A czy nie wygodniej po prostu puścić hamulec i zaciągnąć awaryjny (ręczny/nożny)?
Nic wtedy nie trzeba odpuszczać.
Wibracje podczas hamowania
Moderator: Dziki Mar
- Wierzbin
- Użytkownik
- Posty: 133
- Rejestracja: 4 lut 2009, o 09:54
- VIN:
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- V126
- VIP
- Posty: 6785
- Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
- VIN:
- Lokalizacja: Lublin
- Wierzbin
- Użytkownik
- Posty: 133
- Rejestracja: 4 lut 2009, o 09:54
- VIN:
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- V126
- VIP
- Posty: 6785
- Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
- VIN:
- Lokalizacja: Lublin
- tpolo
- VIP
- Posty: 186
- Rejestracja: 23 wrz 2008, o 07:41
- VIN:
- Lokalizacja: warm-mazur
Hamulec pomocniczy(ręczny) w nie działa na klocki tylnej osi tylko ma oddzielny układ szczęk zamontowanych w tarczo-bębnie osi tylnej. Auto hamuje tylną osią z różną siłą a jest ona uzależniona od obciążenia tylnej osi a nie od procentów.
Sorry V126 ale tu akurat pisałeś banialuki.
Sorry V126 ale tu akurat pisałeś banialuki.
T 200CDI-500.000 km na osiach i jedziemy dalej, kolektor zreanimowany, znowu pełna moc :-)