Czy kupilibyście W203 z zamontowaną instalacją LPG ?
Moderator: Dziki Mar
-
- VIP
- Posty: 414
- Rejestracja: 2 lis 2009, o 12:19
- VIN:
- Lokalizacja: Otwock
Czy kupilibyście W203 z zamontowaną instalacją LPG ?
Zastanawiam się nad montażem gazowni do mojego auta i zastanawiam się jak fakt zamontowanej instalacji wpłynie na późniejsze postrzeganie auta przez potencjalnego klienta.
Biorąc pod uwagę poziom druciarstwa instalatorów, chyba wolałbym kupić auto bez instalki i potem samemu zagazować, ale z drugiej strony mając zamontowaną instalację zostaje nam jakieś 3-4 tys w kieszeni (nawet minus 1000 PLN na nowe wtryski i reduktor).
Jakie jest Wasze zdanie?
Biorąc pod uwagę poziom druciarstwa instalatorów, chyba wolałbym kupić auto bez instalki i potem samemu zagazować, ale z drugiej strony mając zamontowaną instalację zostaje nam jakieś 3-4 tys w kieszeni (nawet minus 1000 PLN na nowe wtryski i reduktor).
Jakie jest Wasze zdanie?
Piotruś
C180K
C180K
- kSmuk
- Użytkownik
- Posty: 1968
- Rejestracja: 16 maja 2008, o 20:43
- VIN:
- Lokalizacja: Garmisch-P.
- nosferatu997
- VIP
- Posty: 501
- Rejestracja: 5 paź 2010, o 11:59
- VIN:
- Lokalizacja: Wawa/Cz-wa
-
- VIP
- Posty: 978
- Rejestracja: 17 kwie 2008, o 20:06
- VIN:
- Lokalizacja: ???????????/
- V126
- VIP
- Posty: 6785
- Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
- VIN:
- Lokalizacja: Lublin
Może wróćmy do tematu, bo zaraz będzie dym tych, którzy nie widzą świata poza LPG i tych, którzy nie widzą świata z LPG.
sq5npb zawsze w każdym samochodzie możesz trafić na kaszanę, że ktoś zakładał gaz nie mając o tym pojęcia i jest niewłaściwa, że instalacja jest uszkodzona, że jest zjeżdżona i wymaga gruntownego przeglądu i czyszczenia. Są jednak ludzie, którzy kupują z LPG, bo nie chcą mieć bólu głowy przy zakładaniu, a wychodzą z założenia, że skoro to jest, to jakoś to działa.
sq5npb zawsze w każdym samochodzie możesz trafić na kaszanę, że ktoś zakładał gaz nie mając o tym pojęcia i jest niewłaściwa, że instalacja jest uszkodzona, że jest zjeżdżona i wymaga gruntownego przeglądu i czyszczenia. Są jednak ludzie, którzy kupują z LPG, bo nie chcą mieć bólu głowy przy zakładaniu, a wychodzą z założenia, że skoro to jest, to jakoś to działa.
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
-
- VIP
- Posty: 414
- Rejestracja: 2 lis 2009, o 12:19
- VIN:
- Lokalizacja: Otwock
Szanuję Wasze zdanie, ale możecie jeszcze napisać ile km, jakimi autami i na jakich instalacjach przejechaliście?
Zmieniać auta nie mam zamiaru gdyż wątpię w możliwość znalezienia diesla w takim stanie jak obecne za pieniądze które uzyskam ze sprzedaży.
Pomysł montażu LPG wynikł z rachunku ekonomicznego - zamierzam pojeździć nim z 60 tys km więc przy obecnej cenie benzyny/lpg będę jakieś 4-5kPLN do przodu.
Znam też zagrożenia jakie wynikają z konwersji, ale nie słyszałem o jakichś konkretnych przeciwskazaniach w silnikach MB (np Ford i Toyota wypalające się zawory).
Zmieniać auta nie mam zamiaru gdyż wątpię w możliwość znalezienia diesla w takim stanie jak obecne za pieniądze które uzyskam ze sprzedaży.
Pomysł montażu LPG wynikł z rachunku ekonomicznego - zamierzam pojeździć nim z 60 tys km więc przy obecnej cenie benzyny/lpg będę jakieś 4-5kPLN do przodu.
Znam też zagrożenia jakie wynikają z konwersji, ale nie słyszałem o jakichś konkretnych przeciwskazaniach w silnikach MB (np Ford i Toyota wypalające się zawory).
Piotruś
C180K
C180K
-
- Użytkownik
- Posty: 219
- Rejestracja: 27 gru 2010, o 13:26
- VIN:
- Lokalizacja: Ropczyce
Ja również jestem przeciwko LPG nie tylko w , ale w każdym innym samochodzie. Silnik benzynowy został przygotowany (jak sama nazwa mówi) do pracy na benzynie. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i każdy może jeździć na czym chce. Jak już ktoś koniecznie chce zainstalować LPG to na pewno nie należy oszczędzać przy montażu takiej instalacji.
- V126
- VIP
- Posty: 6785
- Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
- VIN:
- Lokalizacja: Lublin
viewtopic.php?t=106&postdays=0&postorder=asc&start=0 tutaj poczytaj. Montaż LPG to nie tylko kwestia doświadczenia, ale o tym mniejsza.
Ogólnie skąd się biorą przeciwwskazania, stąd, że silnik benzynowy jest projektowany to spalania benzyny, jeśli zmienisz paliwo (tutaj nawet stan skupienia paliwa jest inny) zmieniają się warunki spalania i to może powodować jakieś awarie.
Ogólnie skąd się biorą przeciwwskazania, stąd, że silnik benzynowy jest projektowany to spalania benzyny, jeśli zmienisz paliwo (tutaj nawet stan skupienia paliwa jest inny) zmieniają się warunki spalania i to może powodować jakieś awarie.
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
- may_day28
- Użytkownik
- Posty: 156
- Rejestracja: 27 sie 2010, o 08:57
- VIN:
- Lokalizacja: Ś-ca
Ale mnie rozbawił ten tekstkSmuk pisze:Ja bym odradzal LPG do W203, jezeli paliwo Ci za drogie, to wymien na diesla, jest oszczedniejszy, ale LPG zalatwi Ci silnik.
Ale tak nawracając do tematu to powiem Ci ze napewno nic nie weźmiesz więcej za przy sprzedawaniu jedyne co to szybciej sprzedasz. Ja osobiście sam wole zakładac gazociąg niż kupować już z zamontowaną ale już tyle aut sprzedałem z instalacja i nie było problemu ze ktoś coś marudził.
Ja montowałem już w wielu autach instalacje i oczywiście mam też w i nie słuchaj się innych że się auto będzie psuło itp bo to wielka bzdura. Jak masz dobrze zrobioną instalke to auto będzie śmigac jak złoto a Ci co piszą że auto się będzie psuło to nie wiem ale chyba o motoryzacji znają się tyle co Ja na gotowaniu
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, o 13:27 przez may_day28, łącznie zmieniany 1 raz.
Białe W203 C200 kompressor
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- taczar
- VIP
- Posty: 1333
- Rejestracja: 17 lip 2010, o 09:41
- VIN: WDB2030461F706379
- Lokalizacja: podlaskie
W Twoim przypadku rozumiem powody zamontowania instalacji gazowej, bo to rzeczywiście jest oszczędność.browar203 pisze: Roznice na portfelu odczulem momentalnie ale jak sie dojezdza 150 dziennie to o to nie trudno
W ciągu czterdziestu lat, miałem szesnaście aut różnych marek, ale tylko jedno z instalacją gazową....Pod koniec użytkowania paliło mi 13-14 litrów gazu na setkę, a biorąc pod uwagę, że pokonuję średnio 20 km dziennie, niewiele więcej wydaję na benzynę poruszając się W-203, który spala 7-8l/100.
Może wyjdę na dziwaka, ale jestem zdecydowanym przeciwnikiem instalacji gazowej w samochodzie, a zwłaszcza w .To oczywiście zależy od tego, jak kto to traktuje, ale jeśli zakładamy, że to auto (podobnie jak dobra broń) ma "duszę", to na gaz na pewno "nie zasługuje".... Jest to jednak wyłącznie moje zdanie i szanuję każde odmienne na ten temat.
WDB2030461F706379
MB. C180 Kompressor "ELEGANCE" (143KM) 2005r.
MB. C180 Kompressor "ELEGANCE" (143KM) 2005r.
- miłośnikMB
- Użytkownik
- Posty: 83
- Rejestracja: 12 lis 2010, o 21:50
- VIN:
- Lokalizacja: trójmiasto
- mercfan
- VIP
- Posty: 4258
- Rejestracja: 9 lut 2008, o 09:47
- VIN:
- Lokalizacja: Rzgów/Łódź
Luz przede wszystkim
Wózki widłowe zasuwają na gazie tanio i bez zarzutu
Ale sam miałem zagazowane Audi V8, które w jakiś sposób było kultowe i też mnie w pewnych sferach za to nienawidzili więc moje zdanie jest jedno. Jeżeli ci się to opłaca i chcesz to rób co ci przyjdzie do głowy. Jedni wyznają islam inni są katolikami i zawsze będą prowadzić wojny tak samo i my tyle, że nie mamy broni. Ale gdybyśmy ją mieli ....... na zlocie szybka przecinka
Wózki widłowe zasuwają na gazie tanio i bez zarzutu
Ale sam miałem zagazowane Audi V8, które w jakiś sposób było kultowe i też mnie w pewnych sferach za to nienawidzili więc moje zdanie jest jedno. Jeżeli ci się to opłaca i chcesz to rób co ci przyjdzie do głowy. Jedni wyznają islam inni są katolikami i zawsze będą prowadzić wojny tak samo i my tyle, że nie mamy broni. Ale gdybyśmy ją mieli ....... na zlocie szybka przecinka
W211 200k 2005
W203 200k 2002
W124 300D 1991
W220 S320 CDI OM613 2004
W140 S320 M104
W211 E200 WDB2110411B360552
W212 E200
W203 200k 2002
W124 300D 1991
W220 S320 CDI OM613 2004
W140 S320 M104
W211 E200 WDB2110411B360552
W212 E200
- loneraider
- Moderator VIP
- Posty: 3081
- Rejestracja: 23 sie 2009, o 18:03
- VIN:
- Lokalizacja: Sosnowiec
Ja Wam powiem trochę inaczej
Otóż miałem swego czasu zagazowaną Mazdę na zwykłej instalacji i mimo, że prawie nie miałem kłopotu a zrobiłem 60-80k to okrutnie drażniło mnie że co 200km muszę szukać stacji co ma LPG (dzisiaj już prawie każda ale "prawie") a na dodatek czułem się jak niepełnosprawny bo jedyne co mogłem to sobie podzwonić w dystrybutor..... i czekać aż łaskawie pan czy pani założy rękawice i podepnie węża do krućca przy czym cała ta operacja w moim wyobrażeniu trwała lata świetlne.
To tak trochę z innej perspektywy moja subiektywna opinia
Dziękuję, nie chcę wolę Gnojojada
Otóż miałem swego czasu zagazowaną Mazdę na zwykłej instalacji i mimo, że prawie nie miałem kłopotu a zrobiłem 60-80k to okrutnie drażniło mnie że co 200km muszę szukać stacji co ma LPG (dzisiaj już prawie każda ale "prawie") a na dodatek czułem się jak niepełnosprawny bo jedyne co mogłem to sobie podzwonić w dystrybutor..... i czekać aż łaskawie pan czy pani założy rękawice i podepnie węża do krućca przy czym cała ta operacja w moim wyobrażeniu trwała lata świetlne.
To tak trochę z innej perspektywy moja subiektywna opinia
Dziękuję, nie chcę wolę Gnojojada
2030061A015 + 722.6 + 955 + 612 + 220 + 744U
kultowe historie:
W115/Taunus1.6/Volvo244/MazdaMX3
kultowe historie:
W115/Taunus1.6/Volvo244/MazdaMX3
-
- VIP
- Posty: 451
- Rejestracja: 13 wrz 2010, o 10:02
- VIN:
- Lokalizacja: olsztyn
- mugger
- VIP
- Posty: 1785
- Rejestracja: 20 sie 2008, o 10:27
- VIN:
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
No to teraz ja
Moja odpowiedź na pytanie: gazowi mówię stanowcze NIE!
Dlaczego (wszystko - subiektywne opinie):
- zraziłem się... od czasu pewnej zimowej nocy, -25st a ja czekałem 3 godziny na lawetę... przez instalację gazową
- nie lubię tego zapachu...
- kocham turbiny... w mercedesach
- nikt nie jest w stanie mi zagwarantować długiej bezawaryjnej eksploatacji - przebiegi 15-30tys nie robią na mnie wrażenia i nie są dla mnie miarodajne przy ocenie trwałości (ostatnie moje auto chodziło bez problemu prawie 40tys km - zachwycałem się jego trwałością... za wcześnie )
Z innej beczki... fanatykom mówię nie ludzie (poniektórzy) nie buzujcie się tak
Wszystkim tym, którzy twierdzą, że prawdziwe mercedesy skończyły się na w124... życzę dożywocia z tym autem... to będzie wystarczająca kara za takie gadanie - świat się rozwija... nie będziemy do końca życia jeździć autami z lat 80-tych... oczywiście standardowy polski mechanik przeklina wszystko co nowe... ale tylko dlatego, że nie potrafi tego naprawiać bo jest za tępy, żeby się czegoś nowego nauczyć...
Do tych, których nie przekonuje... w123 jest lepsze od waszego w124
Moja odpowiedź na pytanie: gazowi mówię stanowcze NIE!
Dlaczego (wszystko - subiektywne opinie):
- zraziłem się... od czasu pewnej zimowej nocy, -25st a ja czekałem 3 godziny na lawetę... przez instalację gazową
- nie lubię tego zapachu...
- kocham turbiny... w mercedesach
- nikt nie jest w stanie mi zagwarantować długiej bezawaryjnej eksploatacji - przebiegi 15-30tys nie robią na mnie wrażenia i nie są dla mnie miarodajne przy ocenie trwałości (ostatnie moje auto chodziło bez problemu prawie 40tys km - zachwycałem się jego trwałością... za wcześnie )
Z innej beczki... fanatykom mówię nie ludzie (poniektórzy) nie buzujcie się tak
Wszystkim tym, którzy twierdzą, że prawdziwe mercedesy skończyły się na w124... życzę dożywocia z tym autem... to będzie wystarczająca kara za takie gadanie - świat się rozwija... nie będziemy do końca życia jeździć autami z lat 80-tych... oczywiście standardowy polski mechanik przeklina wszystko co nowe... ale tylko dlatego, że nie potrafi tego naprawiać bo jest za tępy, żeby się czegoś nowego nauczyć...
Do tych, których nie przekonuje... w123 jest lepsze od waszego w124
w168, w203, w123