Ale nie pisałem o błędach...tylko wartości rzeczywiste podczas pracy silnika, na SD masz wszystko podane biało na czarnym, jakie są wartości a w jakim zakresie powinny być, coś wywołuję taką a nie inną pracę silnika, sprawne oko diagnostyka wyłapie nieprawidłowość.

Podejrzyj wartości przepływki, korekty wtryskiwaczy, temp powietrza zasysanego, temp silnika, ciśnienie w kolektorze. Któraś z tych rzeczy powoduje podlewanie paliwem.
Oprócz tego to czy EGR działa prawidłowo?

No właśnie się okazało, że EGR nie działa prawidłowo, odpiąłem też wężyk od EGRa, zaślepiłem ten wężyk i auto śmiga jak złoto z przepływomierzem, ma moc, nic nie dławi ani nie zakopci nic. Podejrzewam ten zaworek co steruje podciśnieniem od EGR jest uszkodzony i źle steruje EGRem. Błędu nie ma od tego zaworka ale chyba może tak być że jest uszkodzony a błędu nie ma. Co sądzisz?

Mowa o konwerterze podciśnienia przy EGR? U mnie taki wysiadł jakieś pół roku temu. Wymieniłem na nowy i śmiga jak ta lala. Objawy miałem podobne. Częsty tryb awaryjny zwłaszcza po rozgrzaniu.

Dokładnie o to mi chodzi, zamówiłem nowy firmy topran, może będzie działać dobrze.

Błąd zaworka sterującego jest tylko wtedy jak jest uszkodzenie elektryczne, natomiast gdy puści membrana albo wyklepie się gniazdo iglicy czy jak to tam nazwać i zawór otwiera EGR cały czas - błędu nie będzie. Topran słaby wybór, Bosch drogi (około 400-500) i jakościowo też na długo nie starcza. Jakiś czas temu kolega w OM611 ori boscha założył i po 1,5 roku zawór się rozleciał. Coraz większe dziadostwo robią...

Podmieniłem ten zaworek na oryginał używany i dalej to samo, ewidentnie jest coś z EGRem, nie wiem co jest grane, nie mam już pomysłu, wtryski zrobione, przepływomierz pokazuje dobre wartości, temperatura powietrza zasysanego 22°C, na zewnątrz 20°C w tym czasie jak jeździłem, temperatura silnika 90°C. Nie wiem kurde.

Wyciągnij EGR, podepnij pod niego podciśnienie bezpośrednio i zobacz jak się zachowuje, ewentualnie wyczyść lub wymień.

EGR czyściłem, podmieniłem też na inny oryginalny i to samo chyba, że też drugi jest też uszkodzony ale wątpię.

Panowie a nie jest to przypadkiem spowodowane tym, że mam założony kolektor bez klap wirowych i za dużo jest powietrza i dodatkowo jeszcze spaliny tam wchodzą? Mechanik mi tak powiedział od Mercedesów, że jak wywaliłem klapy to trzeba EGR zaślepić bo ma za dużo towaru w komorze spalania i dlatego się tak dzieje a jak są klapy to wtedy wyrównuje się powietrze z spalinami z EGRa. Coś w tym jest bo jak jest wężyk odpięty od EGRa i spaliny się nie przedostają razem z powietrzem to wtedy silnik pracuje normalnie, nic go nie dławi ani nie kopci.

Na 100% to nie wina klap, w tym samym silniku co Ty mam rozłączone (cięgno) i ustawione na otwarte, silniczek od nich pracuje sobie na "luzie", a z EGR nic nie robiłem (prócz czyszczenia) i pracuje tak jak producent przewidział, oprócz tego ,że autko stało się "żwawsze" i trochę gorzej gaśnie silnik to nigdy nie było żadnych problemów z tym.

Jeżeli po "włączeniu" EGR masz problemy, to szukałbym problemu w dolocie przed EGR, czy gdzieś nie masz nieszczelności , węże intercooler, turbina. I zamiast odpowiedniej mieszanki ze spalinami lecą same spaliny do komory....

To już sam nie wiem, patrzyłem w dolot, wszystko całe, nie ma żadnych zapoceń, to chyba szczelne, nic nie gwizda, nie słychać nic żeby było nie szczelne.

Turbosprężarka dobrze bije, na SD wszystko jest wzorowo, jakby gdzieś nieszczelność była to by nie pokazało odpowiedniego ciśnienia raczej, map sensor jest zaraz przed egrem.

A może masz stary, niedrożny filtr powietrza.

Nowy firmy MANN.

viewtopic.php?f=38&t=24571&p=237215#p237215 a tutaj co wujek Przybek Ci napisal?