Ostatnio zmagam się z pewnym problemem. Doprowadziłem mojego w203CL c200 kompressor m271 do stanu prawie idealnego poza jedną rzeczą która nie daje mi spokoju.
Przy przy konkretnym zakresie obrotów (około 3400-3600) z podwozia dochodzi konkretne buczenie. Całość natychmiast milknie po spadku do 3000 lub wejściu powyżej 4000.
Co ciekawe całość dzieje się tylko w trakcie ruchu. Nie da rady tego powtórzyć na postoju - a powinno się dać, bo odcinka na postoju jest około 4000 obrotów.
Ponadto, nie ma znaczenia czy silnik jest dogrzany, czy zimny. Nie ma też znaczenia bieg na jakim jadę.
Zanim pojadę na diagnostykę chciałem się zapytać czy ktoś, coś
Ja mam trzy podejrzenia:1) Przelot, dziura, albo inne cholerstwo w układzie wydechowym. W sumie łatwo sprawdzić, zatkamy na podnośniku wydech i zobaczymy gdzie wylatują spaliny. Z drugiej strony, jeśli to wydech, to powinno się to dziać też na postoju, a jak stoję to jest cicho.
2) Bardziej prawdopodobne: znajomy od E klasy mówił że prawdopodobnie łożysko podporowe wału. Buczy tylko w ruchu bo naturalnie nie kręci się na postoju. Brzmi rozsądnie, jak dla mnie.
3) Poduszka silnika? Niby mogłaby dawać takie objawy, ale tylko w tak ścisłym zakresie obrotów i tylko w ruchu? Wątpię.
Będę wdzięczny za każdą sugestię.
