Nie chce odpalić

Moderator: Dziki Mar

ODPOWIEDZ
pasta00
VIP
Posty: 167
Rejestracja: 23 lis 2007, o 21:48
VIN:
Lokalizacja: BIAŁOGARD

Nie chce odpalić

Post autor: pasta00 »

Witam, wszystkich po długim czasie, problem mam taki, przyjechałem rano poszedłem do domu po dwóch godzinach chciałem pojechać w jedno miejsce otworzyłem normalnie pilotem wszystkie kontrolki są chcę odpalić a tu nic cisza akumulator oki, może ktoś wie o co ho?. Miałem taki przypadek z omegą kilka lat temu i to był czujnik położenia wału, ale nie mam pojęcia aaa... komputer nie pokazuje żadnego błędu czy coś takiego jest wszystko normalnie tyle że franca się nie słucha... i nie chce odpalić. Poradźcie coś .Pozdrawiam.
piękna C klasa W203 CDI 220 2001r
maxwert
Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 28 sty 2009, o 23:45
VIN:
Lokalizacja: Ślesin

Niestety, mam to samo!!!

Post autor: maxwert »

Witam wszystkich! Mam to samo co przedmówca tzn. zamki otwiera, świece grzeje ale nie cyka. Myślałem że to kluczyk, ale niestety z drugim jest to samo. Co robić? Co sprawdzać? Proszę o pomoc.

C220 cdi 2003r
Awatar użytkownika
V126
VIP
Posty: 6785
Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
VIN:
Lokalizacja: Lublin

Post autor: V126 »

Najpierw, to trzeba się przywitać, a później sprawdzić bezpiecznik od rozrusznika.
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
Awatar użytkownika
mugger
VIP
Posty: 1785
Rejestracja: 20 sie 2008, o 10:27
VIN:
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: mugger »

Zauważyłem pewną prawidłowość... nowi użytkownicy mają w zwyczaju pytać nie szukać...
ja i sporo stałych bywalców tego forum mają zwyczaj czytania wszystkich pojawiających się postów i forum przejrzeli od pierwszego tematu...
to naprawdę irytujące kiedy ktoś porusza sprawę na którą jest już sporo wątków...
proponuję najpierw poczytać to co jest już napisane - a jest tego dużo...
szukaj i jeszcze raz szukaj :ok:
w168, w203, w123
maxwert
Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 28 sty 2009, o 23:45
VIN:
Lokalizacja: Ślesin

Post autor: maxwert »

Dziekuje V126 za naprowadzenie. Jurto, skoro świt, sprawdzę bezpiecznik rozrusznika i oczywiście opiszę efekt mojej kontroli. Miejmy nadzieje że to tylko to.



P.S. Czy na tym forum obowiązuje jakaś inna forma przywitania niż standardowe witam wszystkich?
Lokis
VIP
Posty: 218
Rejestracja: 21 cze 2008, o 21:04
VIN:
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: Lokis »

maxwert pisze:P.S. Czy na tym forum obowiązuje jakaś inna forma przywitania niż standardowe witam wszystkich?
Tak. Standardy wyznacza regulamin każdego forum. Na tym forum do przywiatania jest odrębny dział -> KLIK .
Założenie tematu typu: "Witam, mam problema :boisie:" to jak wchodzenie bez pukania z zabłoconymi butami. Tradycja tego forum wymaga: przywitania oraz wstawienia w podpisie informacji o posiadanym :mb: Potem można już śmigać po forum. Tak to w daleko idącym skrócie wygląda. Szerokości :hejka:
Lokis pozdrawia [you] :hejka:
Mercedes C180 Kompressor, 2002, sedan, classic - był
Mercedes C200 Kompressor, 2007, sport coupe - jest
Awatar użytkownika
V126
VIP
Posty: 6785
Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
VIN:
Lokalizacja: Lublin

Post autor: V126 »

Lokis może kolega chciał przywitać się z nami w jakiś szczególny sposób? maxwert wystarczy ta się wpisać.
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
maxwert
Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 28 sty 2009, o 23:45
VIN:
Lokalizacja: Ślesin

Post autor: maxwert »

Dziękuję za pomoc V126! Wymieniłem bezpiecznik i jest ok, ale czuje, a raczej słysze, że wktrótce rozrusznik mojej ślicznotki trafi na warsztat.

Jeżeli chodzi o specjalne przywitanie to myślałem chłopaki że chodzi o flaszke. :haha:
Awatar użytkownika
V126
VIP
Posty: 6785
Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
VIN:
Lokalizacja: Lublin

Post autor: V126 »

Nie no wystarczy ten post.
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
pasta00
VIP
Posty: 167
Rejestracja: 23 lis 2007, o 21:48
VIN:
Lokalizacja: BIAŁOGARD

Post autor: pasta00 »

Ja musiałem wymienić szczotki ale myślę że ci moi magicy mnie z deka wyrolowali tak czy siak chodzi i to się liczy . Myślę że to był bezpiecznik bo coś za szybko zrobili, no nic dzięki za pokierowanie. Pozdrawiam.
piękna C klasa W203 CDI 220 2001r
zadra76
Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 22 paź 2009, o 19:15
VIN:
Lokalizacja: Siedlce

Dziwne zachowanie stacyjki

Post autor: zadra76 »

Witam, kilka dni temu w moim C220 2001r. pojawił się dziwny problem a mianowicie: podczas próby odpalenia autka rozrusznik nie reaguje na przekręcanie kluczyka. Dopiero po kilku przekręceniach autko zapala. Całą wiosnę, lato i jesień miałem spokój, problemy pojawiły się od czasu pierwszych przymrozków. Akumulator mam dobry, baterie w kluczykach też więc może to wina stacyjki. Miał ktoś z Was podobny problem. Pozdrawiam
mercmarcin
Użytkownik
Posty: 919
Rejestracja: 14 mar 2009, o 09:15
VIN:
Lokalizacja: warszawa

Post autor: mercmarcin »

Kilka postów wyżej podobny problem opisuje WestIcePL, więc może spróbuj sie z nim skontaktować i moze problem uda się rozwiązać.
był W203, W211 aktualnie W204 1.8 kompressor
zadra76
Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 22 paź 2009, o 19:15
VIN:
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: zadra76 »

Dzięki mercmarcin zaraz będę szukał bo nie daje mi to spokoju

[ Dodano: 2009-11-02, 21:07 ]
Wracając do wcześniejszego postu muszę dodać że kluczyk jest normalnie (zasysany) przez stacyjkę, da się bez problemu przekręcić i dopiero jak następuje ostatnia faza czyli rozruch to wtedy nic się nie dzieje i muszę kilka razy cofać kluczyk żeby rozrusznik zaczął kręcić i wtedy dopiero samochód odpala.

[ Dodano: 2009-11-04, 19:09 ]
Zrobiłem tak jak zalecał V126 sprawdziłem bezpieczniki(3 szt. wg. schematu) od rozruchu ale wszystkie są dobre. Sprawdzę jutro jak będzie z odpaleniem i się odezwę po południu

[ Dodano: 2009-11-07, 16:07 ]
Niestety nadal jest to samo. Bezpieczniki są ok a autko zaczyna kręcić po kilkukrotnym przekręceniu kluczyka! :zly:
marcinzielak
VIP
Posty: 44
Rejestracja: 7 wrz 2009, o 20:08
VIN:
Lokalizacja: Łódź

Nie mogę odpalić autka :(

Post autor: marcinzielak »

Witam.
Mam problem od poniedziałku z odpalaniem auta. Po przekręceniu kluczyka nie było żadnej reakcji kompletnie nic :bezradny: . W tym dniu przy pomocy kolegi który dał mi prądu auto odpaliło. Pojechałem do domu i akumulator na noc podłączyłem pod prostownik. Rano wszystko było ok. Cały dzień jeździłem i nie było problemów. Wczoraj po kilku godzinach jazdy ponownie nie mogłem odpalić objaw taki sam jak poniedziałek. Przy pomocy kabli i innego aku odpaliłem auto. Pojechałem do znajomego i zamieniłem swój akumulator z Jego. Po przejechaniu 2 km i 15 min. postoju ponownie nie mogłem odpalić auta. Zatrzymałem innego kierowce który użyczył mi prądu i autko cyk odpaliło. Dziś rano odpaliłem bez problemu. Pojechałem do mechanika sprawdził rozrusznik. Wymonyował go wymył itd. wszystko cacy. Wieczorem wyjechałem i wszystko ok. Zatrzymałem się po 10 min. chciałem odpalić i nic zero reakcji :placz: Zadzwoniłem po ojca podłączyliśmy kable do jego aku i auto odpaliło . Nie wiem cio jest grane czy to zbieg okoliczności aby dwa akumulatory były do kitu? A może coś innego? Pomocy może ktoś z Was przerabiał ten problem? Acha ładowanie przy odpalonym silniku 14,2 V
W 203 2.2 CDI 2004 r.
w0wacik
Użytkownik
Posty: 674
Rejestracja: 26 paź 2009, o 15:19
VIN:
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nie mogę odpalić autka :(

Post autor: w0wacik »

marcinzielak pisze:Witam.
Mam problem od poniedziałku z odpalaniem auta. Po przekręceniu kluczyka nie było żadnej reakcji kompletnie nic :bezradny: . W tym dniu przy pomocy kolegi który dał mi prądu auto odpaliło. Pojechałem do domu i akumulator na noc podłączyłem pod prostownik. Rano wszystko było ok. Cały dzień jeździłem i nie było problemów. Wczoraj po kilku godzinach jazdy ponownie nie mogłem odpalić objaw taki sam jak poniedziałek. Przy pomocy kabli i innego aku odpaliłem auto. Pojechałem do znajomego i zamieniłem swój akumulator z Jego. Po przejechaniu 2 km i 15 min. postoju ponownie nie mogłem odpalić auta. Zatrzymałem innego kierowce który użyczył mi prądu i autko cyk odpaliło. Dziś rano odpaliłem bez problemu. Pojechałem do mechanika sprawdził rozrusznik. Wymonyował go wymył itd. wszystko cacy. Wieczorem wyjechałem i wszystko ok. Zatrzymałem się po 10 min. chciałem odpalić i nic zero reakcji :placz: Zadzwoniłem po ojca podłączyliśmy kable do jego aku i auto odpaliło . Nie wiem cio jest grane czy to zbieg okoliczności aby dwa akumulatory były do kitu? A może coś innego? Pomocy może ktoś z Was przerabiał ten problem? Acha ładowanie przy odpalonym silniku 14,2 V
Sprawdź pobór prądu na "sucho". Bo coś ewidentnie pożera prąd w tempie masakrycznym.
S203 C270 CDI Avantgarde '02

"Lepiej 5 minut później, niż 50 lat za wcześnie"


Pozdrawiam

w0wacik
ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik i osprzęt”