ja wczoraj odebrałem auto od mechanika robili mi turbinę po złożeniu auta świeciła mi się karolka od silnika pojechałem na probe na autostradę i auto może przez 4km jechało 200km/h po czym przełączyło się w tryb awaryjny dokładnie zachowywało się jak przed naprawa i w trakcie tej próby zaczęło mi pukać coś pod deska rozdzielcza, zatrzymałem się zgasiłem motor i po paru minutach znów odpaliłem kontrolka zgasła i auto przez następne 40 km jechało 180/ 210km/h i nic się nie działo tylko ze dalej słychać ten dziwny stuk pod deska rozdzielcza dzieje się to raz na jakiś czas i trwa to około minuty po czym przestaje. ten odgłos jest jest charakterystyczny jak bicie serca i wcześniej tego nie miałem przed naprawa to jest w203 C200 z 2003 roku co to może być może coś źle złożyli? z góry wam dziękuje

masz skopany silniczek od nawiewów zaraz po przekreceniu kluczyka auto sprawdza wszysktie silniczki a ten widocznie ma cos ulamane i obraca sie odokola i przez to tak pyka ja dobrałem sie do mojego przez radio musisz wymontowac radio i on tam jest jezeli to ten ci stuka wyczujesz na rece jak go dotkniesz nowy chyba 350zł na szrocie taniej

Temat był już kilkakrotnie omawiany - jak jesteś ciekaw, to poSZUKAJ!

Sam ten temat poruszałem.Jednak sam nie dałem rady tego zrobić.Też mi stukało(jak koło fortuny) i się okazało,że silniczki są spalone.Temat złożony.Ja musiałem kupić całą nagrzewnicę.Koszt około 850 zł+robota