Moja wyprawa po auto sierpień 2011
: 16 lut 2012, o 14:07
Lato 2011. Nie dało się dalej przeciągać sprawy zakupu auta więc wybrałem się po nie za zachodnia granicę razem z p. Czesiem. Pan Czesiu zajmuje się pomocą w sprowadzaniu aut i jako taki reklamował się w Internecie. Ze względu na dobre opinie i możliwość szybkiego kontaktu osobistego (oboje mieszkamy w Trójmieście), mój wybór padł właśnie na niego. Telefon, pierwsze spotkanie i pierwsze wrażenie, że facet sprawia miłe wrażenie i daleko mu do typu młokosa szukającego jedynie okazji do szybkiego zarobku. Zdecydowałem się. Omówiliśmy szczegóły i jazda. Pan Czesiu sprawił, że nie musiałem martwic się o nic. Wybór sprzedawców, trasy, hoteli. Po prostu wszystko od strony organizacyjnej. Nawet nie chciał by go czasami zastąpić za kierownicą, mimo, że w sumie zrobiliśmy ze 3000 km. W końcu trafiliśmy na auto, które na tyle nas oczarowało, że go kupiłem. Był to mercedes. Oczywiście p. Czesiu sprawdził najpierw dokładnie stan auta, papiery, przejechał się nim i wydał diagnozę - jest ok, chcesz to bierz. Dziś minęło już pół roku i nic z autka nie wylazło. Jest w super stanie, tak jak je ocenił p. Czesiu. Jestem naprawdę zachwycony autem i bardzo zadowolony, ze poznałem pana Czesia. Tak więc jak szukacie kogoś do pomocy w sprowadzeniu auta, to polecam go z całego serca (jego nick na forum: czeslaw555).