mercfan, mówiłem że ładne autko E90 (limuzyna) nie podoba mi się, ale co innego E92 (coupe)

Cohones, ja w Badenii-Wirtembergii bywam w Muhlacker, więc 16 km od Ciebie W tym roku byłem w lipcu, ale może w przyszłym jakoś też będę - pewno znowu przełom lipca/sierpnia Co prawda mam najsłabsze auto (szczególnie jak już będziesz miał 335i) z waszej trójki, ale zawsze można się spotkać... Bad_Boy, do Heidelbergu trochę już dalej, ale też da radę podjechać

Sympatyczne to Twoje brzydkie kaczątko M-pakiet, ładniutkie felgi, nice Myślałem, że miały 258 KM, jak E90 na początku, ale się myliłem - tym lepiej więc musiało jeździć

Pozdrawiam

PS. Muszę pozazdrościć wam dróg Choć również bywają dziurawe , to jednak nie ma porównania do Polski No i te krajobrazy...

Karol_Szczecin pisze:E92 (coupe)

Naprawdę coś pięknego, ale ceny na razie zabójcze jak dla mnie...Chyba następca W203 wybrany

Dzisiaj miałem okazję przejechac sie (na siedzeniu obok) czymś takim.
Audi S8 V10 około 450 kucyków.

Powiem Wam że robi wrażenie................................ale.............nie za te pieniądze.


Może jak będę miał juz ze 1.000.000.000 Euro na koncie na zbyciu to sobie kupię

W mojej opinii auto klasy premium musi miec naped na tylne kola. W dzisiejszych czasach gdy wszyscy klepia o ekologii i oszczedzaniu ciesze sie ze BMW i Mercedes kontynuja produkcje aut z tylnym napedem. Co do Audi, podobaja mi, sa dobrze wykonane, silniki tez sa super ale jednak patrze na nie w kategorii lepszego Volkswagena.

Artur_art pisze:Audi S8 V10 około 450 kucyków.

Jeździłem już czymś takim nie raz i czy to robi aż takie wrażenie?? fajny dźwięk silnika od lambo, na komfortowym ustawieniu zawieszenia i na 20" felgach nie ma komfortu, widać tylko jak wskazówka idzie w górę i spod maski wydobywa się ryk, pod maską tak ciasno że filtr oleju wylądował pod przepustnicami, fajnie się go wymienia...

[ Dodano: 2008-11-30, 22:51 ]
Będąc w temacie pojazdów luksusowych muszę was zapytać co myślicie o samochodach marki jaguar która nie wiem czemu kojarzy mi się tak samo jak mercedes i ma równie piękne samochody

[ Dodano: 2008-11-30, 22:51 ]
zdjęcie 1

[ Dodano: 2008-11-30, 22:52 ]
zdjęcie 2

[ Dodano: 2008-11-30, 22:52 ]
zdjęcie 3

Artur_art, na pewno przejażdżka takim autem to niezapomniane przeżycie, ale ... w aucie tej wielkości nie czuć tego "sportu" W S8 na pocieszenie pozostaje dźwiek V10 z Gallardo
Miałem okazje jeździć Mercedesem CL65 AMG (W216) - 612 KM - a więc 162 KM więcej niż to S8 Ale większe wrażenie zrobiła na mnie przejażdżka C63 AMG, który ma "tylko" 457 KM, ale waży 500 kg mniej i jest krótszy o 0,5 metra Obydwoma autami jeździłem tego samego dnia (i obydwoma jako pasażer ), tak więc miałem dobrą okazję do porównania możliwości obu. CL65 AMG pięknie brzmi i ma niesamowity moment obrotowy Ale C63 brzmi jeszcze piękniej i do tego 2x głośniej, a zamiast momentu obrotowego, ma zdecydowanie mniejszą wagę i wysokoobrotowy V8. Może takie wrażenie wynika też z tego, że CL'em jechałem tylko 205 km/h, zaś C63 ponad 220 km/h (i to praktycznie w centrum Szczecina ), no ale już nic na to nie poradzę.
Co do marzeń wśród tego typu samochodów, to mam 2: BMW M6 oraz Mercedes SL63 (lub SL65) AMG. Nie wiem dlaczego, ale Audi nigdy mnie jakoś aż tak bardzo nie pociągały - nawet RS'ki czy R8

mercfan, swego czasu bardzo podobał mi się Jaguar X-Type 3.0 - a więc konkurent Klasy C czy też BMW 3. Jednak o ile dobrze pamiętam wielu zarzucało mu słabą jakość wykonania oraz zbyt wiele elementów z Forda. Co ciekawe, to gdy Jaguar z X-Type zrobił już w pełni Forda Mondeo - zrezygnował z 4x4 na rzecz przedniego napędu oraz zastosował fordowskiego diesla - dopiero wtedy ruszyła jego sprzedaż i to nie wspominając o sukcesie modelu kombi - Jaguar kombi .
Na zdjęciach pokazałeś XJ, a więc konkurenta S-Klasy. Auto to nie stoi na tak technicznie zaawansowanym poziomie jak jego niemieccy konkurenci, ale wg niektórych jako jedyne w tej klasie ma duszę Tak więc kupując Jaguara rezygnujesz z niemieckiej technicznej doskonałości na rzecz angielskiego stylu.
Ufff... myśle że już dosyć tego ściemnania

Pozdrawiam

mercedes vs. bmw...
....taaaa milion razy już słyszałem na temat krzywdzącej kierowców bmw opinii, że to niby są bezmyślnymi karkami w dresach z nadmiarem testosteronu....
tylko jakoś dziwnym trafem idiotę wylatującego bokiem nawet z pod sklepu i ciągnącego w opór na dystansie 100m ile fabryka dała tylko po to, żeby zaraz z piskiem zahamować i znów bokiem wejść w zakręt ciężko mi wypatrzeć w czymś innym niż bmw... aha i nie piszę tu o jakim pełnoletnim ''bandicie'' tylko o e46...
co do sportowości i mega-mocy c-klasy i bmw trójki to dywagacje w tym temacie niektórym wydały by się śmieszne...
... mam kilku znajomych -właścicieli japońskich aut, którzy z c-klasami czy trójkami by się nawet nie ustawiali, bo na sprint z taczką szkoda paliwa...


ja kupiłem mercedesa z kilku przyczyn:
- ekonomia - diesle są dość oszczędne a czinko-czento bezpiecznie wyprzedzę
- trwałość - nie jestem dziadkiem, który jeździ tylko do kościoła - bije troche kilometrów rocznie i musze mieć trwałe, niezawodne auto... choć z tym czasem się zastanawiam - zauważyłem że mercedesy się nie psują... one się zużywają... coraz szybciej niestety
- komfort jazdy - z wyliczeń wychodzi, że tygodniowo spędzam ponad 24h w samochodzie... mercedes pomaga mi lepiej znieść tą sytuację
- estetyka - podobał mi się
- cena - teraz w203 z mojego rocznika jest ''tanie jak barszcz'' w porównaniu z tym co było kilka lat temu

nie kupiłem bmw bo:
- nie rajcuje mnie "pseudo sportowa'' jazda
- słyszałem że w tych autach sypie się elektryka i silniki
- nie gole głowy i nie noszę dresów (a tak stereotypy ciągle żywe - codzienność nie daje mi myśleć inaczej)

na koniec... jak to mawia mój znajomy mechanik: '' tomek nie pier mi tu o innych autach... pamiętaj... tylko mercedes, nie wolno ci myśleć inaczej''

mercfan pisze:co myślicie o samochodach marki jaguar

Mój kolega ma to "gówno". W tym aucie jest bardzo niewytrzymały aluminiowy silnik.
Zatarł mu się po prostu.
Kupił we Francji drugi silnik (używany) i po pół roku zatarał się. Teraz Jaguar stoi pod płotem i czeka na trzeci silnik.

P.S.
Pewien koleś we Francji odebrał NOWEGO Jaguara z salonu i jechał do domu autostradą........................i......................zatarał silnik. Oczywiście dostał nowy...........ale czy to normalne?

mugger pisze:tylko mercedes, nie wolno ci myśleć inaczej''

Oczywiście taż jestem tago zdania, aczkolwiek MB nie jest bez wad:
Co powiecie na urwany wał korbowy w gwarancyjnym aucie? i o zgrozo obciążenie klienta holowaniem do serwisu To nie Daewoo, to mb

Czyli opcja jaguara odpada. Miał ktoś z was styczność z VW phaetonem, zna kogoś kto go użytkuje??Chciałbym poznać czyjąś opinię na temat tego auta, mamy czasem w serwisie tego bydlaka ale z reguły prawie nowe samochody...

Mój znajomy w komisie które specjalizuje sie tylko w ekskluzywnych autach, prowadzi ich sprzedaż miał VW Phaetona i szczerze mówiąc to te auto wogóle nie "jedzie" w tym przypadku 4.2 V8 jeśli chodzi o jego osiągi i dynamikę, a przy okazji to jest tak zwany "pomnik" który jest naszpikowany przeróżnościami jeśli chodzi o elektryke i wogóle przede wszystkim nie przyciąga potencjalnego klienta na takie używane auto, jednym słowem drobna porażka Volkswagena... Choć i zapewne są i fani tego modelu

4.2 V8 w zadnym wiekszym aucie nie jedzie.Juz nawet w S4 nie jedzie,a auto jest sporo lzejsze.
Pomimo tego Phaeton byl i jest nie docenionym autem.Samochod jest naprawde dobry,jego zguba byl po prostu tylko Image.Malo kto chcial kupic auto tej klasy i miec znaczek VW na aucie...

Cohones, ma rację, wielu ludzi jak pytam dlaczego nie chcą phaetona odpowiadają po prostu, że wolą dołożyć i mieć np. Audi A8 które niewiele się różni od swojego brata VW wykonaniem czy techniką ale po prostu logo na masce. Ogólnie kupują go ludzie nie chcący się wyróżniać, a chwalą go sobie bardzo, zwłaszcza klimę która działa właściwie bezszelestnie.

na koniec... jak to mawia mój znajomy mechanik: '' tomek nie pier mi tu o innych autach... pamiętaj... tylko mercedes, nie wolno ci myśleć inaczej''

I z tym mechanikiem sie napije!

zgadzam sie z przedmowcami..w segmencie aut luksusowych malo kto bedzie chcial kupic VW bo on nie daje dostatecznie wysokiego prestizu wlascicielowi.. podobnie byloby z OPLEM jesli zbudowalby takie limo..z gory skazany na przegrana bo to opel, samochod dla hydraulika czy listonosza..oczywiscie bez urazy..chodzi o to ze to samochod dla normalnych ludzi..

co Wam powiem to Wam powiem.... Mercedes to Mercedes i mówcie co chcecie - kobiety górą