Radio włącza się, ale nie ma dźwięku
: 9 cze 2021, o 17:40
Witam, mam problem z radiem w moim mercedesie.
Ogólnie radio działa prawidłowo, oprócz tego że raz jest dźwięk raz go nie ma. Wszystko działa, mogę zmienić na płyty, kasety, zmieniać stacje, stacje wyszukuje normalnie. Jest regulacja bass czy treb. Jak dźwięk zniknie to radio nie reaguje na regulację głośności ani na radiu ani na kierownicy, poznaje po tym że jak słucham głośno muzyki i radio przestanie grać, to kręcę regulacją i klikam parenaście razy na vol- jednak jak wróci to z tą samą głośnością rozsadzając mi bębenki (bo odpinam transmiter więc szumi )
Na początku roku raz mi się to zdarzyło ale samoistnie się naprawiło po 2 dniach i tak chodziło, jednak teraz raz działa a raz nie działa. Po wyjęciu bezpiecznika i odczekaniu minuty dźwięk powraca (przy zdjęciu klemy to samo) ale przy pierwszej dziurze czy studzience przestaje grać, czasami na drugiej dziurze się naprawi a czasami po 15 minutach się odezwie samoistnie. Jak wciskam gaz w podłogę to dźwięk znika, ale sekunde po odpuszczeniu dźwięk wraca. Ostatnio dźwięk wrócił po otwarciu drzwi pasażera i zaraz zniknął, po 10km przy włączeniu kierunkowskazu w lewo znowu wrócił ale tylko na pół minuty. Czasami zrobie 30km po różnych dziurach i działa idealnie, a czasami w przeciągu 5km zdąży się zepsuć i naprawić 3 razy mimo że droga bez studzienek czy dziur. Mam jakieś zwarcia czy to raczej problem z samym radiem?
Widziałem różne tematy z podobnymi objawami ale nie znalazłem odpowiedzi. Pozdrawiam.
Ogólnie radio działa prawidłowo, oprócz tego że raz jest dźwięk raz go nie ma. Wszystko działa, mogę zmienić na płyty, kasety, zmieniać stacje, stacje wyszukuje normalnie. Jest regulacja bass czy treb. Jak dźwięk zniknie to radio nie reaguje na regulację głośności ani na radiu ani na kierownicy, poznaje po tym że jak słucham głośno muzyki i radio przestanie grać, to kręcę regulacją i klikam parenaście razy na vol- jednak jak wróci to z tą samą głośnością rozsadzając mi bębenki (bo odpinam transmiter więc szumi )
Na początku roku raz mi się to zdarzyło ale samoistnie się naprawiło po 2 dniach i tak chodziło, jednak teraz raz działa a raz nie działa. Po wyjęciu bezpiecznika i odczekaniu minuty dźwięk powraca (przy zdjęciu klemy to samo) ale przy pierwszej dziurze czy studzience przestaje grać, czasami na drugiej dziurze się naprawi a czasami po 15 minutach się odezwie samoistnie. Jak wciskam gaz w podłogę to dźwięk znika, ale sekunde po odpuszczeniu dźwięk wraca. Ostatnio dźwięk wrócił po otwarciu drzwi pasażera i zaraz zniknął, po 10km przy włączeniu kierunkowskazu w lewo znowu wrócił ale tylko na pół minuty. Czasami zrobie 30km po różnych dziurach i działa idealnie, a czasami w przeciągu 5km zdąży się zepsuć i naprawić 3 razy mimo że droga bez studzienek czy dziur. Mam jakieś zwarcia czy to raczej problem z samym radiem?
Widziałem różne tematy z podobnymi objawami ale nie znalazłem odpowiedzi. Pozdrawiam.