ceny mercedesów

Tutaj zamieszczamy pytania odnośnie zakupu auta. W temacie proszę wpisać model szukanego auta np W203 C320 CDI i jak jest to VIN.

Moderator: Dziki Mar

ODPOWIEDZ
rom39
VIP
Posty: 45
Rejestracja: 2 sty 2008, o 09:25
VIN:
Lokalizacja: Szczytno

ceny mercedesów

Post autor: rom39 »

Będę nosił się z zamiarem sprzedazy C230 kompressor sport 2003 r, 100 tys km przebegu,super stan, wyposażenie prawie kompletne, jak myslicie sznowni koledzy jaka cena
byłaby właściwa za która mozna by auto sprzedać. Noszę się z zamiarem sprzedazy gdyz kilka dni temu odebrałem z Bremerhafen mercedesa ML 320 i przy tym mb raczej chciałbym pozostac /mieszkam poza miastem i potrzebny napęd na cztery koła/.Fotki C230 są w albumie. Dzięki z góry za sugestie cenowe.Pozdrawiam wszyskich forumowiczów i życze Wesołych Swiat.
C230 kompressor sport 193PS z LAX
2003
tomus12300
VIP
Posty: 37
Rejestracja: 15 gru 2007, o 22:00
VIN:
Lokalizacja: Sławno

Post autor: tomus12300 »

Ilu właścicieli? Sprowadzany? Jak tak to jak dawno?
C270 CDI 2001 ELEGANCE
rom39
VIP
Posty: 45
Rejestracja: 2 sty 2008, o 09:25
VIN:
Lokalizacja: Szczytno

Post autor: rom39 »

Jestem drugim właścicielem, sprowadziłem w listopadzie z ubiegłego roku z californi.
Wersja sport, wzmocnione zawieszenie. Osobiście kupowałem od osoby prywatnej podczas
pobytu na urlopie. Tam przejechałem 1500 mil.
pozdrawiam
C230 kompressor sport 193PS z LAX
2003
mercedess_ml
VIP
Posty: 430
Rejestracja: 19 lis 2007, o 11:04
VIN:
Lokalizacja: RZEPIN
Kontakt:

Post autor: mercedess_ml »

szanowny kolego ! z ceną mercedesa to tak jak z ceną butów z wysokiej półki. Ciezko okreslić ile mozesz zgarnąć - wszystko zależy od tego jak jest utrzymany, jak wyposazony, w zasadzie wiele czynników odgrywa niewatpliwie spore znaczenie w tym w jaki sposób kształtują sie ceny miecia. Według mnie najprostrzym sposobem w jaki sposób móglbyś porównać ceny to allegro /bedziesz miał przynajmniej z grubsza rozeznanie co i jak/ a tak przynajmniej dla mnie - za duzo niewiadomych ... /musiałabym sie nim przejechac by móc cokolwiek powiedziec, nie mówiac o tym, ze zwracam uwage /szczególna/ na wnetrze, na ewentualne zuzycie materialu, przebieg? dla mnie nawet ksiazeczka serewisowa nie jest do konca wiarygodna... takie cuda jakie mozna wykrecać ze zmiana liczników to glowa mała...
Hmmm a tak nawiasem mowiac ciekawa jestem za ile go oddasz :usmiech:
akism
Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 2 kwie 2009, o 22:49
VIN:
Lokalizacja: Łódź

Post autor: akism »

Miałem duży problem ,żeby sprzedać swojego za 38000zł(puściłem taniej)...Benzynka w kraju dieslolubnych nie chce się sprzedawać..Troszkę dziwny kraj ta Polska,benzyna to cisza i komfort oraz tańsze koszty utrzymania(wbrew pozorom).Nie wspomnę o niszych kosztach zakupu.
W203 1,8 kombi kompresor 2004(sprzedany),obecnie audi A6 C5 avant 2.0
mercmarcin
Użytkownik
Posty: 919
Rejestracja: 14 mar 2009, o 09:15
VIN:
Lokalizacja: warszawa

Post autor: mercmarcin »

ale z wersja Ameryka bedzie pewnie problem
był W203, W211 aktualnie W204 1.8 kompressor
Awatar użytkownika
loneraider
Moderator VIP
Posty: 3081
Rejestracja: 23 sie 2009, o 18:03
VIN:
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: loneraider »

akism pisze:...benzyna to cisza i komfort oraz tańsze koszty utrzymania(wbrew pozorom).Nie wspomnę o niszych kosztach zakupu.
zastanawiam się poraz kolejny o co wam chodzi??
bo to nie pierwsza sugestia, którą tu czytam
oświecicie mnie ??
rocznie różnica tj. 20.000km(tylko)
między benz a ON ok 3l/100km
czyli 600l x 4PLN =2400PLN
koszty przeglądu są mni/wię te same
:mysli:
2030061A015 + 722.6 + 955 + 612 + 220 + 744U

kultowe historie:
W115/Taunus1.6/Volvo244/MazdaMX3
Awatar użytkownika
Kompresssor
VIP
Posty: 1472
Rejestracja: 19 maja 2009, o 14:45
VIN:
Lokalizacja: PL

Post autor: Kompresssor »

loneraider pisze:oświecicie mnie ??
Za diesla trzeba wyłożyć kilka kpln więcej. Jeżeli tak jak ja ktoś robi max 15 tyś rocznie, a autem jeździ 3-4lata, to oszczędności z tankowania ON w dniu pozbywania się auta są równe zeru.

Jeszcze jedna rzecz. Moje auto ma 163 KM, w dieslu trzeba kupić przynajmniej C270 żeby mieć podobny komfort mocy. Taki też sporo kosztuje a dobry egzemplarz to i ze świeczką szukać.

Może właściwie jeszcze jedna rzecz :haha:

Wątki pt. niska temperatura, cieknąca pompa, problemy z turbiną, niesprawne wtryski, itp, itd czytam tylko jako obserwator. Bardziej z zamiłowania do do motoryzacji i tego co się w niej dzieje.
Był T-Modell M271 ASB 163KM Sport Edition 2006, był W124 250D. Teraz BMW X3, BMW F800GS, Renault
Awatar użytkownika
tjwasiak
Użytkownik
Posty: 501
Rejestracja: 27 lis 2009, o 05:51
VIN:
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tjwasiak »

Niei demonizowałbym awaryjności CDI. Zgadzam się natomiast, że dla tych którzy mało jeżdżą zakup używanego diesla nie jest najszczęśliwszym wyborem.
Awatar użytkownika
loneraider
Moderator VIP
Posty: 3081
Rejestracja: 23 sie 2009, o 18:03
VIN:
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: loneraider »

Biorąc pod uwagę wszystkie aspekty jakie mi przychodzą do głowy
z zasady kupując zakładamy że nie będzie się sypał
- r.prod 00-04 jest spora szansa znaleźć model z realnym przebiegiem 200k
różnica w zakupie (ON/Pb) to ok 5k
- po 3-4latach użytkowania jest jeszcze spora różnica w cenie
- CDI 500.000km powinien zrobić raczej bez większych awarii
czy benzin tyle wytrzyma??
- 160KM w benz i 140KM w CDI jak na mnie nie robi różnicy
(kultura pracy silnika jest napewno na :ok: dla benzin)
- turbina w CDI powinna bez regeneraci spokojnie wytrzymać 250-300.000km
- wtryski j/w
- benzin co 2lata świece ale to też nie jest koszt
Sorki ale ja nadal nie widzę różnicy
podnosi sie tylko koszt nabycia ale koszt zbycia jest również wyższy
czyli inwestycja

jedyne co mi przychodzi do głowy to znaleźć CDI z przebiegiem realnym 200.000
jest sporym wyzwaniem :mysli:
2030061A015 + 722.6 + 955 + 612 + 220 + 744U

kultowe historie:
W115/Taunus1.6/Volvo244/MazdaMX3
Awatar użytkownika
Kompresssor
VIP
Posty: 1472
Rejestracja: 19 maja 2009, o 14:45
VIN:
Lokalizacja: PL

Post autor: Kompresssor »

Generalnie benzyniaki kupuje się taniej, to jedno, ale porównując z tego samego rocznika z dieslem, zazwyczaj mają dużo niższe przebiegi. Dzięki temu auto jest mniejszą skarbonką.

140KM diesel vs 160KM benzyna? Diesel ma dobry moment z dołu, potem nie jedzie. Benzynka z kompresorem, którą akurat mam, ładnie ciągnie od 2,5 tys obr, przy 3tys jest już nieźle i tak do zamknięcia obrotomierza. :tak:

Jeżeli Ciebie różnica mocy 20 KM nie przekonuje, to nie wiem co jeszcze może?
Był T-Modell M271 ASB 163KM Sport Edition 2006, był W124 250D. Teraz BMW X3, BMW F800GS, Renault
akism
Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 2 kwie 2009, o 22:49
VIN:
Lokalizacja: Łódź

Post autor: akism »

Po pierwsze to używanego diesla boję si kupić bo nie wiem ile ma faktycznego przebiegu.Na zachodzie ktos kto "robi" 30tys km rocznie nie kupuje ropola.Oni są lepsi w liczeniu niż my(wbrew pozorom).Diesel z 2004r to wg.mnie min.300-400tys przebiegu,może to dla silnika niewiele,ale samochód to nie tylko silnik.Co do awaryjności również uważam,że benzynka mniej się psuje,a w dieslu wystarczy,że wtryski polecą i mamy problem.(serwis 2500złszt).Co do żywotności to benzyna zrobi te 500-600tysi,a remoncik silnika również mniej kosztowny...Są dwie szkoły i całe szczęście-mnie łatwiej było kupić zadbaną benzynkę w dobrych kosztach.(gorzej ze zbyciem)
W203 1,8 kombi kompresor 2004(sprzedany),obecnie audi A6 C5 avant 2.0
Awatar użytkownika
mugger
VIP
Posty: 1785
Rejestracja: 20 sie 2008, o 10:27
VIN:
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: mugger »

To może też się wypowiem...
- Co do mocy... to koledzy z AMG pewnie śmieją się z rozważań co ma wygar - 140 kucy czy 160... Jeśli komuś zależy na osiągach to nie kupi ani jednej... ani drugiej - taczki.
- Osobiście uważam, że zakup auta z dieslem to chybiony pomysł dla kogoś kto robi naście tysięcy rocznie... dla kogoś takiego jak ja (50-60tys to średnio) różnica jest już zauważalna... po dwóch latach z kawałkiem mogę sobie kupić benzynę z oszczędności na paliwie.
- moje auto mam 377tys przebiegu (2002r - także nie najstarszy) - generalnie wielu się wydaje, że już nie powinno jeździć... tymczasem nie mam z nim problemów i nie jest zniszczony jak beczka z 79 roku - szczerze to śmieszą mnie wypowiedzi, że kierownica czy lewarek czy cokolwiek tam wygląda na 300tys... chętnie pokaże każdemu jak wyglądają te elementy po 370tys... nie jeden zacznie się zastanawiać czy jego auto naprawdę ma przejechane 120tys...
- turbina o dziwo... nadal chodzi
- regeneracja wtrysku - 250zł - gwarancja na 100tys km lub 2 lata - mnie stać...chyba każdego kto kupuje w203

Zmierzam to tego, że porównywanie awaryjności jest bez sensu - diesel i benzyna to bardzo trwałe auta.
Różnicę zaczynają robić koszty paliwa przy przebiegach i chyba tym należy się głownie kierować.
Stan techniczny itp auta to zupełnie inna bajka... roczny może gorzej wyglądać niż 8 latek - zależy kto jeździ świnia czy człowiek.
w168, w203, w123
Awatar użytkownika
V126
VIP
Posty: 6785
Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
VIN:
Lokalizacja: Lublin

Post autor: V126 »

mugger pisze:Zmierzam to tego, że porównywanie awaryjności jest bez sensu - diesel i benzyna to bardzo trwałe auta.
Ja ryje ze śmiechu jak usłyszę, że Diesel jest lepszy, bo będzie jeździł i jeździł, a benzyna, to mało żywotna.
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
Awatar użytkownika
rosmo
Użytkownik
Posty: 181
Rejestracja: 13 cze 2009, o 19:33
VIN:
Lokalizacja: Poznań

Post autor: rosmo »

Ja robiąc ~15kkm rocznie mam diesla, nie myślę by to był błąd. Wyraźnie mniejsze wydatki na paliwo i jeżdżąc ponad rok nie wydałem na utrzymanie diesla nic więcej niż gdyby to była benzyna. Pomijam jakieś groszowe sprawy, bo może filtry droższe czy co tam. Gdybym jeździł 3x tyle, też bym auta nie zajechał i tak naprawdę bardziej przejmuję się zawieszeniem czy korozją, a to już nie zależy od wersji silnikowej. Wiele problemów jest wspólnych, tu turbina, tam kompresor, a co do klekotu to go lubię- silnik to ja zresztą słyszę głównie przy przyspieszaniu. 'Prawdziwy' Merc to tylko z dieslem :usmiech:
C 270cdi, ASB, Elegance, 2004 po f-lift.
WDB2030161A654788
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pomoc w zakupie”