Wymiana przód amortyzatorów/sprężyn

Instrukcje własnoręcznych napraw. PROSZĘ NIE ZAKŁADAĆ TU TEMATÓW Z PYTANIAMI JAK COŚ ZROBIĆ!!!

Moderator: Dziki Mar

Awatar użytkownika
wredny
VIP
Posty: 363
Rejestracja: 23 lip 2008, o 07:18
VIN:
Lokalizacja: podlasie

Wymiana przód amortyzatorów/sprężyn

Post autor: wredny »

Witam,
właśnie wymieniłem przednie amortyzatory.
Sprawa wygląda następująco, potrzeba:
- nasadek o nr. 19, 21, 22, 24;
- kluczy płaskich o nr. 16 lub 17 (w zależności czy łącznik stabilizatora był ori czy zamiennik);
- klucza nr. 7-nasadkalub czy plaski(do kontrowania łącznika stabilizatora);
- imbusu nr. 6 lub 7(7 w rdzeniu amortyzatora Sachs lub 6 w przypadku Monroe);
- imbusu nr. 12 do odkręcenia piasty od amortyzatora;
- dwóch pokręteł i dodatkowych rurek zwiększających moment siły;
- dodatkowego pokrętła z grzechotką do kręcenia w ciasnych miejscach;
- klucza do szpilek;
- oryginalnego podnośnika i dodatkowego do podniesienia wahacza przy montażu;
- opaski zaciskowej (w zestawie z amortyzatorem);
- dwóch ściskaczy śrubowych ok 35mm umożliwiających złapanie 3 zwoi sprężyny i ściśnięcie;
- kilku sznurków sizalowych do związania ściśniętej sprężyny;
- lubrykant typu WD-40 czy coca cola (co komu lepiej smakuje ;);
- mile widziana dodatkowa osoba do pomocy.

Czas pracy 1 strona:
- 15min odkręcenie kolumny od piasty: 3 śruby + jedna od łącznika + jedna z góry od rdzenia amortyzatora;
- 60min ściśnięcie sprężyny przy montażu amortyzatora, zabezpieczenie sznurkami w pozycji umożliwiającej montaż;
- 25min montaż kolumny;

Pracę zaczynamy od wciśnięcia pedału hamulca pomocniczego i unieruchomieniu tylnych kół (fotki).

Dobrze jest pod przednie koła włożyć dodatkowe klocki ok 10...15cm. Zwiększy to nam ilość miejsca pod samochodem i ułatwi odkręcanie/zakręcanie śrub. Oczywiście podłoże pod kołami i pod klockami powinno być twarde i zwarte by samochód na podnośniku się nie przesuwał.

Luzujemy szpilki felgi i unosimy samochód fabrycznym lewarkiem.

Pod uniesione koło wciskamy opcjonalnie klocek i także pod lewarek.

Zdejmujemy koło i luzujemy wszystkie śruby trzymające amortyzator. Oporne śruby częstujemy coca colą.

Górną nakrętkę (klucz 24) na rdzeniu amortyzatora na razie nie odkręcamy by kolumna nam nie opadła.

Najpierw odkręcamy nakrętkę łącznika stabilizatora (płaski klucz 16 lub 17 oraz drugi klucz 7mm do kontrowania). W razie potrzeby używamy dodatkowego lewarka by podnieść amortyzator na wysokość łącznika i zniwelować niepotrzebne naprężenia.

Następnie odkręcamy dolne śruby mocujące piastę z amortyzatorem. Na końcu odkręcamy 3cią śrubę imbus 12mm i nakrętka 21mm. Ta lubi przerdzewieć i przydają się rurki zwiększające moment siły.

Z amortyzatora zdejmujemy opaskę przytrzymująca plastykową obejmę przewodów czujników ABS/ESP i przewodu hamulcowego, wypinamy przewody.

Odkręcamy górną nakrętkę trzymającą rdzeń amortyzatora.

Pociągamy za kolumnę i wyjmujemy ją bez większych przeszkód uważając na przewody.

Zakładamy ściskacz na sprężynę i sprężamy ją o ok 10cm.

Kluczem imbusowym 6...7mm kręcimy rdzeniem tak by nakrętka widoczna na fotce obracała się względem rdzenia. Pod koniec uważamy by nie zgubić wyskakującej nakrętki.

Nakrętki nie można zgubić bo jest nietypowa i niestety przy nowych amortyzatorach jej nie dodają . Nakrętka ma postać wąskiego pierścienia i ma tylko dwa wyżłobienia które nie specjalnie pomagają w jej pokręceniu w razie zaklinowania.

Następnie wymieniamy amortyzator czy sprężynę i ewentualnie gumową osłonę czy też inne zużyte elementy.

Teraz najtrudniejsze bo należy ścisnąć sprężynę o ok. połowę by móc założyć górną część trzymającą sprężynę. Tę czynność wykonywałem wieloetapowo ściskając po dwa zwoje i wiążąc je sznurkami. Zalecam uwagę bo sprężyna może być niebezpieczna :)

Jeśli już udało nam się założyć nakrętkę montażową na rdzeń to wszystkie czynności wykonujemy odwrotnie jak opisałem.

Nie należy tylko dociskać górnej nakrętki na rdzeniu amortyzatora (24mm). Tę dokręcamy dopiero po przejechaniu się po paru dziurach i ułożeniu gumowych części kolumny. Należy oczywiście uważać na wystające elementy pozycjonujące.


Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 15 lip 2012, o 19:28 przez wredny, łącznie zmieniany 1 raz.
[center]
220CDI Classic '00 100kW@?kW [/center]
rapez
VIP
Posty: 585
Rejestracja: 3 sie 2012, o 15:13
VIN:
Lokalizacja: Krościenko

Re: Wymiana przód amortyzatorów/sprężyn

Post autor: rapez »

wredny pisze:...Teraz najtrudniejsze bo należy ścisnąć sprężynę o ok. połowę by móc założyć górną część trzymającą sprężynę. Tę czynność wykonywałem wieloetapowo ściskając po dwa zwoje i wiążąc je sznurkami. Zalecam uwagę bo sprężyna może być niebezpieczna...
Potwierdzam, ja użyłem 4 ściągaczów na jedną sprężynę i je zamieniałem etapami, naprawdę trzeba tą sprężynę bardzo mocno ścisnąć aby dało się założyć... sprężyny są długie.... pierwsze wrażenie jak je kupiłem...nie będą pasować... za długie...da się to zrobić ale jak ktoś nie ma doświadczenia proponuję dać mechowi do zrobienia.
Sam naprawiam swój samochód. W203 sedan 2.2CDI + CD 22 C-TRONIC 170KM/385Nm i 4.7 V8 4" winda +zaczepy+simex
WDB2030041A122487
Imperator
Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 9 lut 2011, o 11:09
VIN: wdc203208
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Imperator »

halbatros, ja wymieniłem tylko jedną ,wymieniłem na używaną ale z takimi samymi oznaczeniami ,oczywiście oryginalną (kolorowe paski)nic się nie dzieje :ok:. Jeżeli nie dobierzesz z takimi samymi oznaczeniami wtedy należy wymienić obydwie!.Oznaczenia mogą być "zamienne "ale to już trzeba w EPC sprawdzić ,sprężyny są dobierane do wyposażenia dlatego ważne są kolory!!! :nunu:
Ostatnio zmieniony 13 cze 2013, o 12:59 przez Imperator, łącznie zmieniany 1 raz.
220 cdi 150 KM, w 212 E 350 cdi 265 KM 2011r ,W 246 B200 cdi automat,W204 C250 cdi 4matic :mb: :hurra:
rapez
VIP
Posty: 585
Rejestracja: 3 sie 2012, o 15:13
VIN:
Lokalizacja: Krościenko

Post autor: rapez »

halbatros pisze:Dzięki Imperator :bravo:

a jest różnica czy to prawa sprężyna czy lewa? słyszałem że wszystko jedno

[ Dodano: 2013-06-14, 09:59 ]
Up
nikt nie wie?
Jak ja kupowałem to były oznaczenia prawa i lewa strona.
W innych samochodach też tak jest.
Sam naprawiam swój samochód. W203 sedan 2.2CDI + CD 22 C-TRONIC 170KM/385Nm i 4.7 V8 4" winda +zaczepy+simex
WDB2030041A122487
Awatar użytkownika
milupl
VIP
Posty: 304
Rejestracja: 31 mar 2012, o 19:07
VIN:
Lokalizacja: DWL, DLU

Post autor: milupl »

halbatros pisze:Przy pęknięciu jednej konieczna jest wymiana obu sprężyn czy wystarczy jedna?


Pozdr
Sprężyny podobnie jak amortyzatory powinno wymieniać się parami :ok: . Nigdy nie dostanie się o takim samym poziomie zużycia jak te w samochodzie :nunu:
Mercedes C200 Kompressor, 163 KM, 2001 rok, Sport Coupe, Pakiet stylistyczny AMG + LPG
WDB2037451A177220
Imperator
Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 9 lut 2011, o 11:09
VIN: wdc203208
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Imperator »

milupl, tak powinno się wymieniać kompletami,tak kolego masz rację.Jest jedno ale,czy wymieniasz wszystkie wtryski jak jeden padnie ?. Może cena nie jest porównywalna ale sprężyny z "odzysku' mają podobne przebiegi do naszych aut.Trzeba mieć duży nie fart aby trafić z bardzo dużym przebiegiem (ponad 400 tyś ) a i tak nic to nie powie o stanie sprężyn!!! .Oczywiście sprężyny mają duży wpływ na stan auta ,ale nie trzeba tego wyolbrzymiać.Oczywiście ważne jest aby amortyzatory zakładać nowe i parami.Sprężyny są jednakowe nie ma prawej/lewej,mają tylko oznaczenie wartości ugięcia które dobiera się do wyposażenia ,liczy się punkty za różne gadżety typu comand ,fotele elektryczne i tp.Suma punktów daje parametry użytych sprężyn,i nie ważne z jakiego modelu c-klasy pochodzą ,ważne by miały te same oznaczenia .Oznaczenia to paski ,kropki ,może być :3 paski niebieskie ,dwa żółte ,dwie kropki białe ,dwie kropki czerwone itd.Od biedy mogą być od :mb: w210.
Zawsze powtarzam ,najlepiej założyć nowe i oryginalne :nunu:.Każdy decyduje sam :ok:
Ostatnio zmieniony 23 cze 2013, o 21:15 przez Imperator, łącznie zmieniany 1 raz.
220 cdi 150 KM, w 212 E 350 cdi 265 KM 2011r ,W 246 B200 cdi automat,W204 C250 cdi 4matic :mb: :hurra:
Gdyniak
VIP
Posty: 1952
Rejestracja: 29 sie 2010, o 10:09
VIN:
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: Gdyniak »

Imperator pisze:Od biedy mogą być od :mb: w210.

Nie pisz bzdur.


Sprężyny od W210 pasują do W202.
W203 OM612

"Gdyby nie internet, nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem
Imperator
Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 9 lut 2011, o 11:09
VIN: wdc203208
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Imperator »

Gdyniak, sprawdź kolego oryginalne sprężyny zaczynają się od numeru a 210.....,co oznacza że mogą pochodzić od innego modelu .Możesz to wytłumaczyć ,bo ja wiem że to są te same sprężyny :bezradny:
A oto numery z EPC moich sprężyn tylnych!: A 210 324 34 04 , 3- niebieski paski, A 210 324 36 04 ,dwa żółte paski :dokuczacz:
Te sprężyny mają takie samo oznaczenie i pochodzą od w 210.016(sprawdzone w EPC) :hejka:
Sprężyny te nie pasują do w 202 (według epc) !!! :zly:
Moja wina ,pisałem o tylnych, nie doczytałem tytułu :wstyd:
Jeżeli mówiłeś o przednich ,to masakra bo w W202 było inne zawieszenie :nunu: !!! :terefere:
Ostatnio zmieniony 24 cze 2013, o 11:41 przez Imperator, łącznie zmieniany 7 razy.
220 cdi 150 KM, w 212 E 350 cdi 265 KM 2011r ,W 246 B200 cdi automat,W204 C250 cdi 4matic :mb: :hurra:
BolzZ
Użytkownik
Posty: 76
Rejestracja: 28 sie 2013, o 14:10
VIN:
Lokalizacja: Wwa

Post autor: BolzZ »

Czy ta część amortyzatora, która stanowi dolne gniazdo sprężyny, jest demontowalna w fabrycznie wkładanych sasch'ach? Wg tego schematu wydaje się, że tak http://images.neoriginal.ru/index.php?c ... cceaa66e13
W obu amortyzatorach mam wyłamane fragmenty tych elementów przez pęknięte sprężyny. Nie wiem, czy bezpieczne jest założenie nowych sprężyn na takie amortyzatory, ale wywalanie około tysiąca zł na wymianę sprawnych amortyzatorów na nowe mało mi się uśmiecha, dlatego wolałbym rozwiązanie optymalne w postaci wymiany plastikowych (sic!) gniazd na sprawne z jakichś używanych amorków.
Gdyniak
VIP
Posty: 1952
Rejestracja: 29 sie 2010, o 10:09
VIN:
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: Gdyniak »

Taki mały OT


BolzZ, czy naprawdę uważasz, że zakładanie części z

BolzZ pisze:jakichś używanych amorków.




jest warte Twojego, i innych użytkowników, bezpieczeństwa??
W203 OM612

"Gdyby nie internet, nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem
mrbraindeath
expert
Posty: 2754
Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
VIN:
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mrbraindeath »

Obled co ludzie wymyslaja tylko aby przyoszczedzic.. :rotfl: Po tych 10 latach te amortyzatory sa w tak "idealnym" stanie jak te sprezyny.. a to ze jeszcze jako tako trzymaja norme nie znaczy ze sa sprawne.

Tak sie szczycisz i chcesz miec w 100% sprawny samochod a z drugiej strony wszystko po taniosci chcesz robic.. Bardzo mnie ciekawi jak sie bedziesz dobieral do lancucha i co tam wymyslisz.
Awatar użytkownika
Smart
VIP
Posty: 5739
Rejestracja: 29 gru 2012, o 11:25
VIN:
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Smart »

Rozumiem szukanie oszczędności, bo pieniądze nie leżą na ulicy ale jeśli sprężynę szlag trafił a amory mają 10 lat i to z kręcenia po mieście (tak pisałeś BolzZ w innym temacie o swoim dresie) to skąd wiesz, że amory sa ok? Przecież nawet na stacji diagnostycznej z zepsutymi sprężynami trudno zmierzyć ich skuteczność i jakość. Tak na logikę jeśli jeszcze jeździły na pękniętych czy złamanych jak kto woli sprężynach, to dopiero te amory dostały w dupę plus wczesniejsze dziesięć lat użytkowania, więc może faktycznie gra nie warta świeczki i lepiej od razu wsadzić nowe sprężyny, nowe amory z nowymi gniazdami i mieć spokój na lata. :ok:
CL203 WDB2037461A802397
mrbraindeath
expert
Posty: 2754
Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
VIN:
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mrbraindeath »

Twingo nawalil 1000 postow.. :wysmiewacz:
greenwitch
VIP
Posty: 1175
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 10:32
VIN:
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: greenwitch »

mrbraindeath pisze:Twingo nawalil 1000 postow.. :wysmiewacz:
z czego 90% o pieskach :D
Adam
Mercedes W203 2002 sedan Elegance
VIN WDB2030061A360421
Awatar użytkownika
Smart
VIP
Posty: 5739
Rejestracja: 29 gru 2012, o 11:25
VIN:
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Smart »

greenwitch pisze:
mrbraindeath pisze:Twingo nawalil 1000 postow.. :wysmiewacz:
z czego 90% o pieskach :D
He he ... nie zauważyłem. No to stawiam ... . :zdrowko: Uwielbiam takie uogólnienia po bandzie, na skróty i tak trafne. :ok: :haha:
CL203 WDB2037461A802397
ODPOWIEDZ

Wróć do „ZRÓB TO SAM”