Znajomy wrzucił mi temat do myślenia. W przypadku gdy dpf jest przytkany (?!?) do wartości kilkudziesięciu procent załącz się proces wypalania sadzy. Jaki jest próg procentowy załączenia trybu wypalania? Jeżeli mam filtr zapchany na 33% być może proces ten trwa do czasu aż.... no właśnie.... jak długo? Aż wartość osiągnie odpowiedni poziom? Jeżeli tak, to ile?
Czy to możliwe aby proces wypalania trwał cały czas, za każdym uruchomieniem silnika, w przypadku gdy filtr jest nie do odetkania? Moje spalanie to 10-11 w mieście a 8-9 w trybie mieszanym.

Skaad, podjedz na SD sprawdź czy auto nie ma żadnych błędów w sterowniku silnika. Jeśli jakies są to je usuń, ale jeśli się pojawią to napraw przyczynę. Warunki regeneracji filtra to m.in więcej niz rezerwa w baku, temp silnika co najmniej 80st, obroty powyżej 2000/min i właśnie brak aktualnych błędów silnika. Jeśli wszystko jest ok to wyskocz w poza miastową trasę i tyle. Auto sobie poradzi, nie potrzeba żadnych środków do paliwa ani pałowania silnika po obrotach. Normalna jazda - parenaście km z w miarę stałą prędkością raz na 1000-2000km i będzie ok. Uważam, że narosło tak dużo miejskich legend z DPF, że ludziom się mózgi lasują od tego. Dama z DPFem jest naprawdę bezproblemowa.