Jednorazowy brak prądu podczas jazdy

Moderator: Dziki Mar

Ziel12
VIP
Posty: 80
Rejestracja: 16 sie 2021, o 22:09
VIN: WDB2032071F685754

Re: Jednorazowy brak prądu podczas jazdy

Post autor: Ziel12 »

Finalnie po tych paru miesiącach jak to wszystko było pod znakiem zapytania postanowiłem poczekać. Aktualnie w tych niższych temperaturach otoczenia do 10 stopni mam cały czas 14.2-14.3 już nie 13.5-13.8, zmieniło się jedynie to, że o poranku na zapłonie mam 11.5v, a przy kolejnych odpaleniach w ciągu dnia już 12.5v. Spadek standardowy w granicach 10-10.8. Auto pali na widok kluczyka, może jednak coś z tym aku się dzieje latem podczas upału mimo pozytywnych wyników testu? :bezradny:
Ziel12
VIP
Posty: 80
Rejestracja: 16 sie 2021, o 22:09
VIN: WDB2032071F685754

Re: Jednorazowy brak prądu podczas jazdy

Post autor: Ziel12 »

Przy temperaturach minusowych podczas rozruchu spadek do 9.2 jednak akumulator na złom co sądzicie?
Awatar użytkownika
Przybek
Moderator VIP
Posty: 3298
Rejestracja: 8 lis 2017, o 02:23
VIN: WDB2032081F659063
Lokalizacja: Łódź

Re: Jednorazowy brak prądu podczas jazdy

Post autor: Przybek »

Zobacz czy będzie miał chęć się ładować a potem sprawdzić testerem czy trzyma pojemność i rezystancję wewnętrzną. Jak wyniki będą kiepskie albo już tester po pomiarze napisze "uszkodzony" no to sprawa jasna. Jak masz aku ori MB to na biegunie minusowym masz nabitą datę - jedna linijka to tydzień a druga rok produkcji.

Bateria 74Ah uprzedzając pytanie.
Ziel12
VIP
Posty: 80
Rejestracja: 16 sie 2021, o 22:09
VIN: WDB2032071F685754

Re: Jednorazowy brak prądu podczas jazdy

Post autor: Ziel12 »

Tak zrobię, dzięki wielkie, już był tyle razy trzepany na testerze i za każdym razem niby Ok „jak nowy”, ale pewnie coś jest co może tester nie wykrywa - nie wiem, pojadę sprawdzę może teraz pokaże coś innego, a dokładnie jaka granica jest spadku, taka ostateczna jakaś zagrażająca czy totalny złom? Aku raczej już nie ori nawet nie zwróciłem uwagi, nie przyglądałem się aż tak, ale coś poprzedni właściciel kiedyś wspominał o końcówce gwarancji wiec na to by wychodziło i jakieś 3-4 lata może jakoś ma.
Awatar użytkownika
Przybek
Moderator VIP
Posty: 3298
Rejestracja: 8 lis 2017, o 02:23
VIN: WDB2032081F659063
Lokalizacja: Łódź

Re: Jednorazowy brak prądu podczas jazdy

Post autor: Przybek »

Generalnie aku powinno się sprawdzać po naładowaniu. W zależności czym sprawdzasz to inaczej się intepretuje parametry. Przy pomiarze opornicą (np. stary analogowy "kaloryfer" ze wskazówką) spadek napięcia max do 9V a potem musi nastąpić odbicie w górę. Na testerze elektronicznym najważniejsze jest żeby najpierw wybrać odpowiedni typ akumulatora - czy to jest kwasowy czy AGM, bo ma inne algorytmy pomiaru dla każdego typu. Na foto ten sam AGM 95Ah 850A EN zmierzony w trybie zwykłego aku oraz AGM, no i można się zdziwić wynikiem pojemności i stopniem zużycia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ziel12
VIP
Posty: 80
Rejestracja: 16 sie 2021, o 22:09
VIN: WDB2032071F685754

Re: Jednorazowy brak prądu podczas jazdy

Post autor: Ziel12 »

Ok rozumiem, dzieki za szczegółowe wyjaśnienie, ciekawe spostrzeżenie. A jaki możliwy jest dopuszczalny spadek podczas rozruchu? Bo 10-10.8 jak miałem to było ok w normie, a taki który sygnalizuje powoli agonię i pewnego dnia może zaskoczyć? 9 jeszcze jest na granicy? I czy takie spadki do 9 są bezpieczne?
Awatar użytkownika
Przybek
Moderator VIP
Posty: 3298
Rejestracja: 8 lis 2017, o 02:23
VIN: WDB2032081F659063
Lokalizacja: Łódź

Re: Jednorazowy brak prądu podczas jazdy

Post autor: Przybek »

Spadek do 9V sygnalizuje żeby w pierwszej kolejności naładować aku, bo jak Ci zejdzie poniżej chyba 8,5 to już nie odpalisz bo sterownik jest poniżej progu zasilania. Przy czym spadki napięcia to nie tylko wina aku, bo rozrusznik jak masz na wykończeniu to też będzie żarł prąd i wolniej kręcił (u mnie na starym rozruszniku były spadki poniżej 10V w lato a na nowym nie schodził poniżej 11,5).
Naładuj baterię i zobaczymy co z tego będzie, kupić nowe aku zawsze zdążysz.
Ziel12
VIP
Posty: 80
Rejestracja: 16 sie 2021, o 22:09
VIN: WDB2032071F685754

Re: Jednorazowy brak prądu podczas jazdy

Post autor: Ziel12 »

A no właśnie o rozruszniku tez czytałem, a kręcić to kreci fajnie na pierwszy obrót wału, aż każdy z mojego otoczenia komentuje, ze zdrowo kreci i na widok kluczyka. Zatem tak zrobię i zobaczymy, coś z tylu głowy będę miał to aku, tak jak mowisz to nie problem od ręki kupie w razie w, dzięki. Jestem ciekaw tylko co to właśnie wyjdzie, ze aku się psoci/psocił czy regulator napięcia i w która stronę teraz to bardziej brnie czy aku lub regulator, odnośnie tego całego tematu z tym problemem w lato w upały, jak jednorazowo zgubił całe zasilanie na ułamek sekundy bo i akumulatory w mocny upał jak i minusowe temperatury dają się we znaki.
Ziel12
VIP
Posty: 80
Rejestracja: 16 sie 2021, o 22:09
VIN: WDB2032071F685754

Re: Jednorazowy brak prądu podczas jazdy

Post autor: Ziel12 »

Aku ladowalem jakos 12h, prostownik nie zszedł do 0 był w okolicach, odłączyłem go na noc, rano wskazywał już na prostowniku 3, czyli jakby gubi, podłączyłem na trochę i zszedł w okolice 0. Zmierzyłem miernikiem i wskazywał 14.2v, za chwile sprawdziłem znów i już uciekało w stronę 13.9-14.0, wrzuciłem do auta na zapłonie było 12.5v spadło do 12v po chwili, odpaliłem spadek był do 11v czyli już poprawa względem poprzednich 11.3-11.5v na zapłonie, spadało w okolice 9. Auto pracowało miał napięcie 14.2v po chwili był spadek 13.8v zaczęło skwierczeć coś w okolicach napędu paska, jak przestało to wzrosło na 14.2v. Poobserwuje pare dni, ale chyba śmietnik? Nie znam sie
Awatar użytkownika
Przybek
Moderator VIP
Posty: 3298
Rejestracja: 8 lis 2017, o 02:23
VIN: WDB2032081F659063
Lokalizacja: Łódź

Re: Jednorazowy brak prądu podczas jazdy

Post autor: Przybek »

Jak masz już naładowany aku to wycieczka na tester i go sprawdzić (zmierzcie na odłączonych klemach) i będziesz miał 99,5% jasności czy trzeba już zmieniać czy może polatać do wiosny albo dłużej - bo nie sztuka wywalić 400 zeta i za rok znowu mieć to samo bo np. usunęło się skutek a nie przyczynę*.

*Skwierczenie i spadek napięcia - 2 proste rzeczy do sprawdzenia (wymagają drugiej osoby do pomocy). Silnik chodzi i patrzysz na napinacz paska a druga osoba zwiększa obroty i odpuszcza - napinacz ma CAŁY czas pływać przy zmianie prędkości, nie może "skakać". I to samo robisz z rolka alternatora (tam jest sprzęgło jednokierunkowe które potrafi zepsuć się w ciekawy sposób i kto się z tym już nie spotkał o tym po prostu nie wie, bo normalnie to albo zaczyna się kręcić w obie strony albo robi się na sztywno) - przy zwiększaniu obrotów rolka po której chodzi pasek nie może się przesuwać w osi wałka (przy zwiększaniu obrotów przybliżać się w stronę chłodnicy a przy schodzeniu z obrotów w stronę altka) bo wtedy się ślizga i też jest mniejsze ładowanie.
Ziel12
VIP
Posty: 80
Rejestracja: 16 sie 2021, o 22:09
VIN: WDB2032071F685754

Re: Jednorazowy brak prądu podczas jazdy

Post autor: Ziel12 »

Dobra to jutro robię wycieczkę na tester. Sprawdziłem to co wspomniałeś, co do rolki alternatora wydaje mi się, że jest ok, a co do napinacza paska tak 50/50 nie jestem pewny, pasek pływa, sam w sobie napinacz się rusza, ale to chyba ta samoregulacja? Nie wiem czy dobrze myśle, ale w pewnym momencie chyba jest delikatny uskok nie jestem tego pewny. Generalnie na blacie podczas tego sprawdzania anomalia się nie działy w napięciu, rano jak odpaliłem samochód już po przekręceniu stacyjki miał 12.5 w mgnieniu oka opadło na 11.5 i rozruch spadek 10.8, silnik pracował 14.2v, nie przeczekalem tego momentu w którym pojawia się te owe „skwierczenie”, jadąc napięcie spadło 13.8v, wyjeżdżając na drogę patrze na blat 13v, z 40m jazdy i wzrosło na 14.2v. Aku to śmieciowy ZAP od dawien dawna nic dobrego o nich nigdy nie słyszałem, ale nie ja go kładłem. Standardowo jak każde rzeczy co się dzieją u mnie to występują tylko raz po pierwszym starcie, przez cały dzień nic, aż do dni następnego :uee: Poniżej filmik podglądowy, rzuć okiem jak możesz, będę wdzięczny. W tle nie wiem czy usłyszysz jakiś szum/chrobotanie przy zejściu z obrotów wydaje mi się, ze z okolic sprężarki klimy, ale co to może być czy się niesie :bezradny:

Za dużo niestety waży wideo
https://easyupload.io/i50p9s
Awatar użytkownika
Przybek
Moderator VIP
Posty: 3298
Rejestracja: 8 lis 2017, o 02:23
VIN: WDB2032081F659063
Lokalizacja: Łódź

Re: Jednorazowy brak prądu podczas jazdy

Post autor: Przybek »

ZAP Piastów to swojego czasu były bardzo dobre akumulatory, 2 razy lepsze od Centry, ale tu chyba jednak będzie już po aku - po wartościach widać że nie chce za bardzo przyjmować prądu. Na testerze powinna wyjść większa rezystancja wewnętrzna.
Napinacz powoli się kończy ale do wiosny spokojnie pojeździ (ten dźwięk będzie od niego). Rolka altka OK.


Na przyszłość filmy wrzucaj na YT, ustaw jako prywatne i podawaj linka - będzie wygodniej.
Ziel12
VIP
Posty: 80
Rejestracja: 16 sie 2021, o 22:09
VIN: WDB2032071F685754

Re: Jednorazowy brak prądu podczas jazdy

Post autor: Ziel12 »

No racja swego czasu tak, później to już bynajmniej u mnie się słyszało same negatywy. Właśnie tez tak myslalem, ze to jednak będzie po aku i w sumie dobrze, ze to w jego stronę padło, po numerach ma 4 lata. Dobrze wiedzieć z tym napinaczem będę miał go na uwadze. Fakt zapomniałem o YT, dzięki będę pamiętał na przyszłość.
Ziel12
VIP
Posty: 80
Rejestracja: 16 sie 2021, o 22:09
VIN: WDB2032071F685754

Re: Jednorazowy brak prądu podczas jazdy

Post autor: Ziel12 »

Chciałem dzisiaj uchwycić dźwięk tego „skwierczenia” dla samego siebie, ale jest odwilż to już nie występuje, mimo to nagrałem i tak zachowanie pracy napinacza od razu po rozruchu i ten moment w którym występowało to skwierczenie, a na filmiku w tym momencie strasznie mocno rusza się napinacz. To będzie oznaka tylko i wyłącznie, ze powoli się kończy tak jak wspomniał Przybek czy coś innego jest jeszcze na rzeczy? Poniżej film YT
https://youtu.be/dCdGaUZaZww moment w którym ten napinacz mocno pracuje 0:29 i mniej więcej po takim czasie wtedy było „skwierczenie” wtedy właśnie następuje spadek na 13.8, a gdy miną te anomalia to jest normalnie.
Btw narazie dałem spokoj w te mrozy kręcił ze spadkiem do 10v bez problemu.
Awatar użytkownika
Przybek
Moderator VIP
Posty: 3298
Rejestracja: 8 lis 2017, o 02:23
VIN: WDB2032081F659063
Lokalizacja: Łódź

Re: Jednorazowy brak prądu podczas jazdy

Post autor: Przybek »

Sprężyna w napinaczu to już jest tylko z nazwy. Nawet na początku za bardzo pływa a jak koło 0:30 dostaje obciążenia (prawdopodobnie altkiem) to już ruch ma zdecydowanie za duży. Skwierczenie to będzie dźwięk ślizgającego się paska.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektronika”