Prośba o pomoc w wyborze
Moderator: Dziki Mar
-
- expert
- Posty: 2754
- Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
- VIN:
- Lokalizacja: Warszawa
Fiolki i kurczaki, kapelusze i transformersy.. nazywam sie Tomasz Nied*jeb aka Smart vel Smartlandia. Na co dzien sie zajmuje pierd*leniem.. to moja pasja, od zawsze. Jak bylem bardzo maly mnie mamusia upuscila na glowke i od tego dnia juz tak mam. Nie mielismy niestety wanny, wiec tatus mnie kapal w garnku pod przykrywka.. tylko nie wiem dlaczego wiecznie te wode gotowal. Jak juz doroslem, rodzice mna szorowali podloge, mowili ze moje wloski sa lepsze od kazdego mopa. Cala krew mi splywala do baniaka i tak juz chodzilem z czerwonym lbem. W szkole mnie bili - wszyscy - nawet nauczyciele i wozny. Po lekcjach siedzialem w klasie do poznego wieczora. Mamusia zawsze mowila ze mnie nie potrzebuja w domu i ze tak w ogole nie maja miejsca dla mnie, bardzo ich kocham. Jakims cudem skonczylem trzecia klase podstawowki.. bylo ciezko ale dalem rade. Tata byl ze mnie tak dumny ze mi kupil cysterne wazeliny i postawil na dworcu. Powiedzial ze musze pomagac w wyzywieniu rodziny, i do dzisiaj w ten sposob wspomagam rodzine. Po kilku latach poznalem Mirka - byl moim klientem. Zakochalismy sie, wzielismy slub pod mostem, byl to najpieknieszy dzien w moim zyciu. Mirek pragnal dzieci ale jakos nam nie wychodzilo, chyba jest nieplodny.. ale psst, nie mowcie mu tego. Lekarze nam sugerowali adopcje - pewnego dnia podczas pracy na dworcu w Katowicach podjechal pociag towarowy. Jeden z wagonow byl wypelniony stadem malp z syndromem downa. Nie moglismy odpusci - i sie udalo. Teraz to nasze dzieci, Mirek i ja jestesmy bardzo dumni - sa takie podobne do nas. Moi rodzice nas nie chca znac, ale to zrozumiale. Przeciez kazdy ptaszek kiedys opuszcza gniazdo. Teraz mam to forum i moge wam wszystkim pierd*lic od rana do wieczora o kombajnach, ogorkach, oknach i chmurkach. Pozdrowienia z nibylandii, buziaki.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2014, o 23:36 przez mrbraindeath, łącznie zmieniany 1 raz.
- jjanicki
- VIP
- Posty: 780
- Rejestracja: 3 lip 2009, o 23:59
- VIN: WDD2122251A291175
- Lokalizacja: Szczecin, PL
Auto jeszcze nie oglądane - na razie cena dość wysoka... bliska cenie W211 z tego samego rocznika...
Z tym przebiegiem możesz mieć rację, bo jak pisałem, kojarzę z wcześniejszych ogłoszeń to auto (nie miało wtedy zasłoniętych nr rej.) i nawet sam właściciel pisał o tym, że jeździł nim po Holandii jako służbowym. Teraz komis wciska ludziom "full-ideał"
Z tym przebiegiem możesz mieć rację, bo jak pisałem, kojarzę z wcześniejszych ogłoszeń to auto (nie miało wtedy zasłoniętych nr rej.) i nawet sam właściciel pisał o tym, że jeździł nim po Holandii jako służbowym. Teraz komis wciska ludziom "full-ideał"
Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216 Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216 Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
-
- Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 18 lis 2012, o 10:28
- VIN:
- Lokalizacja: WZ
Mam takie małe spostrzeżenie co do porównywania cen 203 do 211- co ma piernik do wiatraka? Przecież nie każdy kto chce wydać dajmy na to 50 tys zł szuka za te konkretne 50 tys jak najwięcej m3 samochodu. Za 50 koła można nawet kupić W220, jakby sie bardzo chciało. Czy naprawdę 211 się jeździ lepiej niż 203? Ja mam porównanie 204 do 212 i frajda z jazdy jest dużo większa w 204 (zwartość, zwrotność, spryt, itd). Podobnie jest w serii 3 vs. 5 i A4 vs. A6 - te niższe klasy kosztuja podobnie do tych wyższych czasami nawet więcej - i jedne i drugie mają swoich zwolenników, a nie każdy potrzebuje wielką landarę.
Mercedes C 320 CDI Sport Edition '05
- jjanicki
- VIP
- Posty: 780
- Rejestracja: 3 lip 2009, o 23:59
- VIN: WDD2122251A291175
- Lokalizacja: Szczecin, PL
Zgadza się - każdemu wg potrzeb i zasobności kieszeni...
Jeździłem 4 lata s202 i kilka s203 też już obejrzałem, i mam porównanie, z którego wynika, że miejscami 203 jest mniejsze od 202... stąd moje spojrzenia w kierunku 211... poza tym 211 to już zupełnie inne wykonanie, przynajmniej wnętrza...
A co do 203, chyba jednak się skuszę na poliftowy egzemplarz z 2004, maksymalnie 2005... potem jakieś DPF i inne upierdliwe duperszmity...
Jeździłem 4 lata s202 i kilka s203 też już obejrzałem, i mam porównanie, z którego wynika, że miejscami 203 jest mniejsze od 202... stąd moje spojrzenia w kierunku 211... poza tym 211 to już zupełnie inne wykonanie, przynajmniej wnętrza...
A co do 203, chyba jednak się skuszę na poliftowy egzemplarz z 2004, maksymalnie 2005... potem jakieś DPF i inne upierdliwe duperszmity...
Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216 Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216 Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
- pnepost
- Użytkownik
- Posty: 82
- Rejestracja: 19 lis 2010, o 11:03
- VIN:
- Lokalizacja: Gdynia
-
- expert
- Posty: 2754
- Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
- VIN:
- Lokalizacja: Warszawa
Fiolki i kurczaki, kapelusze i transformersy.. nazywam sie Tomasz Nied*jeb aka Smart vel Smartlandia. Na co dzien sie zajmuje pierd*leniem.. to moja pasja, od zawsze. Jak bylem bardzo maly mnie mamusia upuscila na glowke i od tego dnia juz tak mam. Nie mielismy niestety wanny, wiec tatus mnie kapal w garnku pod przykrywka.. tylko nie wiem dlaczego wiecznie te wode gotowal. Jak juz doroslem, rodzice mna szorowali podloge, mowili ze moje wloski sa lepsze od kazdego mopa. Cala krew mi splywala do baniaka i tak juz chodzilem z czerwonym lbem. W szkole mnie bili - wszyscy - nawet nauczyciele i wozny. Po lekcjach siedzialem w klasie do poznego wieczora. Mamusia zawsze mowila ze mnie nie potrzebuja w domu i ze tak w ogole nie maja miejsca dla mnie, bardzo ich kocham. Jakims cudem skonczylem trzecia klase podstawowki.. bylo ciezko ale dalem rade. Tata byl ze mnie tak dumny ze mi kupil cysterne wazeliny i postawil na dworcu. Powiedzial ze musze pomagac w wyzywieniu rodziny, i do dzisiaj w ten sposob wspomagam rodzine. Po kilku latach poznalem Mirka - byl moim klientem. Zakochalismy sie, wzielismy slub pod mostem, byl to najpieknieszy dzien w moim zyciu. Mirek pragnal dzieci ale jakos nam nie wychodzilo, chyba jest nieplodny.. ale psst, nie mowcie mu tego. Lekarze nam sugerowali adopcje - pewnego dnia podczas pracy na dworcu w Katowicach podjechal pociag towarowy. Jeden z wagonow byl wypelniony stadem malp z syndromem downa. Nie moglismy odpusci - i sie udalo. Teraz to nasze dzieci, Mirek i ja jestesmy bardzo dumni - sa takie podobne do nas. Moi rodzice nas nie chca znac, ale to zrozumiale. Przeciez kazdy ptaszek kiedys opuszcza gniazdo. Teraz mam to forum i moge wam wszystkim pierd*lic od rana do wieczora o kombajnach, ogorkach, oknach i chmurkach. Pozdrowienia z nibylandii, buziaki.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2014, o 23:46 przez mrbraindeath, łącznie zmieniany 1 raz.
- V126
- VIP
- Posty: 6785
- Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
- VIN:
- Lokalizacja: Lublin
-
- expert
- Posty: 2754
- Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
- VIN:
- Lokalizacja: Warszawa
Fiolki i kurczaki, kapelusze i transformersy.. nazywam sie Tomasz Nied*jeb aka Smart vel Smartlandia. Na co dzien sie zajmuje pierd*leniem.. to moja pasja, od zawsze. Jak bylem bardzo maly mnie mamusia upuscila na glowke i od tego dnia juz tak mam. Nie mielismy niestety wanny, wiec tatus mnie kapal w garnku pod przykrywka.. tylko nie wiem dlaczego wiecznie te wode gotowal. Jak juz doroslem, rodzice mna szorowali podloge, mowili ze moje wloski sa lepsze od kazdego mopa. Cala krew mi splywala do baniaka i tak juz chodzilem z czerwonym lbem. W szkole mnie bili - wszyscy - nawet nauczyciele i wozny. Po lekcjach siedzialem w klasie do poznego wieczora. Mamusia zawsze mowila ze mnie nie potrzebuja w domu i ze tak w ogole nie maja miejsca dla mnie, bardzo ich kocham. Jakims cudem skonczylem trzecia klase podstawowki.. bylo ciezko ale dalem rade. Tata byl ze mnie tak dumny ze mi kupil cysterne wazeliny i postawil na dworcu. Powiedzial ze musze pomagac w wyzywieniu rodziny, i do dzisiaj w ten sposob wspomagam rodzine. Po kilku latach poznalem Mirka - byl moim klientem. Zakochalismy sie, wzielismy slub pod mostem, byl to najpieknieszy dzien w moim zyciu. Mirek pragnal dzieci ale jakos nam nie wychodzilo, chyba jest nieplodny.. ale psst, nie mowcie mu tego. Lekarze nam sugerowali adopcje - pewnego dnia podczas pracy na dworcu w Katowicach podjechal pociag towarowy. Jeden z wagonow byl wypelniony stadem malp z syndromem downa. Nie moglismy odpusci - i sie udalo. Teraz to nasze dzieci, Mirek i ja jestesmy bardzo dumni - sa takie podobne do nas. Moi rodzice nas nie chca znac, ale to zrozumiale. Przeciez kazdy ptaszek kiedys opuszcza gniazdo. Teraz mam to forum i moge wam wszystkim pierd*lic od rana do wieczora o kombajnach, ogorkach, oknach i chmurkach. Pozdrowienia z nibylandii, buziaki.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2014, o 23:45 przez mrbraindeath, łącznie zmieniany 1 raz.
- jjanicki
- VIP
- Posty: 780
- Rejestracja: 3 lip 2009, o 23:59
- VIN: WDD2122251A291175
- Lokalizacja: Szczecin, PL
A co powiecie na takie autko: http://allegro.pl/show_item.php?item=2792351853
Z naklejki da się nawet odczytać VIN: WDB2032081F682490 i z tego co tam wydziergane widać, że auto z okolic beneluxu przyjechało, bo holenderski i francuski się na plakietkach przewijają, a tam właśnie takie języki się mieszają...
Skrzynia stara dobra 722.6
Tylko jak już się fajnie wypasione auto znajdzie, to znowu srebrny - akurat najmniej mi leży ten kolor, choć ostatecznie praktyczny w użytkowaniu...
Ciekawe czy z MobiloLife było korzystane, ale to to już w historii w bazie MB pewnie będzie...
Z naklejki da się nawet odczytać VIN: WDB2032081F682490 i z tego co tam wydziergane widać, że auto z okolic beneluxu przyjechało, bo holenderski i francuski się na plakietkach przewijają, a tam właśnie takie języki się mieszają...
Skrzynia stara dobra 722.6
Tylko jak już się fajnie wypasione auto znajdzie, to znowu srebrny - akurat najmniej mi leży ten kolor, choć ostatecznie praktyczny w użytkowaniu...
Ciekawe czy z MobiloLife było korzystane, ale to to już w historii w bazie MB pewnie będzie...
Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216 Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216 Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
- pnepost
- Użytkownik
- Posty: 82
- Rejestracja: 19 lis 2010, o 11:03
- VIN:
- Lokalizacja: Gdynia
...rozumiem, ze to manual?Dziadek pisze: Trochę dużo kolego podajesz .Mi spalanie przy dynamicznej jeździe wychodzi max5,4-5.7 ,a tak spokojnie do 120km/h od 4,7do 5,2 litra
[ Dodano: 2012-11-23, 10:46 ]
...mnie tylko dziwi prawe przeciwmgielne, tzn. klosz - jakby nowka, nie zmatowione - a te swiatla najbardziej dostaja "od drogi"...trzebaby sie przypatrzec, czy nie walone w prawa stronejjanicki pisze:A co powiecie na takie autko: http://allegro.pl/show_item.php?item=2792351853
--
C220 CDI T, 2004 r., 212 kkm
C220 CDI T, 2004 r., 212 kkm
-
- expert
- Posty: 2754
- Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
- VIN:
- Lokalizacja: Warszawa
Fiolki i kurczaki, kapelusze i transformersy.. nazywam sie Tomasz Nied*jeb aka Smart vel Smartlandia. Na co dzien sie zajmuje pierd*leniem.. to moja pasja, od zawsze. Jak bylem bardzo maly mnie mamusia upuscila na glowke i od tego dnia juz tak mam. Nie mielismy niestety wanny, wiec tatus mnie kapal w garnku pod przykrywka.. tylko nie wiem dlaczego wiecznie te wode gotowal. Jak juz doroslem, rodzice mna szorowali podloge, mowili ze moje wloski sa lepsze od kazdego mopa. Cala krew mi splywala do baniaka i tak juz chodzilem z czerwonym lbem. W szkole mnie bili - wszyscy - nawet nauczyciele i wozny. Po lekcjach siedzialem w klasie do poznego wieczora. Mamusia zawsze mowila ze mnie nie potrzebuja w domu i ze tak w ogole nie maja miejsca dla mnie, bardzo ich kocham. Jakims cudem skonczylem trzecia klase podstawowki.. bylo ciezko ale dalem rade. Tata byl ze mnie tak dumny ze mi kupil cysterne wazeliny i postawil na dworcu. Powiedzial ze musze pomagac w wyzywieniu rodziny, i do dzisiaj w ten sposob wspomagam rodzine. Po kilku latach poznalem Mirka - byl moim klientem. Zakochalismy sie, wzielismy slub pod mostem, byl to najpieknieszy dzien w moim zyciu. Mirek pragnal dzieci ale jakos nam nie wychodzilo, chyba jest nieplodny.. ale psst, nie mowcie mu tego. Lekarze nam sugerowali adopcje - pewnego dnia podczas pracy na dworcu w Katowicach podjechal pociag towarowy. Jeden z wagonow byl wypelniony stadem malp z syndromem downa. Nie moglismy odpusci - i sie udalo. Teraz to nasze dzieci, Mirek i ja jestesmy bardzo dumni - sa takie podobne do nas. Moi rodzice nas nie chca znac, ale to zrozumiale. Przeciez kazdy ptaszek kiedys opuszcza gniazdo. Teraz mam to forum i moge wam wszystkim pierd*lic od rana do wieczora o kombajnach, ogorkach, oknach i chmurkach. Pozdrowienia z nibylandii, buziaki.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2014, o 23:45 przez mrbraindeath, łącznie zmieniany 1 raz.
- pnepost
- Użytkownik
- Posty: 82
- Rejestracja: 19 lis 2010, o 11:03
- VIN:
- Lokalizacja: Gdynia
-
- expert
- Posty: 2754
- Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
- VIN:
- Lokalizacja: Warszawa
Fiolki i kurczaki, kapelusze i transformersy.. nazywam sie Tomasz Nied*jeb aka Smart vel Smartlandia. Na co dzien sie zajmuje pierd*leniem.. to moja pasja, od zawsze. Jak bylem bardzo maly mnie mamusia upuscila na glowke i od tego dnia juz tak mam. Nie mielismy niestety wanny, wiec tatus mnie kapal w garnku pod przykrywka.. tylko nie wiem dlaczego wiecznie te wode gotowal. Jak juz doroslem, rodzice mna szorowali podloge, mowili ze moje wloski sa lepsze od kazdego mopa. Cala krew mi splywala do baniaka i tak juz chodzilem z czerwonym lbem. W szkole mnie bili - wszyscy - nawet nauczyciele i wozny. Po lekcjach siedzialem w klasie do poznego wieczora. Mamusia zawsze mowila ze mnie nie potrzebuja w domu i ze tak w ogole nie maja miejsca dla mnie, bardzo ich kocham. Jakims cudem skonczylem trzecia klase podstawowki.. bylo ciezko ale dalem rade. Tata byl ze mnie tak dumny ze mi kupil cysterne wazeliny i postawil na dworcu. Powiedzial ze musze pomagac w wyzywieniu rodziny, i do dzisiaj w ten sposob wspomagam rodzine. Po kilku latach poznalem Mirka - byl moim klientem. Zakochalismy sie, wzielismy slub pod mostem, byl to najpieknieszy dzien w moim zyciu. Mirek pragnal dzieci ale jakos nam nie wychodzilo, chyba jest nieplodny.. ale psst, nie mowcie mu tego. Lekarze nam sugerowali adopcje - pewnego dnia podczas pracy na dworcu w Katowicach podjechal pociag towarowy. Jeden z wagonow byl wypelniony stadem malp z syndromem downa. Nie moglismy odpusci - i sie udalo. Teraz to nasze dzieci, Mirek i ja jestesmy bardzo dumni - sa takie podobne do nas. Moi rodzice nas nie chca znac, ale to zrozumiale. Przeciez kazdy ptaszek kiedys opuszcza gniazdo. Teraz mam to forum i moge wam wszystkim pierd*lic od rana do wieczora o kombajnach, ogorkach, oknach i chmurkach. Pozdrowienia z nibylandii, buziaki.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2014, o 23:44 przez mrbraindeath, łącznie zmieniany 1 raz.
- pnepost
- Użytkownik
- Posty: 82
- Rejestracja: 19 lis 2010, o 11:03
- VIN:
- Lokalizacja: Gdynia
- co do wycieraczki, to mysle, ze wiekszosc W203 kilkuletnich ma z tym problem - moj tez, chociaz kiedys tam byla czyszczona itd. ... to jakos nie jest najlepiej rozwiazane po prostu...tak mysle...
- co do zmyslu obserwacji, to jak bede szukal W204 - odezwe sie w celu objechania aut z fotek
- co do zmyslu obserwacji, to jak bede szukal W204 - odezwe sie w celu objechania aut z fotek
--
C220 CDI T, 2004 r., 212 kkm
C220 CDI T, 2004 r., 212 kkm
- jjanicki
- VIP
- Posty: 780
- Rejestracja: 3 lip 2009, o 23:59
- VIN: WDD2122251A291175
- Lokalizacja: Szczecin, PL
mrbraindeath, uwagi cenne
Z tymi opcjami webasto, linguatronic, hakiem oraz innymi wynalazkami opisywanymi w ogłoszeniach (podgrzewana przednia szyba w MB ) to norma już, że mało który handlarz wie co sprzedaje i wówczas pisze co mu się wydaje na to nie patrzę, tylko na VIN.
Oj, nieprędko kupię auto chyba... albo jakiś kompromis trzeba będzie przyjąć...
Z tymi opcjami webasto, linguatronic, hakiem oraz innymi wynalazkami opisywanymi w ogłoszeniach (podgrzewana przednia szyba w MB ) to norma już, że mało który handlarz wie co sprzedaje i wówczas pisze co mu się wydaje na to nie patrzę, tylko na VIN.
Oj, nieprędko kupię auto chyba... albo jakiś kompromis trzeba będzie przyjąć...
Ostatnio zmieniony 25 lis 2012, o 22:44 przez jjanicki, łącznie zmieniany 1 raz.
Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216 Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216 Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz