Max godzina z wymianą filtrów.

Max godzina z wymianą filtrów.

Chyba w polonezie - zapytaj supiego ile mu męczyli auto.
Szkoda gadać, powodzenia w godzinę

Gabrielll, Montaż i strojenie to cały dzień od 7:00. Przy czym strojenie to dokładnie nie zwróciłem uwagi ile, ale może 2h Było dużo jazdy i jeden powrót do garażu, a potem znów w palnik i po Legionowie.

Gabrielll pisze:

Max godzina z wymianą filtrów.

Chyba w polonezie - zapytaj supiego ile mu męczyli auto.
Szkoda gadać, powodzenia w godzinę

Daruj sobie takie teksty ok?
Napisałem ile to u mnie trwało.

Ferguss pisze:Daruj sobie takie teksty ok?
Napisałem ile to u mnie trwało.

A jesteś pewny, że masz perfect ustawione LPG ? to, że jeździ i nie przerywa, nie faluje nie świadczy o dobrej mieszance.

Tak dla ogólnej wiadomości, niewiele osób gazuje MB w porównaniu do innych marek, które non stop się przewija w zakładach montujących LPG. Trzeba zwrócić uwagę na indywidualność każdej marki oraz każdego silnika mimo tego, że są identyczne - każdy zachowa się nie co inaczej.

Porządny fachowiec powinien pojeździć trochę autem przed zakładaniem LPG, lub przed regulacją i poobserwować jak auto się zachowuje na drodze i innych warunkach, przy jakich obrotach itp. - nie można tego wnioskować na podstawie "aut podobnych". No i dobrze by było jakby jakieś notatki z tego zrobił bo można zapomnieć.
Dopiero po tym można cokolwiek regulować bo niby skąd Gazmen ma wiedzieć, wsiadając do auta i odrazu regulując LPG, do czego ma to wszystko dopasować? - na zbieranie mapek ? raz na benzynie , później na LPG i jak się pokryło to jest OK ? a ja gwarantuje, że za 1000 km mapy się rozjadą.
Należy brać pod uwagę fakt, że jak klient jeździ non stop po mieści i przyjedzie na montaż, lub regulację LPG to sterownik LPG zostanie ustawiony pod dane z miasta -a co z trasą? przecież sterowniki LPG ustawiamy ręcznie i same się nie zaadaptują - pomijając jakieś nowinki typu ISA2 itp.

Większość psioczy na tanie interfejsy OBD2, a ciekawym proponuję zakup i ciekawe doświadczenie - pojeździjcie trochę ze skanerem i obserwujcie jak auto zachowuje się na zmianę warunków na drodze - korki, miasto, trasa, krótkie odcinki... temperatura - no właśnie.
Mało tego, a gdzie jakakolwiek regulacja po temp. , ciśnieniu ? ( tego drugiego to zazwyczaj się nie robi bo nie trzeba - ale z skąd wiedzieć, że nie trzeba ? )
O AFR nie wspomnę, bo CI co mają LPG lubią pocisnąć autem bo tanio - sonda ma pewien zakres, w którym pracuje a poza nim czyli w pętli otwartej już nie widać po OBD2 jaka jest dawka - sonda już tego nie pokaże... wiec jak to wystroić ?

Aj tam, dużo by opowiadać, podsumowując regulacja w godzinę to .... to ja dziękuję za szybką obsługę i powodzenia

Bardzo się cieszę że Ty jesteś pewny że po całym dniu masz dobrze wyregulowaną mieszankę. Ja wiem gdzie montuję i za ile robię i dlaczego robię to drożej niż większość firm montujących LPG. Jak szuka ktoś firmy która montuje najtaniej to niech ma pretensję do siebie.
Szkoda mojego pisania. A jak już patrzysz na czas naprawy to mój mechanik coś co mi robi w godzinę innemu z ulicy robi w dzień lub dwa. Strzała!

Car II ... toś wrzucił link. Podaj w jakiej kategorii chociaż szukac tematu jak ktoś nie jest zalogowany.

Smart , oto i moje zdolności informatyczne Temat na forum LPG to :
MERCEDES W203 SPORTCOUPE C200 KOMPRESSOR.


A tu link do oferty polecanej na forum LPG:
http://gcstuning.pl/oferta/lpg
Chyba czeka mnie wycieczka do Krakowa...

Jak masz takie jajca z wozem to zabierz go do warsztatu Pegas Grupa w Falęcicach. Tam są bardzo dobrzy fachowcy, na pewno Ci dobrze doradzą.

dalsze losy mojego auta z instalacją potoczyły się tak:
d-car.pl przyjechał do mnie i wytłumaczył mi na czym mniej-więcej może polegać problem, pojeździliśmy trochę ale nie zmienialiśmy nic w ustawieniach żeby nie tracić gwarancji na dopiero co zamontowaną instalację.
Podrzucił mi też pomysł żeby wpięcie do OBD zrobić na wtyczkę. Z takimi info pojechałem do zakładu który instalował mi staga. Poprosiłem o wyłączenie autokorekty gazu i przez 4 dni jeździłem tylko na benzynie i auto odzyskiwało odczuwalnie moc.
Dziś umówiłem się na zainstalowanie wtyczki. Okazało się że taka wtyczka już istnieje i wystarczyło ją odpiąć... Następnie pojechałem do serwisu.Tam udało się (z odpiętą tą wtyczką) podłączyć wreszcie komputer i sczytać różne błędy i ocenić że wszystko oprócz kilku nieistotnych zapamiętanych błędów dot np, wypinania przeplywomierza i zepsutej "pompy tłoczącej płyn do centralki" czyli części od ogrzewania chodzi ok. Ustawiono właściwości "fabryczne" dla silnika i z tak ustawionym autem pojechałem na jazdę z podpiętym komputerem gazownika gdzie mapa gazu i benzyny właściwie się pokryły.

Jeszcze tylko może okazać się że termostat się kaszani bo temp (już nie pamiętam czego, w każdym razie na komputerze gazownika) była ok 55C... ale żeby to sprawdzić auto musi wystygnąć.

Póki co jest pełna moc

Hej, jestem w trasie i podzielę się swoimi przygodami. ..
dałem przejechać się autem bratu. ... i niestety brak mocy i cheeck. Błąd p0304 wystąpił przy 5500 obrotach na 3 biegu.

Auto zatrzymane, błąd skasowany i nadal brak mocy.
Zrobiłem adaptację przepustnicy kompresora i po problemie.

Nie sprawdzałem jeszcze auta w ol po afr. Podejżewam złą regulacje na dużych obrotach i obciążeniach. W OL nie widzę już jak pracują sondy i nie znam mieszanki.
Dam znać jak to było ustawione po regulacji.

Gabrielll pisze:Hej, jestem w trasie i podzielę się swoimi przygodami. ..
dałem przejechać się autem bratu. ... i niestety brak mocy i cheeck. Błąd p0304 wystąpił przy 5500 obrotach na 3 biegu.

Auto zatrzymane, błąd skasowany i nadal brak mocy.
Zrobiłem adaptację przepustnicy kompresora i po problemie.

Nie sprawdzałem jeszcze auta w ol po afr. Podejżewam złą regulacje na dużych obrotach i obciążeniach. W OL nie widzę już jak pracują sondy i nie znam mieszanki.
Dam znać jak to było ustawione po regulacji.
_________________

Przerabiałem już problem analogiczny do twojego. Raz było lepiej raz gorzej, powyżej opisana procedura pomagała raz na miesiąc, potem co parę dni, aż w końcu właściciel pojazdu zdecydował się na naprawę i wymieniłem katalizator. Od tego czasu jakieś 8 miesięcy po problemie.

Silnik M111 120 kw + LPG, skrzynia 5 biegów AT

Pozdro

[ Dodano: 2015-03-18, 09:31 ]
Przypomniało mi się, że w pewnym momencie auto jeździło cały czas poprawnie dopóki się nie osiągnęło 5.5k obrotów, paradoks automatycznej skrzyni sprawiał że czasem wystarczyło za mocno gaz nacisnąć przez co właściciel pojazdu robił to bez premedytacji.

edelos997 pisze:wymieniłem katalizator. Od tego czasu jakieś 8 miesięcy po problemie.

Jakiś nowy trop... Ale średnio mi się widzi to, że kat. powoduję zacinanie przepustnicy kompresora ( w sumie nie wiem czy się zacięła, nie było mocy to ot tak sobie zrobiłem adaptację). Nie do końca rozumiem jak kat. może wywoływać zanikanie zapłonu na 1 garze.
Dziwne, ale w wolnej chwili się temu przyjrzę.
Teraz auto jeździ tylko w niedziele - uroki auta służbowego

Gabrielll pisze:Nie do końca rozumiem jak kat. może wywoływać zanikanie zapłonu na 1 garze.

Już Ci mówię jak to się dzieje :

Źle oczyszczone spaliny przez katalizator dają zły odczyt na sondzie za katem. Elektronika zakłada że katalizator jest sprawny więc szuka przyczyny w mieszance paliwa dążąc do "idealnej" emisji CO2 czego skutkiem jest wypadanie zapłonu na którymś z cylindrów. Ewentualnie jeśli kat były sprawny to sonda sama w sobie może być przyczyną. Nie mniej jednak jestem pewny na 95% że tutaj należy szukać przyczyny.

(zakładam z założenia, że cewki i świece są ok)

[ Dodano: 2015-03-18, 11:26 ]
Spróbuj wywołać ten błąd jeszcze raz w następujący sposób :

Rozgrzej silnik do temp minimum 80C. Następnie pojeździj trochę agresywnie przeciągając biegi (szczególnie 2 i 3 ). Jak się zapali kontrolka i wejdzie w tryb awaryjny sprawdź czy nadal wypadanie zapłonu jest na 4 cylindrze tak jak wskazuje to podany przez Ciebie błąd.

Jeśli tak /b]

Skasuj błąd, i zamień cewkę z 4 cylindra z inna dowolną cewką (1,2,3). Powtórz powyższa procedurę i sprawdź tym razem jak wyłapie błąd czy nadal występuje na 4 cylindrze jeśli tak powtórz procedure tym razem podmieniając świece. Jeśli wyłapuje błąd na cylindrze z którym podmieniałeś cewka/świeca do wymiany, jeśli dalej 4 lub inny który nie był ruszany przyczyna opisana powyżej.

Jeśli nie :

Przyczyna opisana powyżej

edelos997, jest to logiczne w sumie... Ciekawe, trzeba się temu przyjrzeć.
Mi wywaliło cheecka przy 5500 obrotów jak brat pocisną trochę... Ale jechałem na LPG i to już na pewno w OL, której niestety jeszcze nie sprawdziłem i nie wyregulowałem bo nie mam AFR i nie mam czasu gdziekolwiek jechać.
Duże prawdopodobieństwo, że wina leży po LPG, w OL źle wyregulowana mieszanka powoduje wypadanie zapłonu bo albo jest za bogato albo za ubogo - nie jestem w stanie tego wyregulować bez AFRu . Ciekawe jak by auto zachowało się na benzynie ale raczej nie będę próbował

[ Dodano: 2015-03-18, 11:32 ]

edelos997 pisze:Rozgrzej silnik do temp minimum 80C. Następnie pojeździj trochę agresywnie przeciągając biegi (szczególnie 2 i 3 ). Jak się zapali kontrolka i wejdzie w tryb awaryjny sprawdź czy nadal wypadanie zapłonu jest na 4 cylindrze tak jak wskazuje to podany przez Ciebie błąd.

Jeśli tak :

Skasuj błąd, i zamień cewkę z 4 cylindra z inna dowolną cewką (1,2,3). Powtórz powyższa procedurę i sprawdź tym razem jak wyłapie błąd czy nadal występuje na 4 cylindrze jeśli tak powtórz procedure tym razem podmieniając świece. Jeśli wyłapuje błąd na cylindrze z którym podmieniałeś cewka/świeca do wymiany, jeśli dalej 4 lub inny który nie był ruszany przyczyna opisana powyżej.

Jeśli nie :

Przyczyna opisana powyżej

Jest to logiczne, ale na początku sprawdzę jak auto zachowa się na benzynie i jak na LPG - nie wierze mojej regulacji w OL bo robiłem na czuja - jak już pisałem -> AFR.

Jeżeli wywali na na LPG a na benie nie to problem rozwiązany.