Błąd czy ma to związek z montażem LPG

Wszystko na temat instalacji LPG w C klasie

Moderator: Dziki Mar

Zablokowany
Awatar użytkownika
art-fot
VIP
Posty: 82
Rejestracja: 4 lis 2011, o 20:50
VIN:
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Błąd czy ma to związek z montażem LPG

Post autor: art-fot »

Witam,

Zgazowałem moja :mb:
Auto na gazie pracuje prawidłowo, bez żadnych szarpnięć przydławień itp. Na benzynie również bez najmniejszych problemów równo i płynnie.

Po przejechaniu około 500 km od montażu LPG zapaliła się kontrolka silnika. Odczyt z komputera (nie SD) wykazał: błąd zaworu powietrza dodatkowego. Jedynym objawem jest komunikat kontrolki silnika. Auto jeździ normalnie. Kontrolka czasami gaśnie czasami się świeci.

Czy montaż gazu może mieć wpływ na ten błąd, ewentualnie co mogli zepsuć podczas montażu. Zamierzam złożyć reklamacje w serwisie LPG, ale chciałbym być mądrzejszy jak się będę musiał z nimi kłócić (oby nie). :klotnia:
Ostatnio zmieniony 17 kwie 2012, o 21:17 przez art-fot, łącznie zmieniany 1 raz.
1,8 kompresor, C-200, ELEGANCE, 2002 163 KM, manual + LPG, WDB2030421A393344
Gdyniak
VIP
Posty: 1952
Rejestracja: 29 sie 2010, o 10:09
VIN:
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: Gdyniak »

art-fot pisze: Zgazowałem moja :mb:

Mi też jest przykro z tego powodu :smutny:

art-fot pisze:Czy montaż gazu może mieć wpływ na ten błąd
Skoro wcześniej tego błędu nie było, więc oczywistym jest jaka przyczyna.

art-fot pisze: ewentualnie co mogli zepsuć podczas montażu
W zasadzie wszystko, biorąc pod uwagę, że silnik M271 jest dość zaawansowaną konstrukcją.

art-fot pisze:Zamierzam złożyć reklamacje w serwisie LPG

Tak trzymać - najlepiej jednak jak od razu wykup abonament na wizyty :wysmiewacz:
W203 OM612

"Gdyby nie internet, nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem
Awatar użytkownika
art-fot
VIP
Posty: 82
Rejestracja: 4 lis 2011, o 20:50
VIN:
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: art-fot »

:bravo: Gdyniak, konstruktywna i rzeczowa odpowiedź. Dziękuję
Ostatnio zmieniony 17 kwie 2012, o 22:22 przez art-fot, łącznie zmieniany 1 raz.
1,8 kompresor, C-200, ELEGANCE, 2002 163 KM, manual + LPG, WDB2030421A393344
Peeter
Użytkownik
Posty: 76
Rejestracja: 9 mar 2012, o 17:41
VIN:
Lokalizacja: kraków

Post autor: Peeter »

...Mercedes i gaz to jak Whisky Cola = profanacja... ehhh pornografia :D
Peeter

W203 CDI 2003r
W211 CDI 2008r
mrbraindeath
expert
Posty: 2754
Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
VIN:
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mrbraindeath »

Oczywiscie ze rzeczowa odpowiedz..
A rzeczowe pytanie - czy jelenie mieszkaja w Jeleniej Gorze? Zdecydowanie tak.

Oczywiscie zalozyles instalacje w bardzo dobrym i obeznanym zakladzie, nie takim ktory Ci tylko pieniedaze wyciaga z kieszeni - bo taki to by Cie poinformowal ze sie nie powinno zakladac instalacji LPG w silniku M271 - a jesli juz to w ASO z wymiana wielu podzespolow. Ale co tam - profesjonalny zaklad takie niuanse przemilczy :wysmiewacz:

1: Dla E-Klasy w211 owszem oferowano silnik M271 NGT (dla gazu ziemnego CNG - nie LPG!) ktory sie nawet dobrze sprawuje - jednak odziwo - nie uwierzysz - ktos w MB pomyslal i wyliczyl ze normalny silnik M271 (zwlaszcza przed 2005r ktorego Ty posiadasz) sie nie nadaje do eksploatacji z gazem i wyobraz sobie ze calkowicie zmienil mnostwo czesci - w tym gniazda zaworowe, sprezyny zaworowe i nawet glowice cylindrowa - ale zapewnie Ciebie to nie interesuje.

2: Owszem mozna w silniku M271 porzadnie zalozyc gaz, ale bez kompletnego zestawu i wymiany wszelkich czesci z wersii NGT mozesz o tym tylko snic. Powinno sie zaczac od wymiany glowicy - o czym Cie Zdzisiu z zakladu oczywiscie poinformowal.

3: W 99% przypadkach zakladanie instalacji gazowej sie nie nadaje do niczego. Mozesz sie klocic - i tak Ci udowodnie ze tak jest. Druciarstwo sie juz zaczyna przy rozwiercaniu wtryskow (smiech na sali). Kolejne partactwo jak zawsze odnajdziemy przy rozkladzie przewodow - ktore sa kiepsko, szybko i byle jak rozlozone - widac po rdzy po kilku latach.. O bezpieczenstwie podczas wypadkow juz wole nie mowic. Czlowiek zakladajacy taki bajzel musi byc tego swiadomy ze to nie jest porownywalne z zalozeniem instalacji fabrycznej - ale co tam, jest tanio - Zdzisiu sie zna.

Co do Twojego problemu. Silnik M271 jest juz sam w sobie podatny na uszkodzenia gniazd zaworowych - ale Ty je jeszcze bardziej obciazasz swoim wymyslem deluxe. Gratuluje :bravo: O tym ze silniki wolnossace maja ogolnie mniej termicznych problemow Cie Zdzisiu rowniez poinformowal zakladajac instalacje w samochodzie ze sprezarka, prawda? Napewno..

Owszem na swiecie jezdza silniki M271 a ich wlasciciele tylko chwala sobie swoje instalacje gazowe jednak te silniki sa za delikatne na takie tanie przerobki - a kontrolke silnika kazdy z nich widzial nie raz.

Teraz Ty nam podajesz jakis blad, zczytany kolejnym tanim wynalazkiem - co oznacza ze interpretacja pseudokomputera sie nie musi pokrywac z faktycznym bledem. Moze to byc w zasadzie wszystko. I teraz my mamy glowkowac i sie domyslac co to moze byc. W ASO by Ci wymienili wszystkie podzespoly ktore podlegaja temu bledowi a na koniec by Cie odeslali do partacza ktory Ci zalozyl instalacje - i slusznie. Bo NIBY SKAD oni maja wiedziec jaka fuszerke Zdzisiu odwalil zakladajac Ci to ustrojstwo?! Ludzie szanuja swoj czas, a poprawiac, naprawiac, wymieniac itd. po partaczach sie nikomu nie chce.

Gdyniak Ci dobrze powiedzial - wykup karnet w tym zakladzie albo wywal ten bajzel bo nic z tego nie bedzie. Mnie jest szkoda tego silnika. Do kontrolki silnika sie przyzwyczaj - sam tego chciales zakladajac LPG. Bedziesz tam jeszcze jezdzil kilka razy az Ci Zdzisiu tak podreguluje instalacje ze zaklei kontrolke silnika w zegarach dla swietego spokoju - a Ty bedziesz z pelnym usmiechem na gebie dumnie prowadzil swoj samochodzik :ok:

Powodzenia.
Awatar użytkownika
art-fot
VIP
Posty: 82
Rejestracja: 4 lis 2011, o 20:50
VIN:
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: art-fot »

Dzięki za wypowiedź.
Rozumiem, że może jest to błąd i zła decyzja. Napisałem, że nie mam na tyle dużej wiedzy technicznej aby podjąć rozsądna polemikę z zakładem montującym LPG. Każdą wypowiedź przyjmuję na + i na -, a ta jest rzeczowa. Poprzednie były złośliwe, przynajmniej tak je odebrałem.
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2012, o 20:24 przez art-fot, łącznie zmieniany 1 raz.
1,8 kompresor, C-200, ELEGANCE, 2002 163 KM, manual + LPG, WDB2030421A393344
Awatar użytkownika
noc
Ekspert
Posty: 2082
Rejestracja: 26 kwie 2009, o 17:20
VIN: WDB2030461F911681
Lokalizacja: Warszawa Drugi sort.

Post autor: noc »

Uzupełnię wypowiedzi Kolegów, M271 jest rzeczywiście "misiem" wśród silników MB.
Lubi pieszczenie nie lubi gazu.Mam w obsłudze kilka "zagazowanych" i ciągle są problemy
mimo dobrej instalacji LPG w momencie przełączania.O wypadaniu zapłonów nie wspomnę.
Śniłem o księżniczkach i mam cudowną żonę,
śliczną córkę, piękną Mercedes
małą srebrną W203 1,8 K

Naprawiam MB prawie pół wieku
13 certyfikatów MB - Stuttgart.
Warsztat W-wa/Ursus tel. (22)6626890
Zwykle tu: http://www.w212.pl/
Awatar użytkownika
art-fot
VIP
Posty: 82
Rejestracja: 4 lis 2011, o 20:50
VIN:
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: art-fot »

Dzięki NOC.

Będziesz miał kolejnego. niedługo mam przegląda B i przyjadę do W-wy. Odwiedzę rodzinę i będę miał przyjemność poznać Ciebie.
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2012, o 20:58 przez art-fot, łącznie zmieniany 1 raz.
1,8 kompresor, C-200, ELEGANCE, 2002 163 KM, manual + LPG, WDB2030421A393344
Awatar użytkownika
noc
Ekspert
Posty: 2082
Rejestracja: 26 kwie 2009, o 17:20
VIN: WDB2030461F911681
Lokalizacja: Warszawa Drugi sort.

Post autor: noc »

Nie wolno mi napisać "zapraszam". :rotfl:
Śniłem o księżniczkach i mam cudowną żonę,
śliczną córkę, piękną Mercedes
małą srebrną W203 1,8 K

Naprawiam MB prawie pół wieku
13 certyfikatów MB - Stuttgart.
Warsztat W-wa/Ursus tel. (22)6626890
Zwykle tu: http://www.w212.pl/
Awatar użytkownika
art-fot
VIP
Posty: 82
Rejestracja: 4 lis 2011, o 20:50
VIN:
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: art-fot »

:hejka: sam się wpraszam. pozdarwiam

[ Dodano: 2012-04-22, 17:07 ]
Problem czeka znaleziony.

Koło centrali ABS jest elektromagnes sterujący podciśnieniem. Do niego wchodzą grube plastikowe przewody za pomocą gumowych kolanek. Te kolanko było luźne i uciekało podciśnienie,cały czas syczało. Wymienione i błąd po skasowaniu nie wraca.

pozdarwaim
1,8 kompresor, C-200, ELEGANCE, 2002 163 KM, manual + LPG, WDB2030421A393344
Gdyniak
VIP
Posty: 1952
Rejestracja: 29 sie 2010, o 10:09
VIN:
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: Gdyniak »

mrbraindeath pisze:Oczywiscie zalozyles instalacje w bardzo dobrym i obeznanym zakladzie, nie takim ktory Ci tylko pieniedaze wyciaga z kieszeni - bo taki to by Cie poinformowal ze sie nie powinno zakladac instalacji LPG w silniku M271 - a jesli juz to w ASO z wymiana wielu podzespolow.

Ja trochę nie rozumiem tych ludzi którzy zakładają LPG.... Przecież nie trzeba być specjalnie rozgarniętym technicznie użytkownikiem samochodu, aby zorientować się, że założenie instalacji LPG do samochodu który nie jest to tego przygotowany, to zwykłe DRUCIARSTWO :boisie: i (co chyba jeszcze gorsze), każda instalacja jest INNA, przecież nie istnieją fabryczne wytyczne co do jej założenia.... Wiele zależy od Pana Zdzisia, który lepiej lub gorzej elektrykę położy. No i, tak jak wspomniał mrbraindeath - wiercenie w kolektorze dolotowym :dokuczacz:

Co do głowicy - tutaj również wszyscy wiedzą (o przepraszam nie wszyscy), że głowica przy zasilania gazem jest termicznie bardziej obciążona, więc ryzyko uszkodzenia, np. gniazd zaworowych jest zdecydowanie większe w stosunku do tego samego silnika zasilanego etyliną. I znowu wracając do tego co napisał mrbraindeath - dostosowanie głowicy do zasilania gazem (jak i całego silnika) kosztuje krocie, ale tylko wtedy trwałość ogólna jednostki jest zbliżona do tej przy zasilaniu etyliną.

Czasy w których instalacje LPG były nieskomplikowane a silniki proste i tanie w naprawach dawno minęły. Osobiście uważam, że instalowanie LPG do zaawansowanych technologicznie konstrukcji (a nie ma już prostych - normy emisji spalin narzucają rozwój konstrukcji silników) NIE MA SENSU. To lepiej już sobie kupić Peugeot 206 z silnikiem 1.4 HDI i zużywać w mieście 5 litrów ON a w trasie spokojnie 4 :rotfl: - sam przez jakiś takim samochodem jeździłem, więc mogę to potwierdzić :ok:
W203 OM612

"Gdyby nie internet, nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem
Awatar użytkownika
art-fot
VIP
Posty: 82
Rejestracja: 4 lis 2011, o 20:50
VIN:
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: art-fot »

Owszem, tez miałem kiedyś 1,4 hdi w SW206 i fakt pali mało.

Każda niefabryczna przeróbka auta to druciarstwo zgoda.

Widzisz druciarstwo wynika z rachunku:

etylina 5,86 X 10/100 km = 58,60 zł
gaz 2,75 X 12/100 km = 33 zł

Rożnica (25,60/100 km. X 1250/miesiąc) = 320 zł X 12 miesięcy = 3480 zł rocznie.

Widzisz gaz to jest druciarstwo, owszem ale w ciągu roku mam zwrot instalacji, a kolejne dwa lata przynoszą około 7000 tysięcy w kieszeni.

Mój mercedes to przecież staruszek z 2002 roku i nie przesadzajmy, nie jest to 2-3 latek do którego bym gazu nie wkładał, gdyby mnie było na niego stać.

Proste trochę wygody i komfortu, dlatego mercedes.

Ilu kolegów robiło głowicę przez gaz? co drugi? trzeci? chyba mniej .......

Zgadzam się ze wszystkimi że gaz to druciarstwo.

Czy wszyscy jeżdżą na przeglądy co 15 000 km do ASO ? (przecież to MB wstyd jechać do Zdzisia wymieniać olej itp) nie, nie wszyscy bo znacznej części Polaków na to nie stać aby auta w tym wieku serwisować w ASO MB.

Podobnie jest z częściami i naprawami. Szukamy zamienników i obniżenia kosztów to jest logiczne.

Wielu kolegów w przypadku awarii nawet nie jedzie na SD bo im szkoda pieniędzy i szuka pomocy wśród bardziej doświadczonych kolegów z forum. To nie druciarstwo, skoro nie to co ... wróżenie z fusów.

Wstawiłem moja gwiazdę do ASO MB w Jeleniej Górze. Panowie nie mieli problemu, że jest gaz. Jedynie zaznaczyli ze nie diagnozują błędów składu mieszani, ale te u mnie nie występowały nigdy na LPG.

Po długim weekendzie będę miał diagnozę i naprawione auto.

Dam znać szanownemu gronu co było prawdziwą przyczyna tych dziwnych błędów.

Dlatego nie rozumiem takiego oburzenia, że ktoś zakłada gaz.
Ostatnio zmieniony 1 maja 2012, o 12:57 przez art-fot, łącznie zmieniany 1 raz.
1,8 kompresor, C-200, ELEGANCE, 2002 163 KM, manual + LPG, WDB2030421A393344
Gdyniak
VIP
Posty: 1952
Rejestracja: 29 sie 2010, o 10:09
VIN:
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: Gdyniak »

art-fot pisze: Każda niefabryczna przeróbka auta to druciarstwo zgoda.
No właśnie.
art-fot pisze:Widzisz druciarstwo wynika z rachunku:

etylina 5,86 X 10/100 km = 58,60 zł
gaz 2,75 X 12/100 km = 33 zł

Rożnica (25,60/100 km. X 1250/miesiąc) = 320 zł X 12 miesięcy = 3480 zł rocznie.
Ja to widzę inaczej - robisz druciarstwo ponieważ NIE STAĆ CIĘ na eksploatacje danego samochodu, w tym przypadku Mercedesa - bez obrazy oczywiście.
art-fot pisze:Mój mercedes to przecież staruszek z 2002 roku i nie przesadzajmy, nie jest to 2-3 latek do którego bym gazu nie wkładał, gdyby mnie było na niego stać.
To nie ważne ile dany samochód ma lat - rozmawiamy o kosztach eksploatacji.

art-fot pisze: Proste trochę wygody i komfortu, dlatego mercedes.
Ale to kosztuje - a Ty chcesz to zmienić poprzez druciarstwo.

art-fot pisze: Ilu kolegów robiło głowicę przez gaz? co drugi? trzeci? chyba mniej .......
Tutaj nie chodzi tylko o głowicę, ale również o funkcjonowanie podstawowych sterowników (oraz elementów pomiarowych) silnika. Zdziwisz się gdy na przeglądzie za zapaloną kontrolkę silnika nie dostaniesz przeglądu... Tak, tak - kontrolka ma za zadanie poinformować Ciebie między innymi o nieprawidłowym składzie spalin - czyli ekologia. A za brak ekologii - przeglądu nie będzie :haha:

art-fot pisze:Czy wszyscy jeżdżą na przeglądy co 15 000 km do ASO ? (przecież to MB wstyd jechać do Zdzisia wymieniać olej itp) nie, nie wszyscy bo znacznej części Polaków na to nie stać aby auta w tym wieku serwisować w ASO MB.
Wszyscy nie jeżdżą, ale wykonywanie przeglądów poza ASO nie musi oznaczać, że są wykonywane niedokładnie. Ja nie jeżdżę z wymianą oleju do ASO a zapewniam Cię, że robię to dokładniej i na tych samych materiałach eksploatacyjnych co oni.
art-fot pisze: Podobnie jest z częściami i naprawami. Szukamy zamienników i obniżenia kosztów to jest logiczne.
Bez przesady - kupienie klocków hamulcowych poza ASO (choć oryginalne nie są wcale takie drogie) nie jest druciarstwem.
art-fot pisze:Wielu kolegów w przypadku awarii nawet nie jedzie na SD bo im szkoda pieniędzy i szuka pomocy wśród bardziej doświadczonych kolegów z forum. To nie druciarstwo, skoro nie to co ... wróżenie z fusów.
Forum, choćby było najlepsze, nie rozwiąże wszystkich problemów - zauważ, że bardzo często użytkownicy doradzają najpierw dokonać diagnozy a potem wrócić na Forum.
art-fot pisze: Dlatego nie rozumiem takiego oburzenia, że ktoś zakłada gaz.
Nikt się nie oburza, po prostu niektórzy realnie podchodzą do tematu.

Są osoby, którzy maja instalację LPG i sobie chwalą. Są tacy którzy mają abonament w warsztacie. Są też i tacy którzy są świadomi niedoskonałości wynikających z posiadania LPG i mają to w d...e - taki jest ten świat kolego :hejka:
W203 OM612

"Gdyby nie internet, nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem
Awatar użytkownika
art-fot
VIP
Posty: 82
Rejestracja: 4 lis 2011, o 20:50
VIN:
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: art-fot »

Widzisz, ja mam świadomość tych niedoskonałości
i świadomość kosztów eksploatacji.

I zauważ że wcale się z tym nie kryje.

Proponuję zamknięcie tematu, bo już piszemy zupełnie na na temat.
Koszty powinny być w innym już istniejącym.

Dziękuje.
1,8 kompresor, C-200, ELEGANCE, 2002 163 KM, manual + LPG, WDB2030421A393344
Zablokowany

Wróć do „LPG - Nowy dział!!!”