Bład TAXI

Moderator: Dziki Mar

ODPOWIEDZ
gruby2704
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 20 lis 2011, o 14:53
VIN:
Lokalizacja: Gliwice

Bład TAXI

Post autor: gruby2704 »

witam,
czy spotkal sie ktos moze z takim bledem TAXI?
C200 Kompressor<08/2000>
mrbraindeath
expert
Posty: 2754
Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
VIN:
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mrbraindeath »

Fiolki i kurczaki, kapelusze i transformersy.. nazywam sie Tomasz Nied*jeb aka Smart vel Smartlandia. Na co dzien sie zajmuje pierd*leniem.. to moja pasja, od zawsze. Jak bylem bardzo maly mnie mamusia upuscila na glowke i od tego dnia juz tak mam. Nie mielismy niestety wanny, wiec tatus mnie kapal w garnku pod przykrywka.. tylko nie wiem dlaczego wiecznie te wode gotowal. Jak juz doroslem, rodzice mna szorowali podloge, mowili ze moje wloski sa lepsze od kazdego mopa. Cala krew mi splywala do baniaka i tak juz chodzilem z czerwonym lbem. W szkole mnie bili - wszyscy - nawet nauczyciele i wozny. Po lekcjach siedzialem w klasie do poznego wieczora. Mamusia zawsze mowila ze mnie nie potrzebuja w domu i ze tak w ogole nie maja miejsca dla mnie, bardzo ich kocham. Jakims cudem skonczylem trzecia klase podstawowki.. bylo ciezko ale dalem rade. Tata byl ze mnie tak dumny ze mi kupil cysterne wazeliny i postawil na dworcu. Powiedzial ze musze pomagac w wyzywieniu rodziny, i do dzisiaj w ten sposob wspomagam rodzine. Po kilku latach poznalem Mirka - byl moim klientem. Zakochalismy sie, wzielismy slub pod mostem, byl to najpieknieszy dzien w moim zyciu. Mirek pragnal dzieci ale jakos nam nie wychodzilo, chyba jest nieplodny.. ale psst, nie mowcie mu tego. Lekarze nam sugerowali adopcje - pewnego dnia podczas pracy na dworcu w Katowicach podjechal pociag towarowy. Jeden z wagonow byl wypelniony stadem malp z syndromem downa. Nie moglismy odpusci - i sie udalo. Teraz to nasze dzieci, Mirek i ja jestesmy bardzo dumni - sa takie podobne do nas. Moi rodzice nas nie chca znac, ale to zrozumiale. Przeciez kazdy ptaszek kiedys opuszcza gniazdo. Teraz mam to forum i moge wam wszystkim pierd*lic od rana do wieczora o kombajnach, ogorkach, oknach i chmurkach. Pozdrowienia z nibylandii, buziaki.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2014, o 18:59 przez mrbraindeath, łącznie zmieniany 1 raz.
gruby2704
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 20 lis 2011, o 14:53
VIN:
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: gruby2704 »

Nie robilem nigdzie odczytu bledow.pojawil mi sie blad TAXI na wyswietlaczu komputera.po wyjeciu kluczyka i uruchomieniu samochodu jeszcze raz juz go nie bylo...
C200 Kompressor<08/2000>
mrbraindeath
expert
Posty: 2754
Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
VIN:
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mrbraindeath »

Fiolki i kurczaki, kapelusze i transformersy.. nazywam sie Tomasz Nied*jeb aka Smart vel Smartlandia. Na co dzien sie zajmuje pierd*leniem.. to moja pasja, od zawsze. Jak bylem bardzo maly mnie mamusia upuscila na glowke i od tego dnia juz tak mam. Nie mielismy niestety wanny, wiec tatus mnie kapal w garnku pod przykrywka.. tylko nie wiem dlaczego wiecznie te wode gotowal. Jak juz doroslem, rodzice mna szorowali podloge, mowili ze moje wloski sa lepsze od kazdego mopa. Cala krew mi splywala do baniaka i tak juz chodzilem z czerwonym lbem. W szkole mnie bili - wszyscy - nawet nauczyciele i wozny. Po lekcjach siedzialem w klasie do poznego wieczora. Mamusia zawsze mowila ze mnie nie potrzebuja w domu i ze tak w ogole nie maja miejsca dla mnie, bardzo ich kocham. Jakims cudem skonczylem trzecia klase podstawowki.. bylo ciezko ale dalem rade. Tata byl ze mnie tak dumny ze mi kupil cysterne wazeliny i postawil na dworcu. Powiedzial ze musze pomagac w wyzywieniu rodziny, i do dzisiaj w ten sposob wspomagam rodzine. Po kilku latach poznalem Mirka - byl moim klientem. Zakochalismy sie, wzielismy slub pod mostem, byl to najpieknieszy dzien w moim zyciu. Mirek pragnal dzieci ale jakos nam nie wychodzilo, chyba jest nieplodny.. ale psst, nie mowcie mu tego. Lekarze nam sugerowali adopcje - pewnego dnia podczas pracy na dworcu w Katowicach podjechal pociag towarowy. Jeden z wagonow byl wypelniony stadem malp z syndromem downa. Nie moglismy odpusci - i sie udalo. Teraz to nasze dzieci, Mirek i ja jestesmy bardzo dumni - sa takie podobne do nas. Moi rodzice nas nie chca znac, ale to zrozumiale. Przeciez kazdy ptaszek kiedys opuszcza gniazdo. Teraz mam to forum i moge wam wszystkim pierd*lic od rana do wieczora o kombajnach, ogorkach, oknach i chmurkach. Pozdrowienia z nibylandii, buziaki.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2014, o 19:09 przez mrbraindeath, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
noc
Ekspert
Posty: 2082
Rejestracja: 26 kwie 2009, o 17:20
VIN: WDB2030461F911681
Lokalizacja: Warszawa Drugi sort.

Post autor: noc »

Napis Taxi na wyświetlaczu licznika mówi o włączeniu się właśnie taxometru na desce rozdzielczej lub na wewnętrznym lusterku wstecznym.Dwa rozwiązania.
Kierownicą multi-funkcyjną można sterować taxometrem tak jak radiem (przyciskami) po wybraniu funkcji Taxi.
Nie znam nr. Vin auta, dlatego dalsze informacje to domniemania.
Prawdopodobnie jeden ze sterowników został w damie wymieniony na wersję z Taxi.
Licznik, ZGW, OBF, UBF, S-am przedni lub tylny.
Druga wersja, to auto Taxi.
Trzecia wersja, przypadkowy strzał elektroniki.
Czwarta wersja, jakiś kretyn jakimś komputerem coś nawywijał w oprogramowaniu.
Piąta wersja, najbardziej prawdopodobna - ja się na tym nie znam. :dobani:
Nigdy wersji Taxi od tej strony nie sprawdzałem.
Ostatnio zmieniony 5 cze 2012, o 19:08 przez noc, łącznie zmieniany 1 raz.
Śniłem o księżniczkach i mam cudowną żonę,
śliczną córkę, piękną Mercedes
małą srebrną W203 1,8 K

Naprawiam MB prawie pół wieku
13 certyfikatów MB - Stuttgart.
Warsztat W-wa/Ursus tel. (22)6626890
Zwykle tu: http://www.w212.pl/
mrbraindeath
expert
Posty: 2754
Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
VIN:
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mrbraindeath »

Fiolki i kurczaki, kapelusze i transformersy.. nazywam sie Tomasz Nied*jeb aka Smart vel Smartlandia. Na co dzien sie zajmuje pierd*leniem.. to moja pasja, od zawsze. Jak bylem bardzo maly mnie mamusia upuscila na glowke i od tego dnia juz tak mam. Nie mielismy niestety wanny, wiec tatus mnie kapal w garnku pod przykrywka.. tylko nie wiem dlaczego wiecznie te wode gotowal. Jak juz doroslem, rodzice mna szorowali podloge, mowili ze moje wloski sa lepsze od kazdego mopa. Cala krew mi splywala do baniaka i tak juz chodzilem z czerwonym lbem. W szkole mnie bili - wszyscy - nawet nauczyciele i wozny. Po lekcjach siedzialem w klasie do poznego wieczora. Mamusia zawsze mowila ze mnie nie potrzebuja w domu i ze tak w ogole nie maja miejsca dla mnie, bardzo ich kocham. Jakims cudem skonczylem trzecia klase podstawowki.. bylo ciezko ale dalem rade. Tata byl ze mnie tak dumny ze mi kupil cysterne wazeliny i postawil na dworcu. Powiedzial ze musze pomagac w wyzywieniu rodziny, i do dzisiaj w ten sposob wspomagam rodzine. Po kilku latach poznalem Mirka - byl moim klientem. Zakochalismy sie, wzielismy slub pod mostem, byl to najpieknieszy dzien w moim zyciu. Mirek pragnal dzieci ale jakos nam nie wychodzilo, chyba jest nieplodny.. ale psst, nie mowcie mu tego. Lekarze nam sugerowali adopcje - pewnego dnia podczas pracy na dworcu w Katowicach podjechal pociag towarowy. Jeden z wagonow byl wypelniony stadem malp z syndromem downa. Nie moglismy odpusci - i sie udalo. Teraz to nasze dzieci, Mirek i ja jestesmy bardzo dumni - sa takie podobne do nas. Moi rodzice nas nie chca znac, ale to zrozumiale. Przeciez kazdy ptaszek kiedys opuszcza gniazdo. Teraz mam to forum i moge wam wszystkim pierd*lic od rana do wieczora o kombajnach, ogorkach, oknach i chmurkach. Pozdrowienia z nibylandii, buziaki.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2014, o 19:10 przez mrbraindeath, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
noc
Ekspert
Posty: 2082
Rejestracja: 26 kwie 2009, o 17:20
VIN: WDB2030461F911681
Lokalizacja: Warszawa Drugi sort.

Post autor: noc »

Opisane błędy występują na szynach CAN B i C więc wspólny mianownik to prawdopodobnie "topielec".Bez diagnozy na SD dalsze dywagacje nie powinny być publikowane.Będą od lat 18. :wysmiewacz:
Śniłem o księżniczkach i mam cudowną żonę,
śliczną córkę, piękną Mercedes
małą srebrną W203 1,8 K

Naprawiam MB prawie pół wieku
13 certyfikatów MB - Stuttgart.
Warsztat W-wa/Ursus tel. (22)6626890
Zwykle tu: http://www.w212.pl/
gruby2704
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 20 lis 2011, o 14:53
VIN:
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: gruby2704 »

dziekuje za zainteresowanie.tak zroie i pojade na SD jak tylko stacyja zacznie dzialac.Napewno napisze jakie ledy pokazalo i co powiedzieli ze jest do wymiany.
C200 Kompressor<08/2000>
ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik i osprzęt”