Syczenie spod deski podczas pracy klimatyzacji
Moderator: Dziki Mar
- mercfan
- VIP
- Posty: 4258
- Rejestracja: 9 lut 2008, o 09:47
- VIN:
- Lokalizacja: Rzgów/Łódź
Syczenie spod deski podczas pracy klimatyzacji
Witam was.
Jako, że mogę się w końcu cieszyć tym luksusowym dobrem jakim jest klimatyzacja wraz z nią pojawił się pewien problem...
Chodzi o to, że podczas pracy klimatyzacji ze środka deski (na wysokości środkowych kratek)
słychać syczenie. Gdy wyłączę klimatyzację (kompresor nie wytwarza ciśnienia) syczenie powoli cichnie aż zanika, po uruchomieniu klimatyzacji ponownie powraca, na początku głośniej, po około 5-10 sekundach ciszej, ale stale syczy.
Nie jest to związane z żadnym silnikiem nastawczym, klapką ani dmuchawą - wykluczyłem te możliwości. Pozostaje jedna, nieszczelna nagrzewnica, z której ulatnia się czynnik lecz jest jedno ale, nie czuć nic w kabinie, R134a ma specyficzny intensywny zapach, którego nie da się nie poczuć. Syczenie ewidentnie wydobywa się spod deski.
Podczas nabijania układu nie wyszły na jaw żadne nieszczelności, wszystko jest zamontowane jak w oryginale i na oryginalnych częściach.
Ma ktoś jakieś teorie co może być przyczyną owego syczenia??
Jako, że mogę się w końcu cieszyć tym luksusowym dobrem jakim jest klimatyzacja wraz z nią pojawił się pewien problem...
Chodzi o to, że podczas pracy klimatyzacji ze środka deski (na wysokości środkowych kratek)
słychać syczenie. Gdy wyłączę klimatyzację (kompresor nie wytwarza ciśnienia) syczenie powoli cichnie aż zanika, po uruchomieniu klimatyzacji ponownie powraca, na początku głośniej, po około 5-10 sekundach ciszej, ale stale syczy.
Nie jest to związane z żadnym silnikiem nastawczym, klapką ani dmuchawą - wykluczyłem te możliwości. Pozostaje jedna, nieszczelna nagrzewnica, z której ulatnia się czynnik lecz jest jedno ale, nie czuć nic w kabinie, R134a ma specyficzny intensywny zapach, którego nie da się nie poczuć. Syczenie ewidentnie wydobywa się spod deski.
Podczas nabijania układu nie wyszły na jaw żadne nieszczelności, wszystko jest zamontowane jak w oryginale i na oryginalnych częściach.
Ma ktoś jakieś teorie co może być przyczyną owego syczenia??
W211 200k 2005
W203 200k 2002
W124 300D 1991
W220 S320 CDI OM613 2004
W140 S320 M104
W211 E200 WDB2110411B360552
W212 E200
W203 200k 2002
W124 300D 1991
W220 S320 CDI OM613 2004
W140 S320 M104
W211 E200 WDB2110411B360552
W212 E200
- koko115
- Użytkownik
- Posty: 211
- Rejestracja: 6 kwie 2008, o 22:26
- VIN:
- Lokalizacja: Małopolska
- kSmuk
- Użytkownik
- Posty: 1968
- Rejestracja: 16 maja 2008, o 20:43
- VIN:
- Lokalizacja: Garmisch-P.
U mnie syczalo tez po wlaczeniu klimatyzacji. Po dokladnych ogledzinach, doszedlem do tego ze syczy silnik od nawiewu. Wymontowalem z niego te czesc, co wyglada jak bieznia dla chomika, umylem pod prysznicem i syczenie ucichlo. Moze i u Ciebie syczy silnik, bo slychac to z kratek z nawiewem i pod oslona nad nogami pasazera. A syczalo w momencie, kiedy zamknela sie ta klapka pomiedzy silnikiem nawiewu a filtrem kabinowym.
Pozdrawiam.
Mercedes W203 C200 CDI, 2002 rok, przed Faceliftingiem
Mercedes W203 C200 CDI, 2002 rok, przed Faceliftingiem
- mugger
- VIP
- Posty: 1785
- Rejestracja: 20 sie 2008, o 10:27
- VIN:
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
kieyś była reklama z chomikiem biegającym w feldze - to było fake - on tak naprawdę biega właśnie w tym "wentylatorze"kSmuk pisze: Wymontowalem z niego te czesc, co wyglada jak bieznia dla chomika, umylem pod prysznicem i syczenie ucichlo.
a ja również myślę, że trzeba zacząć od tego miejsca - sprawdzić czy jest czyste, dobrze dokręcona śruba i ewentualnie przemyć i nasmarować
w168, w203, w123
- jjanicki
- VIP
- Posty: 780
- Rejestracja: 3 lip 2009, o 23:59
- VIN: WDD2122251A291175
- Lokalizacja: Szczecin, PL
Jeśli syczenie przypomina rzeczywiście syk powietrza, to też jest możliwe - jest tam podciśnieniowy układ sterowania klapami kierującymi i mieszającymi powietrze. Nieszczelność jakiegoś złącza tak właśnie się objawia albo wręcz piszczy...
Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216 Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216 Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
- Kompresssor
- VIP
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19 maja 2009, o 14:45
- VIN:
- Lokalizacja: PL
Właśnie miałem zakładać taki temat! Mam to samo!!!
Syczenie, świerszcze pod konsolą po włączeniu klimy. Ja skłaniam się jednak ku teorii, że jest za mało czynnika. Dlaczego? Już piszę.
Klimę napełniałem w norauto. Gość powiedział, że dał "troszkę" więcej czynnika (ok. 3g). Po jakimś czasie zaczął mi wariować wentylator chłodnicy. Po włączeniu klimy, bez względu na temp zew., wentylator wskakiwał na maksymalne obroty. Istne F16. Skoro czujnik klimy steruje jego pracą w zależności od ciśnienia w układzie, któregoś pięknego dnia zapaliłem zimny silnik, włączyłem klimę i ręcznie popuszczałem czynnik. Po kilku naciśnięciach wentylka, wentylator sukcesywnie zmniejszał obroty, aż zaczął chodzić normalnie. W tym momencie zostawiłem to w spokoju. Klima działa, chłodzi aż miło, ale pod kokpitem pojawiło się to "sykanie" czy inaczej świerszcze.
Jeszcze jedno. Mam automata. Jadąc na włączonej klimie mam wrażenie jakby skrzynia biegów "jęczała" Słychać to tylko kiedy zwalniam, dojeżdżam do krzyżówki, czy pod bramę od domu, skrzynia zrzuca biegi na niższe i chwilę przed zatrzymaniem jęk jest najwyraźniejszy. Bez klimy jest idealnie. Sprężarka klimy musi być OK, bo na wolnych obrotach tego nie słychać, to samo po dodaniu gazu na N-ce
Syczenie, świerszcze pod konsolą po włączeniu klimy. Ja skłaniam się jednak ku teorii, że jest za mało czynnika. Dlaczego? Już piszę.
Klimę napełniałem w norauto. Gość powiedział, że dał "troszkę" więcej czynnika (ok. 3g). Po jakimś czasie zaczął mi wariować wentylator chłodnicy. Po włączeniu klimy, bez względu na temp zew., wentylator wskakiwał na maksymalne obroty. Istne F16. Skoro czujnik klimy steruje jego pracą w zależności od ciśnienia w układzie, któregoś pięknego dnia zapaliłem zimny silnik, włączyłem klimę i ręcznie popuszczałem czynnik. Po kilku naciśnięciach wentylka, wentylator sukcesywnie zmniejszał obroty, aż zaczął chodzić normalnie. W tym momencie zostawiłem to w spokoju. Klima działa, chłodzi aż miło, ale pod kokpitem pojawiło się to "sykanie" czy inaczej świerszcze.
Jeszcze jedno. Mam automata. Jadąc na włączonej klimie mam wrażenie jakby skrzynia biegów "jęczała" Słychać to tylko kiedy zwalniam, dojeżdżam do krzyżówki, czy pod bramę od domu, skrzynia zrzuca biegi na niższe i chwilę przed zatrzymaniem jęk jest najwyraźniejszy. Bez klimy jest idealnie. Sprężarka klimy musi być OK, bo na wolnych obrotach tego nie słychać, to samo po dodaniu gazu na N-ce
Był T-Modell M271 ASB 163KM Sport Edition 2006, był W124 250D. Teraz BMW X3, BMW F800GS, Renault
- V126
- VIP
- Posty: 6785
- Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
- VIN:
- Lokalizacja: Lublin
coś chyba jednak dał więcej, na naklejce na filtrze przeciwpyłkowym jest napisane ile wchodzi czynnika i jaka jest tolerancja, z tego co pamiętam to chyba +/- 5g, więc gość musiał trochę bardziej przyszaleć.Kompresssor pisze:(ok. 3g)
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
- Kompresssor
- VIP
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19 maja 2009, o 14:45
- VIN:
- Lokalizacja: PL
Sądząc po objawach, chyba przesadził. Chociaż zaraz po napełnieniu z wentylatorem wszystko było ok, syczenia i świerszczy też nie było. Problem pojawił się po ok miesiącu - na pierwszej długiej trasie - powrót z wakacji, niesamowity upał. Wtedy wentylator ześwirował.V126 pisze:[coś chyba jednak dał więcej, na naklejce na filtrze przeciwpyłkowym jest napisane ile wchodzi czynnika i jaka jest tolerancja, z tego co pamiętam to chyba +/- 5g, więc gość musiał trochę bardziej przyszaleć.
Był T-Modell M271 ASB 163KM Sport Edition 2006, był W124 250D. Teraz BMW X3, BMW F800GS, Renault
- mercfan
- VIP
- Posty: 4258
- Rejestracja: 9 lut 2008, o 09:47
- VIN:
- Lokalizacja: Rzgów/Łódź
Kompresssor, Widzę, że przeszedłeś to samo co ja, ja też miałem właśnie takie "świerszcze" pojawiły się w czasie urlopu.
Jakieś 3 tygodnie po montażu klimy i oczywiście napełnianiu pojawiły się świerszcze tylko oczywiście gdy klima jest włączona. Najgłośniej zawsze jest podczas uruchamiania.
Różnicy w pracy klimy nie było, chłodziła jednakowo i nie jest to nawiew na nogi, syk słychać ewidentnie jakby spod deski.
Co do dziwnego "jęczenia" silnika na 100% jest to związane z klimą, w W211 ojca i u mnie no i jak sam napisałeś też u ciebie jest jęczenie na wolnych obrotach, po wyłączeniu klimatyzacji nie ma jęczenia.
Ja mam kilka teorii na temat tego syczenia zważywszy na to, że klima przestała mi chłodzić i kompresor nie załącza się będzie to nieszczelność.
Albo sama nagrzewnica/chłodnica jest nieszczelna co jest mało prawdopodobne bo mielibyśmy gaz wewnątrz auta (nie da się go nie poczuć)
Przeciek może być na złączu na wysokości grodzi silnika, stąd efekt jakby był pod deską.
Sam kompresor mógł się rozszczelnić, w to się zdarza.
Ostatnia teoria to taka, że zawór rozprężny wydaje takie dźwięki...
Tak czy inaczej niedługo rozwikłam tą zagadkę.
jjanicki, w W203 nie ma już podciśnień, to już era elektryki.
Jakieś 3 tygodnie po montażu klimy i oczywiście napełnianiu pojawiły się świerszcze tylko oczywiście gdy klima jest włączona. Najgłośniej zawsze jest podczas uruchamiania.
Różnicy w pracy klimy nie było, chłodziła jednakowo i nie jest to nawiew na nogi, syk słychać ewidentnie jakby spod deski.
Co do dziwnego "jęczenia" silnika na 100% jest to związane z klimą, w W211 ojca i u mnie no i jak sam napisałeś też u ciebie jest jęczenie na wolnych obrotach, po wyłączeniu klimatyzacji nie ma jęczenia.
Ja mam kilka teorii na temat tego syczenia zważywszy na to, że klima przestała mi chłodzić i kompresor nie załącza się będzie to nieszczelność.
Albo sama nagrzewnica/chłodnica jest nieszczelna co jest mało prawdopodobne bo mielibyśmy gaz wewnątrz auta (nie da się go nie poczuć)
Przeciek może być na złączu na wysokości grodzi silnika, stąd efekt jakby był pod deską.
Sam kompresor mógł się rozszczelnić, w to się zdarza.
Ostatnia teoria to taka, że zawór rozprężny wydaje takie dźwięki...
Tak czy inaczej niedługo rozwikłam tą zagadkę.
jjanicki, w W203 nie ma już podciśnień, to już era elektryki.
W211 200k 2005
W203 200k 2002
W124 300D 1991
W220 S320 CDI OM613 2004
W140 S320 M104
W211 E200 WDB2110411B360552
W212 E200
W203 200k 2002
W124 300D 1991
W220 S320 CDI OM613 2004
W140 S320 M104
W211 E200 WDB2110411B360552
W212 E200
- Kompresssor
- VIP
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19 maja 2009, o 14:45
- VIN:
- Lokalizacja: PL
Z niecierpliwością czekam na wyniki.mercfan pisze: Tak czy inaczej niedługo rozwikłam tą zagadkę.
Ja też wykluczam silniczki czy inne elementy ruchome w kanałach powietrznych. Na tyle mam doświadczenia, że te świerszcze to nie jest nic z tych rzeczy.
Był T-Modell M271 ASB 163KM Sport Edition 2006, był W124 250D. Teraz BMW X3, BMW F800GS, Renault
- jjanicki
- VIP
- Posty: 780
- Rejestracja: 3 lip 2009, o 23:59
- VIN: WDD2122251A291175
- Lokalizacja: Szczecin, PL
Jesteś na 100% pewienmercfan pisze:jjanicki, w W203 nie ma już podciśnień, to już era elektryki.
Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216 Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216 Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
- mercfan
- VIP
- Posty: 4258
- Rejestracja: 9 lut 2008, o 09:47
- VIN:
- Lokalizacja: Rzgów/Łódź
- jjanicki
- VIP
- Posty: 780
- Rejestracja: 3 lip 2009, o 23:59
- VIN: WDD2122251A291175
- Lokalizacja: Szczecin, PL
Faktycznie, masz rację. Możliwe jest nawet kontrolowanie położenia klap klimatronika na SD...
Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216 Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216 Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
- noc
- Ekspert
- Posty: 2082
- Rejestracja: 26 kwie 2009, o 17:20
- VIN: WDB2030461F911681
- Lokalizacja: Warszawa Drugi sort.
Syk pod deską na włączonej klimie to za mała ilość gazu lub uszkodzony zawór rozprężny gazu.Zawsze.
Śniłem o księżniczkach i mam cudowną żonę,
śliczną córkę, piękną Mercedes
małą srebrną W203 1,8 K
Naprawiam MB prawie pół wieku
13 certyfikatów MB - Stuttgart.
Warsztat W-wa/Ursus tel. (22)6626890
Zwykle tu: http://www.w212.pl/
śliczną córkę, piękną Mercedes
małą srebrną W203 1,8 K
Naprawiam MB prawie pół wieku
13 certyfikatów MB - Stuttgart.
Warsztat W-wa/Ursus tel. (22)6626890
Zwykle tu: http://www.w212.pl/
- mercfan
- VIP
- Posty: 4258
- Rejestracja: 9 lut 2008, o 09:47
- VIN:
- Lokalizacja: Rzgów/Łódź