Meniu pisze:Pora się pochwalić jak wyglądają elektromagnesy u mnie, a raczej jak nie powinny wyglądać. Chociaż plus tego jest taki, że nie ma świeżego oleju a wszystko wygląda jakby od lat nie było ruszane i przykryte taką starą warstwą olejowo-kurzową.
Olej we wtyczkach oczywiście jest, aczkolwiek lewy elektromagnesy ma rozcięta termokurczkę kilka centymetrów przed wtyczką a w prawym elektromagnesie termokurczka wchodzi do samej wtyczki.
Bardziej zastanawia mnie to czy też macie tam obok lewego elektromagnesu przykręcona "masę" ? Widać to na zdjęciu poniżej. Dodam, że ten przewód masowy idzie dalej w główną wiązkę i nie jest dolutowany do innego kabla.
Co jest zastanawiającego w tym, że jest przykręcona masa? Co do wycieku, to jeśli myślałeś, że poleci on ciurkiem, to nie, nie poleci. Olej wycieka powoli i jest rozprowadzany po silniku, a po zmieszaniu z brudem, tworzy taką maź jak w twoim przypadku, gorsza sprawa, że część trafia do wiązki i potrafi narobić szkód.