jak powinien wyglądać skórzany fotel przy 250k km
Moderator: Dziki Mar
-
- VIP
- Posty: 1175
- Rejestracja: 13 wrz 2011, o 10:32
- VIN:
- Lokalizacja: Warszawa
jak powinien wyglądać skórzany fotel przy 250k km
http://otomoto.pl/mercedes-benz-e-320-c ... 86674.html
Niech to będzie przestroga dla tych, co wklejają tu linki do setek perełek z allegro z przebiegami po 100kkm, co mają fotel kierowcy w stanie pies zjadł, wysrał, a potem jeszcze raz zjadł i wyrzygał!
Adam
Niech to będzie przestroga dla tych, co wklejają tu linki do setek perełek z allegro z przebiegami po 100kkm, co mają fotel kierowcy w stanie pies zjadł, wysrał, a potem jeszcze raz zjadł i wyrzygał!
Adam
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2013, o 22:31 przez greenwitch, łącznie zmieniany 2 razy.
Adam
Mercedes W203 2002 sedan Elegance
VIN WDB2030061A360421
Mercedes W203 2002 sedan Elegance
VIN WDB2030061A360421
- supi
- VIP
- Posty: 4956
- Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
- VIN:
- Lokalizacja: Muranów
greenwitch, w211 to Twój konik..............kup w końcu to auto
WDB2032421F298682 S203
s203-200k-avantgarde-2002-r-vt12799.html
s203-200k-avantgarde-2002-r-vt12799.html
-
- Użytkownik
- Posty: 76
- Rejestracja: 28 sie 2013, o 14:10
- VIN:
- Lokalizacja: Wwa
-
- VIP
- Posty: 995
- Rejestracja: 13 maja 2009, o 07:18
- VIN:
- Lokalizacja: wroc
Potwierdzam. Mam niecałe 150 tysięcy przebiegu (pewne) i w tym 80tys mój dorobek w 90% po Wrocławiu i z kierownicy już nitki wychodzą i jest jak kolega wyżej napisał jak wysrana przez psa - co wydaje mi się nie powinno mieć miejsca. To akurat przykład inny ale też skóra. Ale na fotelu też mam już przetarcie - materiał nie skóra ale jest.BolzZ pisze:greenwitch, ale inaczej wygląda fotel po 100tys. nakręconych przez 8 lat po mieście po bułki, a inaczej po 200tys. nalatanych przez półtora roku na autostradzie Kolega ma w e90 300tys. w 3 lata- auto wygląda jak nowe.
Tak że nie ma reguły. Może tym autem akurat jeździła filigranowa laseczka której pupka nie miała większego wpływu na fotel, w porównaniu do 120 kilogramowej osóbki. Trzeba brać poprawkę na to, bo nie tylko po fotelu rozpoznajesz przebiegi.
C200 KOMPRESSOR SPORTCOUPE 2002,
WDB2037451A286150
C180 KOMPRESSOR KOMBI 2008
WDD2042461F232265
WDB2037451A286150
C180 KOMPRESSOR KOMBI 2008
WDD2042461F232265
-
- VIP
- Posty: 1175
- Rejestracja: 13 wrz 2011, o 10:32
- VIN:
- Lokalizacja: Warszawa
http://www.youtube.com/watch?v=tzA_EXE4 ... page#t=208
http://allegro.pl/mercedes-s-klasa-5-5- ... 01293.html
400k km a fotel wygląda rewelacyjnie :-)
Adam
http://allegro.pl/mercedes-s-klasa-5-5- ... 01293.html
400k km a fotel wygląda rewelacyjnie :-)
Adam
Adam
Mercedes W203 2002 sedan Elegance
VIN WDB2030061A360421
Mercedes W203 2002 sedan Elegance
VIN WDB2030061A360421
- Smart
- VIP
- Posty: 5739
- Rejestracja: 29 gru 2012, o 11:25
- VIN:
- Lokalizacja: Katowice
Do esek używają tego samego rodzaju skóry jak na przyklad do C? Tak z ciekawości bo ten faktycznie jak na 400 koła to wygląda całkiem tego. Pewnie to tez kwestia dbałości na codzień i używania systematycznie preparatów do skóry.
OT. Greenwitch kup se w końcu to AMG ... jeszcze trochę i sam Ci takiego kupię no albo chociaż fotel.
OT. Greenwitch kup se w końcu to AMG ... jeszcze trochę i sam Ci takiego kupię no albo chociaż fotel.
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2013, o 18:51 przez Smart, łącznie zmieniany 1 raz.
CL203 WDB2037461A802397
- Johnnybravo
- Użytkownik
- Posty: 310
- Rejestracja: 22 sie 2010, o 13:37
- VIN:
- Lokalizacja: Olsztyn
Aktualny stan fotela w danym samochodzie zależy od 100000 czynników od długości pokonywanych odcinków po wielkość tyłka kierowcy. Jasna sprawa że jeżeli ktoś jeździ po długich trasach robiąc kilkaset km bez wysiadania z auta, do tego jest pedantem, co tydzień impregnuje skórę, zarzuca pokrowce w brzydką pogodę to jego fotel będzie wygladał o niebo lepiej od takiego na którym siedzi zaganiana mama rozwożąca trójkę dzieci po szkołach robiąc odcinki po 2km.
W tym w211 skóra faktycznie wygląda świetnie. Powiedziałbym nawet że fotel wygląda porównywalnie do tego w aucie mojego ojca które ma w chwili obecnej 76tkm. Baaa nawet przy zakupie i przebiegu 48tkm wyglądał podobnie.
Z czego to wynika? Pozwolę sobie o małe amatorskie wyliczenia:
w211 z ogłoszenia: 256000km/5lat=51200km rocznie , zakładając że auto jeździ przez 300dni w roku otrzymujemy średni dzienny przebieg 171km. Jest to oczywiście wartość średnia jednak na jej podstawie możemy wywnioskować że auto jeździło po trasach bo trudno mi sobie wyobrazić taki codzienny dystans po mieście (oczywiście pomijając taksówki)
w211 mojego ojca (aby był większy kontrast obliczę stan z momentu kupna auta od pierwszego właściciela - on jeździł głównie po swojej miejscowości, z tego co opowiadał przez 6 lat był nim raz nad bałtykiem i raz w górach - czyli ok 300km w jedną stronę)
a więc: 48000km/6lat=8000km na rok, 26,6km na dzień
Sami przyznacie że różnica jest dostrzegalna. Zakładając teoretycznie, że te 171km i 26,6km były robione jednorazowo (wsiadam i jadę) można wywnioskować, że te dwa auta oczywiście teoretycznie przy przebiegu 48000km i 256000km będą miały fotele w porównywalnym stanie.
Moje wyliczenia są naturalnie przejaskrawione ponieważ założyłem dwa skrajne przypadki (jazda tylko po trasie i jazda tylko po mieście) jednak można z nich wyciągnąć pewne wnioski.
Wracając do w211 z ogłoszenia czy nie wydaje Wam się że z tym autem coś jest nie tak? Dlaczego szanujący się Niemiec miałby oferować swojego zadbanego mercedesa na polskim rynku i to w polskiej cenie? Czyżby auto miało wady ukryte (a przy 320cdi 4matic mogą być ekstremalnie kosztowne) przez które nie może go zaoferować innemu Niemcowi, którego chroni tamtejsze rygorystyczne prawo konsumenckie? Dlaczego nie ma podgrzewanych foteli? Czyżby auto było sprowadzone z Francji lub Hiszpanii? a może skóra jest w tak dobrym stanie, bo przez każde pół roku miała założone pokrowce? takie fotele bez podgrzewania i ciepłego garażu w jesień i zimę nie są zbyt przyjemne.
Oczywiście powyższe proszę traktować z przymróżeniem oka
W tym w211 skóra faktycznie wygląda świetnie. Powiedziałbym nawet że fotel wygląda porównywalnie do tego w aucie mojego ojca które ma w chwili obecnej 76tkm. Baaa nawet przy zakupie i przebiegu 48tkm wyglądał podobnie.
Z czego to wynika? Pozwolę sobie o małe amatorskie wyliczenia:
w211 z ogłoszenia: 256000km/5lat=51200km rocznie , zakładając że auto jeździ przez 300dni w roku otrzymujemy średni dzienny przebieg 171km. Jest to oczywiście wartość średnia jednak na jej podstawie możemy wywnioskować że auto jeździło po trasach bo trudno mi sobie wyobrazić taki codzienny dystans po mieście (oczywiście pomijając taksówki)
w211 mojego ojca (aby był większy kontrast obliczę stan z momentu kupna auta od pierwszego właściciela - on jeździł głównie po swojej miejscowości, z tego co opowiadał przez 6 lat był nim raz nad bałtykiem i raz w górach - czyli ok 300km w jedną stronę)
a więc: 48000km/6lat=8000km na rok, 26,6km na dzień
Sami przyznacie że różnica jest dostrzegalna. Zakładając teoretycznie, że te 171km i 26,6km były robione jednorazowo (wsiadam i jadę) można wywnioskować, że te dwa auta oczywiście teoretycznie przy przebiegu 48000km i 256000km będą miały fotele w porównywalnym stanie.
Moje wyliczenia są naturalnie przejaskrawione ponieważ założyłem dwa skrajne przypadki (jazda tylko po trasie i jazda tylko po mieście) jednak można z nich wyciągnąć pewne wnioski.
Wracając do w211 z ogłoszenia czy nie wydaje Wam się że z tym autem coś jest nie tak? Dlaczego szanujący się Niemiec miałby oferować swojego zadbanego mercedesa na polskim rynku i to w polskiej cenie? Czyżby auto miało wady ukryte (a przy 320cdi 4matic mogą być ekstremalnie kosztowne) przez które nie może go zaoferować innemu Niemcowi, którego chroni tamtejsze rygorystyczne prawo konsumenckie? Dlaczego nie ma podgrzewanych foteli? Czyżby auto było sprowadzone z Francji lub Hiszpanii? a może skóra jest w tak dobrym stanie, bo przez każde pół roku miała założone pokrowce? takie fotele bez podgrzewania i ciepłego garażu w jesień i zimę nie są zbyt przyjemne.
Oczywiście powyższe proszę traktować z przymróżeniem oka
S viewtopic.php?t=16181
E viewtopic.php?t=9799
C viewtopic.php?t=8502
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i chłopaków wielbiących mercedesy
E viewtopic.php?t=9799
C viewtopic.php?t=8502
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i chłopaków wielbiących mercedesy
- abgutek
- VIP
- Posty: 163
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 21:31
- VIN:
- Lokalizacja: BL
- Karol_Szczecin
- expert VIP
- Posty: 485
- Rejestracja: 24 lut 2008, o 17:39
- VIN:
- Lokalizacja: Szczecin/Stargard
Johnnybravo, i ja również się z Tobą zgadzam
Auto autu nie jest równe i gdy jeden zrobi 250.000 km po długich trasach, tak inny zrobi 200.000 km albo i mniej po mieście lub drogach podmiejskich i stan tego drugiego będzie nieporównanie gorszy od tego pierwszego - mimo mniejszego przebiegu. I tu nie chodzi tylko o sam wygląd tapicerki czy kierownicy, ale również mechanika bardziej dostaje po d.pce, niż w trasie Przykre, ale niestety prawdziwe.
Uważam, że tapicerka może być w jakiś sposób wyznacznikiem przebiegu auta, ale przy niechlujnym użytkowaniu jednych oraz pedantyzmie drugich, przy dużym przebiegu te różnice mogą być mniejsze niż by się wydawało i wtedy ciężko rozpoznać czy auto ma 250.000 km, a nie nawet 400.000 km.
Dla przykładu wklejam poniżej foty wnętrza C320 CDI mojego znajomego z Niemiec, którą sprzedawał ok. roku temu. Może nie widać idealnie całego siedziska, ale myślę że stan tapicerki można po tym zdjęciu ocenić.
Ile dacie mu przebiegu... ? 100.000 km, 150.000, 200.000 km? Bo ja sam nie dałbym mu więcej jak 150.000 km - weźcie pod uwagę, że to alpak grau - jasny kolor i bardzo łatwy do zniszczenia...
Otóż nie... auto na tych zdjęciach ma 340.000 km !!! Ale praktycznie co tydzień auto było myte, a raz na 2,3 miesiące tapicerka była dokładnie czyszczona i impregnowana.
A zupełnie inaczej wygląda np. jasna skóra w E270 CDI mojego sąsiada. Auto ma ok. 380.000 km, ale jest w stanie kompletnego rozpadu. Popękana, poprzecierana, nieczyszczona od dobrych paru lat. Nie mam jej zdjęć, ale to dobrze, bo ocierało by się to o S&M. I w żaden sposób nie można porównać jej do w/w C320 CDI.
Obaj panowie wyglądają wagowo dość podobnie (no może sąsiad trochę cięższy ). Ale bardzo się różnią ich sposoby korzystania z auta i sposób dbałości. Znajomy z DE jest pracownikiem firmy logistycznej (ale nie kierowcą tira ) i jeździ praktycznie po całych Niemczech dzień w dzień. Zaś mój sąsiad swoją E-klasą jeździ zarówno w trasy, jak i cały dzień po mieście.
Ot tak wygląda sprawa oceniania auto po wyglądzie skórzanej tapicerki.
Pozdrawiam
Auto autu nie jest równe i gdy jeden zrobi 250.000 km po długich trasach, tak inny zrobi 200.000 km albo i mniej po mieście lub drogach podmiejskich i stan tego drugiego będzie nieporównanie gorszy od tego pierwszego - mimo mniejszego przebiegu. I tu nie chodzi tylko o sam wygląd tapicerki czy kierownicy, ale również mechanika bardziej dostaje po d.pce, niż w trasie Przykre, ale niestety prawdziwe.
Uważam, że tapicerka może być w jakiś sposób wyznacznikiem przebiegu auta, ale przy niechlujnym użytkowaniu jednych oraz pedantyzmie drugich, przy dużym przebiegu te różnice mogą być mniejsze niż by się wydawało i wtedy ciężko rozpoznać czy auto ma 250.000 km, a nie nawet 400.000 km.
Dla przykładu wklejam poniżej foty wnętrza C320 CDI mojego znajomego z Niemiec, którą sprzedawał ok. roku temu. Może nie widać idealnie całego siedziska, ale myślę że stan tapicerki można po tym zdjęciu ocenić.
Ile dacie mu przebiegu... ? 100.000 km, 150.000, 200.000 km? Bo ja sam nie dałbym mu więcej jak 150.000 km - weźcie pod uwagę, że to alpak grau - jasny kolor i bardzo łatwy do zniszczenia...
Otóż nie... auto na tych zdjęciach ma 340.000 km !!! Ale praktycznie co tydzień auto było myte, a raz na 2,3 miesiące tapicerka była dokładnie czyszczona i impregnowana.
A zupełnie inaczej wygląda np. jasna skóra w E270 CDI mojego sąsiada. Auto ma ok. 380.000 km, ale jest w stanie kompletnego rozpadu. Popękana, poprzecierana, nieczyszczona od dobrych paru lat. Nie mam jej zdjęć, ale to dobrze, bo ocierało by się to o S&M. I w żaden sposób nie można porównać jej do w/w C320 CDI.
Obaj panowie wyglądają wagowo dość podobnie (no może sąsiad trochę cięższy ). Ale bardzo się różnią ich sposoby korzystania z auta i sposób dbałości. Znajomy z DE jest pracownikiem firmy logistycznej (ale nie kierowcą tira ) i jeździ praktycznie po całych Niemczech dzień w dzień. Zaś mój sąsiad swoją E-klasą jeździ zarówno w trasy, jak i cały dzień po mieście.
Ot tak wygląda sprawa oceniania auto po wyglądzie skórzanej tapicerki.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2013, o 12:57 przez Karol_Szczecin, łącznie zmieniany 1 raz.
Obecne:
'13 Jaguar F-Type V8 S Roadster
'10 NISSAN 370Z Roadster Pack 2 ||
'04 MB C220 CDI Sportcoupe
'01 MB C32K AMG T-Modell
EX:
'05 MB C200 Kompressor Sportcoupe Sport Edition+
'09 MB C63 AMG ||
'13 Jaguar F-Type V8 S Roadster
'10 NISSAN 370Z Roadster Pack 2 ||
'04 MB C220 CDI Sportcoupe
'01 MB C32K AMG T-Modell
EX:
'05 MB C200 Kompressor Sportcoupe Sport Edition+
'09 MB C63 AMG ||
-
- expert
- Posty: 2754
- Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
- VIN:
- Lokalizacja: Warszawa
- Karol_Szczecin
- expert VIP
- Posty: 485
- Rejestracja: 24 lut 2008, o 17:39
- VIN:
- Lokalizacja: Szczecin/Stargard
W sumie to dla mnie jako posiadacza czarnego wnętrza, to mała różnica A tak na pierwszy rzut oka mi się wydało, że to alpaka. Kiedyś zresztą była większa różnica między orionem, a beżem, zaś alpaka trochę poszła w beżyk
Ale z Tobą jako znawcą od alpaki nie będę się sprzeczać
Pozdrawiam
Ale z Tobą jako znawcą od alpaki nie będę się sprzeczać
Pozdrawiam
Obecne:
'13 Jaguar F-Type V8 S Roadster
'10 NISSAN 370Z Roadster Pack 2 ||
'04 MB C220 CDI Sportcoupe
'01 MB C32K AMG T-Modell
EX:
'05 MB C200 Kompressor Sportcoupe Sport Edition+
'09 MB C63 AMG ||
'13 Jaguar F-Type V8 S Roadster
'10 NISSAN 370Z Roadster Pack 2 ||
'04 MB C220 CDI Sportcoupe
'01 MB C32K AMG T-Modell
EX:
'05 MB C200 Kompressor Sportcoupe Sport Edition+
'09 MB C63 AMG ||
-
- VIP
- Posty: 1175
- Rejestracja: 13 wrz 2011, o 10:32
- VIN:
- Lokalizacja: Warszawa
Mówcie co chcecie - ale jeśli się o skórę dba to nawet przy krótkich dystansach powinna wyglądać porządnie. Wiadomo, że się wyślizga oraz trochę rozciągnie - ale może być czysta i bez pęknięć.
Aby podeprzeć swoją tezę wkleję jeszcze 2 merce sprowadzone z DE, gdzie jak to Bartek mówi, dba się o samochody:
228k:
http://otomoto.pl/mercedes-benz-e-280-m ... 26664.html
327k - Jaka zajebista tapicerka Designo - a stan - chciałbym mieć jakąkolwiek skórę w takim stanie!
http://otomoto.pl/mercedes-benz-e-280-v ... 65944.html
Adam
Aby podeprzeć swoją tezę wkleję jeszcze 2 merce sprowadzone z DE, gdzie jak to Bartek mówi, dba się o samochody:
228k:
http://otomoto.pl/mercedes-benz-e-280-m ... 26664.html
327k - Jaka zajebista tapicerka Designo - a stan - chciałbym mieć jakąkolwiek skórę w takim stanie!
http://otomoto.pl/mercedes-benz-e-280-v ... 65944.html
Adam
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2013, o 19:01 przez greenwitch, łącznie zmieniany 2 razy.
Adam
Mercedes W203 2002 sedan Elegance
VIN WDB2030061A360421
Mercedes W203 2002 sedan Elegance
VIN WDB2030061A360421
- Karol_Szczecin
- expert VIP
- Posty: 485
- Rejestracja: 24 lut 2008, o 17:39
- VIN:
- Lokalizacja: Szczecin/Stargard
greenwitch, ale nikt nie mówi, że wnętrze nawet przy dużym przebiegu nie może dobrze wyglądać. Sam zresztą pokazałem Ci takie wnętrze w tej C320 CDI.
Chodzi tylko o to, że normalnym zjadacz chleba (a juz szczególnie ten polski) dba o swoje auto w taki dość "normalny" sposób (nie wiem jak to inaczej określić ).
Zaś te auta które pokazałeś, szczególnie ta skóra designo pochodza od osoby, która musiała bardzo dbać o to auto.
I takie auta się zdarzają i je trzeba tymbardziej docenić, ale też nie możemy skreślać aut w których po przebiegu 250.000 km widać normalne ślady zużycia, a ich właściciele nie odznaczali się nadzwyczajnym pedantyzmem
Dla mnie tapicerka siedzień jest w jakiś sposób wyznacznikiem przebiegu, ale przede wszystkim świadczy dużo o właścicielu i sposobie w jaki traktował i użytkował swój samochód.
Widzę za to, że kolega zdecydowanie choruje niedość, że na W211, to jeszcze na tą rudą skórę Prawie w każdym ogłoszeniu jest. Ale mi też się ona bardzo podobała
Pozdrawiam
Chodzi tylko o to, że normalnym zjadacz chleba (a juz szczególnie ten polski) dba o swoje auto w taki dość "normalny" sposób (nie wiem jak to inaczej określić ).
Zaś te auta które pokazałeś, szczególnie ta skóra designo pochodza od osoby, która musiała bardzo dbać o to auto.
I takie auta się zdarzają i je trzeba tymbardziej docenić, ale też nie możemy skreślać aut w których po przebiegu 250.000 km widać normalne ślady zużycia, a ich właściciele nie odznaczali się nadzwyczajnym pedantyzmem
Dla mnie tapicerka siedzień jest w jakiś sposób wyznacznikiem przebiegu, ale przede wszystkim świadczy dużo o właścicielu i sposobie w jaki traktował i użytkował swój samochód.
Widzę za to, że kolega zdecydowanie choruje niedość, że na W211, to jeszcze na tą rudą skórę Prawie w każdym ogłoszeniu jest. Ale mi też się ona bardzo podobała
Pozdrawiam
Obecne:
'13 Jaguar F-Type V8 S Roadster
'10 NISSAN 370Z Roadster Pack 2 ||
'04 MB C220 CDI Sportcoupe
'01 MB C32K AMG T-Modell
EX:
'05 MB C200 Kompressor Sportcoupe Sport Edition+
'09 MB C63 AMG ||
'13 Jaguar F-Type V8 S Roadster
'10 NISSAN 370Z Roadster Pack 2 ||
'04 MB C220 CDI Sportcoupe
'01 MB C32K AMG T-Modell
EX:
'05 MB C200 Kompressor Sportcoupe Sport Edition+
'09 MB C63 AMG ||
- Smart
- VIP
- Posty: 5739
- Rejestracja: 29 gru 2012, o 11:25
- VIN:
- Lokalizacja: Katowice
I to jest klucz ... regularna dbałość przy co tygodniowym załóżmy cyklu sprzątania w środku i regularna konserwacja skóry dobrymi preparatami a nie ... ściereczkami do skóry z firmy autoland dla przykladu z hipermarketu. Żeby nie było niektóre preparaty tej firmy nie są złe.greenwitch pisze:Mówcie co chcecie - ale jeśli się o skórę dba to nawet przy krótkich dystansach powinna wyglądać porządnie.
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2013, o 08:50 przez Smart, łącznie zmieniany 1 raz.
CL203 WDB2037461A802397
- zmichal
- Administrator
- Posty: 416
- Rejestracja: 18 wrz 2007, o 23:02
- VIN:
- Lokalizacja: lubelskie
I tu jest pies pogrzebany! Ja dodam od siebie, że zanim kupiłem swoje W211 szukałem tylko i wyłącznie wnętrz w kolorze wspomnianym wyżej - sierra grey czy szarość alpaki - jak kto woli. Obejrzałem sporą liczbę aut z tą właśnie tapicerką i wiem, że utrzymanie tej wersji kolorystycznej w nienagannym stanie przez powiedzmy 6 lat kosztuje posiadacza sporo pracy.Karol_Szczecin pisze: I to jest klucz ... regularna dbałość przy co tygodniowym załóżmy cyklu sprzątania w środku i regularna konserwacja skóry dobrymi preparatami a nie ... ściereczkami do skóry z firmy autoland dla przykladu z hipermarketu
Co ciekawsze oglądałem ostatnio (przy okazji) to auto http://www.brolerserwis.pl/salon/merced ... 0-c27.html i mimo iż jest o rok młodsze od mojego, a na zdjęciach wygląda całkiem znośnie to miało już skórę w dotyku przypominająca grubą tekturę i w porównaniu z moim wnętrzem (a co tam, pochwalę się ) zalatywało trochę starym kiblem. Tylko, że ja - tak jak wspominał smartlandia - nie czyszczę skóry raz na 2 lata ściereczkami z tesco tylko zapierdzielam co 2-3 miesiące po 2 godziny preparatami Gliptone.
Dlatego uważam, ze przebieg i wiek swoją drogą, ale systematyczna konserwacja i nawilżanie skóry są na pierwszym miejscu
C250 Estate (W205)