C klasa jako samochód dla firmy. Opinie i pomoc przy wyborze

larencase · Post autor: **larencase** » 6 maja 2010, o 08:27

Witam, jestem niewielkim przedsiębiorcą z śląska, codziennie sporo jeźdzę po tym regionie. Około 200-250 km na dzień, w tym jest ok 15 punktów w których się zatrzymuje nie niedługi czas. Szukam Mercedesa W203 kombi oczywiście z silnikiem diesla i skrzynią manualną. Doradźcie mi jaką wersje silnikową szukać, zależy mi na małej awaryjności i małym apetycie na paliwo. I na co jeszcze zwracać uwagę. Nigdy wcześniej nie korzystałem z mercedesa, jestem raczej zwolennikiem konkurencji (BMW) ale nadeszły trudne czasy więc muszę zmienić samochód na tańszy. Dużo słyszę opinie że mercedes to bardzo dobre silniki, a jak wygląda sytuacja z zawieszeniem, czy nada się na ciągłe jeźdżenie po miastach?

Za wszystkie odpowiedzi bardzo dziękuje

*Mercedes_CDI* · Post autor: ***Mercedes_CDI*** » 6 maja 2010, o 11:04

+1 dla jednostki C220 CDI badz C270 CDI

loneraider · Post autor: **loneraider** » 6 maja 2010, o 11:22

jeśli chodzi o diesla to wybór jest niewielki proponuję skupić się na 220 i 270
biorąc pod uwage apetyt na paliwo jednostki niemalże identyczne
bardziej skłaniałbym się ku 270 ze względu na 30KM i prawie 100Nm więcej
eksploatacja nieco droższa rzędowa 5ka (5 wtrysków 5 świec itp)
ale dlaczego manual na miasto

przemyśl to
o zawieszeniu niewiele mogę powiedzieć poza tym że komfort

narazie zrobiłem ok 10k wszystko w większości po mieście

luzów nie czuję

czeslaw555 · Post autor: **czeslaw555** » 6 maja 2010, o 11:34

larencase pisze:jestem raczej zwolennikiem konkurencji (BMW) ale nadeszły trudne czasy więc muszę zmienić samochód na tańszy.

no i masz tobie

merce też dobre auta ,bierz 220 lub 270 osobiście jednak jestem za 220 być może dlatego że taki mam

,komfort jazdy jest duży choć zawieszenie jest raczej delikatne jak na nasze drogi .Miałem kiedyś Omegę C i komfort jazdy był super i,myślałem że w mercu C klasy będzie gorzej ale miło mnie zaskoczył, przyjemnie się tym jeździ i komfort jest większy niż w Omedze .Więcej bym się obawiał rudej bo ta dosyć często atakuje ale i z tym da się żyć.

nygus7 · Post autor: **nygus7** » 6 maja 2010, o 12:31

larencase pisze:Witam, jestem niewielkim przedsiębiorcą z śląska, codziennie sporo jeźdzę po tym regionie. Około 200-250 km na dzień, w tym jest ok 15 punktów w których się zatrzymuje nie niedługi czas. Szukam Mercedesa W203 kombi oczywiście z silnikiem diesla i skrzynią manualną. Doradźcie mi jaką wersje silnikową szukać, zależy mi na małej awaryjności i małym apetycie na paliwo. I na co jeszcze zwracać uwagę. Nigdy wcześniej nie korzystałem z mercedesa, jestem raczej zwolennikiem konkurencji (BMW) ale nadeszły trudne czasy więc muszę zmienić samochód na tańszy. Dużo słyszę opinie że mercedes to bardzo dobre silniki, a jak wygląda sytuacja z zawieszeniem, czy nada się na ciągłe jeźdżenie po miastach?

Za wszystkie odpowiedzi bardzo dziękuje

A ja szczerze mówiąc bym odradzał mercedesa W203 - jako wół roboczy niespecjalnie się nadaje bo:
- zawieszenie przednie nie jest specjalnie wytrzymałe,
- w niektórych przypadkach są problemy z rdzą
- serwis nie jest najtańszy
- tylny napęd przy intensywnych opadach śniegu może być dodatkowym utrudnieniem
- silniki diesla mają notoryczne problemy z dogrzaniem, przy krótkich przebiegach nie będzie miał szans być dogrzany
- stacyjki i kluczki też nie są mocną stroną

Owszem jesli trafisz na dobry egzemplarz to mozesz jezdzic długi czas kompletnie nic nie robiąc przy samochodzie i mieć dużo frajdy z jazdy c-klasą. Ale co w razie problemów? przecież to auto musi zarabiać...

Przy takich kryteriach bardziej celowałbym w audi A4, Passata, a nawet Octavię kombi.

czeslaw555 · Post autor: **czeslaw555** » 6 maja 2010, o 12:58

co do serwisu to bym polemizował ,bo części są w cenach podobnych do innych marek ,jedno jest droższe drugie tańsze, naprawiać też nie ma co w serwisie są dobre warsztaty w których koszt samej usługi nie różni się od kosztów za inna markę ,przynajmniej w moim przypadku ,co do tylnego napędu to fakt że jest trudniej zimą ,ale myślę że jak ktoś już miał tylny napęd to sobie poradzi ,trzeba zachować zdrowy rozsądek,z nie dogrzaniem silników to jest chyba problem we wszytkich silnikach CDI a w przypadku takiej pracy to nic dobrego dla silnika i użytkownika i tu masz rację że z tego powodu może lepiej poszukać inną markę . Kluczyk do stacyjki jak się skończy jego cykl można zrobić już za 400 zł ,gorsze rozwiązanie to karta w renówkach tam i nowe bardzo często odmawiają posłuszeństwa.Nie ma "złotych" aut w Audi zawieszenie też potrafi dokuczyć ,a czym nowsze auto tym więcej elektroniki i więcej ewentualnych elementów do naprawy to tylko kwestia czasu kiedy coś padnie .

mercmarcin · Post autor: **mercmarcin** » 6 maja 2010, o 13:50

larencase pisze:jestem raczej zwolennikiem konkurencji (BMW) ale nadeszły trudne czasy więc muszę zmienić samochód na tańszy.

ja przesiadłem się na MB z BMW w zeszłym roku i zdecydowanie gwiazda jest droższa w utrzymaniu niż BMW

larencase · Post autor: **larencase** » 6 maja 2010, o 15:43

Szczerze to mnie zmartwiliście tymi opiniami, myślałem że Mercedes sobie będzie radził jako samochód do pracy. Wkońcu ile mercedesów to taksówki, ciągle jeźdzą po miastach i po tych dziurach. Tylni napęd to nie aż taki problem, jeździłem wcześniej BMW 325td a obecnie 530d nie posiada DSC czyli pełnej kontroli trakcji, ale ma ASC które nawet pomaga na śliskich zimowych drogach. Jakie rozwiązanie zastosował mercedes, czy wszystkie c klasy w standardzie mają systemy stabilizacji toru jazdy? A jak wygląda z spalaniem pomiędzy 220 a 270?

kSmuk · Post autor: **kSmuk** » 6 maja 2010, o 15:58

Ja mam moj od trzech lat, zrobilem nim ok. 40.000 km (glownie jezdzac po niemczech, ale i trasy do polski i po polsce). Auto spisuje sie praktycznie znakomicie. Zadnych problemow z zawieszeniem, ukladem kierowniczym i silnikiem. Rdzy tez nie widac (bylo troszku na boku drzwi, ale oczyszczone i pomalowane i jest ok). Ja auto kupilem z przebiegiem 120.000km (przedtem jezdzila nim starsza mila pani od nowosci)

Ja na moj samochod nie narzekam. Czasem cos sie popsuje, no ale w kazdym aucie cos sie musi od czasu do czasu popsuc, nawet RollsRoyce lub Maybach sie psuje, wiec dla mnie to nie argument by auta nie kupowac.

Co do spalania, ja mam C200 CDI i malo kto wierzy, ale pali tylko 4,5l na autostradzie przy 120-160km/h (nie patrzac na komputer, ktory i tak pokazuje podobny stan). Niestety wiele osob nie wierzy, dopiero pokazywalem im na wlasne oczy jak gdzies jechalem po autostradzie, zatankowalem do pelna i po przejechaniu x kilometrow dotankowywalem do pelna i spalanie sie zgadzalo.

Co do systemu kontroli trakcji, w mercedesie ABS, ASR, BAS, ESP, 4 poduszki, 5 napinaczy i dwie kurtyny to standard (mozna dokupic jeszcze tylne poduszki w drzwiach oraz system przesuwania zaglowkow do przodu w czasie kolizji)

Na Twoim miejscu kupowal bym mercedesa, chodz i tak uwazam ze BMW jest lepiej wyposazone jak niejedna S-Klasa, no ale mercedes to mercedes. Czasami bywam w fabryce BMW w Monachium (mam tam kilku kolegow, miewalem kiedys tam praktyki) i koledzy sie smieja ze do BMW Mercedesem przyjezdza :-)

W kazdym badz razie polecam mercedesa i jeszcze jedno (uwazaj na przekrecone lub podmienione liczniki, w polsce sie czesto zdarza)

V126 · Post autor: **V126** » 6 maja 2010, o 16:00

Wszystkie C klasy mają w standardzie ESP (kontrolę trakcji, ale na to to nie licz jak na zbawienie, nie mniej jednak pomaga). W kwestii awarii jak trafisz lipę, to masz problem, ale nie ma tragedii (jak każda marka ma swoje słabości). Rdzy trzeba pilnować, ale i tutaj też trafiają się twarde sztuki, które gwiżdżą na nią. Niedogrzanie CDI to raczej problem ogólny, ponieważ raczej wszystkie marki mogą mieć z tym problem, tutaj może być winny termostat, który często nawala. Pamiętaj, że kombi ma ścięty tył, co nie wpływa korzystnie na ładowność.

[ Dodano: 2010-05-06, 16:06 ]

kSmuk pisze:5 napinaczy

Jesteś pewny? Tylne napinacze pirotechniczne stosowane były dopiero po lifcie, przed tylko z przodu.

nygus7 · Post autor: **nygus7** » 6 maja 2010, o 16:14

Wiecie, ja tez jestem ze swojego zadowolony, jest to naprawdę znakomite auto. Od roku nie musiałem poza przeglądem, ubezpieczeniem i serwisem olejowym dokładać ani 1zł nadprogramowo. Auto jest znakomite.

Ale jeśli miałoby dziennie robić 250km w międzyczasie 15 razy się zatrzymując to jednak wybrałbym inny, mniej zaawansowany technologicznie samochód, nawet taką kię ceed w dieslu z 7letnią gwarancją...

Ale skoro autor tematu chce mercedesa to zapewne liczy na prestiż i zdaje sobie sprawę z większych kosztów użytkowania...

Przykładowo 1 wahacz kosztuje do W203 w ASO ok. 530zł, wahacze są z przodu 4, do tego koszt wymiany, ustawienia zbieżności i geometrii (trzeba robić bo te wahacze mają śruby regulacyjne i pochylenie koła po wymianie się zmienia). Owszem można taniej jeśli ma się kumpla Ryśka na częściach w Focie który da rabat 30% i Wiesława co robi mechanikę po gdzinach

Mówiąc poważnie, wtedy faktycznie można znacznie zredukować koszty ekspolatacji MB.

tpekala · Post autor: **tpekala** » 6 maja 2010, o 16:52

cyt:
" ....(trzeba robić bo te wahacze mają śruby regulacyjne i pochylenie koła po wymianie się zmienia) .... "
O jakich śrubach regulacyjnych mówisz, według mnie to czegoś takiego nie ma ...

Generalnie samochód OK., ale jako firmowe auto do dość problematyczna może być rdza, która przy starszych rocznikach zżera nadwozie ...

nygus7 · Post autor: **nygus7** » 6 maja 2010, o 16:54

tpekala pisze:cyt:
" ....(trzeba robić bo te wahacze mają śruby regulacyjne i pochylenie koła po wymianie się zmienia) .... "
O jakich śrubach regulacyjnych mówisz, według mnie to czegoś takiego nie ma ...

Dolny wahacz stalowy, poluzuj nakrętkę, obróć sobie łbem śruby i zobacz jak koło zmienia swoją płaszczyznę.

tpekala · Post autor: **tpekala** » 6 maja 2010, o 16:59

Czyli wniosek z tego ze koncówka w dolnym elemencie wahacza nie jest osadzona centrycznie na kuli? Coś mi się nie chce w to wierzyć, ale może i tak jest ... Skąd czerpiesz taką wiedzę?

Czy może mówisz o srubie w gumowej tulei tego elementu?

nygus7 · Post autor: **nygus7** » 6 maja 2010, o 17:02

czerpię z życia

wymieniałem wszystkie 4 wahacze z przodu.

ale zasada jest inna,
wahacz dolny stalowy ma specjalne wypusty,
za to śruba ma rowek na te wypusty,

obracasz śrubę o kilkanaście stopni - wahacz albo się chowa do wewnątrz, albo wysuwa zmieniając ustawienie koła.

C klasa jako samochód dla firmy. Opinie i pomoc przy wyborze

C klasa jako samochód dla firmy. Opinie i pomoc przy wyborze

Re: C klasa jako samochód dla firmy. Opinie i pomoc przy wyb

Re: C klasa jako samochód dla firmy. Opinie i pomoc przy wyb