Jazda na gazie przy ale jakiej temperaturze ?

Aet C200Kompr. · Post autor: **Aet C200Kompr.** » 26 lut 2014, o 17:33

nikt o -20 stopniach tutaj nie pisze, przy poprawnie działającym układzie chłodzenia i termostacie temp +25 st. to już jest jakaś granica (w zimie przy -10 to różnica w sumie 35 st.)

Przy ostrożnym operowaniu gazem i obrotami do momentu rozgrzania się silnika (co powinno stosować się również na samej benzynie) nie widzę problemu tak ze strony wydajności parownika, czy zmniejszenia jego żywotności, (o czym przekonałem się na własnej skórze) ani ze strony układu wtryskowego...

Powiedzmy sobie przy tym szczerze, że przy trasie do 5km w zimie, włączanie instalacji lpg mija się z celem.

supi · Post autor: **supi** » 26 lut 2014, o 21:09

Przy zbyt niskiej temp. przejścia auto potrafi zgasnąć, gdy to odbędzie się na wolnych obrotach np. gdy stoisz na skrzyżowaniu na światłach. Powiedz mi ile jesteś w stanie "zaoszczędzić" wachy na tej różnicy 15-20 stopni?

Aet C200Kompr. · Post autor: **Aet C200Kompr.** » 26 lut 2014, o 22:01

Wiem wiem, przy zapowietrzonym układzie chłodzenia gdy do parownika nie dociera obieg rozgrzanego płynu chłodniczego mamy takie właśnie efekty, parownik zamarza, auto gaśnie na LPG, szarpie przerywa itp. męka dla silnika.

Jeśli ktoś ma tego typu przygody przez zbyt niskie nastawy temp. to trzeba podnieść temp. i po bólu, ja na początku nie miałem pojęcia jak mam ustawioną instalke ale przez to że delikatnie obchodzę się z silnikiem do czasu rozgrzania nigdy powyższych przypadłości nie uświadczyłem, Czasem podczas serwisów ktoś z gazowników pytał czy nie ma problemu po przejściu na gaz przy tej temp. i tyle.

Czy coś zaoszczędzam? Pewnie nie zwłaszcza przy 3 litrowym silniku w e46

są to śladowe ilości... ale z drugiej strony w lecie praktycznie z miejsca jade lpg zaraz po odpaleniu bo nawet jeśli wskazówka temp. płynu leży na dnie to silnik jak, płyn i parownik nabrał temp. otoczenia i nie ma wg. mnie przeciwwskazań do pracy praktycznie z miejsca

) Tylko nie butujemy silnika z miejsca i wszystko będzie ok.

supi · Post autor: **supi** » 26 lut 2014, o 22:05

Aet C200Kompr. pisze:przy zapowietrzonym układzie chłodzenia gdy do parownika nie dociera obieg rozgrzanego płynu chłodniczego mamy takie właśnie efekty, parownik zamarza, auto gaśnie na LPG, szarpie przerywa itp. męka dla silnika.

o czym Ty mówisz

.......... długo byś tak nie pojeździł.

Aet C200Kompr. pisze:Czy coś zaoszczędzam? Pewnie nie zwłaszcza przy 3 litrowym silniku w e46 są to śladowe ilości...

to po kiego?

W lato i tak przy nastawieniu na 40 stopni praktycznie za moment po nocy się przestawia, a w ciągu dnia od razu.

Aet C200Kompr. · Post autor: **Aet C200Kompr.** » 26 lut 2014, o 22:29

supi pisze:
Aet C200Kompr. pisze:przy zapowietrzonym układzie chłodzenia gdy do parownika nie dociera obieg rozgrzanego płynu chłodniczego mamy takie właśnie efekty, parownik zamarza, auto gaśnie na LPG, szarpie przerywa itp. męka dla silnika.
o czym Ty mówisz .......... długo byś tak nie pojeździł.

No właśnie mówie o efektach zapowietrzonego ukł. chłodniczego w miejscu obiegu parownika, efektem jest zamarzający niedogrzany parownik, efekt podobny do tego jakbyś przy -20 właśnie odpalił auto bezpośrednio z LPG i próbował pałować... wiem ze się tak nie pojeździ to tylko przykład + czytaj wyraźnie

(miałem taki przypadek w innym aucie, temp. silnika w normie i mimo tego parownik zamarzał bo nie było w nim obiegu wody)

supi · Post autor: **supi** » 26 lut 2014, o 22:37

Aet C200Kompr., proszę Cię przestań opowiadać ......... jak byś jeździł na zapowietrzonym układzie to byś miał problem z ogrzewaniem i zaraz uszczelka pod głowicą powiedziała by PA PA. Guzik mnie obchodzi w tym momencie parownik..... bo jest tani jak barszcz

Ja mówię o efekcie przy pojeździe ( i to nie jednym) sprawnym. W pojeździe sprawnym przy sekwencji na zbyt niskiej temperaturze w momencie przełączania się na LPG potrafi silnik zgasnąć na wolnych obrotach i być może jest to związane ze złą pracą parownika w tej temperaturze, a być może również z dostawaniem się jakiejś części gazu w postaci płynnej

Aet C200Kompr. · Post autor: **Aet C200Kompr.** » 26 lut 2014, o 22:42

No przecież tylko potwierdziłem Twoje słowa ;] czytaj uważnie i ze zrozumieniem...

Ten przypadek zapowietrzonego układu był w innym aucie i faktycznie nie dało się jechać na LPG bo samochód właśnie gasł a parownik zamarzał... nikt tak nie eksploatował auta po prostu układ się z jakiegoś powodu zapowietrzył i już.

supi · Post autor: **supi** » 26 lut 2014, o 22:49

Aet C200Kompr., obawiam się, że nie czytasz to na co odpisujesz......... ja mówie o takim efekcie przy 100% sprawnym aucie przy niskiej temperaturze. W związku z tym po kiego grzyba piszesz o aucie z niesprawnym układem chłodzenia? To żaden przykład na poparcie czegokolwiek w tym przypadku.

[ Dodano: 2014-02-26, 22:50 ]
zapowietrzony = niesprawny

Aet C200Kompr. · Post autor: **Aet C200Kompr.** » 26 lut 2014, o 23:25

Eh no powiedziałeś co się będzie działo przy zbyt niskiej temp. przejścia na LPG - silnik będzie gasł, szarpał etc. - ok
Podałem przykład zapowietrzonego układu chłodzenia na parowniku dlatego, że jego efekty będą takie same jak zbyt niska temperatura przejścia na LPG - jasne? Parownik nie będzie dogrzany, membrany będą zbyt sztywne, jego sprawność będzie zbyt niska, będzie zamarzał zalewając wtryski i gasząc silnik...

Przy ustawionej temp. na 25st. mi nigdy nic podobnego się nie zdarzyło (przez 3 lata, przebieg na LPG - 70k) dlaczego taka temp.? Nie wiem, taką ustawili mi gazownicy, którzy montowali instalację i nie ma z tym żadnego problemu do tej pory więc nie będę tego zmieniał skoro się sprawdza

jarod32 · Post autor: **jarod32** » 27 lut 2014, o 07:16

supi, Easy .... niech panowie śmigają jak się im podoba... Mają swoją teorię i będą bronić jak Częstochowy ... Ich auta , ich wola , ich kasa ... Ktoś zadał pytanie padły odpowiedzi i to powinno wystarczyć ... Tyle w temacie ...

Aet C200Kompr. · Post autor: **Aet C200Kompr.** » 5 mar 2014, o 19:08

Nie wiem po co te nerwy, czytajcie panowie uważnie i ze zrozumieniem

Dodam jeszcze pewną istotną różnice jaką właśnie zauważyłem pomiędzy moimi instalacjami LPG w bmw oraz w203.
W bmw parownik wraz z czujnikami jest zamontowany w przegrodzie gdzie wcześniej znajdował się aku (właściciele bmek wiedzą ocb) a więc jest dośc dobrze odizolowany od kolektora.
W w203 parownik wisi kilkanaście cm nad kolektorem i przejmuje ciepło dużo szybciej zanim cały układ zdąży się nagrzac.

Efekt tego jest taki, że pomimo ustawienia temp w w203 na 35st. instalacja przechodzi na zasilanie lpg szybciej niż w bmw gdzie mam ustawioną temp. na 25st.

ot taki szczegół a robi różnicę.

majki · Post autor: **majki** » 5 mar 2014, o 20:11

kolejny argument aby nie kupować bmw

irekgaz · Post autor: **irekgaz** » 8 mar 2014, o 13:51

Dodam w sprawie temperatury załączenia instalacji. W Stagu producent ustawia na 30st.C., gaz w momencie rozprężania osiąga temp. ok. -41st. C zatem logika podpowiada że powinno być min 35-40st.C. Przy założeniu poprawnie mierzonej temperatury optymalnie jest 35st.C. Ja tak u siebie w warsztacie klientom ustawiam i jest to jakieś kompromisowe ustawienie. Moim zdaniem powinno być 40st.C po to aby wtryskiwacze lpg pracowały na rozprężonym gazie w temp powyżej zera, wydłuża to żywotność wtryskiwaczy lpg oraz daje płynność pracy silnika.

Michal1980 · Post autor: **Michal1980** » 17 kwie 2014, o 13:03

W moim Mercedesie przełącza się w 45-50 stopni,też miałem jechać do gazownika dlaczego tak późno ,ale nie jest jak w sam raz.Bez przesady. Silnik zagrzany i w LPG.