Cześć!
Pokrótce pisząc. Awaria w czasie jazdy, dym, wibracja, laweta, warsztat. Wstępna diagnoza w serwisie Boscha to nietrzymanie kompresji na 4. cylindrze. Uwzględniając przebieg auta, ponad 370kkm, jest w ogóle sens otwierania tego silnika? Albo spytam inaczej. Do którego momentu remont silnika jest uzasadniony, a kiedy lepiej po prostu kupić sprawną jednostkę?
Może ktoś z forumowiczów ma doświadczenie z podobnymi przypadkami i podzieli się swoją wiedzą.
pozdrawiam
B
(C200 CDI), Brak kompresji na jednym cylindrze
Moderator: Dziki Mar
-
- Użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: 21 wrz 2021, o 23:08
- VIN: WDB2032071F890767
- Przybek
- Moderator VIP
- Posty: 3303
- Rejestracja: 8 lis 2017, o 02:23
- VIN: WDB2032081F659063
- Lokalizacja: Łódź
Re: (C200 CDI), Brak kompresji na jednym cylindrze
Pewnie wtrysk lał i wypaliło dziurę w tłoku - takie gdybanie z fusów. Czy remont jest opłacalny to się okaże po rozebraniu i weryfikacji uszkodzeń. A przebieg 370 dla tego silnika (o ile jest prawdziwy) to nie jest nawet 50% jego żywotności. Drugi silnik wyjdzie teoretycznie taniej niż profesjonalny remont uszkodzonego przy założeniu że wymienisz to co powinno się wymienić i zrobisz zgodnie ze sztuką.
-
- Użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: 21 wrz 2021, o 23:08
- VIN: WDB2032071F890767
Re: (C200 CDI), Brak kompresji na jednym cylindrze
Dzięki za odp kolego. W przyszłym tygodniu będę znał szczegóły to się pochwalę.
-
- Użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: 21 wrz 2021, o 23:08
- VIN: WDB2032071F890767
- Przybek
- Moderator VIP
- Posty: 3303
- Rejestracja: 8 lis 2017, o 02:23
- VIN: WDB2032081F659063
- Lokalizacja: Łódź
Re: (C200 CDI), Brak kompresji na jednym cylindrze
Dlatego w dieslu za KAŻDYM RAZEM jak jest podpinana SD lub inny miarodajny tester diagnostyczny to się też patrzy na korekty wtryskiwaczy a nie tylko na błędy w sterownikach i jak są na którymś garze powyżej +/- 3,5 to już trzeba myśleć co z tym zrobić - nie patrzcie że norma jest do 5.
Tej awarii można było spokojnie uniknąć kosztem max 600 zeta.
Tej awarii można było spokojnie uniknąć kosztem max 600 zeta.