Ceny...

kichcio · Post autor: **kichcio** » 27 maja 2009, o 23:46

1. CDI ma turbine ze zmienna geometria lopatek.

2. Diesel pali mniej, jesli ktos duzo jezdzi to sie przydaje. Poza tym inna charakterystyka pracy, nie trzeba go tak wysoko krecic itp.

Bella · Post autor: **Bella** » 28 maja 2009, o 10:58

Ok. No, od 2 godzin mogę się już zaliczać do Waszego grona - Posiadaczy Mercedesa:)

Powiedzcie mi jeszcze czy w zimie jest problem z tylnym napędem?
Dotychczas jeździłam wszystkimi generacjami golfa, które na śniegu całkiem zgrabnie sobie radziły.

kichcio · Post autor: **kichcio** » 28 maja 2009, o 11:00

Z taka iloscia elektroniki poradzisz sobie;)
Niektorzy tylko narzekaja, ze bagaznik za lekki w zimie i sie mozna na chodniku zakopac

V126 · Post autor: **V126** » 28 maja 2009, o 12:28

Czasami są problemy żeby ruszyć pod mocną górkę gdy jest ośnieżona nawierzchnia.
Co do turbiny, to zgłupiałem

kichcio pisze:CDI ma turbine ze zmienna geometria lopatek.

, a aksim pisał, że z tego co wie, to zwykłą, bardziej dowierzam kichciowi (bez obrazy aksim), więc skoro jest turbina o zmiennej geometrii, to nie można dawać mu do dechy jak jest zimny silnik bo będzie zacierał się mechanizm jak w TDI?

kichcio · Post autor: **kichcio** » 28 maja 2009, o 15:41

Mi tam nawet w wolnossacym silniku szkoda go gazowac gdy jest zimny...

V126 · Post autor: **V126** » 28 maja 2009, o 19:05

No wiesz normalne, że jak zapalasz, to czekasz moment, żeby rozprowadziło olej, później jedziesz ale tak nie gnieciesz, jak się nagrzeje, to dopiero ewentualne szaleństwo.

kichcio · Post autor: **kichcio** » 29 maja 2009, o 01:22

Nie slyszalem, zeby w MB w turbinach sie cos zacieralo.

Jara · Post autor: **Jara** » 29 maja 2009, o 08:09

V126 pisze:...więc skoro jest turbina o zmiennej geometrii, to nie można dawać mu do dechy jak jest zimny silnik bo będzie zacierał się mechanizm jak w TDI?

Własnie ciekawe ja nie słyszałem o problemach ze sterowaniem łopatek w MB a VW ma to bardzo często. W VW jak ktoś jeździ po mieście to musi czyścić ten machanizm raz na 1,5 roku.

V126 · Post autor: **V126** » 29 maja 2009, o 13:07

Jara pisze:MB a VW ma to bardzo często

Bo wiesz, Mercedes to Mercedes, a VW, to tylko VW i tu nie ma cudu.

[ Dodano: 2009-06-03, 10:34 ]
http://motoryzacja.interia.pl/raport/sp ... 270103,415 i o czym tu pisać. Dzisiaj mam kolosa z ekonomii i więc powiem tak "popyt napędza podaż" jakby ludzie nie byli naiwni, to nie kupowaliby takich składaków, a jak jest popyt, to sprowadzają taki złom. Jak patrzy się na odpicowany samochód, to komu przyjdzie do głowy, że był bity, albo one, bo czasami mamy do czynienia z dwoma samchodami (no w zasadzie ich kawałkami)

. To tak jak małe dzieci "jak takie małe, miłe niewinne dziecko może być chore, przecież jest takie słodziutkie i wogóle. Widziałem w zeszłym roku, Volvo V40 z 2008 miało 1000km (nie pomyliłem się), folię na tylnej kanapie itp. Miało rozbity przód (nawet niebardzo spokojnie do naprawy przez wymianę całych elementów), rozbierali je na części, bo tak więcej zaróbią, ale widać nawet takim autom przydażają sie wypadki.