Cześć.

2.2cdi wpada mi w tryb awaryjny - im jest cieplej na dworze, tym częściej. Nie zapisuje się przy tym w pamięci żaden nowy błąd - check engine zaświeci się jak chce, zarówno jak w tryb wpada, jak i gdy auto jeździ normlanie.

Powtarzają się dwa błędy:
- moduł sterowania wspomaganiem grzałki
- prawy pozycjoner ciśnienia ładowania (wymieniałem nastawnik turbiny, niestety bez adaptacji z turbiną)
Gdy miałem 30km do pracy, oba te błędy nie miały wpływu na jazdę

Rok temu miałem podobny problem, wtedy wymuszenie wypalenia DPFu pomogło na długo, teraz nic nie daje (a jeżdżę tylko po mieście od trzech miesięcy).

Parametry z Delphi gdy auto jeździ ok:
- Sterownik silnika: Nie OK
- Stan obciążenia filtra cząstek: 50%
- Temperatura spalin przed katalizatorem: 148 st C
- Temperatura spalin za katalizatorem: 284 st C
- Zawartość sadzy w filtrze cząstek stałych: 3%
- Ciśnienie różnicowe filtra cząstek: 8hPa

Parametry z Delphi gdy auto jest w trybie awaryjnym:
- Sterownik silnika: OK
- Stan obciążenia filtra cząstek: 105%
- Temperatura spalin przed katalizatorem: 148 st C
- Temperatura spalin za katalizatorem: 188 st C
- Zawartość sadzy w filtrze cząstek stałych: 5%
- Ciśnienie różnicowe filtra cząstek: 20hPa

Inne parametry bez różnicy.

Jak walczę z tematem do dwóch tygodni, to raz pojawił się błąd "Kontrola oczyszczania filtra cząstek w silnikach wysokoprężnych, ochrona silnika jest aktywna", ale po usunięciu nie wrócił ani razu.

Diagnozuję za pomocą Delphi z Aliexpress, bo jedno podpięcie pod Starkę w moim mieście kosztuje 200zł.