeżeli 25 letni mężczyzna liczy się tylko ze zdaniem tatusia i mechanika „Zdzisława” i chce kupić auto za 25 tys. najlepiej z salonu to życzę powodzenia. No i ta anonimowość według mnie powinna być niedopuszczona przez Moderatora bo jeżeli mam cos komuś do zarzucenia to nie powinienem być anonimowy.
Zapraszam do obejrzenia auta jakiegoś Forumowicza z mojej okolicy i obiektywną jego ocenę.

fajter78, daj lepiej VIN kolego

http://allegro.pl/mercedes-c-klasse-w20 ... 38848.html
VIN WDB2032071F653883

Jechałem oglądać auto ponad 300km, miał być bezwypadek i zero korozji. Oczywiście nie spodziewałem się, że będzie to bezwypadek ale będzie zadbane od osoby prywatnej.
Przyjechałem na miejsce okazało się, bite z każdej strony, korozja praktycznie w każdym możliwym miejscu, w środku wilgoć. Odradzam! Przebieg w ogloszeniu 299km, a we wrześniu na przeglądanie miał 302000km. Odradzam!