W203 prośba o ocenę

bart1527 · Post autor: **bart1527** » 9 lut 2015, o 14:27

Rozmyślam od jakiegoś czasu o zmianie samochodu i jednym z aut jakie biorę pod uwage jest W203 coupe z kompresorem i w automacie.
Trzy sztuki z mojej okolicy znalazłem na portalach:
1. http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-230-p ... 89397.html
2. http://olx.pl/oferta/mercedes-c230-197k ... 3185ded02f
3. http://olx.pl/oferta/mercedes-c-230-kom ... 3185ded02f

Co o nich myślicie i na co zwrócić uwagę?

Jaki silnik lepiej wybrać stare M111, czy M271?
Czy ten rozrząd w M271 można jakoś zdiagnozować bez zdejmowania pokrywy i czy ta przypadłość dotyczy wszystkich M271, czy to pojedyncze przypadki?

Z góry dziękuję za jakieś sugestie.
Pozdrawiam,

Baile · Post autor: **Baile** » 9 lut 2015, o 14:42

bart1527 pisze:Jaki silnik lepiej wybrać stare M111, czy M271?

Oba silniki mają swoje wady i zalety, temat wałkowany setki razy na forum, poszukaj.

bart1527 pisze:Czy ten rozrząd w M271 można jakoś zdiagnozować bez zdejmowania pokrywy

Niestety, trzeba zdjąć pokrywę.

bart1527 pisze:czy ta przypadłość dotyczy wszystkich M271, czy to pojedyncze przypadki?

Tak, wszystkich.

supi · Post autor: **supi** » 9 lut 2015, o 15:12

bart1527,

1) słabe spasowanie przedniego zderzaka po lewej stronie, zjechana tapicerka z tyłu
2) przedni zderzak słabo spasowany. Przy przebiegu ok. 200kkm najczęściej jest do wymiany pompka hydrauliki tej skrzyni ( jak wymieniona to

i nie ma sprawy, ale wątpię w to

) felgi nie od tego auta
3) felgi to też

Auta z USA to najczęściej powypadkowe lub popowodziowe wynalazki. Bez sprawdzenia w Carfax nie dotyka się nawet takiego urządzenia.

Przeczytaj sobie o problemach z silnikiem m111, bo ostatnio na forum niektórzy siwieją od nich

M271 też ma problem....własnie z rozrządem, ale jak zrobiony, to jest to bardzo przyjemny silnik i mniej pali od m111.

jarod32 · Post autor: **jarod32** » 9 lut 2015, o 19:35

Też miałem wrażenie, że wszystkie po przygodach ...

bart1527 · Post autor: **bart1527** » 10 lut 2015, o 09:10

jarod32 pisze:Też miałem wrażenie, że wszystkie po przygodach ...

, to że po przygodach to ja też widze, ale trudno żeby nastoletni samochód ich nie miał, pytałem raczej na co zwrócić uwage przy ewentualnych oględzinach, miejsca newralgiczne , korozja - gdzie jej szukać, co sprawdzić, co może nie działać itp.
M271 - rozrząd,
M111 - zaolejona wiązka, cieknący elektromagnes, coś jeszcze?
Przeglądam trochę forum, ale dopiero się uczę W203

Który z nich jest tańszy w ekspolatacji? Bo za cene rozrządu M271, to chyba można cały M111 złożyć? - czy się mylę?

supi · Post autor: **supi** » 10 lut 2015, o 09:35

bart1527, czytaj dalej

W cenie rozrządu m271 jest np. przepustnica od m111

To tylko taki przykład oczywiście. Chodzi o to że nie ważne czy kupisz benzynę czy diesla. ...... jak kupisz mechanicznie zapuszczone auto, to popłyniesz. Do tego będzie marudzenie typu nigdy więcej MB

[ Dodano: 2015-02-10, 09:37 ]
Tak samo ze skrzynią ...... nie ważne czy automat czy manual. ....... remont kosztuje swoje. ...... a używki. ... też mają swój przelot i nie jest łatwo dobrać właściwą do auta

Gabrielll · Post autor: **Gabrielll** » 10 lut 2015, o 10:35

bart1527 pisze:M271 - rozrząd,
M111 - zaolejona wiązka, cieknący elektromagnes, coś jeszcze?

M111 jest ok, i pewnie bym go kupił ponownie ale niestety nie montowali już go w polifcie. W przedliftach rdza na na drzwiach ( ranty, od spodu ), nadkola - spawy przy amorkach, błotniki od spodu, klapa z tyłu przy stopie oraz randy, podwozie na łączeniach (spawach ) - ja ostatnio robiłem konserwację i w porę się ogarnąłem bo pomału miejscami robiły się pajączki ale tylko na spawach. Progi przy rzygaczach też lecą pomalutku ( ale tego to raczej nie sprawdzisz ).

Ważne aby był zadbany.

supi pisze:W cenie rozrządu m271 jest np. przepustnica od m111

widzisz, przepustnicę można kupić z anglika lub rozbitka w dobrej cenie używaną ale rozrząd niestety nie

i trzeba się liczyć z tym, że ci 100 000 km wymiana w cenie ok. 5 000 zł.
W M111 raz na jakiś czas niech się zepsuje coś z elektroniki to i tak uważam, że nie przebije kosztów m271

No ale zobaczymy, już w sumie od początku zakupu w auto wpakowałem ze 2700 zł ale moje było średnio zadbane mechanicznie

Plus taki, że sporo części będzie świerzych/nowych i dużo części ( właściwie pół silnika ) wypicowane, pomieniane itp. więc mam nadzieję, że teraz będę tylko jeździł bez przygód

bart1527 · Post autor: **bart1527** » 10 lut 2015, o 10:43

supi pisze:Chodzi o to że nie ważne czy kupisz benzynę czy diesla. ...... jak kupisz mechanicznie zapuszczone auto, to popłyniesz. Do tego będzie marudzenie typu nigdy więcej MB

Wiem, wiem, jeżdze 7 rok W202, i przez pierwsze 3 lata ciągle coś trzeba było zrobić, ale wyprowadziłem go jakoś i teraz tylko leje ropke i zmiany oleju/filtrów, żeby nie blachy to bym nie myślał o zmianie (no i silnik troche słaby 2.2D, ale klekocze i jeździ).
Dlatego pytam na co szczególnie zwracać uwagę, żeby potem znowu nie musieć 3 lata pakować pieniędzy żeby to jakoś jeździło.

Michal1980 · Post autor: **Michal1980** » 10 lut 2015, o 11:19

Ja bym oglądał ofertę numer 2 i 3
Oferta nr.1 - wydaje mi się że szkoda czasu (sprowadzony i handlarz kupił jak najtaniej by więcej zarobić) dobre to nie było. ja bym powiedział ŹLE spasowana maska a nie zderzak drodzy eksperci

Oferta nr3. Import USA czyli pewnie mocno bity lub delikatnie liźnięty lub popowodziowy.Czujnik lakieru wszystko powie. Ja bym oglądał.

Oferta nr.2 najbardziej przypadła mi do gustu prywatny właściciel coś tam naprawiał.Wie najwięcej o aucie. Powie prawdę albo nie.

Ja bym oglądał ofertę numer 2 i 3
Pozdrawiam

supi · Post autor: **supi** » 10 lut 2015, o 11:54

Widzicie problem polega na tym, że nie ma co się tak naprawdę podniecać silnikiem m111 z tego prostego powodu, że był montowany od początku produkcji w203 do 06.2002r.

No to ile takie auto ma już lat?

Od cholery

a do tego większość ma problem z korozją. Co podmalowane, to podmalowane, ale nie wszystko i nie wszędzie

Popatrzcie sobie na ulicy mijane w203 ( najlepiej jak stoją zaparkowane ). Problem polega na tym, że auto u człowieka, który ma na utrzymanie tego auta i na jego zabezpieczenie będzie jeszcze w dobrym stanie.....nawet blacha, a ten co żałuje i kutwi na graty, to tym bardziej blachy nie będzie robił.......tylko co najwyzej się pozbędzie

Fajna sprawa, bo w w203 cała podłoga łącznie z progami jest zasłonięta plastikami i aby sprawdzić trzeba rozkręcać

Nawet jak zdejmie sie plastik podłogi, to z progami jest znacznie większa robota i nikt nie pozwoli tego rozbierać nawet jak jest pewny swego, bo tak jest od cholery spinek, które też kosztują.

Co do rozrządu..........weźcie się zastanówcie ile czasu dla każdego jest te 100kkm ( u mnie pierwszy raz tak na marginesie był przy 220kkm

). Dla mnie nawet te 5k jest do przebolenia jeżeli wiem, że autem pojeżdżę sobie tak ok. 4-6 lat

Także , jak dla kogoś jest tylko wyznacznikiem rozrząd....... to życzę powodzenia

jarod32 · Post autor: **jarod32** » 10 lut 2015, o 11:58

Ja pozwolę

bo właśnie jest rozebrane ...

Supi .. dodam , że każdy z nas w tych plastikach wozi taczkę błota , które idealnie trzyma wilgoć i dba o to , żeby ruda się nie nudziła .. Okazało się , że u mnie był ostatni moment na sprawdzenie tego , oczyszczenie i zabezpieczenie , po po kolejnym roku .... wiadomo.

supi · Post autor: **supi** » 10 lut 2015, o 12:04

jarod32 pisze:dodam , że każdy z nas w tych plastikach wozi taczkę błota , które idealnie trzyma wilgoć i dba o to , żeby ruda się nie nudziła .. Okazało się , że u mnie był ostatni moment na sprawdzenie tego , oczyszczenie i zabezpieczenie

mów za siebie

co roku po zimie w garażu zwalam wszystkie zakola i plastiki spodu..........karcher,szczotka i naprzód a następnie gdzie trzeba oczyszczenie i malowanie wszystkiego antykorozyjną ( pędzel ) i potem natrysk baranka. Profile zamknięte fluidol

Ale tak jak mówisz po zimie wygarnąć trzeba

ktos92 · Post autor: **ktos92** » 10 lut 2015, o 12:08

Tutaj macie rację, np. mój tata pyta się mnie czy jest sens pakować w to auto pieniądze na malowanie, biorąc pod uwagę to, że super mi się nim jeździ, nie zawiódł mnie nigdy. Autko jest naprawdę komfortowe i jak na 2.0 bez kompressora daje rade. Postanowiłem, że auto odmaluje od stóp do głów, łącznie z zabezpieczniem całej podłogi i tka jak mówisz supi, tam ejst od cholery plastików, aczkolwiek sprawdzałem progi u siebie i rudej ani śladu

Na wakacje jednak, jak zrobi się ciepło mam planach zabezpieczenie całej podłogi łącznie z tylną ramą. Tak jak powiedziałeś, jeżeli chce się to auto potrzymać dłużej to nie widzę przeszkód żeby władować troche pieniędzy...

A co do rozrządu w M271, cóż, problem jest już znany chodź większość mechaników o nim nie wie. Jeden te 100 000KM zrobi w przeciągu 5 lat o ile w ogóle zrobi, większość osób pozbywa się auta po 2-3 latach eskploatacji i tu nie ma co widziwiać, w końcu kupuje się auto używane i trzeba się liczyć z niektórymi kosztami, jak ktoś nie chce tyle wydać - proste, niech nie kupuje

DobryWujek · Post autor: **DobryWujek** » 11 lut 2015, o 09:16

bart1527 pisze: 3. http://olx.pl/oferta/mercedes-c-230-kom ... 3185ded02f

Jak będziesz miał VIN tej sztuki to pomogę w sprawdzeniu jego historii

Pozdrawiam,
DobryWujek

mariusz361 · Post autor: **mariusz361** » 11 lut 2015, o 11:16

ktos92 pisze: ...A co do rozrządu w M271, cóż, problem jest już znany chodź większość mechaników o nim nie wie. Jeden te 100 000KM zrobi w przeciągu 5 lat o ile w ogóle zrobi, większość osób pozbywa się auta po 2-3 latach eskploatacji i tu nie ma co widziwiać, w końcu kupuje się auto używane i trzeba się liczyć z niektórymi kosztami, jak ktoś nie chce tyle wydać - proste, niech nie kupuje

Tylko problem w tym że 70% jak nie więcej użytkowników nawet nie wie że jest takie coś jak łańcuch co się wyciąga i spokojnie przejeżdżają od kupna do sprzedaży

Na forum przeskoczenie łańcucha można policzyć na palcach a ile jest użytkowników, ilu jeździ poza forum i to nawet na taxi na tym silniku...sam nakręcony tym co wyczytałem wymieniłem łańcuch,ślizgi i napinacz-samochód jeździ jak jeździł a przy wymianie już było ponad 170 tys-dam głowe że nikt nie wymieniał w Niemczech tego bo po co. Tak to już jest z ludźmi że za wczasu niechcący dmuchają na zimne. Jedni nie kupią alfy bo słyszeli to czy tamto a czasem może być że takowa alfa ma mniej usterek niż niejedno bmw czy merc.

W203 prośba o ocenę

W203 prośba o ocenę

Re: W203 prośba o ocenę