Awaria poduszki kierowcy (ciag dalszy problemow)

V126 · Post autor: **V126** » 16 cze 2009, o 16:42

kSmuk pisze:Ta cewka jest w miare w stanie pierwotnym, musialem odwinac centymter z niej, bo ulamala sie nozka, ale mam nadzieje ze przez to sie nic dziac nie bedzie.

Ajajaj trochę kicha, bo to zmieni indukcyjność, kurde, ja mam wyrżniętą wiązkę elektryczną z drzwi (kupowałem zamek i facet przysłał mi razem z wiąchą kabli), ale nie przypominam sobie, żeby tam gdzieś na przewodzie była jakaś cewka. Tylko jeszcze jedna sprawa, jakbym chciał tobie to wysłać, to drożej wyszłaby przesyłka jak to warte.

kSmuk · Post autor: **kSmuk** » 16 cze 2009, o 17:09

Ta ceweczka jest w tych zaciskch plastikowych (zielonym i zoltmy), po rozebraniu tej wtyczki na czesci pierwsze, kabel ujemny jest bez ceweczki, a dodatni ma malutka ceweczke z drutu miedzianego, jest ona w gornej czesci wtyczki. Ja zamknalem obwod pomiedzy nia, nic sie nie stalo, pozatym ze po ponownym montazu ceweczka sie naderwala (koncowka przylutowana do zlacza dodatniego, i odwinalem jej jakis centymetr (niewiele z tej ceweczki) zeby przymocowac jedna strone cewki do przewodu dodatniego, zeby zamknac obwod, i nic sie nie zmienilo (poduszka nie wybuchla, chodz zaplon wlaczalem z niepewnoscia, jak wymontowalem ta ceweczke).

V126 pisze:Tylko jeszcze jedna sprawa, jakbym chciał tobie to wysłać, to drożej wyszłaby przesyłka jak to warte.

Dziekuje za dobre checi i za pomoc, narazie zobacze co z ta cewka u mnie, moze uda sie naprawic, a jak nie, to wtedy chetnie kupie to od Ciebie. Narazie jednak sprobuje naprawic to co jest popsute.

[ Dodano: 2009-06-16, 21:03 ]
Niestety to nie to

Po wymontowaniu poduszki kierowcy (odpieciu obu ladunkow), dochodza jeszcze dwa bledy airbagu. Usunalem ta zwore w poduszce, ale tez to nic nie daje. W dodatku jest to samo tlumaczenie komunikatu, jednak kod bledu jest inny, niz przy odpietym ladunku. Kod bledu podam za chwile, bo musze wlaczyc Carsoft na duzym kompie.

Czy to mozliwe ze spalona jest czesc modulu airbag, albo modulu SAM? Macie moze jakies pomysly, bo z tego wynika, ze wiazka przewodow dochodzaca do poduszki od sterownika jest dobra razem z tasma.

Blad SRS pojawil sie w momencie gdy moj pojazd dostal glupawki. Pojawialy sie bledy SRS, ESP, EPC, ASR, ABS, TeleAid (ktorego nie mam), i kilka innych, oraz licznik glupial, pokazywal max. obroty, max. predkosc i max. zbiornik paliwa

Po odlaczeniu zestawu wskaznikow problem znikl, jednak blad SRS zostal

Bylo wtedy u nas ponad 1,20m sniegu, auto bylo pokryte po polowe szyby sniegiem (tyle tu napadalo w marcu w ciagu nocy) i mysle ze to od wilgoci. Tylko gdzie szukac problemu?

V126 · Post autor: **V126** » 16 cze 2009, o 21:22

Czy to mozliwe ze spalona jest czesc modulu airbag, albo modulu SAM?

Nie sądzę, sprawdź, czy tam gdzie są bezpieczniki pod machą nie ma wilgoci.

kSmuk · Post autor: **kSmuk** » 16 cze 2009, o 21:59

Sprawdzilem, sam modul SAM jest suchutki, kable pod nim tez.

Obok tej czarnej skrzynki z modulem SAM z przodu, ponizej zbiorniczka z plynem hamulcowym jest okolo litra wody. Czy tak ma byc (bo nie ma odplywu), czy jest odplyw tylko przydkany?

V126 · Post autor: **V126** » 16 cze 2009, o 22:01

Tam spływa woda z maski na ten okap nad bezpiecznikami i tam w dół więc musisz mieć coś przytkanego.

[ Dodano: 2009-06-16, 22:02 ]
Ale z tymi poduchami to dopiero zagwostka.

[ Dodano: 2009-06-16, 22:04 ]
To tak jakby gdzieś te przewody miały między sobą przebicie.

[ Dodano: 2009-06-16, 22:08 ]
Ty mierzyłeś napięcie podawane na poduszkę, zmierz teraz, czy to drobne uszkodzenie tej ceweczni nie wpłynęło na napięcie?

[ Dodano: 2009-06-16, 22:37 ]
Może szukamy przyczyny po niewłaściwej stronie przewodu?

kSmuk · Post autor: **kSmuk** » 17 cze 2009, o 18:01

Sprawdzilem ta ceweczke, nie ma zadnego wplywu na blad poduszki. Nawet po wymontowaniu jej (z wtyczki drugiej poduszki kierowcy, blad drugiej poduszki nie zapala sie, wiec ta cewka nie ma na to wplywu.

To wyglada tak, jak by komputer informowal o bledzie ktory nie istnieje. Przewody wydaja sie byc ok. W dodatku po odpieciu obu poduszek, i skasowaniu bledow, pojawiaja sie 3 bledy (2 bledy od poduszki pierwszej o roznych kodach bledow, i jeden blad od zapalnika drugiej poduszki), a po podpieciu poduszki bledy dwa znikaja, a zostakje ten jeden, czyli to tak jak by nie bylo problemu z komunikacja pomiedzy modulem a kierownica.

Kod bledu: B1029. Chyba ze Carsoft zle tlumaczy opis bledu, tlumaczac ze za niska opornosc, bo po odpieciu ladunku pierwszej poduszki, dochodzi taki sam opis bledu, jednak z innym kodem (niestety nie odnotowalem go)

V126 · Post autor: **V126** » 17 cze 2009, o 18:44

Czyli błędu nie trzeba szukać w kierownicy tylko gdzieś przy module. Jak są wprowadzone przewody do modułu?

kSmuk · Post autor: **kSmuk** » 17 cze 2009, o 19:32

Sprawdzilem wszystkie wprowadzenia, wszystkie wydaja byc sie w porzadku (wszystkie kable na swoim miejscu), popsykalem sprayem kontaktowym kazdy z laczen przewodow, jednak tam wydaje byc sie wszystko w porzadku.

Jeszce pytanko. Czy bledy w czasie wykonywania diagnostyki przekazywane sa bezposrednio z modulu, czy moze zapisywane sa w zestawie wskaznikow albo w module SAM, a potem wyswietlane?

V126 · Post autor: **V126** » 17 cze 2009, o 20:20

kSmuk pisze:Jeszce pytanko. Czy bledy w czasie wykonywania diagnostyki przekazywane sa bezposrednio z modulu, czy moze zapisywane sa w zestawie wskaznikow albo w module SAM, a potem wyswietlane?

Nie wiem, ale jakby to była głupawka, to skasowanie błędu pomogłoby. Może masz w module jakieś przebicie, albo coś się spaliło? Ale jak to sprawdzić? Trzeba by było wyjmować moduł.

[ Dodano: 2009-06-17, 20:26 ]

Obok tej czarnej skrzynki z modulem SAM z przodu, ponizej zbiorniczka z plynem hamulcowym jest okolo litra wody. Czy tak ma byc (bo nie ma odplywu), czy jest odplyw tylko przydkany?

Czy tam nie ma żadnych kostek? Dobrze popatrz.

kSmuk · Post autor: **kSmuk** » 17 cze 2009, o 21:58

Zaczalem odpompowywac ta wode (w troche marny sposob, bo wkladajac szmatke do srodka, i wyciskajac), inny sposob mi do glowy nie przyszedl), odpompowalem jakies 1/4 wody, woda wydaje sie byc zraca, po tym jak zaczela pekac mi skora na palcach po kontakcie reki z woda, byc moze jest tam woda z resztkami plynu hamulcowego, ktos nalal obok zbiorniczka. Nie moge znalezc tam odplywu by go przedkac, jest ok. 0,5 do litra wody, teraz trochu mniej po odpompowaniu.

Jest tam wiazka przewodow i kilka kostek. Wiazka przewodu wydaje sie byc nadzarta (brakuje przedniej czesci pokrycia izolacji). Ta wiazka jest pod woda, a reki tam nie zmieszcze, bo jest zbiorniczek plynu i modul sterujacy, wiec czeka mnie demontaz modulu, obudowy na modul i kilku czesci jeszcze (wycieraczki, nakladka pod szybe), zeby sie tam dostac, i sprobowac udroznic odplyw, oraz wysuszyc ta wiazke, i sprawdzic czy jest uszkodzone.

Mozliwe ze to wlasnie w tej wiazce zalanej woda lezy problem

Do roboty zabiore sie w piatek, ale najpierw sprobuje jeszcze odpompowac troche wody.

V126 · Post autor: **V126** » 18 cze 2009, o 12:10

I tam pewnie będzie przebicie, rozbierania będzie naprawdę sporo. A co do odsysania wody, to ciekawe, czy wodny odkurzacz dałby radę, czy nadżarłoby go? Po oczyszczeniu z wody przetrzyj może czymś tam.

[ Dodano: 2009-06-18, 12:28 ]
Tylko uważaj jak będziesz przepychał ten wężyk, bo on jest z tych co się łatwo rozwalają obejrzyj sobie odprowadzenie z okolic wlewu paliwa (kończy w zderzaku tuż za nadkolem) jest dość delikatne, chyba z tego fajansu co uszczelki. Myślę, że sprężonym powietrzem najlepiej to by się robiło.

kSmuk · Post autor: **kSmuk** » 18 cze 2009, o 13:20

Jutro na wieczor sie tym zajme, dzis sprobuje jeszcze odessac troche wody. Dobry pomysl z tym odkurzaczem, mam taki odkurzacz w domu (wypelnianny woda, zamist torebki papierowej) sprobuje tam upchac rure, i wciagnac te wode do tej wody co jest w zbiorniku (boje sie tylko ze ta rura sie nie zmiesci, ale sprobuje).

Nie wiesz moze w ktorym miejscu powinien wyjsc ten odplyw kolo zboirniczka plynu hamulcowego?

Szukalem wczoraj od spodu przy nadkolu z przodu z lewej strony (z prawej patrzac od przodu pojazdu), jednak ciezko jest cos tam dostrzec.

V126 · Post autor: **V126** » 18 cze 2009, o 13:37

Nie wiem, z tyłu wiedziałem, bo zdejmowałem nadkole, Musisz podnieść samochód, a najlepiej to jakiś kanał by się przydał, zaglądałem u siebie ale nic nie zobaczyłem, nic nie namacałem. Nie sądzę, żeby to kończyło się nad którąś z osłon, ale... Dla ułatwienia dodam, że wężyk jest czarny, ma średnicę około 1cm i jest ścięty pod skosem wiele nie będzie go wystawało, więcej nie jestem w stanie podpowiedzieć.
P.S. WIS powinien wiedzieć. Sprawdzałeś?

kSmuk · Post autor: **kSmuk** » 18 cze 2009, o 20:36

Odpompowalem wode, nie moge jednak znalezc tam nigdzie odplywu. Szukalem i pod autem i od gory i nic. Teraz pytanie, czy suszenie pomoze, czy wszystko co tam jest to szrot?

Wiazka przewodow jest nienaruszona, pozatym ze przezarta jest zewnetrzna czesc izolacji ogolnej.

Wesoł · Post autor: **Wesoł** » 18 cze 2009, o 21:09

kSmuk, ja bym wysuszył i poczekał na efekty. U mnie raz zamókł przedni SAM i po wysuszeniu suszarką wszystko było ok.