Problemy z odpaleniem auta i elektroniką.

marek grunenberg · Post autor: **marek grunenberg** » 30 maja 2010, o 12:22

Witam wszystkich! Pisałem już o tym problemie w temacie Głupawka elektroniki,ale się temat urwał... Panowie,nie mogę sobie poradzić z moją

Po odpaleniu pojawiają się komunikaty na żółto ESP- do warsztatu,układ chłodzenia- do warsztatu,check engine, i ostatnio na czerwono baterie generator. Podłączyłem pod SD i pokazało między innymi napięcie za wysokie(chociaż w menu serwisowym pokazuje 14,40 i na aku też) więc ok. Wyciągnąłem więc alternator i wymieniłem regulator napięcia na oryginał Bosch. Autko po wymianie odpaliło bez problemu,ale po jakimś czasie zgasło

nie wyświetlając przy tym żadnych błędów,więc odpaliłem ponownie i

Rano pojechałem do pracy i

natomiast jak już wracałem z pracy,to gasł co 200 metrów i zapalały się komunikaty w kolejności jak napisałem wyżej,ledwo wjechałem do garażu.

zastrajkował zupełnie bo ponownie doszedł komunikat na czerwono baterie generator

Obecnie jest to samo co miesiąc temu,bo tyle się z nim meczę. Komunikaty te same i raz pali na chwile, raz nie i do tego wentylator na ful kręci. Szlag mnie już trafia

wyciągać ponownie alternator,bo może ma przebicie i puszcza na ułamek sekundy wysokie napięcie.Sterownik główny to rejestruję i wyłącza silnik

nie wiem koledzy i już nie daje rady.

Pozdrawiam!

mercfan · Post autor: **mercfan** » 30 maja 2010, o 23:00

Stary masz taki problem, że chyba nikt nie jest w stanie pomóc bez naocznych oględzin, jedynie można współczuć

Jest jeszcze regulator napięcia w zegarach, a zegary jak wiadomo są istotnym elementem, bez nich się auta nie odpali. Głupie zupełnie z niewiadomych przyczyn pojawiające się błędy i zarazem znikające łącznie z odcinaniem zapłonu... Albo zegary albo sam sterownik silnika ma jakiś feler, też należało by oddać go do sprawdzenia czy gdzieś nie ma przebicia chyba, że już to zrobiłeś...ciężki temat

V126 · Post autor: **V126** » 30 maja 2010, o 23:46

A co najgorsze dwóch ludzi od nas z forum, którzy byliby w stanie coś tu poradzić są dość daleko od Ciebie, bo w Warszawie.

marek grunenberg · Post autor: **marek grunenberg** » 31 maja 2010, o 17:01

Dziękuje Koledzy za zainteresowanie tematem

Wiem,że to ciężki temat,ale jeszcze dziś będę wyciągał alternator ponownie i oddam go do sprawdzenia bo być może jest gdzieś przebicie

i rzuca na ułamek sekundy wysokie napięcie. SD i inny komp pokazują cały czas,że napięcie za wysokie i elektronika wariuję,a jak to już nie pomoże to wyślę do Piaseczna komputer do sprawdzenia

Autko spoko,a tu takie problemy... swoją drogą MERCFAN regulator napięcia w zegarach

a grom już go wie,z resztą pewnie razem z zegarami się wymienia?? w 203 nie grzebałem jeszcze w zegarach... chyba nikt z Was nie miał takiej lipy z

jak ja...koszmar. Pozdrawiam wszystkich!

loneraider · Post autor: **loneraider** » 31 maja 2010, o 18:34

dobrze kombinujesz trzymałbym się alternatora i dalej po kablach
powodzenia

kSmuk · Post autor: **kSmuk** » 31 maja 2010, o 21:05

Po wyciagnieciu zegarow silnik odpali (sprawdzalem wiec to nie zegary). Albo stacyjka, przedni modul SAM, albo gdzies przewody zasniedziale albo wilgoc (wiele mozliwosci). Obstawial bym jednak przedni modul SAM, bo odpowiada on za te wszystkie rzeczy o ktorych piszesz, dlatego go wymontuj i sprawdz czy nie ma wilgoci, podociskaj wszystkie wtyczki od spodu, tak samo modul sterujacy silnika.

mercfan · Post autor: **mercfan** » 31 maja 2010, o 21:16

Ewentualnie wiązka od sterownika gdzieś się upala. Ale jak jest błąd za wysokiego napięcia, to lepiej rozwiązać problem właśnie alternatora bo w finale popalisz wszelkie elementy z układami scalonymi. Kiedyś w warsztacie przez przypadek podłączyliśmy golfa V pod ładowanie 24V, ułamek sekundy i wszystko zdechło, naprawa ok 30tyś na szczęście na gwarancji została rozliczona, wahania napięcia to zatem bardzo groźna sprawa w dłuższym czasie.
Jak zdejmiesz pasek to spróbuj zapalić samochód albo na samym zapłonie zobaczy czy kontrolka od ładowania jeszcze świeci, jeżeli już umarła to znak, że alternator ma przebicie albo daje przez moment duże napięcie bo spalił kontrolkę od ładowania.
W VW touaregu miałem identyczny problem co u ciebie, szał na zegarach, ładowanie przekroczone, auto gasło i paliły się bezpieczniki. Alternator jest nierozbieralny, wymieniony został na nowy i wszystko wróciło do normy. No ale nowy alternator to cholerne koszty...

marek grunenberg · Post autor: **marek grunenberg** » 3 cze 2010, o 12:03

Witam! Alternator sprawdzony u dobrego elektryka na stole,jest w idealnym stanie,stary regulator okazał się dobry więc nie jest to wina alternatora. Wczoraj wieczorkiem włożyłem do

altka i odpalił po serii komunikatów,tych co pisałem niejednokrotnie. Silnik pracował z 30 min i ok. bez komunikatów, następnie zgasł wyświetlając ESP i już później doszły te komunikaty co zwykle,czyli chłodnica i check engine. Wszystkie kostki sprawdzone,w tym SAM i sterownik główny miałem wyciągnięty,czysto było jak łza,więc to też nie w tym wina. kSmuk piszę,że to uszkodzony SAM

i pewnie ma rację. Wywalę go chyba dziś wieczorem i kupie drugi,albo dam do naprawy,tylko gdzie

Pozdrawiam wszystkich!!!

V126 · Post autor: **V126** » 3 cze 2010, o 12:34

Zobacz sam, skoro zajmujesz się naprawą samochodów, to masz pojęcie o tym i jeśli zobaczysz, że nic tam nie wskórasz, to pójdziesz z nim do naprawy.

jjanicki · Post autor: **jjanicki** » 3 cze 2010, o 13:59

To, że w module SAM jest czysto i nic nie widać gołym okiem, nie znaczy, że nie ma tam zimnych lutów... warto spróbować przelecieć lutownicą po punktach lutowniczych najbardziej narażonych na udary mechaniczne i drgania, czyli te największe, zwykle mocujące do płytki gniazda, służące do podłączenia wtyczek...

marek grunenberg · Post autor: **marek grunenberg** » 3 cze 2010, o 22:13

...właśnie wróciłem z garażu

Wymontowałem moduł SAM i jutro wysyłam do Piaseczna,celem sprawdzenia. Silnik pracował przed demontażem modułu ok.30 min i zgasł wyświetlając błąd ESP.

Zobaczymy...jestem pełen nadziei,że to jest przyczyna

Pozdrawiam wszystkich!!!

V126 · Post autor: **V126** » 3 cze 2010, o 22:15

Do tjwasiaka i w0wacika może?

marek grunenberg · Post autor: **marek grunenberg** » 3 cze 2010, o 22:18

Puławska 31. 05-500 Piaseczno

V126 · Post autor: **V126** » 3 cze 2010, o 22:27

Tego, to ja już nie wiem, bo nigdy nie pisał, gdzie on ma ten warsztat, ale może warto zapytać z głupia franc czy to nie on udzielał się na w203.pl, bo było takich dwóch...
Oni też tuningiem się zajmują.

marek grunenberg · Post autor: **marek grunenberg** » 3 cze 2010, o 22:39

...może byłoby cosik taniej

[ Dodano: 2010-06-05, 15:46 ]
Wczoraj wysłałem sterownik główny do Piaseczna i zobaczymy

moim zdaniem to on właśnie miesza

[ Dodano: 2010-06-08, 22:33 ]
Witam! Dziś otrzymałem wiadomość z Piaseczna,że komp naprawiony1500zł

i jutro go będę zakładał

zobaczymy czy rzeczywiście jest ok