Hmm, kwota 4-5 tys. zl to nie malo..tylko podliczajac miesieczne wydatki na paliwko to i tak plus Szczerze mowiac musze te kwestie przemyslec, tylko czy po calym tym zabiegu nie zaczna sie jakies problemy z silnikiem czy cokolwiek innego? Nie jestem znawca silnikow i instalacji lpg, ale skoro mozna by miec ta sama frajde z jazdy za polowe ceny to dlaczego nie...

mariusz13495 pisze:ale skoro mozna by miec ta sama frajde z jazdy za polowe ceny to dlaczego nie...

Nie licz na połowę ceny. Gazu spali ci 20% więcej od benzyny. A dodatkowo rozruch jest na benzynie, na gaz przełącza przy ok.30-50 *C na silniku- zależnie od ustawienia. Więc w zimie daje to 2 km jazdy na benzynie po rozruchu na zimnym silniku.

Witam ponownie. Wlasnie dostalem odpowiedz od typka, ktory montowal mi instalacje w poprzednim aucie. Powiedzial, tak jak ktos z Was wczesniej ze trzeba bedzie dac 2 reduktory i porzadne komponenty a kwota za "zestaw nitro" to 3400 zl, wiec nie tak tragicznie..Jest to ceniony i polecany monter instalacji z Konina ( mojego rodzimego miasta), wiec lipy raczej nie zrobi. Martwi mnie tylko ewentualna butla z pojemnoscia 37 litrow gazu co starczyloby mi na jakies 200 km jazdy troche malo.Jest opcja wlozenia wiekszej butli ale znow kosztem bagaznika...Nie wiem czy zainwestowac czy sobie odpuscic..Lubie swojego i frajde jaka mi daje z jazdy tylko do konca nie wiem czy nic mu nie"odbije" po montazu lpg...Jakie sa wasze opinie? Pozdrawiam

mariusz13495 pisze:tak jak ktos z Was wczesniej ze trzeba bedzie dac 2 reduktory i porzadne komponenty a kwota za "zestaw nitro" to 3400 zl,

Ja mam jeden reduktor KME Gold i w zupełności wystarcza. Chyba, że będziesz go katował z prędkością powyżej 200 km/h. Cena jaką zapłaciłem za instalację to 3000,- PLN w czerwcu 2010r. Czyli obecnie 3400,- to super.

mariusz13495 pisze: Martwi mnie tylko ewentualna butla z pojemnoscia 37 litrow gazu co starczyloby mi na jakies 200 km jazdy

U mnie jest butla o pojemności całkowitej 52 litrów, do zbiornika wchodzi 40 litrów bo takie są wymogi bezpieczeństwa i mi to wystarcza na 250 km latem i 300 km zimą.

mariusz13495 pisze:Martwi mnie tylko ewentualna butla z pojemnoscia 37 litrow gazu co starczyloby mi na jakies 200 km jazdy

jak chcesz zamontować butlę w slocie na koło zapasowe, to idealnie wchodzi bulta 1 rozmiar większa niż ta na 37L. nie pamiętam rozmiaru ale jest o ok.10 L większa. pasuje jakby była zrobiona na tą wnękę -na styk. żałuję że do siebie takiej nie założyłem - gazownik upierał sie że przy takiej wadze trzeba będzie wsporniki pod kosz dać, ale chyba nie miał racji

mariusz13495 pisze:Witam ponownie. Wlasnie dostalem odpowiedz od typka, ktory montowal mi instalacje w poprzednim aucie. Powiedzial, tak jak ktos z Was wczesniej ze trzeba bedzie dac 2 reduktory i porzadne komponenty a kwota za "zestaw nitro" to 3400 zl, wiec nie tak tragicznie..Jest to ceniony i polecany monter instalacji z Konina ( mojego rodzimego miasta), wiec lipy raczej nie zrobi. Martwi mnie tylko ewentualna butla z pojemnoscia 37 litrow gazu co starczyloby mi na jakies 200 km jazdy troche malo.Jest opcja wlozenia wiekszej butli ale znow kosztem bagaznika...Nie wiem czy zainwestowac czy sobie odpuscic..Lubie swojego i frajde jaka mi daje z jazdy tylko do konca nie wiem czy nic mu nie"odbije" po montazu lpg...Jakie sa wasze opinie? Pozdrawiam

Wrzuć dokładną listę komponentów do weryfikacji.

IMO jeden Gold u Ciebie nie wystarczy, tzn przy spokojnej jeździe będzie ok ale przy pełnym ogniu temperatura gazu poleci na pysk, zacznie przełączać na benzynę itd. W końcu masz trochę więcej koni niż kolega w C280

Pamiętaj też że montaż instalacji raczej obniży wartość Twojego auta (zakładając że jest w 100% oryginalnym stanie), z punktu widzenia kolekcjonera.

sq5npb pisze:IMO jeden Gold u Ciebie nie wystarczy

Nie porównałem różnicy mocy, jest dokładnie 123 KM. Więc rzeczywiście muszą być dwa. KME gold w/g producenta wydala do 240 KW, czyli 320 KM, ale gazownicy zakładają go do samochodów o mocy 250 KM. Do mojego, który ma 231KM w zupełności wystarczy.

Koledzy ja zagazowałem swojego mecha jakieś dwa lata temy przy przebiegu ok 117tys teraz mam 140tys i jest ok. Fakt jak miałem do pracy ok 2km to zimą taniej bylo zony corsą jeżdzić bo sie na gaz nawet nie przełączył. Obecnie na pełnej butli (42l) robie od 300-380km i nie wiem od czego to zalezy bo jeżdzę zawsze podobne trasy i podobnie szybko.

bielo69 pisze:Obecnie na pełnej butli (42l) robie od 300-380km i nie wiem od czego to zalezy bo jeżdzę zawsze podobne trasy i podobnie szybko

u mnie zawsze bierze gazu tak samo - butla 38 L - miasto 260km, trasa 370km +/- 10 km.

bielo69 pisze:Koledzy ja zagazowałem swojego mecha jakieś dwa lata temy przy przebiegu ok 117tys teraz mam 140tys i jest ok.

Przy takim rocznym przebiegu po co wogole zagazowales auto? Gdybys mial teraz ok.200 tys km to bym zrozumial cel twojego zagazowania...

benzik pisze:

bielo69 pisze:Koledzy ja zagazowałem swojego mecha jakieś dwa lata temy przy przebiegu ok 117tys teraz mam 140tys i jest ok.

Przy takim rocznym przebiegu po co wogole zagazowales auto? Gdybys mial teraz ok.200 tys km to bym zrozumial cel twojego zagazowania...

230setek kilometrów X średnio dajmy na to 13 litrów daje prawie 3000 litrów
3000X5,5pln daje 16500pln - dla benzyny
3000X2,8pln daje 8400 - dla LPG
plus jeszcze troche benzyny bo ją też trzeba tankować, myśle max można liczyć 3000pln więc nie wiem jaką instalacje kolega założył ale na 100% mu się zwróciła.

Dobrze licze?

Troche zle policzyles... 13l srednio przy 200 kompresor to troche duzo... a gazu pali wiecej a nie tyle samo co benzyny a policzyles rowno to i to. Za to nie wiem ile gazu pali na 100km taki 200komp...

Liczac 11 l benzyny srednio na 100km, a gazu ok.15/100km plus benzyna na rozruch to nie wychodzi to zbyt super.

Przyjmuje się, że gazu pali 20% więcej.
Przy założeniu, że spala 11 l/100 PB to kalkulacja jest następująca.
11 x 5,5 = 60,5l/100km czyli na 10000 km 6050,- za benzynę.
13,2 x 2,8 = 36,9l/100km czyli na 10000 km 3650,- za LPG
Przy rozruchu spali 2 litry E95/100 co daje 1100,-
Różnica: 1300,-
Koszt instalacji to ok. 3000,- więc przy tak małych przebiegach nie opłaca się zakładać. 20000 km rocznie już lepiej.

benzik pisze:Troche zle policzyles... 13l srednio przy 200 kompresor to troche duzo...

Mój błąd, nie zauważyłem że to m271 a nie tak jak mój m111

Ale nie pisz że się nie opłaca, bo uważam że nawet przy tych 11,5tyś km rocznie to gaz zwróci się dajmy na to po 2 latach, czyli koledze już się zwrócił i teraz instalacja LPG zarabia na siebie.

Koledzy ja inaczej do tego podchodziłem. Wolałem raz wydać trochę kasy i miec spokoj przy tankowaniach. Kupowałem moje auto z założeniem że go zagazuję ale wtedy paliwo kosztowało 3,30 wiec sie średnio kalkulowało ale potam założyłem i nie załuję. Jakbym miał lać teraz pełen bak paliwa to by mnie szlak trafiał a tak leje za 150 z dolewką benzyny i jeżdzę przez tydzien z bydzi do Torunia. Potem auto głównie stoi(jeżdzimy na zmianę w 3) z wyjątkiem wypadów w weekend do rodzinki. Nie przeliczam czy mi sie już zwróciła instalacja czy nie ale wiem że następne auto też kupie w benzynie i zagazuje(tyle że tym razem zastanawiam sie nad silnikiem większym)

[ Dodano: 2012-01-16, 15:19 ]
Miałem najpierw Audi 80(przebieg 450tys), potem hondę accord 2001r, opla omegę B i teraz Mesia i wszystkie auta byly zagazowane i nic sie nie działo. Omegę do dzis ojciec jeździ i powiem wam gdyby szło kupić nówkę sztukę omegę to bym brał bez zastanowienia. No a co do blach to Audi 80 biło pozostałe na głowę a szczegolnie mesia w ktorym mam do zrobienia wyprawki bo już rdza sie wpierdziela, ale znowu zrobię je to jak bede chciał sprzedać to mi sie przywalą ze malowane boki i bądź tu mądry.