Nie chce odpalić

jawor74 · Post autor: **jawor74** » 27 sty 2010, o 22:31

W ASO poruszyłem temat regeneracji wtryska, bo nowy kosztuje 1470 zł z10% rabatem,to powiedzieli ze producent nie zaleca regeneracji ,i oni czegoś takiego nie będą robić .A cz tą rożnice dawek można jakoś sprawdzić i co może być tego następstwem.

tjwasiak · Post autor: **tjwasiak** » 27 sty 2010, o 22:55

Za 1470 kupiłeś... wtryskiwacz "regenerowany w fabryce"... Boscha

Widzę, że coraz ciekawsze "bajery" sprzedają klientom w ASO.
Konsultant serwisowy z Gottlieba Daimlera nie potrafił zrozumieć jakim cudem nasz OM612 pracuje "jak nowe CDI" (w domyśle przynajmniej OM646/647/642, albo nawet OM651)... Nie rozumiał też jakim cudem normalnie jeździ (i pracuje) mając 3 różne rodzaje wtryskiwaczy. I dziwił się że jest taki mocny

Różnicę dawek można sprawdzić komputerowo. Nie wiem czy masz jeszcze OM611 (wtedy starczy Carsoft), czy już OM646 (wtedy koniecznie SD). Następstwem dużych różnic dawek może być w skrajnym przypadku nierówna praca silnika (głównie przy niskich obciążeniach), jednak do pewnego stopnia (całkiem sporego z resztą) różnice w dawkach są wyrównywane przez sterownik silnika.

jawor74 · Post autor: **jawor74** » 27 sty 2010, o 23:08

Powiadasz że ASO sprzedaje regenerowane wtryski, i wciskają kit ludziom że są funkiel nowe? I czy nowy powinien kosztować więcej.

tjwasiak · Post autor: **tjwasiak** » 27 sty 2010, o 23:17

Takie części jak na przykład wtryskiwacze, czy turbosprężarki są dostępne jako nowe (nie zawsze do aut już nieprodukowanych, okrutnie drogie, starą część możesz sobie zabrać) albo regenerowane fabrycznie (tańsze, ale nie dostaniesz swojej części, bo ona wraca do regeneracji).

Tak robią bodaj wszyscy producenci. Tyle że ASO nie powinno takich głupot ludziom opowiadać

jawor74 · Post autor: **jawor74** » 27 sty 2010, o 23:25

Poprosiłem o zwrot starego wtryskiwacza i dostałem .

[ Dodano: 2010-01-27, 23:28 ]
Chyba musimy temat przenieść do innego działu.

zablockm · Post autor: **zablockm** » 28 sty 2010, o 01:07

mój śmigał na dwóch rodzajach wtrysków i było ok.

Szczerze to śmiać mi się chce z tych opowieści zasłyszanych w serwisach....
i o wielkim "profesjonalizmie" jeśli chodzi o obsługę

Tylko raz zaskoczyli mnie wmiarę pozytywnie jak pojechałem w Aleje po części do auta, notabene do c199 . Po godzinie stania w kolejce (oczywiście 3 stanowiska a jeden ziewający człowiek który chyba za karę tam pracuje)

łaskawie zaprosili do osobnego pokoju gdzie przy kawie dowiedziałem się że autko dostanie "swojego" opiekuna.

....szkoda że nasze w203 tak nie mają

tjwasiak · Post autor: **tjwasiak** » 28 sty 2010, o 01:43

To że numer na wtryskiwaczu się nie zgadza, to jeszcze pikuś - bo wtryskiwacze generalnie różnią się końcówką (przy czym różne wtryskiwacze mogą mieć tą samą końcówkę - np 0 445 110 011, 0 445 110 024 i 0 445 110 071). Gorzej jeśli korpus wtryskiwacza "jest z innej epoki" - u nas bodaj 2 korpusy są od OM646/647 (żeby były chociaż takie same

). Oczywiście we wszystkich wtryskiwaczach są takie same końcówki, zupełnie niezgodne z żadnym z wtryskiwaczy

zablockm · Post autor: **zablockm** » 28 sty 2010, o 01:46

hehe muszę obejrzeć to Wasze s203

Malitek · Post autor: **Malitek** » 25 wrz 2011, o 10:36

Witam,

Samochód to W203 2.0 115km Kombi 2002r.

Dziś rano ide do garażu chciałem odpalić samochód a on "nic" rozrusznik nie kręci słychać tylko PYKNIĘCIE ..

Akumlator właśnie się łąduje ale jest naładowany raczej bo już słychać bombelki ...

Co to może być ?

I druga sprawa można go odpalać na popych ?

spawel · Post autor: **spawel** » 25 wrz 2011, o 11:20

Na popych - tylko manual

misha1982 · Post autor: **misha1982** » 25 wrz 2011, o 11:39

a próbował ktoś kiedyś sequentronica na popych odpalić, ciekawy jestem czy się da??

kSmuk · Post autor: **kSmuk** » 25 wrz 2011, o 11:53

Sprawdz bezpiecznik rozrusznika.

Gdyniak · Post autor: **Gdyniak** » 25 wrz 2011, o 12:24

mrbraindeath pisze: Mlotem uderz, moze padl

Tylko, że w W203 jest ciężki dostęp do rozrusznika - to już nie to samo co w W123

V126 · Post autor: **V126** » 25 wrz 2011, o 12:28

Przekaźnik tyka, więc spróbuj wyjąć i włożyć przekaźnik i bezpiecznik (oczywiście bez kluczyka w stacyjce).

Malitek · Post autor: **Malitek** » 25 wrz 2011, o 12:34

Więc tak doładował się akumlator i odpalił ... ale przyczyne i tak trzeba znaleźć ...
Pytanie czy:

TO była wina akumlatora czy po prostu po odłączeniu kabli aby doładować akumator coś sie zresetowało i odpalił.

Jak nie chciał zapalić na ekranie pojawiła się taka kontrolka czy coś.

Wyglądała jak literka P w nawiasie czy tam kółeczku ? co tomoglo byc

Nie chce odpalić

Auto nie pali, nie kręci