Witam pare dni temu po wizycie na przeglądzie postanowiłem wymienić kolocki hamulcowe i drąże kierowniczy ( wszystko z przodu) mimo że nie było oznak ich wielkiego zużycia. Ale z nadgorliwości postanowiłe je wymienić. Po wymianie okazało się że przy prędkościach ok- 60-120 słuchać i delikatnie czuś drgania i jakby buczenie gdzieś z przodu (dodam że jeszcze nie ustawiłem zbieżności by nie robić tego na marne) Mechanik stwierdził że to przez luz na łożyskach przednich kół. Faktycznie jest niewielki ale czy skoro był wcześniej to dlaczego nie było takich efektów jak był drążek i kolcki stare a na nowych to się dzieje? Chyba że dzieje się tak że gdy była zbieżność ok luz nie miał na to wpływu a przy zbieżności rozstrojonej po wymianie drążka jest to wyczuwalne?
Pozdrawiam

Czy drgania to nie wiem, lecz buczenie to raczej lozysko. Jak jest zla zbieżność to jest inne obciążenie łożysk i może buczeć jak zużyte. Daj do wymiany i niech ustawia zbieżność.

[ Dodano: 2013-09-10, 21:45 ]
Przy czyn leciutki luz na lozysku musi byc zawsze i dlatego wartobje dociagac dynamometrem.

Dokładnie to 8Nm trzeba mieć płaski klucz. Ostatnio kasowałem ,lekki luz musi zostać jak łożysko nabierze temperatury roboczej luz znika.

Proponuję, abyś zrobił geometrię jeśli przy wymianie wszystko zrobiłeś zgodnie ze sztuką, to powinno być git.
Samochód, a tym bardziej merc (duże prędkości jazdy, w każdym razie u mnie) wymaga po zmianie elementów zawieszenia wykonanie (kontrolnego pomiaru) regulacji geometrii.
pzdrw