Zmęczony poszukiwaniami zmieniarki CD oraz alternatywy dla kaseciaka (Audio 10 cc) w postaci jakiejkolwiek zmieniarki MP3, poddałem się i zakupiłem radyjko marki Pioneer na 1 din z pasującą maskownicą i półeczką nad. Nie potrzebuję nawigacji, wyświetlacza, ani nic takiego. Chciałem mieć po prostu możliwość słuchania płyt, muzyki z USB oraz AUX. Na wstępie muszę przyznać, że takie radyjko za 360 PLN gra o wiele lepiej niż standardowe! Zdziwiłem się, ale jednak przeskok elektroniki przez te 10 lat jest znaczny. Nie patrząc już na jakość FLAC czy WMA, porównuję muzykę na zwykłym radiu. Po prostu głośniki MB mogą grać jeszcze lepiej!
Ja robiłem tak, aby radio włączało się przy przekręceniu kluczyka. Nie mam możliwości, tak jak w seryjnym jest, włączenia radia bez kluczyka, bo MB jakoś inaczej ma sterowanie na kostkach.
No to do roboty. Aby dostać się do radia trzeba rozebrać górną część konsoli środkowej. Najpierw gałkę drążka zmiany biegów, potem dolną część konsoli (przy okazji od razu rozebrać radzę zapalniczkę, przyda się potem), wyjąć popielniczkę, nawiewy środkowe, całą środkową konsolę i samo radyjko. Ja posiłkowałem się książką Sam Naprawiam - W203.
Odpinamy radyjko seryjne, widzimy trzy kostki. Moim zdaniem, najszersza kostka na 10 pinów to sterowanie z kierownicy. Kiedy ma się większe środki, można kupić moduł sterowania z kierownicy za 250 PLN. Ja nie miałem, więc nie kupiłem i nie wiem jak dalej się podłącza sterowanie z kierownicy.
Poniżej opisuję kolory na kostce po stronie samochodu - ja miałem na przewodach od radia wszystko opisane.
Druga kostka ISO, gdzie z 8 możliwych miejsc, pinów jest 5. Kostka zasilająca. Generalnie, tam TRZEBA podpiąć stałe zasilanie 12V (tzw. podtrzymanie) - kolorek u mnie był niebiesko czerwony. Masa jest na kolorze brązowym. To są dwa najgrubsze przewody. Metodą prób i błędów znalazłem również na tej kostce zasilanie anteny. U mnie był to kolor czarny. Dwa pozostałe kabelki, żółty i zielony olałem, pewnie gdzieś tam jest sygnał ze stacyjki. Nie zajmowałem się tym, ponieważ radyjko potrzebuje podtrzymanie 12V (stałe, nawet bez kluczyka) oraz drugie 12V podawane ze stacyjki, a na kostce miernikiem nie znalazłem drugiego 12V, które by się pojawiało po przekręceniu kluczyka. Zrobiłem po swojemu.
Jeśli chodzi o kostkę trzecią, gdzie na 8 możliwych miejsc, wszystkie są wykorzystane, to są to głośniki. Mi się udało i nie musiałem kostki od radia przerabiać, proste "plug'n'play".
Oczywiście jeszcze przewody światłowodów wyciągnąłem i schowałem wraz z oryginalnym radiem. Jest jeszcze przewód antenowy, ale to oczywiste gdzie się to podpina.
Mamy więc podłączone zasilanie stałe 12 V (podtrzymanie), masę, zasilanie anteny oraz głośniki. Gdzie znaleźć 12 V, które pojawiałoby się po przekręceniu kluczyka?
Uważny czytelnik pewnie zauważył, że mówiłem o rozebraniu zapalniczki. Ano właśnie.
Zapalniczka jest zasilana napięciem 12 V po przekręceniu kluczyka na pozycję ACC (akcesoria z ang.) Właśnie to, co nam potrzeba!
Pociągnąłem chamsko kabelek, od przewodu radia 12 V (bodajże żółty na radyjku), do plusa na kostce zapalniczki. I tyle. Działa! Mogłem się bawić i na wtyczce od MB założyć jakiegoś pina, ale nie miałem cierpliwości do wyciągania pinów z kostek ISO. W większości radyjek przewody żółty i czerwony (podtrzymanie stałe oraz zasilanie ze stacyjki) są rozłączne i można je podłączyć na krzyż. Tam po prostu się wpiąłem, przedłużyłem, zaizolowałem i doprowadziłem do zapalniczki.
Dziękuję za wytrwałość, bo post długi. Szukałem informacji na ten temat na forum, nie znalazłem, szukałem na guglach, znalazłem "poszukaj sobie na guglach". Metodą prób i błędów udało mi się zrobić tak jak chciałem i jestem zadowolony ze zmiany. Gra lepiej, więcej możliwości odtwarzania, komponuje się do wymienionego podświetlenia zegarów i przycisków. I budżetowo!
Pozdrawiam
