Automat to świetna sprawa szczególnie w mieście,miałem dwa auta w automacie z użytkowania byłem bardzo zadowolony...aż do momentu awarii.Pierwsze autko to audi 100(roczne),które nabyłem w niemczech za furmankę pieniędzy(lata 90-te).Podjechałem do sklepu,postawiłem autko na górce i już nie odjechałem Drugie autko to mondeo w którym też zdechła mi skrzynia tzn rozszczelniła się i szlag ją trafił.Naprawiłem oba autka,ale to już nie było to ,zarówno audi jak i ford czasami szarpał...Miałem poprostu pecha.Trzeba pamiętać,że automatu nie można cholować i nie lubi cholować.Teraz w swoim aucie mam manual,ale nie z wyboru tylko takie autko poprostu mi się trafiło.Piszecie o bezawaryjności ASB,ale powiem szczerze jest ona kilkukrotnie wyższa niż manuali,które są praktycznie bezobsługowe.Natomiast w ASB przynajmniej raz w miesiącu trzeba sprawdzic stan oleju(na pracującym silniku).Gdybym jednak miał nabyć autko i trafiłbym jakieś w świetnym stanie z ASB nie zastanawiałbym się-kupiłbym.

W C klasie nie ma nawet mozliwosci sprawdzenia oleju ztcw.

kichcio pisze:W C klasie nie ma nawet mozliwosci sprawdzenia oleju ztcw.

źle wiesz, jest możliwość pomiaru, nie wiem jak po lificie, ale w moim '04 mam 2 "rurki" na bagnety, do silnika i ASB i był mierzony olej w ASB tą metodą