Problem z silnikiem - brak doładowania
Moderator: Dziki Mar
- V126
- VIP
- Posty: 6785
- Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
- VIN:
- Lokalizacja: Lublin
Problem z silnikiem - brak doładowania
Witam po wymianie chłodnicy klimatyzacji pojawiło się kilka problemów, a mianowicie:
1. tuż po uruchomieniu (chwila po rozruchu odczekana) przez pierwsze 100m samochód szarpie jak nieszczęście rzuca nim jakby mu odcinało paliwo prawie do zera, a pedał prawie w podłodze, po przejechaniu pewnego odcinka przestaje podskakiwać
2. samochód idzie jak wóz z węglem, przyspiesza, bo przyspiesza, ale to nie to co było, a obroty dochodzą tylko do 3000, wywnioskowałem, że silnik uruchamia się w trybie awaryjnym
Po odłączeniu + z akumulatora pierwszy objaw ustąpił, drugi jakby też turbina zaczęła pogwizdywać (tak jak być powinno) nie wiem tylko czy przekracza 3000 ale miejmy nadzieję, że tak. Problem w tym, że odkryłem 2 nowe nie wiem czy to było, trudno powiedzieć, ale chyba tak, chodzi o to, że po zwiększeniu obrotów słychać takie głuche, terkotanie jakby plastik o plastik i jak ojciec go testował, to zauważyłem, że lekko dymi (taki maniuni obłoczek), ktoś powie, że to norma, ale ja nie silnik był ciepły, a dym szaro - czarny, więc jakby niedopalony olej napędowy. Wszystkie te objawy zaczęły się wczoraj kiedy to wymieniana była chłodnica klimatyzacji. Robione to było w (podobno) najlepszym (aczkolwiek niepozornym) zakładzie w Lublinie, zdejmowany był wtedy intercooler i pare innych drobiazgów (zderzak, osłony). Zabieg był wykonywany w obecności mojego taty, ale, pytanie moje brzmi czy możliwe, że facet źle założyłby intercooler? Tata niby nie przyglądał się dokładnie czynności jego montażu, ale to jest chyba jedyna część, która może być przyczyną moich kłopotów.
1. tuż po uruchomieniu (chwila po rozruchu odczekana) przez pierwsze 100m samochód szarpie jak nieszczęście rzuca nim jakby mu odcinało paliwo prawie do zera, a pedał prawie w podłodze, po przejechaniu pewnego odcinka przestaje podskakiwać
2. samochód idzie jak wóz z węglem, przyspiesza, bo przyspiesza, ale to nie to co było, a obroty dochodzą tylko do 3000, wywnioskowałem, że silnik uruchamia się w trybie awaryjnym
Po odłączeniu + z akumulatora pierwszy objaw ustąpił, drugi jakby też turbina zaczęła pogwizdywać (tak jak być powinno) nie wiem tylko czy przekracza 3000 ale miejmy nadzieję, że tak. Problem w tym, że odkryłem 2 nowe nie wiem czy to było, trudno powiedzieć, ale chyba tak, chodzi o to, że po zwiększeniu obrotów słychać takie głuche, terkotanie jakby plastik o plastik i jak ojciec go testował, to zauważyłem, że lekko dymi (taki maniuni obłoczek), ktoś powie, że to norma, ale ja nie silnik był ciepły, a dym szaro - czarny, więc jakby niedopalony olej napędowy. Wszystkie te objawy zaczęły się wczoraj kiedy to wymieniana była chłodnica klimatyzacji. Robione to było w (podobno) najlepszym (aczkolwiek niepozornym) zakładzie w Lublinie, zdejmowany był wtedy intercooler i pare innych drobiazgów (zderzak, osłony). Zabieg był wykonywany w obecności mojego taty, ale, pytanie moje brzmi czy możliwe, że facet źle założyłby intercooler? Tata niby nie przyglądał się dokładnie czynności jego montażu, ale to jest chyba jedyna część, która może być przyczyną moich kłopotów.
Ostatnio zmieniony 17 paź 2010, o 12:32 przez V126, łącznie zmieniany 2 razy.
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
- wredny
- VIP
- Posty: 363
- Rejestracja: 23 lip 2008, o 07:18
- VIN:
- Lokalizacja: podlasie
Witaj
Sprawdz połączenia elektrycze, ja bym stawiał na niepodłączony czujnik masy powietrza... Świst turbiny jest delikatny i nie słychać go przy zamkniętych szybach?
To, że nie wpuszany jest na wyższe obroty niż 3000 świadczy, że turbina nie pracuje (jest wyłączona z powodu niewłaściwego ciśnienia powietrza). Jeśli odpowiedź na moje pytanie o świst turbiny jest taka, że słychać ją przy zamkniętych oknach tzn. że masz nieszczelność. Objaw nr. 1 może świadczyć o nieszczelności w układzie paliwowym. Radziłbym się dowiedzieć co było demontowane i tam szukać problemu.
Pozdrawiam
Sprawdz połączenia elektrycze, ja bym stawiał na niepodłączony czujnik masy powietrza... Świst turbiny jest delikatny i nie słychać go przy zamkniętych szybach?
To, że nie wpuszany jest na wyższe obroty niż 3000 świadczy, że turbina nie pracuje (jest wyłączona z powodu niewłaściwego ciśnienia powietrza). Jeśli odpowiedź na moje pytanie o świst turbiny jest taka, że słychać ją przy zamkniętych oknach tzn. że masz nieszczelność. Objaw nr. 1 może świadczyć o nieszczelności w układzie paliwowym. Radziłbym się dowiedzieć co było demontowane i tam szukać problemu.
Pozdrawiam
[center]
220CDI Classic '00 100kW@?kW [/center]
220CDI Classic '00 100kW@?kW [/center]
- kichcio
- Użytkownik
- Posty: 756
- Rejestracja: 25 lut 2008, o 01:19
- VIN: WDB2030451A000000
- Lokalizacja: Radom
- V126
- VIP
- Posty: 6785
- Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
- VIN:
- Lokalizacja: Lublin
Demontowany był tylko cooler, bo byłem nawet przy tym przez chwilkę. Świst jest delikatny, miałem otwartą maskę i otwarte drzwi, stałem jedną nogą obok samochodu i słuchałem, a drugą nogą dodawałem gazu. Przy wolnych obrotach nic nie słychać dopiero jak dodałem gazu tak na 1,5tys to lekko świsnęło. Tak na moje oko, to on po odłączeniu akumulatora zaczął normalnie ciągnąć, ale pojawił się ten dziwny dźwięk (nie wiem czy od razu po wymianie czy po zdjęciu akumulatora). Tak po leprzym przysłuchaniu się to to brzmi jak przepalony tłumik (takie warczenie jak drechowóz), ale tak nie jest, bo to jest przy silniku, a przepalić kolektor to nie tak łatwo, a poza tym, to się nie dzieje z dnia na dzień. Tak na moje lewe ucho to to wydobywa się właśnie z okolic przodu samochodu.
Czy przy nieszczelnościach przy intercoolerze (miejsca jego połączeń z przewodami) będzie słyszalny taki basowy dźwięk jak przy przepalonym tłumiku?
wredny gdzie jest ta masa czy przy tym intercoolerze?
Samochód jutro idzie do lakiernika i będzie miał zdejmowany zderzak, więc troszkę go pomaltretujemy z ojcem.
Czy przy nieszczelnościach przy intercoolerze (miejsca jego połączeń z przewodami) będzie słyszalny taki basowy dźwięk jak przy przepalonym tłumiku?
wredny gdzie jest ta masa czy przy tym intercoolerze?
Samochód jutro idzie do lakiernika i będzie miał zdejmowany zderzak, więc troszkę go pomaltretujemy z ojcem.
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
- wredny
- VIP
- Posty: 363
- Rejestracja: 23 lip 2008, o 07:18
- VIN:
- Lokalizacja: podlasie
jak pójdziesz od filtra powietrza dalej (troszkę niżej) to go znajdziesz
Świst przy 1500rpm... niedobrze za nisko. Powinno być przy 1800+
Ewidentnie nieszczelność.
Co do basowego dzwięku to trudno powiedzieć,bo powietrze może różnie "zagrać" zależnie od miejsca nieszczelności.
Pozdrawiam
Świst przy 1500rpm... niedobrze za nisko. Powinno być przy 1800+
Ewidentnie nieszczelność.
Co do basowego dzwięku to trudno powiedzieć,bo powietrze może różnie "zagrać" zależnie od miejsca nieszczelności.
Pozdrawiam
[center]
220CDI Classic '00 100kW@?kW [/center]
220CDI Classic '00 100kW@?kW [/center]
- V126
- VIP
- Posty: 6785
- Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
- VIN:
- Lokalizacja: Lublin
Tam był zdejmowany intercooler i ten pas górny co są w nim zamki maski Więc jeżeli to gdzieś w okolicach złączek intercoolera, albo w okolicy tego pasa, to może i się rozłączył. Obroty 1500, to były takie w miarę strzelone, bo chodzi mi o to, że po prostu dodałem gazu tak o bruuuum, nie katując go.
[ Dodano: 2009-04-23, 21:57 ]
Czyli świst + bas = zapenwe nieszczelność. Możliwe, że coś facet źle załoźył, albo zapomniał o spinkach.
[ Dodano: 2009-04-23, 21:59 ]
kichcio tamto nic nie było ruszane, przepływomierz i przewody podciśnieniowe odpadają, bo nie były ruszane, reflektory też, a przewody intercoolera jak najbardziej. Komputer - Carsoft wystarczy?
[ Dodano: 2009-04-23, 21:57 ]
Czyli świst + bas = zapenwe nieszczelność. Możliwe, że coś facet źle załoźył, albo zapomniał o spinkach.
[ Dodano: 2009-04-23, 21:59 ]
kichcio tamto nic nie było ruszane, przepływomierz i przewody podciśnieniowe odpadają, bo nie były ruszane, reflektory też, a przewody intercoolera jak najbardziej. Komputer - Carsoft wystarczy?
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2009, o 22:03 przez V126, łącznie zmieniany 1 raz.
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
- wredny
- VIP
- Posty: 363
- Rejestracja: 23 lip 2008, o 07:18
- VIN:
- Lokalizacja: podlasie
jakby spinek nie założył to chłodnicę by wystrzeliło spod zderzaka, ona się tylko na tych spinkach trzyma. Ale nic nie wiadomo. Inna sprawa, że może jakaś rureczka mniejsza gdzieś spadła albo przewód. Najlepiej mietka nie dotykać jeśli jeździ, takie mam własne doświadczenia Wizyta u mechanika pociąga konieczność następnej, wszystko przez niedbalstwo.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
[center]
220CDI Classic '00 100kW@?kW [/center]
220CDI Classic '00 100kW@?kW [/center]
- V126
- VIP
- Posty: 6785
- Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
- VIN:
- Lokalizacja: Lublin
Może gdzieś sadzi bokiem. Zauważyłem, że samochód ten nie lubi jak mu się wkłada ręce pod machę ostatnie grzebanie zakończyło się błędami poduszek, których jeszcze nie wykasowałem. Muszę to zrobić, bo ten warkot zagłusza silnik (wprawdzie silnik nie jest głośny jak na diesela). Nie lubię jak samochód coś boli, nie pojadę z tym do mechanika, bo
[ Dodano: 2009-04-23, 22:14 ]
Tak patrzyłem na schemacik zdejmowania chłodnicy jest tam coolerek zdjęty obok zawleczka, obok uszczalka o-ring i obok rura. Dlaczego mam głupie wrażenie, że facet zgubił te o-ringi?
zrobię to samemu przy okazji lakierowania samochodu. Zderzak będzie zdejmowany do klejenia.wredny pisze:Wizyta u mechanika pociąga konieczność następnej, wszystko przez niedbalstwo.
[ Dodano: 2009-04-23, 22:14 ]
Tak patrzyłem na schemacik zdejmowania chłodnicy jest tam coolerek zdjęty obok zawleczka, obok uszczalka o-ring i obok rura. Dlaczego mam głupie wrażenie, że facet zgubił te o-ringi?
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
- mercfan
- VIP
- Posty: 4258
- Rejestracja: 9 lut 2008, o 09:47
- VIN:
- Lokalizacja: Rzgów/Łódź
- V126
- VIP
- Posty: 6785
- Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
- VIN:
- Lokalizacja: Lublin
Witam ponownie, oringi były, swoją drogą trudno byłoby je zgubić ponieważ one wsunięte są na rurę metalową wsówaną do coolera i są tak ze 2-3 cm od jej krawędzi. Przyczyną okazało się to, że ta rura nie została wsunięta dokładnie do intercoolera, zawleczka źle złapała i rurę zwaliło i taka była przyczyna. Samochód nie burczy, ciche świśnięcie turbiny pojawia się przy wyższych obrotach, a te z kolei już nie stają na 3000, przy przygazówce doszły ponad 4000, nie gniotłem więcej, bo nie miało to najmniejszego sensu. Zamochód już będzie normalnie jeździł, niestety nie mogłem tego przetestować, ponieważ samochód stoi bez zderzaka i jazda jest cokolwiek niemożliwa.
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
- wredny
- VIP
- Posty: 363
- Rejestracja: 23 lip 2008, o 07:18
- VIN:
- Lokalizacja: podlasie
no widzisz, chłopaki z forum znają się na rzeczy
Najlepszy mechanik to własne ręcę, tak było zawsze i będzie.
Jeśli chodzi o obroty to przy normalnym sofcie 4200rpm.
Koniecznie przetestuj na drodze, z mocnym dociskaniem, zeby turbina się rozpędziła. Jeśli nie wystrzeli w ciągu minuty to będzie trzymać.
Pozdrawiam
Najlepszy mechanik to własne ręcę, tak było zawsze i będzie.
Jeśli chodzi o obroty to przy normalnym sofcie 4200rpm.
Koniecznie przetestuj na drodze, z mocnym dociskaniem, zeby turbina się rozpędziła. Jeśli nie wystrzeli w ciągu minuty to będzie trzymać.
Pozdrawiam
[center]
220CDI Classic '00 100kW@?kW [/center]
220CDI Classic '00 100kW@?kW [/center]